Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Firankaa

Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

Polecane posty

smile kochana no to jak nie mierzysz temperatury ciezko stwierdzic co z twoja owulacją niestety... z tego co widac to mogla byc 15 dc, ale widze ze sluzu plodnego wtedy nie mialas, a moze jednak mialas? hmm? a jakie dlugie masz cykle? i czy normalnie przy owulacji odczuwasz jakies bóle jajników? mi to duzo daje, po tych bólach widze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz ,racje ja sie trzese nad siostrzenicami i moja siostra mowi ,ze moje dziecko bedzie mialo przechlapane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hana dziękuje... Wrzesniowa no tak, z pewnoscią masz racje, ale gdybym nic nie wiedziala ze zaszlam w tą ciaze, to latwiej by mi bylo teraz i tak az bym sie nie bala, a teraz mysle ze wszystko sie powtórzy. Ale spoko, są momenty gdzie mysle ze bedzie dobrze i sie uda i musi tak byc!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wtstepuje wielkie ryzylo...zwariowania na punkcie dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firanka no dlatego to sa minusy wczesnego testowania. Wiele osob zaleca testowac tydzien po @ pewnie cos w tym jest... nie martw sie tym razem sie uda. Rzadko chyba sie zdarza miec dwie ciaze biochemiczne pod rzad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ale jak ma się przeczucie że się udało to chyba nie da się nie testować wcześniej, a jeżeli jeszcze test w szufladzie to nie ma bata :) ale zgadzam się, nie powinno się tak testować choćby po to żeby się za wcześnie nie rozczarować, albo za wcześnie ucieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane kmsu .smile i firanka damy rade. Na pewno beda momenty zwatpienia niepokoju o ciaze. Ja tez sie kloce z mezem. Bywa nieznosny. Taka natura jestem cholerykiem i latwo mnie wkurzyc. Wiecie odechcialo mi sie wszystkiego i dziecka i staranka. Tylko bad porobie dla swietego spokohu. tylko sie bzykac o bzykac na darmo u mnie wyjdzie. Ehhh. Tylko urojenie mi glowie zostaje. co ma byc co bedzie tylko wlurzajace jest jak przychodzi moment @ a nadal nie ma i wkrec sie jak glupia. Musze odpuscic to wszystko. Nie mam glowy i sily na to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hana ja na razie nie ma wieszego apetytu przez te mdlosci. Nic nie przytylam wiec chociaz taki plus. Ogolnie to bardzo malo jem. Sama sie dziwie. A u ciebie jak? Jesz wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak chyba troche jem więcej, ale to celowo, bo do tej pory jadlam bardzo mało, i obiadów za bardzo nie jadalam. Teraz bardziej dbam oto co wkladam do buzi,jem zupy i nawet normalne obiadki :) ale absolutnie nei przejadam się. staram się najzdrowiej jak dam radę się odżywiać, ale slodycze czasami też podjem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martulka, smile dziewczyny, nie załamujcie się...Odpocznijcie sobie troche od tego całego szaleństwa dzidziusiowego, zrelaksujcie się, jak jesteście w kiepskim stanie psychicznym to się nie uda...wiele zależy od waszego stanu ducha, musicie na chwilę odpuścić i nabrać więcej pozytywnych mysli i sił. wspieram Was i przesyłam uściski :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hana dziekuje za cieple slowa.szczwrze ja juz mam dosc tego wszystkiego juz chce @ dostac. Ten bol nie daje mi sppkoju. Chce we wt isc do gina. W pn zrobic bad. Na prolaktyne bo podejrzewam ze m wysoki. Oeaz ze m cykle bezowulacyjne. Chce skonsultowac sie i brac castafnus. Na szczescie bwde miala zajecie pisaniem pracy lic i nauka. Takze dam ae na luz. Co ma byc to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smile :) Jest taki dzień I każdy tak ma Że czasem jest źle Że jakoś nie tak A potem jest noc I znowu jest dzień I uwierz mi, że Uśmiechniesz znów się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z mężem też się klócę, też mamy dużo sobie do wygarnięcia, ale później jest lepiej, przynajmniej czysta klarowna atmosfera :) do momentu aż znowu się nazbiera heh, ale tak wszędzie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×