Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na skraju

beznadziejny dzień, zbłaźniłam się i piję

Polecane posty

Gość A.............................
współczuję :-(, napij się, popłacz, czas leczy rany, zobaczysz :-) sama byłam w podobnej sytuacji, minął ponad miesiąc, przez pierwsze tyg po rozstaniu w życiu tyle nie płakałam, też piłam sama czego nigdy nie robię. Ja to skończyłam jak tylko zorinentowalam się że zmierza do seksukładu. Nic sobie nie obiecywaliśmy więc na pożegnanie powiedzialam na chłodno, z dystansem, że będę milo wspominać czas razem spędzony. Stwierdziliśmy, że będziemy się kumplować. Po rozstaniu żadnym słowem, gestem nie dałam mu do zrozumienia, że chciałabym powrotu. On nie miał pojęcia jak mi go brakuje, że ciągle beczę. Zajęłam się swoim życiem, zapisalam się na kurs językowy, wyszłam z tego silniejsza, to dobra lekcja. Minął ponad miesiąc i widzę, jak on na mnie patrzy, jak szuka kontaktu ze mną. A ja chyba czuję tylko sympatię do niego, przez pierwsze 2 tyg przyjęłabym go z otwartymi ramionami, a teraz nie mam już chyba na to energii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani na skraju
witaj :) nie dobijaj sie Wiesz jestem w bardzo podobnej sytuacji jak ty :) Tyle, ze w moim ukladzie to ja powiedzialam, ze koniec Zakochalam sie, bylo mi coraz ciezej Powiedzialam mu, ze koniec w piatek Lekko to przyjal Zabolalo Potem stwierdzil jednak, ze to zaden koniec ze on zdecyduje , ze to koniec Rozmawialismy wczoraj i dzisiaj, w pewnej chwili mu powiedzialam, zeby nie mowil mi, ze sie odezwie, skoro nigdy tego nie robi, a mi jest tylko smutno potem, ze mnie ta ktraktuje i ze nie ma i nie bedzie nigdy zadnego "do pozniej Asienko" Troche ostro to powiedzialam i potem mu smsem napisalam, zeby sie gniewal, itd Odpisal mi tylko - do jutra Powiem tak, nie jest latwo, ale powtarzalam sobie, on cie tylko rznie, jestes dla niego tylko dupa do jebania itd okropne to ale pomaga sie pozbyc choc na chwile uczuc Moja przyjaciolka uwaza, ze on mnie tak nie traktuje, ja sama zaczelam sie doszukiwac oznak uczuc Ale dotarlo do mnie, ze tylko sobie krzywde robie A wiec autorko - d\zis porozpaczaj, a od jutra twardo sobie powtarzaj jestem dla niego szmata, pojemnikiem na sperme itd im gorzej tym lepiej Pomoze Ci to przetrwac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju
najgorsze jest to, że ja go potrzebuję jak tlenu. on jest moją inspiracją. po rozmowach, spotkaniach z nim zawsze jest mi tak dobrze, tworzę wtedy bardzo dużo... (nieważne jaka dziedzina, bo nie o tym jest temat) im dłużej go nie ma, tym bardziej jestem pusta i nie potrafię nic stworzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnyy
jak jest wolny to odpusc troche sobie.. pokaz ze jestes obojetna.. powiedz ze poznalas faceta i idziesz z nim na kawe.. wtedy zobaczysz czy mu choc troszke zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju
ale ja wiem, że mu nie zależy. nie wzbudzę w nim zazdrości, jestem tego PEWNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślisz cipa,niestety myślisz.Wolałaś zrobić z siebie dziwkę dla niego,którą tylko posuwa niż odejść skoro Cię nie kocha.Sama widzisz teraz jak się czujesz?jeszcze gorzej niż jakbyś z nim nie spała... W seksie to czuły może być każdy,w końcu macie układ i chce nadal Ci mydlić oczy,żeby mieć dupę do seksu.Proste.A Ty ponieważ jesteś zakochana-dośpiewujesz sobie piękną bajeczkę i widzisz go jako ideał.Prawda jest taka,że on Cię pewnie przejrzał i wie,co może z Tobą zrobić bo się "ślinisz" na jego widok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju
Demani, całe życie myślałam tak jak Ty teraz piszesz. aż nie poznałam jego i nie doszło do tego, co jest teraz... całe życie byłam dumna, aż do teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.............................
na skraju - dokladnie, jesli widziałam że mu trochę na tobie zależy to go olej po prostu, bądz miła, sympatyczna ale obojętna. Zyj swoim życiem, jeśli coś czuje do Ciebie, zatęskni - to facet powinien zdobywać kobietę, nie odwrotnie, pozwól się zdobywac. Jak to mówią jeśli coś kochasz puść to wolno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani na skraju
zazdrosc nie jest dowodem milosci Moj ukladowiec byl o mnie zazdrosny, pytal co gdzie robie, wprost mi kiedys powiedzial w rozmowie ,ze jest o mnie zazdrosny i chce mnie tylko dla siebie Ale milosci to nie oznacza, ja sie z nim spotykalam dopoki mialam nadzieje, ze moze on sie zakocha .... :( nie stalo sie tak Wiec powiedzialam sobie koniec , a potem jemu wiec autorko, zazdrosc to zaden dowod Odetnij sie od niego, nie pisz, nie dowiaduj sie o niego Jesli zateskni to nie boj sie, dowiesz sie o tym pierwsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju
a on OBIEKTYWNIE jest moim ideałem. z wyglądu, z charakteru, z pasji. po prostu takiego faceta sobie wymarzyłam. w ogóle to zanim go poznałam, poznałam jego twórczość - jest artystą (nienawidzę tego słowa, ale nie chcę pisać jaka dziedzina) i zakochałam się w człowieku, nie widząc go na oczy. wystarczyło mi to, co wyciągnęłam z tego, co tworzy. a potem, niemal przypadkiem udało mi się go poznać... i to wszystko było jak ze snu... było................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na skraju - było jak ze snu... a potem okazało się, że on chce tylko pieprzyć Cię w różnych pozycjach i na różne sposoby :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też beznadziejny dzień i też p
