Pomieszkiwanie dziewczyny a koszty

dla mnei bycie w związku = bycie zakochanym, ale chyba przceniłam autora

co to za gość, który przebywa w domu pod nieobecność gospodarza! Ona tam mieszka!

"fiku powinna najpierw znalezc mezczyzne," a o czym było te 200 topików?

heh, oboje żałują. On płaci bo musi :) bo inaczej by musiał iść pod most. Jakby nie żałował jej to nie zakładałby tak głupiego tematu :) Krzysiu po prostu jeszcze nie dojrzał do życia, miłości.. pewnie są razem bo jest im wygodnie. Jej bo mieszka u niego za darmo, a jemu bo czasem się zaspokoi. Chociaż i tak przedtem stwierdził, że jeszcze ma mu płacić za to, że on ją bzyknie xd porażka. Nie no," fajna miłOśĆ "

"Domyślam sie ze jedzenie też powinien trzymać w szafce w biurku zamykanej na klucz i jesc po kryjomu gdy dziewczyna pójdzie do łazienki" z jedzeniem to mu doradzilem, zeby kupowal tylko na biezaco jak ona jest i czyscil lodowke przed jej przyjazdem, zeby nie bylo za duzo kiedy on bedzie w pracy a ona siedziala w jego mieszkaniu

fiku mikuuu szykuj się na mieszkanie z kotami

"ale co moze wiedziec ktos kto nigdy nie byl w zwiazku? fiku powinna najpierw znalezc mezczyzne, potem bylaby w stanie docenic proze zycia we dwoje a nie tylko wydumane historyjki wyczytane z Cosmopolitan" przede wszystkim pozyc naprawde na swoj koszt, zeby zobaczyc co ile kosztuje

super porada, nie ma na co czekać tylko zacząć wcielać ją w życie :O

"heh, oboje żałują. On płaci bo musi" no wlasnie nie musi, daje sie zwyczajnie wykorzystywac "Krzysiu po prostu jeszcze nie dojrzał do życia, miłości.. " to dziewczyna Krzysia nie dojrzala do powaznego zwiazku "pewnie są razem bo jest im wygodnie" jej na pewno:)

Fiku miku pierdolisz o miłości a czy kiedykolwiek byłaś w związku? Gadasz jak potłuczona nastolatka. Miłość, motylki w brzuchu są kiedy oboje chodzą na spacerki do parku lub do kina. Jak zamieszkają razem to miłość mija i zaczyna się prawdziwe życie. Co to za miłość gdzie pozwala się aby facet za wszystko płacił. Wasi może nic wam nie mówią aby nie urazić księżniczek ale już niedługo kopną was w dupę bo każdego cierpliwość się kończy. Nawet rodzice co kochają swoje dzieci jak widzą takiego darmozjada to wypieprzają go za drzwi to co dopiero obcą kobietę. Kobiety pokażcie swoją miłość i pozwólcie aby to faceci odpoczywali w domu a wy płaćcie rachunki.

mieszkałam w zeszle wakacje na swój koszt w akademiku, było super ;)

Krzysiu nie dojrzał właśnie, powinien z nią porozmawiać :P a on co??????żali się tu.

Pogadam z nią i powie tak samo jak wy. To po chuj gadać?

"mieszkałam w zeszle wakacje na swój koszt w akademiku, było super" tak super, ze wrocilas do rodzicow?

miłość nie unosi się gniewem, nei szuka swej racji, nie wylicza pieniędzy czy poswięcenia, to są zachowania egoisty i twoja dziewczyna jest również egoistką jak ty

