Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzyna z toruniaaaaa

ZNACIE PRZYPADEK ,ŻE FACET PRACUJACY ZA GRANICA ZDRADZAL SWOJA KOBIETE?

Polecane posty

Gość katarzyna z toruniaaaaa

bylyscie czegos takiego swiadkiem na przyklad? ze zona w polsce albo dziewczyna a on zdradzal ja za granica z inna? boje sie bo moj facet pracuje za granicą ..i nieraz mam takie obawy ale przeciez wmawiam sobie ze tam nie ma czasu na to bo tylko praca fizyczne itd i malo dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze,, ok ?
no coś ty, nie zamartwiaj się ... w życiu nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie opłaca sie
12 lat pracowalem za granica i znałem wielu polaków tam i musze przyznać ze 80-90% albo korzystali z dziwek albo sobie jakos polke znajdowali.Sam z reszta miałem kochanke tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna z toruniaaaaa
klamiesz///nie wierze w te bzdury nie kazdy facet to swinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kazdy ale rzeczywiscie to juz plaga :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tzw pa...
ze mna chcial taki jeden zdradzac swoja narzeczona dobrze ze mi powiedzial ze ma ... co za syfiarz opowiadal ze ma panienki na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie opłaca sie
wierzyć nie musisz to Twoja sprawa, pisze jak było i jest, nie mam powodu kłamać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj muunnz
moj mazmojechal i po pol roku zostawil sama z dluami itp.. wiemz doswiadczenia , z e takie zwiazki sie niue sprawswdzaja wcale:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trollo
sformułuj właściwie pytanie: znacie przypadek, że facet pracujący za granicą NIE ZDRADZAŁ swojej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie opłaca sie
a co do czasu to sie mylisz, wekendy sa wolne zazwyczaj i sie pije wóde i baluje po dyskach albo na dziwki chodzi, a polek tez tam nie brakuje:) W sumie fajna sprawa taka kochanica z dala od partnerki, czujesz sie pewnie:) Ja sporo zarabiałem to sponsorowałem troszke biedne polki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie opłaca sie
Biedna i kochajaca?? hmmm a skad ja wiem co ona robiła przez ten czas?? Pewności nigy nie ma a po drugie facet potrafi rozgraniczyc miłość i seks, wiec normalnie patrzalem w oczy przeciez kochałem ją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja.,
Zgadzam się z opinią osób wypowiadających się przede mną. Mój szwagier zdradzał (kto wie czy nadal nie zdradza) moją siostrę, są małżeństwem z dwójką dzieci. Mój brat też tam do niego pojechał i też zdradzał swoją nażeczoną z którą był 6 lat. Mieli zmowę milczenia, dowiedzieliśmy się od obcych ludzi, mojej siostry znajoma się dowiedziała. To był szok co siostra przeżyła, przeżywa nadal, bo on jest zagranicą (hipoteka i te sprawy). Jak koleś jest fajny, wierny, wartościowy, to na krótki okres wytrzyma, ale z czasem więzi się zatracają, pojawia się tęsknota za bliskością, poznaje się nowe osoby aż coś się zaczyna dziać. Tak mi mowił brat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty
Jeśli będzie chciał zdradzić to zdradzi i w Pl, nawet z sąsiadką. Owszem, za granicą taki czy taka (bo kobiety tez zdradzaja, ameryki nie odkryłam,wiem) jest bardziej kryty/a. Mniejsze prawdopodobieństwo że coś się wyda, więc człowiekowi puszczają hamulce,do tego jak się za dużo wypije, a Polacy lubią ... to wiesz co się może dziać. Zwłaszcza, ze ciężko facetowi byłoby wytrzymać pół roku bez seksu, ba,niektórym i miesiąc ciężko, a często na tyle właśnie wyjeżdżają, bo szkoda kasyna częste powroty do Pl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bytreji
bylam za granica i sama widzialam ze wiekszosc facetow zdradza zony dziewczyny ktore sa w pl. wiec nie zdziw sie jesli cie zdradzi zwiazek na odleglosc nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są faceci którzy lata pracują za granica i nigdy nie zdradzili:classic_cool: także to kwestia osobista a nie ogółu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bytreji
nawet znalam jednego ktory w pl mial zone dzieci a mieszkal z kochanka za granicva i wcale jej to nie przeszkadzalo. takie podwojne zycie. i pewnie wiecej by sie takich znalazlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silkoa
katarzyna z toruniaaaaa klamiesz///nie wierze w te bzdury nie kazdy facet to swinia Ale taki facet nie koniecznie musi być świnią - takie zycie, takie fizjologiczne potrzeby... Rozumiem wyjechać na 1-2 mce - pracować po 14 h dziennie i odkładac na jakis cel...Ale znam ludzi, którzy tak żyją od lat; ona tu on tam. Żal mi ich, synowie coraz bardziej nie cierpią rodziców. Co to za związek, każdy ma swoje życie codzienne problemy, przezycia, radości, znajomych...i tylko telefon " co tam?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie opłaca sie
