Moja Koleżanka jest idealną mamą, żoną, pracownikiem. Jak to zrobić?

w białą koszulkę i czerwoną minispódniczkę, a na nogach czerwone szpilki; w uszach biały i czerwony kolczyk :P

i paznokcie pewnie też pomalowane patriotycznie :))

i naturalnie była odziana a za uszami miała dwie powiewające flagi-chorągiewki :D ;)

kobrietta ma calkowita racje. Twoj problem to relacje z mama a nie "idealna" kolezanka

a we włosach - biała i czerwona spinka. Nie mówiąc o bieliźnie.. :D

a wlosy na cipce miala przystrzyzone na ksztalt logo euro2012

E tam to sie ciesz ze kolezanka potrafi tak wszystko dobrze zorganiziwac :) Tez podziwiam dobrze zorganizowane osoby, ale za dobrze mi samej ze soba zeby probowac byc bardziej idealna. Wole plaskie sandaly od szpilek, spodenki i koszulke od fajnej obcislej sukienki bo tak mi wygodniej. Wole pospac godzine dluzej rano ale I tak mam czas na prysznic I makijaz, w pol godz sie wyrabiam :) w domu nie mam blysku bo wole zabrac syna do parku niz dokladnie szorowac podloge w kuchni. Ale dobrze mi tak jak jest, zawsze ogarne troche, do kawy to jak maz z synem nie zjedli to moge podac ciasteczka. A jak zjedli to bedzie sama kawa :D Badz soba i nie probuj byc bardziej jak kolezanka. Wazne zeby TOBIE w TWOIM domu bylo dobrze. bliscy maja Cie kochac za to jaka jestes a nie za idealnie prowadzony dom, super prace I idealny wyglad. Mam dwie kolezanki ktore sa podobne do Twojej :)

a według mnie takie zasuwanie z motorkiem w pupie dla bycia idealną jest stanem chorobowym i świadczy o zaburzeniach, albo o pustce, którą trzeba zapełnić... może znalazłabym ze dwie koleżanki nieco podobne, ale jednal one też bywają zmęczone, mają gorszy dzień, zapominają....

o mnie tak kiedyś powiedziały 2 koleżanki, ze jestem perfekcyjna :-D ale to chyba tylko w ich oczach ;-) Mam dobre studia, pracę na etat i własną firmę :-D mam piękne mieszkanie, samochód, w mieszkaniu zawsze błysk, bo kocham porządek, mam idealnie poukładane w szafach,szafkach i szufladach. mam całą szufladę ziół i przypraw naturalnych w odobnych pojemniczkach i słoiczkach z ładnymi etykietami, robię przetwory i pięknie ozdabiam słoiczki, które czasem daję też znajomym. Gdy ktoś przychodzi to mam szereg herbat do wyboru lub kawę albo sok naturalny lub natyuralną wodę mineralną smakową (robię sama dodając do mineralnej Staropolanki 2000, bo ma najwięcej minerałów, plastry cytryny, pomarańczy, listki mięty). Mam pasje, którą kocham i dzięki której też dorabiam, bo ludziom się to podoba i chętnie kupują. W garderobie mam wszystko na błysk, wszystko wisi wyprasowane na wieszakach, posegregowane :bluzeczki z krótkim rękawem, z długim, sewtwrki, zakiety, spodnie , sukienki... Uwielbiam żyć w czystym i poukładanym domu, tylo wtedy moge spokojnie sobie poczytać książkę, czy pomyśleć, naprawdę czuję sie szczęsliwsza kiedy mam czystko i idealnie w domu, kiedy robi sie bałagan zaczynam odczuwac chaos nie tylko w otoczeniu, ale tez w swoim czyciu, w swoich uczuciach...wiem, ze to dziwnie brzmi, ale tak mam. Ale z pewnością nie ejstem perfekcyjna! Nie wstaję 2 h przed pracą, ze 3 razy zmieniam drzemkę w komórce, potem wstaję i jestem gotowa do wyjścia w 15 minut. Ubranie, lekki makijaż , włosy trochę ułożone i juz. Czasem mi się nic nie chce i siedze w pizamie cały dzień przed kompem.

