Fajansiarzu, wyczuwam Cię gdzieś tutaj

no dobra, a co ze zdrowiem dla siebie?

może wróżka będzie miła i mnie również obdaruje

a może bliscy też by woleli numery totka i zdanie się na miłość wróżki w kwestii zdrowia?

ale to mają być moje życzenia, a nie życzenia moich bliskich przecież

no dobrze, już dobrze, niepodporządkowująca się nikomu użytkowniczko

Ty to jesteś jak takie wiertło w wiertarce udarowej koorfa by wiercił i wiercił dziurę... w całym...

nie myślałeś o tym by zostać prokuratorem?

tak, wiem, że jestem pod tym względem okropny i beznadziejny nic nie poradzę, że czepiam się najmniej istotnej rzeczy i potem o nią wypytuję, zamęczając rozmówcę :( ­ myślałem, ale za bardzo męczyłoby mnie odczytywanie aktów oskarżenia :O jestem dość słaby w czytaniu

No w sumie nigdy nie byłam materialistką i blacharą, ale coś mi jakoś ostatnio przeszło :P ­ Zresztą, to były moje życzenia dla siebie. A dla innych poprosiłabym o coś innego.

w zasadzie to ja też często tak mam że pytam o mało istotne rzeczy według osoby która mi o czymś mówi... i nie daję przez to dokączyć i dojść do meritum sprawy :O:P może więc powinieneś poprosić np złotą rybkełe o dar superszybkiego czytania ze zrozumieniem

cóż, Aster, rozwój z biegiem czasu to rzecz naturalna a o życzeniach była mowa w ogólności bez pretzyzatzji kogo mają dotyczyć ­ aaa tam... są ważniejsze rzeczy do wyciągnięcia od złotej rybki, mogę se czytać powoli ze zrozumieniem podkreślam: SE bo gorzy z czytaniem innym; tu leży pies pogrzebany, jeśli mam postawić sprawę jasno

ps. taka rozmowa z przeszkodami to niezłe wyzwanie, nie można narzekać na nudę ma to swoje plusy, na ten przykład związkowi nie grozi zastój

Tobie Faju to człowiek nie dogodzi może idź się napij

Albo idź jeszcze pośpioszkać, bo coś za dużo tych ""

to prawda, mam swoje problemy... moja siostra powiadała czasem: "ale ty jesteś ciężki" ta, 'idź się napij, będziemy mieć problem z głowy' ale czy ja będę miał?

dziś się już wyśpioszkałem, także podziękuję '' to tylko zręczna gra pozorów

miała święte prawo tak do Ciebie mawiać :P pij z umiarem wiadomo, że jak przesadzisz to możesz np tańczyć na stole taniec pijanego mistrza i się np poślizgnąć na skórce... od banana spaść skręcić nóżkę (znowu :( ) i mieć problem dalej

wy, baby, zawsze się zrozumiecie zresztą podobnie jak chłopy :O a ja, z racji swej wyjątkowej natury, rozumiem wszystkich tak samo ­ masz rację, tyle czyha na każdym kroku potencjalnych niebezpieczeństw... :O zawsze staram się o wszystkich pamiętać

zależy jakie baby bo ja większości kobiet chyba jednak nie rozumiem, ale już nawet nie chcę moje mózge jest bardziej męskie niż żeńskie :D nie nazwałabym tego wyjątkową naturą :O:P ­ no właśnie tyle niebezpieczeństw... dlatego ja staram się zawsze wracać taksówką :P

a tak (nawiasem mówiąc) to szkoda, że nie ma Zdzirki bo chciałabym se z niej pożartować

mam takiego fajnego dżołka specjalnie dla niej

widzisz, Ty byś nie nazwała, a ja bym nazwał... kwestia SEMANTYKI ((())) ­ ech, dziewczyłko, chyba zapominasz o alarmujących statystykach dotyczących wypadków drogowych, w tym / oraz "pijanych kierowców" (którzy nawet jeśli nie spowodowali wypadku, to oczywiście tylko dlatego, że zostali w porę złapani) ­ ps. polecam zajrzeć na sąsiedni topik o Amerykanach idiotach :D to podobno stara historia, ale nigdy jej nie słyszałem

opowiedz tutaj, wszyscy się pośmiejemy

semantyka nie znam słowa i nie zamierzam poznawać taki ze mnie hipster koorwa :D ­ na sąsiednim topiku byłam i niestety muszę Cię zmartwić ale już to kiedyś czytałam :D ­ a Ty to widziałeś? :D http://www.youtube.com/watch?v=hsqR_SNChVA

kawał opoem tutaj, ale jak ona będzie

opowiadaj

tkwijmy zatem w swoich niszach :D ­ zawsze wszystko już wiesz :O:( ­ nie widziałem tego :D fayne ­ ok, na szczęście jestem cierpliwy ­ na razie idę, hej pa

helou, ajkju 144 się kłania :O nie dam się nabrać jak facet przechodzący obok koparki

no pa, fajansiarzu

chciałem Cię podejść podstępem - jak pedał heteryka