Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
żab-X

z partnerem powinno rozmawiać się szczerze o przeszłości

Polecane posty

heja goooo zab-x po prostu sama nie masz zbyt ekscytujacego zycia i zal ci doope sciska jakbys byla niegrzeczna dziewczynka inaczej bys tu spiewala jestes hipokrytka. gdyby ludzie mieli pewnosc siebie, byliby gorsi. niesmialosc sprawia ze sa niby lepsi"" Każdy ma swoje poglądy kreowane przez doświadczenie, lub jego brak :P Pewność siebie.... to według Ciebie prucie sie z każdym kto sie nam spodoba ? Czesto to kompleksy lub niezaleczone rany... Jak ktoś traktuje seks z miłości za coś pięknego to siłą rzeczy unika przypadkowego i nie ma w tym żadnej nieśmiałości tylko rozsądek i szacunek do swojego sumienia. Niegrzeczna=głupia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwię się niektórym wypowiedziom. właśnie nie mówiąc o przeszłości, nie ufacie swoim partnerom. bo wiecie, że może nie kochaliby was takimi, jacy NAPRAWDĘ jesteście. to raczej nie jest prawdziwa miłość, skoro boicie się, że was ocenią i zostawią. ciągle powtarzacie, że przeszłość nie ma znaczenia. to czemu boicie się mówić o swojej i nie chcecie jej znać u partnera? skoro podobno to i tak się nie liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idźmy dalej. abstrahując od seksu, weźmy przykład. powiedzmy, że 29-letni facet był przyzwoity i miał tylko 1 dziewczynę na koncie, tę samą przez 5 lat. no i wyobraźcie sobie, że przez te 5 lat nie pracowal, tylko żył na utrzymaniu dziewczyny i dostawał kasę od swoich rodziców. w końcu idzie do pracy, pracuje 3 miesiące, potem go wywalają, bo jest leniem. poznaje dziewczynę w swoim wieku, pracującą i utrzymującą się samodzielnie. mówi jej: aktualnie jestem bez pracy, bo chwilę temu mnie wyrzucili. ale szukam kolejnej. ona nie wie nic o jego przeszłości, angażuje się. rok później - on nadal mieszka u niej i "szuka pracy". ona zastanawia się, czy ten związek ma sens, ale przecież się zaangażowała. no i ma już 30 lat. pytanie - czy zaangażowałaby się, znając jego przeszłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a.b.s.t.r.a.h.u.j.ą.c. - kafe cenzuruje to słowo i przerabia H na CH :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale przecież się zaangażowała. no i ma już 30 lat." Ten rok to jej różnicę zrobi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darker - mogła na ostatnią chwilę poznać porządnego na męża :P w tym wieku rok robi różnicę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukryta prawda
Nigdy nie mówcie facetowi o swojej przeszłości bo on uda, że dotarło to do niego i że weźmie to na klatę a potem was zaskoczy... Ja wyznałam swojemu facetowi który był z laską przede mna tylko jedną. Miał jedną partnerkę seksualną. Ja wyznałam mu, że spałam ze czterema facetami przed nim... Że zdradziłam byłego faceta z innym z ktorym zaszłam w ciążę ale w pierwszym miesiącu poroniłam... Facet mnie zostawił nie od razu ale po jakimś czasie ;( ;( ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ukryta prawda nie dziwie sie mu :D A co zrobisz, jak to sie za pare lat wyda, przez przypadek ? Jak spojrzysz mu w oczy ? Bedziecie mieli dzieci, dom, i nagle wychodzi taki fakt ? Jesteś tchórzem, sama przed sobą zatajasz prawdę.... Słaba jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet dowiedział się prawdy
i podjął dla niego dobrą decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukryta prawda
Źle to zrozumiałeś. Napisałam przecież, że nie potrafiłam zataić przed nim swojej przykrej przyszłości i przyznałam mu się. Chciałam być szczera z nim...szczera sama ze sobą...! Skończyło się tak jak się skończyło. Może kiedykolwiek mi wybaczy i zaufa na razie brak mi nadziei /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do żab-X