To się nazywa "samokrytyka"haha

:D

NIE MA LUDZI IDEALNYCH!! moze wam sie na pierwszy rzuk oka zdawac ze wszystko idealnie opracowane itd ale w prawdzie widzicie tylko ZEWNETRZNE aspekty zycia i funcjonowania danej osoby, nic poza tym.To co zaobserwujecie wlasnymi oczami,lub uslyszycie od danej osoby cos co wprowadza was w faze zazdrosci jest wprawdzie namiastką realnej rzeczywistosci ,w ktorej żyja dane osoby, czesto kosztem czegos Moga byc ludzie dobrze zoorganizowani, ale nie uwierze ze wszystko jest idealnie upiete na ostatni guzik,jak wam sie wydaje.NONSENS A czy faktycznie jest idealną mamą , zoną,pracownikiem no cóz,mozesz tylko gdybac!! pod kołdrę im nie zagladasz, jaką mamą jest to równiez czesto pozory mylą, pracownikiem rowniez, nie wiesz jakie referencje szef jej na koniec pracy moze wystawic, ale od stwiertdzenia idealnej zony jak i matki to bym sie na twoim miejscu wtrzymala.Najciemniej pod latarnią wiesz??to taka moja dygresja

w życiu bym nie wstawała - a jaka masz pasję na której dorabiasz? Pytam poważnie.

Ja myślę że koleżanka jest perfekcjonistką a do tego bardzo zorganizowaną , energiczną osobą. Ktoś kto cieszy się życiem , pracą, tym co ma i że ma możliwośc pielęgnować to co stworzył jest zręczniejszy , bardziej zadowolony i mniej zmęczony. Autorko, musisz oduczyć się pewnej maniery, mianowicie porównywania się do innych. Zacznij być oryginalna, bądź sobą a to co masz faktycznie do poprawienia , potraktuj jak wyzwanie i motywój sie koleżanką ale nie obserwuj jej obsesyjnie i nie porównuj się bo nikt nie jest idealny i nawet ta znajoma ma swoje wady i niedociągnięcia tylko pewnie się nimi nie przejmuje dlatego ich tak nie widać i nie rzucają się w oczy, widać za to uśmiechniętą, zadbaną , szczęśliwą kobietę i też też taką bądź :)

" Ktoś kto cieszy się życiem , pracą, tym co ma i że ma możliwośc pielęgnować to co stworzył jest zręczniejszy , bardziej zadowolony i mniej zmęczony. " tez tak mysle

grafika komputerowa

pomieszkaj u niej tak z miesiac to pomagamy czy napewno taki ideal z niej chodzacy :o

mam duzo wad, ale na pewno nie zazdroszczę, jakoś nie. Raczej jestm smutna, ze mam tyle wad. Mam jeszcze Kolegę, taki facet ideał, mąż ideał. Zawsze pomysłowy, z pasją, mądry, w miarę przystojny, jak zapraszają do siebie, to on serwuje jakieś nowości, nie szczędzi na nas, pokazuje co potrafi ech. Zawsze podziwiam takie osoby, ale nie wiem jak one to robią, wiem, że sa pracowite, ale skąd te pomysły, entuzjazm? To chyba wychowanie.