rika1 bledem Krzysia jest to, ze dal sobie babie wejsc na glowe

chyba zbyt ostro jedziecie po autorze...mieszkałam sama kiedy zaczynałam się spotykać z moim narzeczonym a on z mamą. w miiędzy czasie stracił pracę a był to czas kiedy było już dość zaawansowanie czyli prawie codziennie się widywaliśmy i co? też było ciężko bo coraz częściej a to się wykąpał a to zjadł ale kochana teściowa zapobiegawcza :)bo nie dość że w tamtym czasie niestety dopóki nie znalazł pracy utrzymywała sama ich mieszkanie to dodatkowo gotowała więcej a to bigosu gołąbków itp rzeczy i on mi je przywoził także aż tak bardzo nie odczułam że wydaję więcej na żarcie.kiedy znazł pracę jesczze było to pomieszkiwanie to może i do rachunków sie nie dorzucił ale jakieś tam zakupy zrobił czy dalej obiady przywoził(kończył pracę o 14 w domu był przed 15 a o 18 był po mnie pod pracą i do mnie) jak gdzieś wychodziliśmy to on płacił.i sorki ale nastały takie czasy że sam facet nie utrzyma rodziny i co że niby nieudacznik ta?przepraszam a ile jest mężczyzn którzy "muszą" utzrymać rodzinę a ile miejsc pracy z takimi zarobkami? zycie jest drogie i tego ukryć sie nie da

fiku miku pieprzy jak ksiądz o rodzinie i seksie i ma to się nijak do realnego życia.

a skąd wiesz, że powie tak samo jak my ? Może po prosu uważa , że to jest ok. Wy nawet nie potraficie rozmawiać, co to za związek? Jakaś masakra, w związku trzeba rozmawiać.

miłość nie unosi się gniewem, nei szuka swej racji, nie wylicza pieniędzy czy poswięcenia, to są zachowania egoisty i twoja dziewczyna jest również egoistką jak t' piekne, bede plakac. tylko co to ma wspolnego z tematem? Pogadam z nią i powie tak samo jak wy. To po ch*j gadać?'' ja bym zrobila tak jak pisze damianoo, zacznij chowac rzeczy. jesli dziewczyna jest inteligentna sama zrozumie.

nie zrozumie, lecz on zrobi z siebie idiotę. Jeżeli jest dobrze zadomowiona i bardzo cwana to znajdzie te schowane rzeczy ;) i będzie dalej tak samo.

"miłość nie unosi się gniewem, nei szuka swej racji, nie wylicza pieniędzy czy poswięcenia" Gadaj jak jedna z katolickich panien na wydaniu z Rozmów w Toku :D

"Może po prosu uważa , że to jest ok" oczywiscie, ze uwaza ze to jest ok, jakby mnie zona utrzymywala to tez bym nie mial nic przeciwko

mało tego kiedy mój "tylko" u mnie pomieszkiwał pomagał mi w obowiązkach domowych odkąd jesteśmy razem a jest to 4,5 roku nie kosiłam trawy a trawnik jest spory niestety później też starcił pracę jak już razem oficjalnie mieszkaliśmy było ciężko jakieś 3 miechy ale nie mogę powiedzieć źle bo i posprzątane było w domu i jak przychodziłam to obiad nakładany ciepły na talerz to jest parnerstwo

nie zrozumie, lecz on zrobi z siebie idiotę. Jeżeli jest dobrze zadomowiona i bardzo cwana to znajdzie te schowane rzeczy ' nie uwazam ze to zrobienie z siebie idioty, uwazam ze to niewerbalny i bolesny komunikat. przynajmniej dla mnie.

"Może po prosu uważa , że to jest ok" Ba :D Nic nie robi podbiera z lodowki kapiel dwa razy dziennie szanowny Krzysiu jeszcze minete chlapnie. Dziewczyna ma raj za darmo. Cwana bestia

i tak powinno być. Powinni się wspierać, pomagać sobie, a nie rzucać kłody pod nogi :) żadnej przyszłości...

Obiad za twoje pieniądze. Zrobił sobie i przy okazji tobie. Dla mnie to nie jest partnerstwo. Partnerstwo to po równo.

'Gadaj jak jedna z katolickich panien na wydaniu z Rozmów w Toku ' tez jestem katoliczka :P wiec wara.

niech zabierze jej klucze do mieszkania i spokój ^^ a nie jakieś głupie chowanie pasty do zębów czy herbaty .