Czy mam szamse na normalną pracę ?

Czy osoba pracująca cale życie na czarno 40-letnia bez żadnych świadectw pracy ma szanse, aby dostać prace w sposób formalny? I zgłaszając się do potencjalnego pracodawcy bez żadnych po za dokumentami stwierdzającymi jedynie wykształcenie będzie w ogóle brana pod uwagę? Może lepiej będzie pomyśleć o samo zatrudnieniu się niż startować o jakąś posadę bez udokumentowanego doświadczenia zawodowego?

a dlaczego byłaś na tyle nierozsądna że do 40-stki pracowałas na czarno ? czym chcesz się teraz wykazac przed pracodawca ??? znam kobiety bez żadnych świadectw pracy i z reguły to są byłe prostytutki :-O

Nie miałem innej możliwości jedynie taka forma była możliwa a teraz fakttycznie jestem chyba w matni :(.Bo bez dokumentów o jakimś dorobku zawodowym o normalnej pracy pewnie nie ma co marzyć :(

wykształcenie tez mam na czarno, tzw samouk :)

skoro tyle lat pracowałeś na czarno to chyba oszczędziłeś cos kasy którą powinienieś przeznaczyć na składki, więc otwórz za tą kasę jakąś dzialalność

Niestety oszczędności to raptem kilka tys. właśnie zostały wykorzystane na opłacanie czesnego a chcąc wejść do "normalnego obiegu" pewnie będzie trzeba opłacić zaległe składki itp.

może być ciężko, ja mam jeszcze gorzej bo w ogole nie pracowalam nigdy a dobiegam 30 :O