Generalnie, nie krytykuję innych, tzn. nie krytykuje znajomych, czy rodziny. Obcych czasem tak, ale nigdy bliskich. Szukam przyczyny np. złego zachowania, a jak pomyślę, to okazuje się, ze tak źle wcale nie zrobił, po porstu kazdy mysli inaczej. Staram się wzorować na innych, ale raczej bliskich osobach, to mnie motywuje. W całej tej dyskusji z Wami szukam recepty jak działać, bo umieć, chceć, wiedzieć, nie lenic się, mieć pomysły itd., ale bez oszukiwania.

zbyt dążysz do ideału, a jak napisalam, nie ma idealow, tak samo jak twój kolega ideał jak go mianowałas, heeeh,nie mozesz tego wiedziec dopoki z nim nie zamieszkasz, pozyjesz i zobaczysz czy doprawdy z niego ideał. Poznaj go z drugiej strony,jego wady,jego skazy(kazdy ma i nie zaprzeczaj) wtedy obiektywnie ocen ,bo zbyt bardzo ubóstwaisz kogo chcesz.Chyba na sile doszukujesz sie jakis cech u innych ,ktore zbyt przesadnie stopniujesz i wywyzszasz,u kogoś, u siebie już tak nie Nie tedy droga

mi sie wydaje, ze nie ma jednej recepty, na to sklada sie kilka czynnikow: wychowanie, motywacja,dyscyplina poza tym to nie tylko nastawienie psychiczne, niektorzy sa bardzo witalni, maja zdrowe oragnimny, duzo energii ktos inny moze miec mniej energii, bo np. brakuje mu jakis witamin, magnezu, cos jest zaburzone w funkcjownowaniu organizmu (czego na pierwszy rzut oka nie widac albo ta osoba nawet o tym nie wie) eneregia psychiczna (nastawinie, samopoczucie) przeklada sie na fizyczna i na odwrot

Ja też mam taką koleżankę co zawsze 300% normy. Kiedyś mi się pożaliła,że już nie daje rady,że ma dość. Więc pytam po co to robi? A ona-że co by była warta gdyby nie była najlepsza we wszystkim,że liczą się tylko zwycięzcy... Żal mi jej bo ma bardzo niskie poczucie własnej wartości,inni sądzą że jest przebojowa,a ona jest taką małą smutną dziewczynką co szuka u wszystkich aprobaty. Ja wolę być doskonale niedoskonała. Właśnie zapomniałam kupić mięso, ok odmroziłam w mikrofali, potem duszącna patelni przyzpaliłam. Miałam jeszcze sprzątać,ale zamiast tego tańczyłam z synem śpiewając ze smerfami acha jeche i nie ma nie ma sprawy. I mam w nosie ścieranie kurzu-wolę patrzec na uśmiech syna! Jeszcze do niczego się nie przyklejamy,więc źle nie jest :p Zamiast być idealna bądź radosna i wesoła, żyj pełnią życia-wtedy będzie energia i radość-taka prawdziwa a nie maska na pokaz.

Pracowałam kiedyś z taką "idealną" kobietą. Idealny makijaż, idealnie przygotowana do pracy, raporty, sprawozdania itd. zawsze przed terminem, częstowała ciasetem (własnoręcznie upieczonym) co drugi dzień, opwiadała o swoim wspaniałym domu, wspaniałym życiu roidzinnym. Chodziła na areobik, basen, miała pisać doktorat.Widywałam ich na spacerach - zawsze z mężem i dzieckiem za rękę, uśmiechnięci i szczęśliwi. Po paru latach dowiedziałam się, że mąż ma kochankę, a dziecko woli babkę niż "idealną" matkę i ma problemy w szkole. Nie ma się co tak innymi "podniecać". Jeśli pewne zachowania Ci imponują, starją się je naśladować, ale nie wierzę w tzw. ideały.

ale dlaczego zaraz doszukujecie sie w tych ludziach wad? tak jakby ich idealne zycie zewnetrzne musialo kryc jakies straszne tajemnic i wady wewnetrzne nie zawsze tak jest Pracowalam kiedys z taka dziewczyna idealem. Bardzo ladna, okaza zdrowia, blyszczace wlosy , piekna cera, szczupla, energiczna, duze poczuciehumoru, inteligentna Caly pakiet po prostu! szef ja uwiebial, bo dobrze pracowala i miala fajna osobowosc, dziewczyny niektore byly zazdrosne widzialam o te jej idealnosc ;) i to nie tylko moje zdanie, ale inny pracownik i pracowniczka sami ja okreaslali jaka "idealna", a znali ja jeszcze ze szkoly naprawde byla fajna i nie sadze,zeby miala jakies ukryte wielke wady

