Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brygiidaaa

Większe wydatki - z alimentów czy dodatkowe?

Polecane posty

Gość brygiidaaa

Czy poza alimentami rodzic nie zamieszkujący z dzieckiem powinien dokładać się do kosztów związanych z dodatkowymi wydatkami? Mam na myśli takie wydarzenia jak np. chrzest, komunia, kolonie. Zaznaczam, że ojciec oporny nawet na normalne płacenie alimentów, zajmowanie się dzieckiem, ogólnie nieodpowiedzialny i unikający wszelkich obowiązków. Żeby nie było zaraz komentarzy w stylu: ciągle mało. Nic, a nie mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwora_ze_dwora
Kwestia dogadania się. Nie jest to jego obowiązkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czyim to jest obowiazkiem zeby dziecko pojechalo na kolonie albo mialo rower?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 1975
wejdź na stronkę kancelarii adwokackiej Grzybkowski& Guzek&Jackowski http://www.grzybkowski-guzek.pl/pl/pro-publico-bono/167-koszt-utrzymania-maloletniego-nowe-arkusze-kalkulacyjne.html na dole są do pobrania arkusze kalkulacyjne utrzymania dziecka-wybierz arkusz odpowiadający wiekowi twojego dziecka-pobierz-wypełnij wpisuj ceny po przecinku,nie po kropce-kalkulator sam obliczy tobie miesieczne,roczne wydatki na dziecko i podzieli na na dwoje rodziców. wpisuj ceny rzeczywiste,nie zawyżaj ich. w arkuszu tym sa uwzględnione koszty kupna rowerka,wycieczek itp rowerek nie jest kupowany na rok,możesz niezniszczony rowerek sprzedać i dołożyć by kupić nowy,większy jesli masz małe dziecko które wymaga twojej opieki przez cała dobę koszty utrzymania dziecka nie powinny byc po połowie a w stosunku 30% do 70% - to ty masz swój udział w pielęgnowaniu dziecka czyli jest to twój wkład własny tu na kafe jest wiele tematów dotyczących alimentów-odszukaj je i poczytaj sobie co inni maja do powiedzenia w tej sprawie pamiętaj,że alimenty nie sa przyznawane na podstawie zarobków a możliwości zarobkowych Przykład na ustalanie wysokości alimentów: Jan Kowalski odszedł od żony i dzieci. Z wykształcenia jest informatykiem. Przez okres kilku lat pracował w sklepie o profilu informatycznym ( sprzedaż komputerów, części komputerowych, oprzyrządowania, etc.). Obecnie zatrudniony jest w kawiarence internetowej, w której zajmuje się obsługą klienta oraz bieżącymi naprawami sprzętu. Za wykonywaną przez siebie pracę otrzymuje wynagrodzenie 1500,00 zł. miesięcznie. Emilia Kowalska skierowała przeciwko mężowi pozew o alimenty na trójkę ich małoletnich dzieci w kwocie po 500,00 zł. na każde dziecko. Sąd może przychylić się do wniosku pani Emilii, mimo iż zakres jej żądania obejmuje całą pensję męża. W oparciu o analizę współczesnego rynku pracy sąd może wysnuć wniosek, ze Jan kowalski jako informatyk może zarobić miesięcznie kilka tysięcy złotych. Praca w kawiarence internetowej nie jest w pełni zbieżna z jego kwalifikacjami zawodowymi, a zatem przy odrobinie dobrej woli Jan kowalski mógłby znaleźć lepiej płatną pracę, lub też dorabiać na umowę zlecenie lub umowę o dzieło pisząc programy komputerowe. całość przeczytaj tu: http://samodzielne-matki.free.ngo.pl/alimenty-FAQ.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzmy wydalam 3500 i to moge podzielic na 10 lat powiedzmy? Jak to zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tym rowerem tez nie jest tak. Moj syn jezdzil 4 lata i potem rower sie nie nadawal do spredazy absolutnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 1975
Editha wejdź na styronke kancelarii i wypełnij ten kalkulator-tam jest wszystko uwzglednione ok rower po 4 latach istotnie nie nadaje sie do jazdy ale tez rower nie kupujesz co rok i trez nie za 2 tys,prawda? wypełnij ten kalkulator-tam uwzglednione sa meble,rower,deskorolka,komputer,płyty,urodziny,kolonie letnie i zimowe-dosłownie wszystkie wydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego arkusza wynika ze te wieksze wydatki WLICZA sie do alimentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecja borgia córka paieża
