Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tygrysek xxxxx

Co sądzicie o kościele katolickim?

Polecane posty

Gość Również mi się wydaje
O ja już dawno dawno temu oddałam mu swoje życie bo to raz mówiłam do niego że ja mu daje kierownicę i niech mnie prowadzi a ja z tym nie chce mieć nic wspólnego bo ja się na tym nie znam i nie wiem jaką mam iśc drogą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Również mi się wydaje
Ale ja tak mu właśnie ufam jak dziecko naiwne. Tylko do kościoła nie chodze bo mnie to nudzi jak jakiegos nisfornego bachora ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Również mi się wydaje
Nie ma dnia żebym o nim nie myślała żebym z nim nie rozmawiała Choć nie klęcze przy tym na kolanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Również mi się wydaje
Poprostu ufam że jest i że mnie kocha i tyle i nie pragnę by ktos w tej relacji pośredniczył-czy to źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosciol jako zbieranina to dla mnie zwykli ludzie. Zdarzaja sie swinie i fiuty, zdarzaja sie i szlachetni, nie ma reguly. Zasady kosciola katolickiego sa dla mnie absurdalne, tak jak i wiekszosci religii. Mysle, ze ludzie w swoim rozwoju aktualnie sa nieco wyzej niz w sredniowieczu, a czesc regul tkwi jeszcze w innej epoce. W zadnego boga nie wierze i generalnie zwisa mi czy ktos wierzy czy nie byle by przestrzegal pewnych uniwersalnych zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Również mi się wydaje
Ok bo mam wątpliwości czy rozmawiam z jedną i tą samą osobą Występujemy na pomarańczowo nie odpowiadasz na większośc pytań WIDZIAŁAŚ BOGA A NIE MÓWISZ JAK WYGLĄDA-na przykad W związku z czym wpadne jutro i zerknę czy napisałaś czy nie. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hzgsg
To było właśnie na rekolekcjach rozmawialiśmy o tym, aby oddać Jezusowi swoje życie. siedzieliśmy na łące w grupce kilkunastoosobowej i rozmawialiśmy. Inni byli pełni radości,szczęścia. A ja zaczęłam rozmyślać o swoimzyciu. Nie byłam"święta". Może i nikogo niezabilam, ale grzechów na sumieniu sporo. Było mi źle i bardzo smutno. Dziewczyny pełne entuzjazmu, a ja myślałam" czy Jezus chce takie moje życie? Przecież tyle grzechów na sumieniu, lenistwo, niedbałość..." Łzy zaczęły mi płynąć po policzkach... A potem nagle znalazłam sie na pustyni. Leżałam na piasku twarzą w dół. Przede mną stał Jezus. Nigdy nie zapomnę tej twarzy i tego spojrzenia. Cały promieniał miłością. Pomiędzy mną a stopami Jezusa była odległość zaledwie jednego kroku. Ale ja leżałam twarzą w dół i widziałam dokładnie, z bliska każde ziarenko piasku,które mnie od Niego dzieliło, i wiedziałam, że każde ziarenko to jest mój grzech, który mnie od Niego oddziela. Tych grzechów było tak wiele... Ale On wyciągał do mnie ręce. Ponad moimi grzechami. Patrzył z miłością w moje oczy a nie w dół, na moje grzechy. Czekał i czeka tak ciągle na nas. On takstoi i z miłością wyciąga do nas swoje ręce. Nie zmusza nas do niczego. Czeka, aż my sami wyciągniemy nasze ręce w Jego kierunku. Bo mamy wolną wolę. Ja trzymam Go za ręce i proszę"Jezu nie dopuść abym od Ciebie odeszła,bo bez Ciebie nie chcę już żyć". To wszystko trwało kilka godzin. Dziewczyny mówiły że bardzo płakałam i nie reagowalam na nic, nie było ze mną w tym czasie żadnego kontaktu. Zaprowadziły mnie do kaplicy, gdzie się ocknęłam. Nasz ksiądz modlił się nade mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkjklkjklkj
typowe urojenia winy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hzgsg
:) to nie były urojenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
mam nadzieję że wpis z 02.05 to podszyw:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ta ufność cię zawiedzie
Hiob - ufał Bogu? Bóg mu zabrał całą rodzinę i zdrowie. Żeby udowodnić szatanowi, że Hiob będzie dalej Boga uwielbiał. Tylko po to. Bóg współpracuje z szatanem przeciw człowiekowi. Jesteśmy dla Niego tylko polem rywalizacji z diabłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whedif
2 ost zdania są sprzeczne ale dobrze Ci szło heretyckie majaki głosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ta ufność cię zawiedzie
nic podobnego, ta rywalizacja jest współpracą. Obydwaj chcą ludzkiego cierpienia, z którym się nie liczą, i czyhają na jego potknięcie w postaci bluźnierstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ta ufność cię zawiedzie
i jakie heretyckie majaki? to jest streszczenie wydarzeń z księgi Hioba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ta ufność cię zawiedzie
oj przepraszam. już wszystko mi się pojebało od tej trawki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ta ufność cię zawiedzie
logicznie rzecz biorąc Bóg powinien być sama doskonałością, a nie małostkowym władcą który musi sobie i diabłu cos udowadniać, ale straożytni mieli różnych bogów i różne panteony, zwykle na swoją miarę, taka czy inna mentalność tworzyła takie a nie inne wizerunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ta ufność cię zawiedzie
trawki na oczy nie widziałem, podszywie :p w każdym razie nie tą do palenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ta ufność cię zawiedzie
bo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ta ufność cię zawiedzie
najwyżej taką analną do smyrania po anusie. tera takie cuda robią a wy mi o sprawach religijnych prymitywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ta ufność cię zawiedzie
a co ma do tego anus? to ty jesteś prymitywna i rozwiązła jesli taki temat ci sie kojarzy z fizjologią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whedif
ty od hioba - - - - co ty z tym anusem? :O niedosc że herezje to jeszcze takie wszeteczeństwa :O idź precz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro dyskutujesz o tym jaki jest czy nie jest bog/Bog czy tam bogowie to chyba mozna sie o to zapytac bo to stawia w jakims kontekscie Twoje wypowiedzi, ale spoko mozesz dalej smarowac monolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whedif
Krwawa Wilczyca, to Ty się podszyłaś? XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wy ludzie jestescie tak ograniczeni, ze slowa 'Zasady kosciola katolickiego sa dla mnie absurdalne, tak jak i wiekszosci religii. Mysle, ze ludzie w swoim rozwoju aktualnie sa nieco wyzej niz w sredniowieczu, a czesc regul tkwi jeszcze w innej epoce. W zadnego boga nie wierze i generalnie zwisa mi czy ktos wierzy czy nie byle by przestrzegal pewnych uniwersalnych zasad.' przypisujecie katolikowi? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×