"Po paru latach dowiedziałam się, że mąż ma kochankę, a dziecko woli babkę niż "idealną" matkę i ma problemy w szkole." moglo tak byc, ale zauwaz ze ona akurat moglA NIE MIEC NA TO WPLYWU, caly czas bedac fajna babka POZA tym jestes pewna , ze ludzie z zawisci nie rozpuszczali takich plotek?widzialas na oczy te jego kochanke? a moze zawistna kolezanka zobaczyla jej meza z jakas kobieta na miescie i uznala, ze to musi byc kochanka? tak powstaja plotki widzialam juz takie akcje.

kazdy czlowiek ma zalety jak i wady, mniejsze,lub wieksze ale są Tu nie chodzi o dokopywanie sie do tych skaz,bo moga byc to drobne jakies drazniące nawyki,ale ludzie czesto uznają kogos za ideał dopoki z nim nie spedzą wiecej czasu i zobacza ze nie tylko ma sie same zalety ,ale rowniez nikt nie jest doskonaly i kazdy czlowiek popelnia jakies blędy,ma jakies wady , wtedy po blizszym poznaniu i przyjrzeniu sie osobie juz dalece od ideału jest ta nasza wyimaginowana perfekcjonistka Mozna byc swietnym pracownikiem, natomiast matką juz mniej idealną,lub odwrotnie.Kazdy czlowiek ma swoją "branze",w ktorej sie specjalizuje czy to bycie mamą, czy to bycie zona, czy pracownicą,czy super przyjaciółką, lecz mniejsze lub wieksze makamenty są nieuniknione,a nie sama perfekcyjnosc we wszystkim.Utopiaa

Jestem przekonana, że sa osoby idealne. Dlaczego każdy musi mieć też złą stronę? Wg mnie sa ludzie dobrzy we wszystkim. Najbardziej razi mnie, gdy ktoś zazdrości, wysyła zła energię.

toksyczna kobita zgoda. ale niektorzy sa po prostu o wiele blizej tego idealu, podczas gdy inni zawalaja na calejl linii

aaa i do tego wszystkiego jeszcze byla skromna Rozmawialam kiedys na jej temat z szefem i w jakims kontekscie (chyba wtedy odchodzila z pracy) okreslil ja jako "nieoceniona" Powtorzylam jej to i az sie zaczerwienila :D

do A czemu odrazu żałosne? "bo w 2 godziny sie szykuje? to cos nazdywczajnego? Moze ma prace, która wymaga dobrego wyglądu, dopracowania szczegółów. To ze Ty sie wbierzesz w 15 minut ochlapując woda twarz i wkurzacjąc wymiety t-shirt nie znaczy ze kazdy ma tak wyglądac." jakie podkoszulki kobieto :O Jesli jest taka zorganizowana jak pisze jej psiapsiół to 1. podobno ma dom, więc powinna zorganizować w jednym pomieszczeniu garderobę - rzeczy luźno rozwieszone nie są zmięte i zawsze gotowe do ubrania, a nawet jak niem takiej, to rzeczy należy szykować wieczorem 2. powinna znać się na tkaninach i wybierać takie mniej mnące 3. skoro tak super dba o kuchnie i o siebie, to powinna mieć ładną cerę, wiec nie ma potrzeby nakładania godzinę tapety, jakiś BB wystarczy, kajal, tusz do rzęs i róż ... nie ma lepszej ozdoby niż ładna skóra 4, podobnie włosy, zdrowe i dobrze obciete i nie trzeba godzinami układać. 5. Śniadanie też można wieczorem zaplanować.