a co zlego jest w rzucaniu studiow? wazne cos sie skonczylo a nie ile razy rzucalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"w tym wieku rok robi różnicę " W tym wieku to jak się jest wolną to się w młodości latało za burakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słaba. Poprzednio namawiałaś inne do nieszczerości... No to jak ? Mówić prawdę czy nie.... ? Bije z twojej wypowiedzi żal.... On nie jest wstanie tego znieść, twojej przesżłości... zdrada i ciąża :O..... pięknie to swiadczy o tobie. Poszukaj sobie takiego ktory to zaakceptuje.... Tylko nie namawiaj innych do kłamstwa tylko dlatego ze On nie chce byc z tobą ze względu na przeszłosć... to nie On sie zeszmacił :) Głupiutka jestes, ile masz latek ? :) Wybaczy.... ? Ale co ? To ze sie puściłaś ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a co zlego jest w rzucaniu studiow? wazne cos sie skonczylo a nie ile razy rzucalo" To ty nie wiesz, że 'warszafka' musi mieć dyplom na ścianie oprawiony? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a co zlego jest w rzucaniu studiow? " jeśli ktoś robił to 3 razy z rzędu, to znaczy, że jest maksymalnie niezdecydowany. ta cecha jest dopuszczalna tylko u kobiet :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukryta prawda
Mam 24 lata i jak chcesz wiedzieć wtedy gdy robiłam takie rzeczy miałam lat 18 !!! I jeśli chcesz wiedzieć nikogo do niczego nie namawiam. Piszę tylko jak wygląda moja sytuacja i ostrzegam dziewczyny przed tym, że mogą co prawda wyznać najgorsze rzeczy partnerowi ale tylko po to, żeby go stracić... Mają wiec wybór !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To ty nie wiesz, że 'warszafka' musi mieć dyplom na ścianie oprawiony?" ja dyplomy mam u siebie na wsi w szufladzie. tutaj tylko odpisy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"że mogą co prawda wyznać najgorsze rzeczy partnerowi ale tylko po to, żeby go stracić... Mają wiec wybór !" partner też powinien mieć wybór. ale rozumiem, że tobie nie przeszkadzałaby kryminalna przeszłość, powiązania z mafią, namawianie byłej partnerki do aborcji i wielokąty z dziwkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 24 lata i jak chcesz wiedzieć wtedy gdy robiłam takie rzeczy miałam lat 18 !!! I jeśli chcesz wiedzieć nikogo do niczego nie namawiam. Piszę tylko jak wygląda moja sytuacja i ostrzegam dziewczyny przed tym, że mogą co prawda wyznać najgorsze rzeczy partnerowi ale tylko po to, żeby go stracić... Mają wiec wybór !""""" :D :D :D :D Kurwa, wybór :D Lepiej kłamać i mieć swojego misiaczka juz na zawsze :D łgać mu w twarz :) ;) Ja pierdole jaka ty jesteś tępa :D ale to przez uczucia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie spokoj z facetami :) Ogarnij swoje poglądy, zrozum błędy.... Bo naprawdę współczuje twoim przyszłym facetom i dzieciom :D obyś zbyt szybko ich nie miała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ukryta prawda
szukaj takiego co sam zdradzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabavne jest to tematełe
jakie zajebiste przykładełe - gwałcone laski - zemsta mafi - koles z problemami psychicznymi który przeciez i tak by laski nie poderwał wiecej życia a mniej kafe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zab popieram cie . Jesli chce sie zbudowac zwiazek na mocnym fundamencie powinno sie byc szczerym w pewnych kwestiach(co nie znaczy ze trzeba zwierzac sie ze wszystkiego od razu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabavne jest to tematełe
musiscie życ w pięknym środowisku bo dla mnie takie problemy są abstrakcją :classic_cool: pewnie dlatego iż nie randkuje przez kafe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam prawo wiedziec
czy dziewczyna uprawiala przygodny seks, czy miala penisa w odbytnicy, czy poszla z kims do lozka bez zwiazku i w jakim wieku dziewictwo stracila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie seksualne to sprawa kazd
ego czlowieka :D nie ma obowiazku tlumaczyc sie, gdzie miala penisa :D njalperw ma sie zdobyc na szczerosc, zeby jakis niedorobiony prawiczek sie oburzyl i rzucil laske? litosci ... jedyne, co jest potrzebne przy wchodzeniu w nowy zwiazek to atualne badania na choroby weneryczne bylabym idiotka gdybym mowila swojemu facetowi jak ex mnie mial ile razy w jakies pozycji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Lepiej kłamać i mieć swojego misiaczka juz na zawsze łgać mu w twarz" to jest właśnie ciekawy punkt widzenia. łgać komuś w żywe oczy przez lata i jeszcze do tego pisać o "miłości". chyba kurwa do samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×