Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mika19877777

Kto z Was bezrobotnych po studiach wyszedłby na ulice w grupie osob by strajkowa

Polecane posty

Gość jeden-cztery
jakie tchórze i siusiumajtki? wyszlismy na ulice, nie będę mówił gdzie i jak bo internet nie jest do końca anonimowy a nawet jeśłi się nie robiło nic złego, potrafia ludzi zamykać ale co z tego? następnego dnia dowiedziałem się że po co to wszystko? i że to głupota bo będzie wojna a same zasuwają za marne pieniądze i narzekają na wszystko tym co się chce coś zmienić podcina się skrzydła nawet jak sobie obchodze np. święto niepodległości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotruś Duduś
Jednostkowy? Większość koleżanek i kolegów nie miała żadnych problemów (oczywiście mowa o tych co się starali) nie wiem jaka branża jakie miasto, doświadczenie zawodowe itd. itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321312312
Margo- ja kończyłam historię, i z mojej grupy na ponad 20 osób w rok po ukończeniu studiów NiKT nie miał pracy, no poza jednym gosciem, super przebojowym, który miał równei przebpojowa rodzinę, co mu kupiła dwa tiry i załozył soie firmę spedycyjną... Napisze tylko, że to było jeszcze przed wejsciem do UE i nie mozna było wtedy icuec za granice, wysyłało się po 900-1000 cv, i nie dostawało ani jednej oferty pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden-cztery
pracy przynajmniej u mnie jest sporo (Aglomeracja Warszawska) ale co do zarobków to jest gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margo z Amazonii
Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie, doświadczenie zawodowe zdobywane wcześniej. A ci co się starali znaczy ci, którzy też wcześniej zdobywali doświadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotruś Duduś
jednak dalej twoje ASP nie może świadczyć o całym państwie i usprawiedliwiać inercji i skrajnej niekompetencji tego gabinetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margo z Amazonii
Przyznam się szczerz, że o pracę po historii jest rzeczywiście trudno, ale można też szukać doświadczenia w branżach nie tak bardzo powiązanych z historią np. dziennikarstwo, a wiem, ze historycy są po prostu lepsi w te klocki od politologów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika19877777
margo czy jakos tak..- i co chcesz tym przykladem udowodnic??? ty tez masz na calu zaklamywanie rzeczywistosci i dajesz przyklad kilku kolegow...smieszna, pusta masa. poddana przyjetym schematom, zyjaca w swiecie wirtualnym, tv - ty takze do niej należysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margo z Amazonii
Mów co chcesz, ja nazywam to nieróbstwem, a Ty nazwij to "niekompetencją rządzących". Doświadczenie zawodowe zdobywa się na studiach, a nie po nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321312312
Warazawę nalezałoby rozpatrywac osobno, bo to miasto juz oficjalnie mówi się że róznice między nim a resztą Polscki sa takie, jak miedzy Polscką a krajami zachodnimi. W Warszawie kazda płąca jest razy dwa, kuchrz zarabia tam 3000, gdzi eindziej- 1500, opiekunka do dziecka w Warszawie- 2000, w Poznaniu 1000, w maleńskich misateczkach ludzie pracuja za 500 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321312312
Dziennikarstwo??? Ale ześ pojechała, tam nie da się dostac bez pleców, na kazde miejsce jest po 200 chętnych, ja zreszta kończyłam studia w 2001, do dziś nie pracuję, szukam teraz dorywczo prostej pracy typu sprzątanie, opieka nad dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotruś Duduś
nieróbstwem, tak tak bo ktoś robił 3 kierunki i zna 4 języki by pracować jako kelner.. Polska chory umysłowo kraj z całą masą ogłupionych obywateli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden-cztery
po 1 nie kazdy daje rade na scislych kierunkach bo ludzie rodza sie humanistami, co poradzisz? po 2 na prace nie narzekam ale fakt jest taki że wielu w tym kraju klepię bidę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananananaanana
Dobra trzeba skonczysz ten temat bo teraz bedzie najeżdżanie na autorkę że jest NIEROBEM bo pracy znalezzc nie moze a napewno sie stara.... zwlaszcza w oswiacie ciezko o prace, wiec sie nie dziwie. Ale wy lubicie najeżdżać, zbesztać kogoś komu sie nie udaje tak jak wam. Zero zrozumienia, wazne ze wy macie cieplą posadkę a inni niech zdechna z glodu bo nie maja takich ukladow, wujkow w rodzinie jak wy.chory kraj. zamykaj autorko temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margo z Amazonii
To co chcę Wam powiedzieć to, to, że praca nie spadnie z nieba i trzeba na nią ciężko zapracować, a czym? Doświadczeniem, ale nie tylko, sama jestem z regionu w którym większość osób idzie do Lublina tam też jest AW, ale w Warszawie lepsza i mimo że w Lublinie miałabym łatwiej (bo taniej) to poszłam do Warszawy, w Lublinie mogłabym częściej chodzić do kina, jeść lepsze rzeczy, ale w Warszawie lepsze perspektywy. Warto się pchać do wielkich ośrodków i w nich PRACOWAĆ, ale nie call center tylko w branży. I jeszcze jedno, nie wszyscy z roku mają pracę są tacy co też tak jęczą, bo nic nie robili!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321312312
W Polsce jest wszystko postawione na glowie, i to jest przyczyna stanu rzeczy. Na studia przyjmuje się często idiotów, nie zapewnie tam odpowiedniego poziomu, byle tylko wykształcic najwięcej osób- czyli zapewnic prace profesorom. Zezwolono na tworzenie prywatnych uczelni, które wykształcily tony humanistów- a to dlatego, że kształcenie humanisty jest b. tanie, i to się najb, opłaca. W normalnym kraju- studia to przepustka do lepszego zycia, u nas mozna dyplomem podetrzec dupę. Wszędzie zatrudnai się po znajomosci, a nie ze względu na kwalifikacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margo z Amazonii
Nie da się dostać do dziennikarstwa bez pleców? Tak właściwie to gdzie chciałaś po historii pracować- w szkolnictwie? Tam potrzeba pleców, w urzędzie? Jeszcze gorzej, w muzeum? Jakim muzeum... Na co liczyłaś? Wszędzie są potrzebne plecy więc o co w ogóle chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotruś Duduś
oj tak wszyscy wyjeźdżajmy do dużych ośrodków miejskich a reszta miast niech się wyludnia to pokichany interes tych złodziei z Warszawy i tych z samorządów aby ściągać inwestorów do regionu i tworzyć tam miejsca pracy gadasz jak mainstreamowe łże-media

