Kto z Was bezrobotnych po studiach wyszedłby na ulice w grupie osob by strajkowa

Nie jestem w rządzie ani w PO, nie zaprzątam sobie głowy takimi głupotami- a studiach- praca, po studiach- szukanie pracy, praca-pracowanie, a poza tym sprawy uczuciowe, rozrywkowe...

to się ciesz, ja znam takich wielu ja nie mam tego problemu ale jak widzę ilu znajomych lata z CV i nic z tego to mnie szlag trafia rząd mysli tylko o swoim interesie, to jest nierząd

margo z amazonii czy jakos tak- sieje tutaj PROWOKACJE

są zadymy ale wtedy tłumaczy się to kibolstwem i faszyzmem, nie ufajcie mediom

W Poznaniu zeby dostac prace w Empiku czy sklepie, trzeba niejednokrotnie znajomosci.

Ale zaraz, po co Wy sobie tymi głupotami zawracacie gitarę? Wiem, że Tusk jest premierem, a Komorowski prezydentem i starczy. To oszczędza wielu stresów!

"margo z amazonii czy jakos tak- sieje tutaj PROWOKACJE " Ach, jak coś nie pasuje to prowokacja? Zapomniałam... No dobrze, mogę iść, to co chciałam powiedziałam

Dobra... Sorry "trzeba niejednokrotnie znajomosci. " A do czego nie trzeba?

Michau :D

A do czego nie trzeba? do zrobienia zakupów czy wydawania pieniędzy, zapisania dziecka do szkoły, wwymieniac dalej?

Do jakich zawodów?

a czy to jest normalne?

Trzeba założyć, że tak, wolny rynek, lepsze niż komuna

nepotyzm to jest rzecz b charakterystyczna dla komuny niz wolnego rynku, w wolnym rynku liczy się wynik, a zatrudnianie po znajomosci rzadko powoduje dobry wynik. Do banku się nie zatrudnia raczej rodziny, tam gdzie licza się rezultaty i praca ciezka, do szkoły czy urzedów, - przeciwnie

Już sie zmywam, tylko wytłumacz mi do jakich zawodów nie potrzeba znajomości?

Margo z Amazoni poważnie nie zauważyłeś że to PO tworzy rząd???...yhy Widzicie To jest właśnie leming, ich jest kilka milionów, komsomoł jak za stalina, nie ma jak ich obalić bez mołotowów i napierdalania czym popadnie.

Zauważyłam, ale się tym nie przejmuje. Do dobrobytu doszłam, sama bez pleców, jedynie w wyniku ciężkiej pracy, a rząd niech robi co chce

Bardzo dobrze, że się nie przejmujesz ale zrób coś dla tego kraju i ..nie idź na wybory bo to nie dla ciebie, zostaw to mądrzejszym od siebie albo chociaż tym co sie przejmują.

spoko, ale niektórym zalezy też na innych i na kolorze flagi, rób tak byś była szczęsliwa ale nie mierz wszystkich swoją miarą

Ale na wybory nie chodzę, zresztą nie mam wyszczególnionych poglądów politycznych, ale bardziej na prawo...

Już sie zmywam, tylko wytłumacz mi do jakich zawodów nie potrzeba znajomości? znajomosci czy potrzeba to nie zalezy od zawodu- tzn w mniejszym stopniu, ale od liczby osób na miejsce. Im lepszy zawód, lepiej płatny, ale tez- liczba osób chetnych/uprawnionych, tym bardzej potrzeba znajomosci. Najgorzej jesli trzeba znajomosci do kazdego zawodu, a tak jest przy ogromnym bezrobociu, bo wtedy prawie kazdy ma w rodzinie mase osób bez pracy i im stara się pomóc. Osoby co nie mają duzej rodziny albo wielu znajomych, sa skazane na wegetację nawet na lata. Jesli te uwazasz , że wszędzie trzeba koneksji, to sama sobie przeczysz, temu co wczesniej radziłaś, zeby ssię uczyc, starac, itp. Koleznaka po pedagocice chodziła 3 lata z cv po firmach i nic nie znalazła, mimo że szukała po 8 godzin dziennie, a kto inny po zawodówce dostał sie od razu do Urzędu miejsckiego bo tam pracuje tata

problem nie polega na tym kto rządzi.Nie każde studia pozwalają na znalezienie pracy a tym bardziej te na większo ści żałosnych,prywatnych niby uczelniach.Większość ,zdecydowana ,pracodawców są to firmy prywatne i żaden rząd nie zmusi do zatrudniania absolwentów gównianych uczelni/kierunków.Statystycznie u nas jest jeszcze nienajgorzej-w Hiszpanii jest jeszcze gorzej a nie rządzi tam PO.Pewnie Kaczor postawiłby Hiszpanię na nogi.Całe szczęście dla Hiszpanów że o tym nie wiedzą. Po prostu jest kryzys w Europie bo cała produktywność została przeniesiona na Daleki Wschód.

Kolor flagi mnie interesuje, nie popieram dążeń Palikota do państwa eŁropejzgiego, ale co mam zrobić? Głosować na ludzi, których nie popieram?

co do tych uczelni, to nie do końca tak jest, bo ktoś kiedyś dał koncesje na ich zakładanie, i to jest wina obecnych rządów, to nie jest tak, że kazdy moze sobie załozyc uczelnie i wykładac. Ale co zrobiono to zrobiono i ręka w nocniku

Wszędzie i nigdzie są potrzebne znajomości, mnie się jakoś udało bez znajomości, a jedynie ciężką pracą dojść do swego.

co do głosowania- to trzeba głosowac na idealistów, PIS jest znacznie lepszy od PO< bo to sa jednak ludzie idei, co nie rozkradną majątku narodowego

zerżną to by lemingi pisali, że to nie wina niesiołowskiego tylko stara nie powinna chodzić po takich miejscach. Dal nich to w ogóle rząd za nic nie odpowiada aczkolwiek za kaczyńskiego byłoby 10000x gorzej.

Margo- bo w Warszawie bezrobocie jest najmniejsze w kraju/ najłatwiej znalezc pracę/ nie potrzeba tylu znajomosci KA PE WU?

problemem jest to że promuje się kilka partii a partii jest kilkadziesiąt, ktoś tam wyżej o Kaczyńskim napisał, wolę go niż Tuska ale do obu mi daleko :-)