ja myśle że nie ma w tym nic złego jak facet wróci po latach do polski i nadal jest ze swoja dziewcyzna badz żoną, poprstu to tylko sex i nic wiecej nie ma żony to musi byc jakas zastepcza.Tak jestemy skonstruowani.A alkohol badz jakas trawka itp potrafi zlamac najwierniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie opłaca sie"patrzalem" głąb. To, że nie wiesz co ona robiła w Polsce to nie znaczy, że masz ją zdradzać na zapas tępy samcu.Do autorki.Wujek mojego wybranka pracuje już 5 lat za granicą. Ma żonę i 2 dzieci i jest w porządku. Nigdy jej nie zdradził. (teraz jestem tu na całe wakacje i widzę, że ma tylko kolegów i z kolegami chleje i nie włóczy się nigdzie. To jest kwestia tego czy facetowi zależy i czy jest skurwysynem czy nie. Większość samców to zwierzęta chcące zaspokoić swój popęd, ale są też wyjątki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty
ale nie trzeba wyjeżdżać za granicę aby zdradzać. Od pewnego czasu wchodzę na czat i pisze (tylko pisze) z różnymi ludźmi. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jacy ludzie zdradzają. To normalne żony i normalni mężowie. Utwierdza mnie to w przekonaniu że ludzie po prostu nie potrafią być wierni. Owszem,są wyjątki, ale naprawdę jest ich niewiele. Kiedyś pewna starsza kobieta mi powiedziała ze zdrada dotyka prawie każdego związku, tylko nie zawsze wiemy o tym, ze nas tez to dotyczy... wtedy nie wierzyłam jej, dziś juz wiem ze chyba miała rację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulbajka
Broń Boże nie popieram zdrady i nie mówię, że wszyscy zdradzaja, ale... takie związki na odległość do niczego nie prowadzą. "Okazja czyni złodzieja", na dłuższą metę każdy poptzrebuje bliskości, a związek z żoną/mężem gdzies tam w kraju robi się coraz luźniejszy. Każdy ma swój "dom", swoje zycie. w kilka tygodni razem nie da się podtrzymać związku Dziwię się ludziom... W imię czego ryzykowac rozpadem związku? W Polsce nie jest tak źle żeby nie przezyć, ale jak ludziom mało...jak w piosence: "Wyjechałem, bo coś od życia chciałem, papiery wysłałem to kartę wygrałem, zero miałem jak wylądowałem, nie za chlebem, chleb miałem w Kielcach, brakowało mi tylko do niego widelca, bo lepiej dla serca gdy dzwoni w kieszeni, i dla oka lepiej gdy sie portfel zieleni, no to stryjek wymienił kijek na motykę" Ja sobie nie wyobrażam osobno - albo razem albo wcale. Zresztą kto chce sprowadza rodzinę, a komu wygodniej siedzi i zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulbajka
Oczywiście, że zdradzic mozna wszedzie, ale nie bądźmy dziecmy i nie mówmy "jak ma zdradzić to zdradzi". Bo tak mówią kobiety, które same na zdradę zasłużyły...Oczywiście,że mozna dać drugiej osobie powód to zdrady, jednym z takich powodów może być właśnie zgoda na zycie osobno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie opłaca sie
zdrada to czysty sex i nic złego w tym nie ma jezeli powracasz do swojej zony i zyjesz z nią.Potraktujmy to jako sport i zwykła czynnosc fizjologiczna i nie róbcie drogie poanie z igły widły.I wiecej kultury co to do których:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sirwesterka
Tylko,że najszęściej na jednym seksie się nie kończy i facet prowadzi drugie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie opłaca sie
Być może ale to nie zmienia faktu że zazwyczaj to przelotne związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty
tak, ludzie potrzebują bliskości, a o związek trzeba dbać, trzeba być ze sobą,musi nas łączyć ta piękna więź. Jak jej nie ma, to wiemy co się dzieje, tyle że każdy może popełnić błąd,ale tylko raz. Normalny człowiek wyciąga jakieś wnioski i zaprzestaje tego ,bo wie ze krzywdzi swoich najbliższych. A ci co trwają w takich układach,ze żona w domu, a on ma inną u boku, gwarantuję ze z czasem zdradziliby i w Polsce. Nie bądźmy dziećmi... Jeśli tak ciężko znosi rozłąkę, to byle konflikt tu, w Pl skończylby się też tak samo, bo też szukałby pocieszenia u innej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdgfgfd
zly tytul tematu powinno byc "znacie faceta ktory NIE zdradzal za granica?" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty
lulbajka- nie chodzi mi o to że chcę tu kogoś usprawiedliwiać . Po prostu jest taki typ ludzi, którzy zdradzą bez względu na to gdzie są, gdzie mieszkają, jaką mają zonę/męża, jak im się układa w związku. owszem, okazja czyni złodziejem, ale chyba nie zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjvgjgvj
w przypadku zdrady niewłaściwym jest stwierdzenie "oddzielam seks od uczuć".Bo samo to stwierdzenie oznacza,że potrafisz uprawiać seks z kimś kogo nie kochasz,nie zaś że możesz kochać inną a uprawiać seks z inną zdradzająć przy tym pierwszą. Powiedz lepiej że oddzielasz szczerość od uczuć,potrafisz kłamać prosto w oczy dla wygody,czyli tak naprawde nie zaznałeś prawdziwej miłości i toniesz w bagnie obludy a twój związek jest fikcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5555555555555555588
glupoty widze ze nie pojmujesz pewnego faktu :-O natomiast tego, ze facet w PL owszem moze zdradzic raz albo 2 oraz miec kochanke na dluzsza mete ALE za granica ci faceci prowadza OFICJALNE zwiazki z innym kobietami, nazywaja je "swoja dziewczyna " (nie kochanka !!! ) i wszyscy o tym wiedza t.z jego znajomi i milcza. tylko zonla nie wie i sie dziwi ze znajduje u meza kondomy w domu przyjezdzajac do niego wodwiedziny :D znam taki przypadek :D facet powiedzial ze to kondony kolega,zonka uwierzyla :D jak zonka przyjzdza to laseczka idzie w bok na pare dni i tyle. dla mnie roznica zdradzac a prowadzic normalny zwiazek za granica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×