będe piła :o zaraz otwieram pierwsze piwo, albo polece do sklepu po wiecej. Gary w zlewie, wszędzie rozrzucone ciuchy, nic nie jem, tylko rycze. Też przez faceta. Byliśmy razem, on zerwał a ja nie moge tego ścierpieć, wydzwaniam do niego, prosze o rozmowe. 2 miesiące nie jestesmy razem, tak mi cięzko bez niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na skraju-czyli jak myślałaś? Poznałaś go?-wątpię.Widać,że jesteś bardzo nim zafascynowana,zaslepiona.Pewnie nadal będziesz z nim sypiać,bo nie umiesz się od niego uwolnić.Jesteś jak ćpunka,a on jest narkotykiem,który krąży w Twoich żyłach.facet nie jest głupi-wie dobrze,że Cię ma w garści,oplata Cię jak bluszcz a Ty zrobisz wszystko...Ma okazję więc korzysta.Powinnaś to zakończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jak Ci
ciężko ale skończ to nie pozwól się tak traktować.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju
Demani, masz rację w 100% ....i pewnie gdy się odezwie, ja polecę jak durna suka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju
wypiłam już ćwiartkę i nic :( myślałam, że tyle mi wystarczy. jestem zaryczana i jak tu iść do sklepu po więcej? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju
kurva jak sobie pomyślę, że mu takiego żałosnego smsa dziś wysłałam, to aż mnie wstręt do samej siebie bierze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem kobiet,które na właśne życzenie się tak poniżają i ranią.W imię czego? jest tylu facetów,co Cię przy nim trzyma?jesteś naczyniem na jego spermę,kołem zapasowym do bzykania dopóki nie znajdzie sobie innej.Będzie Ci tylko gorzej.On Cię nie kocha,nie szanuje,nie chce!Odetnij się od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też beznadziejny dzień i też p
a co mu takiego napisałaś? Ja do swojego ciągle pisze, sczególnie po pijaku. Potem rano czytam jego odpowiedzi- daj mi spokoj, wyłączam telefon, nie dzwon itd :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajoma znajomego
A co napisałaś? Dlaczego sądzisz, że się zbłaźniłaś? Co Ci odpisał? A może właśnie nic nie odpisał? Spoko, może Cię pocieszę, ja też czasem napiszę coś głupiego pod wpływem emocji, potem żałuję szczególnie że on nie odpisuje, ale jak się widzimy to jest wszystko jak było - albo nie podejmujemy tematu, albo on się tłumaczy dlaczego nie odpisał, albo ja przepraszam za głupiego esa i tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajoma znajomego
Postaraj się jak najszybciej zapomnieć o tym smsie, najlepiej usuń go z komórki i nie pisz już nic. Jak się koleś odezwie to super, a jak nie to trudno, nie zmusisz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju
mieliśmy się spotkać w ten weekend, ale w sumie to on miał dać znać czy się zobaczymy. no i dziś już nie wytrzymałam, bo milczał i napisałam mu smsa który miał być zachęcający i w ogóle :o kurva jakbym się prosiła o seks :o i odpisał mi tak potwornie wymijająco, że nie ma czasu bo coś tam sroś tam i wyszłam na napaloną głupią szmatę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też beznadziejny dzień i też p
a może troche przesadzasz? Miałam kiedyś taki układ, w pewnym momencie zaczęło mi zależeć, on na początku był niechętny ale potem się zakochał i to on mi nadskakiwał. Seks, sczególnie czuły, zbliża ludzi, nawet najzimniejszych facetów. nie chce dawać Ci fałszywej nadzieji no ale facet też człowiek i ma uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju
oho jednak alkohol zaczął działać. ale muszę iść po więcej... głupio mi będzie o tej godzinie razem z żulami kupować wódkę :o japierd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po chuj piszecie? Myślicie,że wtedy powiedzą "o jak super"?Nie-zaśmieją się Wam prosto w twarz i powiedzą "ale głupie pizdy".Cały świat swój zamknęłyście w osobie faceta?Nie macie żadnych zainteresowań?Posprzątajcie,pomalujcie pazurki na fajny kolor,idźcie na spacer,poczytajcie,włączcie jakiś film..a Wy tak czekacie jak pojebane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju
uwierz mi, nie przesadzam.... jestem wystarczająco empatyczna, żeby wyczuć od niego jego zamiary i emocje... naprawdę. i on też nie jest głupi, na pewno dobrze wie, co do niego czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju
Demani, ja to wiem, i dlatego czuję się dziś jak goowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też beznadziejny dzień i też p
a moim zdaniem nic złego, żenującego nie zrobiłaś. Nawet jeśli jestes zakochana to przecież nic złego, złe jest tylko to że on to widzi i z tego korzysta. Nie zadreczaj siebie, nikt normalny nie patrzy z pożałowaniem na zakochaną w nim osobe. Masz prawo to przezywać i rozpaczać, daj sobie na to pozwolenie. Ja ide właśnie do sklepu po piwko.. Mam nadzieje że sie nie schleje i nie bede do niego wydzwaniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju
no ja choćbym się nawaliła jak świnia, to się już nie odezwę, za bardzo mi wstyd tego dzisiejszego smsa, powinnam czekać aż on się odezwie a nie sama wyskakiwać :( kurde jestem zaryczana i nie mogę wyjść w tym stanie, muszę przestać płakać i umalować twarz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×