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321312312
Margo- co ty masz z ta pracą na studiach? Ja pracowałam, w Mulikinie, to jeszcze niektózy się ze mnie smiali, że jak mozna tam pracowac. Przeciez bez papierka, nie przyjma człowieka do pracy porzadnej, mozna byc kelnerem albo opiekunką, co ma to dawac w kontekscie doświadczenia zawodowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margo z Amazonii
A mnie w tej postawionej na głowie Polsce udało się dobrze zarabiać. Jakim cudem? Żadnych pleców nie mam. A i nie we wszystkich krajach studia są przepustką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden-cztery
dziewczyno, każdy to wie, fajnie, że ci się udało, nikt tu nie mówi o leniach którzy z zasiłku uczynili stały dochód chodzi o to że ten rząd nie sprzyja ani młodym, ani rodzinom, ani wykształconym, zwykłym szaraczkom też nie mam pełno znajomych po studiach, inżynierów i robią w jakichś marnych firmach, na marnych posadach, znam takich co sa po maturze i porobią 3 miesiące i ida w górę bo mają wujka/ciotkę etc. nie widzisz tego? nie mozna wszystkich bezrobotnych nazywać nierobami i leniami bo to uproszczenie pomijając to, że ten rzad jawnie wali w to co jeszcze gówniarzom nie obrosło a każą nam płacić coraz więcej, na jakieś bzdurne składki, za jakieś bzdurne ustawy a nie robią nic a dług rośnie i dopiero będą jaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321312312
Nie da się dostać do dziennikarstwa bez pleców? Tak właściwie to gdzie chciałaś po historii pracować- w szkolnictwie? Tam potrzeba pleców, w urzędzie? Jeszcze gorzej, w muzeum? Jakim muzeum... Na co liczyłaś? Wszędzie są potrzebne plecy więc o co w ogóle chodzi? mi się w głowie nie miesciło, że tak moze byc, akurat wtedy w szkolnictwie chyba się dało bez znajomosci, sądziłam, że ktoś dokładnie oblicza liczbę studentów do wymogów rynku pracy... sądziłam, że bedą błagac żeby ktos chciał popracowac za 1500 w archiwum, bo teoretycznie tak powinno byc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margo z Amazonii
" Margo- co ty masz z ta pracą na studiach? Ja pracowałam, w Mulikinie" No i właśnie nie powinnaś pracować w multikine, tylko W REDAKCJI, W MUZEUM... (o czym tam myślałaś) i zyskiwać doswiadczenie zawodowe. Ja pracowałam w branży, na stanowiskach może niekoniecznie dumnych, ale doświadczenie miałam i mam dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie będę strajkował po to by jacyś idioci zamienili się miejscami na stołkach, ja jak będę miał zamiar zaprotestować przeciwko władzy to po prostu wyjadę z tego kraju, Ci co głosowali na PO nie mogą narzekać, ważne że PiS nie jest u władzy, a walka z Pisem musi kosztować, tyle, większość ludzi jeszcze nie dorosła do normalnego życiu, najpierw trzeba posmakować biedy, upokorzenia itp itd by móc wiedzieć jak się inni czują i dopiero wtedy można coś zmieniać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotruś Duduś
A mnie w tej postawionej na głowie Polsce udało się dobrze zarabiać. Jakim cudem? Żadnych pleców nie mam. A i nie we wszystkich krajach studia są przepustką... dobra daruj sobie ty możesz tak świadczyć o problemie bezrobocia wśród młodych jak ojciec dyrektor o poglądach całego duchowieństwa w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321312312
Margo- ty jestes z Warszawy, to obecnie jakbyś mieszkała za granicą, wstyd ze nie masz cielonego pojęcia co się dzieje w reszcie kraju, a jak radzisz żeby się przeniesc do Warszawy, to wiesz co by się stało jakby kazdy to zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo - tak czytam od początku cały wątek i widzę, że Ci nieźle ta Warszawa mózg zlasowała. Nienawidzę warszawiaków - tam jest całe źródło zakłamania mediów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margo z Amazonii
"sądziłam, że ktoś dokładnie oblicza liczbę studentów do wymogów rynku pracy... " Oj... Nie da się, historia jest na każdym uniwerku i na każdych szkołach które były WSPami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321312312
Ja od marca szukam jakiejkolwiek pracy, np. przy sprzątaniu, opiece nad dzieckiem, i na razie zarobiłam 80 zł, na kazdą ofertę jest ok. 80 osób chetnych na te nagorsze pracem, ludzie sa chętni zeby poracowac nawet za 4 zł na godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×