Dlaczego na wiejskich weselach nie ma winietak?

Bylam tydzień temu - weszliśmy do sali weselnej jako jedni z ostatnich i okaząlo sie, ze nie mamy w zasadzie gdzie siedziec. Było kilka pojedynczych miejsc w różnych miejscach sali. Ludzie, czemu nie dajecie winietek?

chyba odwrotnie,bo ja byłem na weselach na wsi i wszędzie były winietki a jak byłem w eleganckim hotelu to winietek nie było i ludzie rzucili się jak bydło do stołu

Zapytam inaczej, bo widzę że zaraz rozgorzeje dyskusja nie na temat: Dlaczego nie stawiać winietek na stolach narażając gości na takie niekomfortowe sytuacje?

A COS W HOTELU HILTON MATOLE WIESNIACKI ZE NIE WIESZ GDZIE DUPE POSADZIC; NAPATRZYLO SIE WIESNIACTWO FILMOWYCH MANIER I UDAJE A SLOMA T TRZEWIKA WYCHODZI:D

dla mnie te winietki sa bezsensu ...każdy powinien siedzieć gdzie chce i z kim chce. Na moim weselu tez nie było winietek.

winietki są bardzo dobrym rozwiązaniem tak jak ktoś napisał wcześniej, jak się spóźnisz na wesele to potem jest problem z miejscem bo wszyscy już siedzą poza tym jak nie ma winietek to ludzie walczą o miejsce, to nie wygląda zbyt ciekawie

no jak się bydło zaprasza na wesele, to nie dziwota. I czego kłamiesz bura suko, po wejściu do sali weselnej jest toast dla młodych, dopiero potem się siada do stołów, nikt nie je i można się zawsze przesunąć, no i normalni ludzie nie zostawiają pojedyńczych miejsc między zajętymi miejscami. Więc albo: byłaś yebać się ze swoim gachem i spóźniłaś się na wesele pełne debili, albo byłaś na weselu z chamami i debilami, którzy na złość pozajmowali ci miejsca, albo jesteś yebaną kłamczynią, bo ci się suko wieś nie podoba, tylko zdechniesz bez tej wsi

doro1903. Posłuchaj pokrako nie ublizaj wsi bo sama jesteś nędzna kretynka i nie pokazuj na forum ze jesteś az tak głupia. tragedia sie stała ze nie ma winietek. Głupota głupota..................... ..bez granic . Chyba twój ojciec nic nie miał do roboty i mu nie wyszło.

tragedia sie stało nie ma winietek jakies niedojdy zyciowe tu siedzą tylo pytania: dlaczego jestescie az takie głupie?

no i racja, bo pozniej zostaja pojedyncze miejsca albo ci "wazniejsi" goscie siedza gdzies na uboczu albo wsrod ludzi z ktorymi nie ma o czym rozmawiac. winietki to bardzo dobre rozwiazanie.

od pojedyńczych miejsc, może czasami takie się znajdzie, jak sie chójów zaprasza na wesele.

Na moim weselu winietek nie było, bo stwierdziłam, że nasze rodziny są "normalne" i nie będzie żadnych problemów. I miałam rację. Każdy elegancko zajął miejsce bez kłótni i rodziny same się podzieliły, że w jednym miejscu siedziała moja rodzina, potem młodzież (czyli moje przyjaciółki i kuzynostwo męża) i dalej rodzina męża. ps stoły były ustawione w literę T

winietki to jakaś totalna pomyłka, rok temu poszłam jako gośc, winietki niestety były. Na początku był wielkiiii rozgardziasz bo wszyscy szukali miejsca, ale najgorsze było jak dwóch szwagrów się pobiło. Nie lubieli się a musieli siedzieć obok siebie.

bo jak wesele w remizie to wszyscy co mają bachory to ciągną na wesele zeby się nażreć a w kopercie dadzą 200zł na 5 osobową rodzinę

winietki super sprawa:) trzeba tylko poświęcić trochę czasu i pousadzać tak, żeby nie było problemów:)

Jak Hołota z miasta sie zwali to i winietki nie pomoga a jak sa normalni ludzie którzy potafią rozmawiac ze soba to nic nie trzeba. Niektórym to chyb JPS trzeba wbic w dupe bo inacze nie znajda nic w zyciu nawet miejsca na weselu.

winietki to najgorsza rzecz jaka może być :o byłam niedawno na takim wesleu i usudzili nas przy stoliku z jakimiś obcymi ludzmi a moje dwie dobre kolezanki siedziały na drugim koncu sali, kiepsko to wyszlo...

Nie ma winietek, bo pewne młodym nie chce sie myślec na dtym jak kogo usadzić. Wysilek intelektualny boli. Winietki sa potrzebne chocby po to, by ktośc kto nawet nie est spóźniony, ale ostatni wchodzi do sali lub hotelu miał gdzie usiąść.

A poza tym musze oddac racjję autorowi: nawet na jednym wiejskim weselu nie widziaalm winietek, za to były na wszystkich mieskich (tyle, z ete miejskie to były przyjęcia raczej inteligenckie).

Taa? Moze zamiast obrażać, to pochwal się "ynteligencją" i wjaśnisz, mendo, czemu na wsiach nie bylo winietek a w miastach były? Z czego to wynika?

w żadnym innym dziale nawet na erotycznym nie ma takich wyzwisk jak na ciąży i ślubach. wniosek z tego taki że nowożeńcy i mamuśki to największe chamki.

Bo bydło w miescie nie wie jak ma siadac, a ludzie ze wsi swój rozum mają i siadają normalnie, w miarę potrzeby przesuną się. A ty jesteś lafirynda niemyta

same jesteście doskonałym przykładem tego że chamstwo jest niezależne od miejsca zamieszkania :D

Obawiam sie, zlotko, ze jestes w błędzie :))))))) Myślę, że albo młodym się nie chce pogłowkowac i pousadzac ludzi albo wiedzą, ż emają takich w większości gości, ktorzy jako "najmądrzejsi na swiecie" nie będą siadac tam, gdzie ktoś i mkaże tylko tam, gdzie sami chcą. Efekt jest taki, ze ludzie, ktorzy kulturalnie czekają i nierzucają się do stołów by zajmowac krzesła są niekomfortowej sytuacji. A tak na marginesie: co Cię, zlotko tak zezlościło? Czyzbym uderzyła w stół.../ :)

ha ha ha ha od kiedy to zostajapijedyncze miejsca jal kudzie przychodza parami :D co za durna suka:D

A co wy na taki pomysł, żeby ustawić winietki dla rodziców, świadków i innych ważnych ludzi, a resztę hołoty olać i niech siadają jak chcą?

Dziękuję moderatorowi za usunięcie tych obraxliwych wpisow. :)

rozwiązanie. Usadzamy gości tak jak chcemy. Starsze osoby można posadzić przodem żeby mogły patrzeć jak goście się bawią a nie będą karku nadwyrężać żeby ciągle się obracać. Rodzice i chrzestni też powinni mieć honorowe miejsce. Ogólnie mówiąc usadzamy tak jak uważamy za słuszne

goście powinni siedzieć gdzie chcą i z kim chcą .Dla mnie winietki to głupi pomysł.

to ze szparki może wypadać słoma?jeszcze się z tym nie spotkałem