z tego arkusza to wynika, że tylko nielicznych stać na dziecko, bo generuje ono takie wydatki, jak na 10 dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zalezy jakie kwoty tam sie wpisze i ilosci. Mnie sie wydaje ten arkusz ok, ale i tak robie wyliczenie po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecja borgia córka paieża
sorry, nie do tego tematu miały być te linki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga_zona
Moj maz zawsze kupuje dodatkowe rzeczy takie jak rower, komputer,gre przenosna itp. Tyle ze zawsze kupuje je na specjalne okzazje tj. Urodziny, dzien dziecka ,swieta, mikolaj... Alimenty to podstawowe 500zl. W tym roku dziecko idzie do szkoly i już nie bedzie placil za przedszkole ktore oplacal dodatakowo przez 3 lata. Skoro twoj maz nie interesuje się dzickiem to porozmawiaj z nim. A ten arkusz na stronie kancelarii to rzeczywiscie po wyliuczeniu pokazuje ze dziecko to luksus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok, ale ile tych rowerow kupi albo laptopow. Przeciez jeden starczy na 3 lataa laptoop i na 6 i wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dobrze ze kupuje, moj byly kupuje na urodziny i swieta gre komputerowa. I tyle jego wkladu. Tyle ze alimenty placi wiec uwazam ze ten koszt np roweru powinnam wliczyc. Jak myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga_zona
Np do tej pory byly już dwa. Jeden do nauki jazdy, drugi w wieku 5 lat. Komputer do skype na Gwiazdke, konsola do gier na dzien dziecka. Poniewaz ex nie zgadza się na wyjazd dziecka z nami to oplacilismy jej wyjazd nad morze na 9 dni zeby dziecko mialo jakas rorywka a nie tylko w blokach. Do tego dalismy jej na paliwo i oprocz alimentow drugie tyle jako "kieszonkowe". Maz dba jak moze... A skoro u ciebie Edith rozmowa nie wchodzi w gre to pytanie czy on ma te pieniadze zeby je dolozyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga_zona
Np do tej pory byly już dwa. Jeden do nauki jazdy, drugi w wieku 5 lat. Komputer do skype na Gwiazdke, konsola do gier na dzien dziecka. Poniewaz ex nie zgadza się na wyjazd dziecka z nami to oplacilismy jej wyjazd nad morze na 9 dni zeby dziecko mialo jakas rorywka a nie tylko w blokach. Do tego dalismy jej na paliwo i oprocz alimentow drugie tyle jako "kieszonkowe". Maz dba jak moze... A skoro u ciebie Edith rozmowa nie wchodzi w gre to pytanie czy on ma te pieniadze zeby je dolozyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
druga zona, gdyby moj byly tak sie zachowywal to bym nigdy o podwyzke nie walczyla. A co do pieniedzy to ma, a kto ma miec? Ja tylko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mam pytanie ile Twoj mąż płaci na syna oprócz tych dodatkowycj rzeczy? I ile lat ma syn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brygiidaaa
Dzięki za wszystkie wypowiedzi. Mój płaci 500zł, poza tym nie dokłada się do niczego i nie kupuje nic - ani prezentów, ani nie myśli o rowerkach, komputerach. Wogóle chyba nie myśli o niczym. To chyba trochę mało. A że nie ma pieniędzy... A ja muszę na wszystko mieć a on po prostu może powiedzieć - nie mam? Zazdroszczę (oczywiście w "") tatusiów, którzy mimo rozwodu dbają o swoje pociechy. Do mojego ex chyba nic nie dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga_zona
Dziecko ma 6 lat ,ale moj maz i jego ex zadecydowali ze pojdzie do szkoly w tym roku bo po co placic za przedszkole. Czasem... Nie ukrywam denerwuja mnie te drogie dodatkowe prezenty ale to meza sprawa jaki stosunek do pieniedzy za 5 lat bedzie mialo dziecko. O wysykosci alimentow już pisalam ze 500zl to podstawowa kwota ale wyprrawke do szkoly kupil maz oraz raz na 3 miesiace idziemy z dzieckiem na zakupy tz ubrania. Niewielu jest takich ojcow i wiem to chocby z kafeterii. Mysle ze ex moglaby byc bardziej zgodna w pewnych sprawach np dawania dziecka na noc i wakacje ale oboje mamy nadzieje ze to się w koncu zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×