Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasssiaaa

łóżeczko zwykłe czy turystyczne?

Polecane posty

Gość kasssiaaa

Jakie lepsze łóżeczko na codzień dla noworodka? Jesteśmy na etapie rozglądania się za łóżeczkiem i mężowy podoba się turystyczne jak główne łóżeczko. Nie wiem czy to bezpiczne i wygodne dla takiego maluszka? Wydaję mi się, że lepiej mieć takie normalne łóżeczko i ew. dokupić turystyczne np. i traktować je jako kojec i postawić je na dole by dziecko było z nami jeżeli my bedziemy na dole. Macie jakieś doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasssiaaa
nie macie łózeczek????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratniakura
Jsa kuppilam turystyczne z mezem i jestem z niegoi bardzo zadowolona;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palalaka
łóżeczko turystyczne to zbieracz roztoczy... trzeba je co chwila porządnie czyścić i odkurzać. Nie polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daktera
moja szwagierka tez kupila turystyczne, które się po 8 miesiacach, jak maly byl aktywniejszy, podarło po prostu. Musiała dokupic tez nowy materac bo ten z turystycznego za cienki był. Teraz urodzila drugie dziecko i kupila zwykle drewniane i jest z niego bardziej zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tak o
myszka83 ja tez mialam dla dziecka takie lozeczko :) i wcale nieprawda ze pozniej dziecko trudno odzwyczaic od bujania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy turystyczne na codzien, ma bieguny wiec uzywane jest rowniez jako kolyska, niestety trzeba go bylo troche przerobic, bo przy kolysaniu skladalo sie. Ogolnie nie wymienilabym na zwykle, poniewaz turystyczne wydaje mi sie bezpieczniejsze dla dziecka, nie wlozy nogi w szczebelki, nie stlucze sie. Moj synek uwielbia sie bawic w takim lóżeczku, a jego ulubiona zabawą jest obijanie sie o scianki :) wierci się po całym łóżeczku, nie wyobrazam sobie, zeby tak robil w zwyklym, bo bylby caly poobijany. Kolejnym plusem jest to, ze mozesz ze spokojem zostawic dziecko na chwile same w takim łóżeczku i jestes pewna, ze nie zrobi sobie krzywdy. Lóżeczko turystycze jest lekkie i z latwoscia je przeniesc, u nas wedruje po calym pokoju i nie tylko : ) Moge je przestawiac gdzie chce. Oczywiscie trzeba dokupic materac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi2220
ja też kupiłam turystyczne i jest super ,napewno bardziej bezpieczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasssiaaa
a w zwykłym nie można zostawić na chwilę? mnie się wydaję, że takie tradycyjne jest lepsze bo, -dziecko więcej widzi przez szczebelki nież przez tą syatkę, -zawsze można je pogłaskać, uspokoić bez wyjmowania, np. wystarczy włożyć rękę przez szczebelki w nocy bez konieczności wstawania ze swojego lóżka, -szczebelki są lepsze przy podciąganiu się, wstawaniu czy nauce siadania itp. -ma 3 poziomy regulacji wysokości nie wiem, takie znalazłam plusy. a tusrystyczne -owszem ale tylko do zabawy i tego by dziecko przebywało z nami. Ewentualnie do podróży, bo lubimy podróżować i z tego względu maż chce takie właśnie. I w turystycznych nie podoba mi się wyglą. Naciapany i tandetny. Nie wiem, w koncu to dla dzieci ale bez przesady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia_Olusia
Lepsze jest łóżeczko drewniane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szwagier ma turystyczne i przy aktywnym dziecku (które skacze, przewraca się i kombinuje) podarło się. My mamy drewniane i już czeka na drugiego bobasa. Póżniej drewniane łóżko można na coś przerobić (np. jako płotek do ogrodu) natomiast szmaciane można wywalić w kosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miałam niedawno taki dylemat. W zasadzie to byłam nastawiona tylko na turystyczne, ale szukając na allegro jakiegoś turystycznego, które nie ma kilku kolorów wzorków itd natknęłam się na używanie łóżeczko drewniane z pełnym wyposażeniem w przystępnej cenie i zdecydowałam się na nie :) No i byłam zachwycona nim :D teraz stoi w pokoju i czeka na maluszka :) ma trzy poziomy gdzie w turystycznych ciężko o to.. wygląda lepiej, przynajmniej dla mnie drewniane są jednak bardziej "estetyczne" turystyczne jest dobre jeśli dużo się wyjeżdża gdzieś choć ja uznałam, że jak dziecko prześpi się w gondolce parę nocy to nic mu nie będzie a jak starsze to zawsze może spać z nami ;) aa no i żeby zapakować się na wyjazd z tym łóżeczkiem to trzeba mieć pokaźnych rozmiarów auto, mimo iż łóżeczko jest turystyczne. ono samo w sobie jest małe ale trzeba zabrać materacyk pościel itd. wiem jak przewoziłam cały pakunek znajomym bo zostawiali dziecko teściowej i szli na wesele. no i brudzą się strasznie od samej śliny dziecka :( koleżanka ciągle je musiała szorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszy syn miał drewniane,drugi turystyczne i te zdecydowanie wg mnie lepsze ,z dokupionym materacem oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko , wydaje mi się
