NARZECZONY PRZYZNAŁ MI SIĘ DO ZDRADY CO MAM ROBIĆ???

Każda jego zdrada miała być ostatnia. Jak się na seks umawiaj to też mu dalas ostatnia szansę. Normalną jesteś?zresztą ty i tak mu wybaczysz bo wkońcu mamusia ci każe. Taka głupia jesteś. Masakra. Żal. Tragedia. Idź do psychiatry . Naprawdę. Może on ch pomoże

asia ja myslalam ze ty mi dasz hcoiaz jakas dobra rade ale widze z enie

Zresztą jedną była prezerwatywa w opakowaniu, a zwykle są trzy. Więc zrobili to conajmniej dwa razy. DWA RAZY. Nie jeden.

Anita kobieto już w pierwszym topiku parę miesięcy temu ch dałam. I w każdym innym daje. A ty co? Nic. Ciągle do niego wracasz i go tłumaczysz.

Ze on z twoja mamuska sypia plus kupuje papierosy, wiec ta go broni, ale nie sa oficjalna para. Nie ma innego powodu z jakiego mialaby to robic. Nie jest to z troski o ciebie. Patologia. Byle jaki byle byl... To, ze on zdradzi cie znowu i to nie raz to juz nie chce mi sie pisac. Zarob sobie na nowe meble. Idz do pracy. Jak nie chcesz, zeby mama sie we wszystko wtracala to sie wyprowadz, usamodzielnij sie.

czytałem większość i jeżeli to co piszesz jest prawdą to jedyne co mogę wziąć pod uwagę broniąc tezy,iż nie jesteś durna to Twój wiek :D:D:D

Anita może na gg pogadamy co?

Pogonić w cholerę!!!

On nawet się o ciebie nie stara. Ma cię głęboko w dupie moja droga. Bo wie że i tak mu wybaczysz. Już teraz mogę założyć się że za jakiś czas, a pewnie szybko, założysz tu nowy topik o tej samej tematyce. Matka cię sprzedała męskiej dziwce za papierosy piwo i kebab

Po pierwsze: Ogarnij się, bo nie da się czytać tego co piszesz!!! Szanuj swoich rozmówców. Nie dziwie się, że Cie tu posądzają o upojenie alkoholowe, bo chyba trzeba być nieźle schlanym, żeby pisać z takimi błędami! I nie tłumacz tego dysgrafią haha bo to nie ma nic do rzeczy. Pisz wolniej, ale czytelnie. Jak ktoś Ci ma doradzić, skoro nawet nie jest w stanie odczytać tego, co napisałaś, hm??? Po drugie: Jak ktoś wyżej celnie zauważył, w paczce znalazłaś tylko jedną gumkę, więc musiał zużyć co najmniej 2... jeśli masz ciut więcej rozumu, niż wynikałoby to z Twoich wypowiedzi, domyślisz się, co to oznacza... Facet żałuje, ale tego, że wpadł. Gdybyś nie odkryła prawdy, dalej by ruchał tą pannę na boku, pewnie by się umówili na kolejny dzień tygodnia... Wątpię, że zdradził Cię tylko raz, ale co ja tam wiem, możesz mu dalej wierzyć, w te ckliwe zapewnienia ;) Z ta panną, z którą niby sie jednak kiedyś nie całował... Naprawdę jesteś, aż tak naiwna? Przecież mógł się z nią dogadać, żeby Cie przekonała, iz nic nie było, a BYŁO. Oszukali Cie oboje. Jak sie koleżance mogło przewidzieć? To raz widziała Twojego chłopa, całującego się z inną, a potem jednak stwierdziła, że sie jej wydawało? No kurwww. Dziewczyno, wierzysz w takie rzeczy? Przeciez to na kilometr śmierdzi. Ile Ty masz lat, 12? Faceta kopnęłabym w dupę i tyle, żadne smsiki, żadne zapewnienia o miłości, żadne :to był tylko raz", bo ewidentnie Cie oszukuję. Chcesz rady? Oto Ona, facet won, matce powiedziałabym w najgrzeczniejszym wydaniu "odpierz się", w razie jakichś durnych sytuacji, po prostu bym się sama wyniosła. Nie dość, że jesteś naiwna, i nieasertywna, to chyba nieporadna życiowo, skoro nie potrafisz sama zadecydować o swoich wyborach...

Autorko, weź sobie do serca z łaski swojej to co Ci tu piszą, bo rad otrzymałas już wystarczająco dużo...

