32-33 tydzień ciąży :) Ktos chętny porozmawiać

nie to odpoczywaj tam ;) migotka ja wiem, ale dobija mnie juz to codzinne lezenie, jeszcze zeby chociaz lepiej bylo a tu gorzej. Kiedys to kobiety jakos lepiej ciaze znosily ;)

kami, wiem wiem, mi tydzień temu gin powiedział, że teraz to już mogę rodzić w każdej chwili, to lekko spanikowałam :D

marlena, pewnie o tym pisałaś, ale mam sklerozę, a właściwie to jaki jest powód że musisz leżeć?

Migotka a w ktorym Ty juz jestes tygodniu?

Ja już 37/38 tc :), czas rodzić :D

od 27 tc juz ciaza zagrozona z zagrozeniem przedwczesnym porodem , lezenie lezenie i leki to sa zalecenia lekarza.

marlenka, ale dlaczego zagrożona? ale już spokojnie 35 tc, a bardzo możliwe, że urodzisz w terminie, to ju z luz :)

w czwartek 34 tydz bedzie dokladnie, w 27 dopiero po zmianie lekarza sie to wszystko okazalo. szyjka sie zniksztalca, jakies skurcze byly i maluszek mi juz tam do wyjscia sie pcha, oby do 35 tyg tak jak lekarz mowi

Uuu Migotka to Ty juz rodzic mozesz ;) A Marlena dobrze by bylo jakby jeszcze chociaz tydzien wytrzymala :) Ale jestem dobrej mysli :)

kami, mogę rodzić, ale lepiej jednak w terminie, a raczej około, przez tyle miesięcy po prostu się przyzwyczaiłam do 5.10 :)

musi byc dobrze u kazdej z nas ;)

No pewnie tak ale w tym tygodniu to dzidzia juz donoszona :) Ja tam bym chciala chyba troche szybciej urodzic ;)

Zastanawiam się, co mam robić :)

Mnie też trochę pobudki egoistyczne słaniają do poczekania na październik, bo sama jestem z października ;)

i ja mam nadzieje na pazdziernik a nie wrzesien ;)

spoko marlenka :)

No to lez i nic nie rob to dasz rade do pazdziernika :) Wiem ze to sie tak latwo mowi zeby lezec i nic nie robic. Ja jak siedze w domu 2 dni i nie wychodze to juz w glowe dostaje ;)

wypoczne za wszystkie czasy ha ha .

a jak ja juz tyle czasu , a tyle rzeczy chcialabym zrobic ale pocieszenie jest jedno ze to wszystko dla szkraba . ;D

marlenka, ale jest też druga strona tej sytuacji...leżysz w domku i od 27 tc, a nie od początku :)

bym zglupiala chyba, od poczatku na zwolnieniu jestem i moze zeby nie inny lekarz to roznie mogloby byc, ;) i najwazniejsze ze coraz blizej juz ;D

no właśnie najważniejsze, że coraz bliżej :) a powiedzcie dziewczyny macie jakąś książkę właściwie podręcznik o pielęgnacji, rozwoju maleństwa? ;)

no ja mam taka "Ciaza i porod" i tam jest wszystko.

Ja mam taka ksiazke "ciaza tydzien po tygodniu " i tam jest jak przebiega ciaza, o porodach, i o pielegnacji ;) Ale ja mam nadzieje ze polozna wszystko wszystko powie po porodzie bo skad niby mloda mama ma wszystko wiedziec

Ale tu cichutko dziewczyny . Jak minal dzionek ? U mnie bardzo aktywnie. Najpierw mieszkanie posprzatalam cale ( kurze,odkurzanie,mycie podlog ) A pozniej przygotowalam cala komode dla synka. Poukladalam wszystkie przybory dla maluszka takie jak szczotka do wlosow ,nozyczki i takie tam inne , ulozylam posciele i przescieradla. No i na koniec wzielam wszystko z lozeczka bo mialam tam zbieranine wszystkiego lacznie z pampersami. Acha i jeszcze spakowalam troche rzeczy do torby do szpitala np.podpaski,pampersy i szlafrok i polowy torby zajeta a gdzie ciuszki dla malego . Masakra jakas. Zycze milego wieczoru dziewczynki :))

Faktycznie cichutko dzis.. Nie wiem czemu ale nie mam nawet sily przed kompem siedziec.. Nic sie lepiej nie czuje,jutro ide do lekarza z tym przeziebieniem. Spakowalam siebie i malego do szpitala,wszystko gotowe na jego przyjscie. Pisalyscie cos o poradnikach,dostalam dwa o ciazy tydzien po tygodniu oraz dziecko-rozwoj pielegnacja i wychowanie. Kupowalam tez co miesiac kilka gazet typu m jak mama,mam dziecko,twoje dziecko itp. Dobranoc mamki ;)

Czesc dzisiaj ;) . Wczoraj mialam bardzo kiepski dzien, mam nadzieje ze dzisiejszy bedzie lepszy . Zaczynamy w koncu pranie ciuszkow dzisiaj ;) tyle ze bede patrzec bo na szczescie mam osobe ktora mi ciagle pomaga ;D Jak dzisiaj sie czujecie?.

Cześć cześć. Jeżeli o mnie chodzi to wszystko ok, w piątek wchodzę w 34 tydzień, ale planuję urodzić w terminie a nie wcześniej. ;) Wczoraj się tak fajne orzechów włoskich najadłam - uwielbiam takie świeże, zdejmować skórkę i wcinać ! A dziś robię dla Gabrysia placki z jabłkami - też pycha. Mała rzecz a cieszy.

a mi wczoraj naszla ochota o 22 na koreczki sledziowe ;)

Czesc mamusie :) U mnie dzisiaj nawet ok ale wiadomoze plecy troche bola ale to juz chyba codziennie. Ja wczoraj robilam nalesniki z musem jablokowym :) Mniam :p Dziewczyny chcialam sie Was pytac. MNacie staniki do karmienia bo tak wlasnie sie zastanawiam czy nie kupic i nawet do szpitala nie wziac bo ja bedzie po porodzie mleko lecialo to koszule bede miala brudna co chwile. Co o otym myslicie?