Jak jest w liceum ?

-dużo nauki ? -dużo imprez ? Czy to prawda że w liceum są najlepsze lata naszego życia ? Proszę o odpowiedzi bo się troche stresuje ... :/

A jak ma być. Normalnie jak to w liceum. Szkoła jak szkoła. Dla mnie najlepsze były studia.

nie rozumiem określenia najlepsze lata "naszego" życia. to indywidualne. szkoła to gehenna skup się na nauce żeby się dostać na wymarzone studia :)

Więcej nauki niż w gimnazjum :P Nie jest źle, zależy jaka szkoła :)

Tak, najlepszy. Niestety dla mnie sie drastyzcnie zakonczył

jest śmiesznie,koorva

ja np. czuje, ze moje "najlepsze lata" wciąż kurwa nie nadeszły. Dlatego "najlepsze lata" to pojecie bardzo wzgledne. Prawa, przykro mi, naprawde. Zwłaszcza, że nie wyszło z tym noclegiem. :(

Zalozylabym petle na szyje ale boje sie zostac roslina

Pierwszy semestr jest nie najgorszy, potem robi się tylko gorzej. Dla mnie te lata nie były najlepszym okresem w życiu.

weź sie w garść:(

Taa imprez,raczej nauki jak chcesz dobre studia a jak nie to imrezuj tak jak ja.ale liceum zdalam

Ja przez miesiąc nie mogłam się przyzwyczaić:) w ciągu pierwszego semestru złapałam z 10 jedynek:) a na koniec 1 klasy wyszłam ze średnia 4.0 . Najtrudniejszy jest pierwszy rok , nie znasz jeszcze nauczycieli i nie wiesz czego się po nich spodziewać . Potem wiesz już z jakich przedmiotów trzeba się uczyć, a które nie trzeba traktować poważnie . Ludzie wcale nie aż tak poważniejsi, raczej tacy jak w gimnazjum . Jeśli chodzi o maturę to nie jest taka straszna o ile się uczysz systematycznie ;) Ja jestem zadowolona bo zdałam b.dobrze a średnia z 3 kl miałam 4.8 I ja dziś się zastanawiam jak to jest na studiach? :]

Liceum spoko czasy. Na imprezkach było dobre dupango z pannami Do tej pory odwiedzam licea, żeby jakieś fajne panny na dymanko wyhaczyć

"Ludzie wcale nie aż tak poważniejsi, raczej tacy jak w gimnazjum" :o

pierwszy miesiac jest ciezki bo mega przepasc miedzy gimnazjum a liceum, ale ja bylam w najlepszym w miescie wiec byl wysoki poziom. nauczyciele rozni imprezy bardziej 2 klasa jak zaczely sie 18 i klasa bardziej sie zgrala a tak to szalu nie ma duzo nauki zeby dobrze zdac mature a imprezy zalezy na jakie towarzystwo trafisz

jakich imprez? chyba ci sie cos pomyliło, masz na myśli tą śmieszną studniówkę :O ja w liceum se ściągałam, chodziłam na te lekcje,na które mi się chciało, prawie jak na studiach