My na początku kupiliśmy drewniane i sprawdzało się dopóki mała nie skończyła 7 miesięcy i nie zaczęła wstawać i upadać. Łożeczko turystyczne jest o tyle dobre że córka nie doznawała już bolesnych upadków o szczebeli a tak to ciągle się budziła bo albo nóżka weszła pomiędzy szczeble albo sie uderzyła (pomimo ochrnaniacza :/ ). Odkąd śpi w turystycznym jest spokój ale wiadomo że lepsza wentylacja od ścianek i od spodu jest w zwykłym a nie turystycznym które ma najpierw mało przepuszczającą podstawę i materacyk a potem na to musisz jeszcze dać swój materaz bo tamten jest za cienki i ma te miejsca łączeń (składane w harmonijkę). Albo zaopatrz się w porządny ochraniacz na całej długości i dość wysoki i gruby albo kup drogie porządne łóżeczko turystyczne bo nasze takie za 200 zł już pęka w miejscu siatki bo mała tak szaleje że napięta siatka nie wytrzymuje. Suma sumarum jeżeli chcesz znać moje zdanie to najlepiej kupić od razu dwa, jedno drewniane tak długo wykorzystywane jak to tylko możliwe (dopóki nie bedziesz mieć problemów jak u nas) i łóżko turystyczne które będziesz mieć w razie czego i na wyjazdy. W łóżku turystycznym masz dla noworodka podwieszaną podstawę i efekt jest trochę zbyt mięki i zapadający się według mnie , noi nie położysz na podwieszce materaca (dopiero na samym dole ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasssiaa
dzieki za podpowiedzi. Chyba kupię dwa. Jeno takie drewniane typowe do spania na noc by dziecko przyzwyczaić, że tam śpimi a drugie turystyczne do "jeżdzenia" po chłupie i ew. na wyjazdy. Ogladałam te turystyczne i wybraliśmy takie za ok 700 zł więc 2razy droższe od tego drewnianego i mam nadzieję, że wytrzyma dłuzej i szybko sie nie porwie. Jak macie jeszcze coś to piszcie dziwezyny, chętnie poczytam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozeeee
teraz jest was wiecej i cos dopiszecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla starszej mialam lozeczko drewex( z mozliwoscia zrobienia z niego tapczanika dla starszego dziecka) i bylo OK.dla mlodszej spontanicznie kupilismy turystyczne i to byla dobra decyzja, bo mlodsza jest bardzo ruchliwa i w drewnianym na pewno miała by same guzy i siniaki.nasze turystyczne jest dwu poziomowe ,ale materac dodatkowo dokupilam,bo ten oryginalny jest bardzo cienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
turystyczne ma dla mnie taki minus - kiedy ma sie noworodka którego się ciągle kładzie - wyjmuje, to częstotliwość skłonów do tego niskiego łóżeczka jest bardzo bolesna ;-) jednak najwyższy poziom w drewnianym ma swoje zalety :) u mnie turystyczne służy jako przenośny kojec, choć nie lubi w nim siedzieć bo raczkować się nie da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urwalo mi wpis :( sa lozeczka turystyczne ktore maja dwa poziomy materaca.chyba ze mowa o zwyklym kojcu to wtedy wiadomo ze nasze pplecy ucierpia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam najtańsze łóżeczko
za 180 zł i ma podwieszkę czyli górny poziom dla noworodka i młodszego niemowlęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Są właśnie i takie z podwieszanym poziomem, z przewijakiem, nawet niedrogo... U mnie było od początku drewniane, i nie wiem czy to miało znaczenie, ale później synek wkładany do turystycznego wściekał się- faktycznie przez tą siatkę niewiele widać. W drewnianym bardzo lubił się bawić, nawet jak się obił- nic strasznego się nie stało, teraz ma już zdjętą ściankę i łóżeczko wygląda świetnie. Dodatkowo nieraz brudził, zdarzało się że wylewał w łóżeczku sok czy mleko, wystarczyło przetrzeć. My dodatkowo mamy tak poustawiane meble że oba krótkie boki łóżeczka są zastawione- więc nie mógłby wychodzić bokiem. Do obu potrzeba kupić materacyk (chyba że akurat jest dodatkowy materac w komplecie). Właściwie kwestia estetyki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielapsakielbasa
Ja chyba wole tradycyjne,to turystyczne wydaje mi sie jak sama nazwa wskazuje dobre na wyjazdy:) bardziej z takim kojcem do zabawy mi sie kojarzy niz z lozeczkiem,oczywiscie kazdy ma swoj rozum i podejmuje decyzje...w zwyklym lozeczku mozna zamontowac takie ochraniacze dookola dostepne na allegro chocby czy w ikei i nie problem ze dziecko sobie krzywde zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×