Ale ona sobie nie weźmie tych rad. Meble ważniejsze i chora umysłowo matka od szacunku do samej siebie

W takim razie nie ma co żałować, jej i jej powiększających się rogów. Jak mozna być aż tak NAIWNYM! Masakra, w nicku 21, a mentalnie chyba zastopowała na lat 15....

stary temacik anetki: www.f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5336344&start=0

chcesz mu wybaczyć? nie bądź naiwna. zdradzał Cię i będzie to robił dalej. Zdradził Cię bez żadnych skrupułów, miał taki zamiar bo kupił gumki. jakby Cię zdradził na spontana nie w głowie by mu było pójście po gumki, musiał je mieć przy sobie "na wszelki wypadek", albo pójść je kupić, a jak szedł do sklepu miał czas ochłonąć, ale nie zrobił tego.

myslę, że jesteś TĘPA autorko i całe życie będą cię robili w bolo:P

Przecież autorka już stąd dawno zwiała...-.-

Anitkk do niego wróciła bo jej zjebus jej powiedział że to było raz i po pijaku. I ona mu wierzy, bo musi. Matka jej zagroziła że gdzie znajdzie tak bogatego chłopaka jak on , którego stać na piwo i papierosy, ba, na kebaba nawet . Po drugie on meble kupił do pokoju jej. Musi z nim być. Kto ją będzie pchal w anala ?

czesc wam dpiero co wrocilam z pracy takze dopiero teraz moge cos napisac... dzisiaj on wrocil rano znaim ja jeszcze poszlam do roboty od rauz go wzielam na przeptytywnaie i mowie zbey mowil cala prawde a nie klamal bo klamstwo jest gorsze od najgorzzej prawdy on sie zmieszal troche ale wmoncu powedzial ze to byl tylko jeden raz a potem ona do niego pisala wiec ja zwodizl troche chcial sobie z nieje tylko jaja porobic tak wiecie jak to facet... poweidizalam mu ze mu nie wierze i zeby i dal nuemr do niej to sie sama przekonam to zaczla sie wykrecac ze juz skasowal ten numer... ja mu powiedizalze w tkaim razie juz mu nie wirze i ma sie pakowac i wynosic na szczexscie mamy nie bylo wtedy w domu bo by zrobila wanture on sie zaczl drzec ze jestem glupai i ze tak wroci zebym wstdu sobi nie robila przes sasiadami piwiedizalm ze wychodze do rpacy ajak worce ma go nie byc powiedzial ze sie zatsnowi teraz wrocila z pracyn to go nie ma ale rzecyz sowich nie zabral wszyskto jest tak jak bylo dzownilamdo niego to ma wylaczony telefon i sie troche juz martwie o niego bo gdzie on mol pojsc??? jak matka wroci z rpacy i sie dowie o wszysktim to mnie chyba zabije masakra co mam robic?

aha wlasnie jon jeszcz epowiedzial ze jak sie wyprowadzi to zabierze wszysktie meble ktoe kupil i wszystkie rzeczy ktore sa jego wie cmma sie zatsnaowic no normalnie kretyn jakis

Jesteś pijana? Co drugie zdanie ledwo można zrozumieć, a w przeważającej części trzeba się domyślać! Łatwiej rozszyfrować podpis lekarski...

nie jestme pijaan juz nie wiem ktory raz z kolei to pwotarzam o nie wiem o co wam chodzi z tym piciem?? pisalam ze mam dyortografie

Bo piszesz, jakbyś była NAYEBAANA i zamiast klawiatury widziała gwiazdki? Co to jest ''dyortografie"...?

halo jest tu ktos?? asia jestes?? niech mi ktos wyjasni o co mu chodzi..

ysotrograsifia taka horoba nie rozumiesz tego?

dysotrgografia sory klaswitrua mis zwankuje

Nie nie rozumiem, bo tworzysz wyrazy nieistniejące w słowniku języka polskiego. Nie możesz pisać wolniej i czytelniej? Co ma dysgrafia czy dysleksja, do pisania na klawiaturze hm? Trochę szacunku, do czytający. Kto ma Ci coś doradzić, jak nie kuma o czym piszesz bo nie jest w stanie tego odczytać?

ale ja juz przxepraszalm za to nie ra zi nie dwa kazdy sie mnie o to czepia nie rozumiem co wam wszysktim chdzoi przeeic ni o to chodzi jakie czlwo robi bledy tylko coc hceq am rpzekazadc w tmy momecnie praswda?

Boże, ale czy Ty dziewczyno nie rozumiesz, że skoro nie potrafimy odczytać tego, co chcesz nam przekazać, to problemy wtedy są nieistotne, bo nawet nie wiemy o co chodzi? Nie jarzysz?

kufde chyba az tak zle nie psize zeby sie nie dalor zoumiec nie? przesadzasz chyba trodszeczke hehe :)