Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nati123

32-33 tydzień ciąży :) Ktos chętny porozmawiać

Polecane posty

jeszcze dwa tygodnie tabletki , w nastepny czwartek wizyta chyba ze cos bedzie sie dzialo to wczesniej . No ale po tej wizycie juz bede mogla zaczac inaczej zyc, jezeli oczywiscie bede dobrze sie czula i rzeczywiscie odpadna mi leki ;) No ja niestety nie mam czym sie chwalic, dalej brzuszek mnie boli i od wczoraj wlasnie jakies takie delikatne skurcze mnie lapia w dole brzucha . Maluszek szaleje od rana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze by bylo jakby maluszek posiedzial jeszcze troszke u mamusi ;) A masz juz wszystko gotowe dla malego ? tzn ciuszko poprane i poprasowane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wiecie o tym, że ubranka dla maluchów powinno się prasować tylko na początku ? Podobno nie wskazane jest prasowanie później, zresztą ja tego nie lubię i nie prasuje Gabrysiowi prawie w ogóle...bluzki tylko, żeby nie było jak wymiętolone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie bede pozniej siedziec i prasowac wszystkich ciuszkow pewnie. po pierwsze tego nie lubie a po drugie moge nie miec czasu ;/ Wiadomo ze to co trzeba to wyprasuje ale bez przesady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to chodzi ze jeszcze nie , ale w tym tygodniu juz to zrobie , nie moge dluzej czekac . najpierw jak przystalo to czekalam zeby nie zapeszac a potem zaczely sie klopoty i stanelo w miejscu , ostatnio tylk co segregowalam ciuszki i czekaja na pranie i prasowanie . ale pomalutku dam rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego, co mi wiadomo, to można prasować dla malucha ubranka, jak długo się chce, nie jest to zabronione, ale też nie ma konieczności prasowania ;). Ja myślę że jak starczy sił i czasu, to przynajmniej body będę prasować na początku...no właśnie zależy, jak się gniotę ubranka, bo po praniu widziałam, że jednak bez prasowania ani rusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to rzeczywiscie czas juz zaczac. Ja to nie wytrzymalam i juz wszystko robilam ;) Ale spokojnie. Dasz rade wszystko przygotowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marlena, no spokojnie, zdążysz :), ja to za wcześnie, to porobiłam, ale tak mnie świerzbiło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W którym Wy dziewczynki jesteście tygodniu ? szukam tej naszej tabelki ale nie mogę znaleźć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak wczoraj temat spacerow byl tak dzisiaj prasowanie i powtorze to co wczoraj ze wszystko w praktyce wyjdzie, teraz mozemy sobie planowac a nie wiadomo jakie nasze szkraby beda ;) czy pozwola nam na robotki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marlena, myślę że aż tak źle nie będzie, że wszystko się nam do góry nogami przewróci, chyba że mega ancymon będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja już właściwie mam rodzić, tak gin mówił :D, a termin mam na 5 paźdz. według OM ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie 5 październik jeszcze daleko, ale ja Gabrysia też urodziłam w 38 tyg. trochę na życzenie ;) i tak ważył 3500 g ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to waga marzenie 3500 g :), ja tez bym taką chciała ;) mój tydzień temu miał ok. 2700 g, także raczej 3500 g jeszcze nie ma, choć gin właśnie ok. 3500 g przewiduje. właściwie to jeszcze by mógł poczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synek 6 wrzesnia wazyl juz ponad 2 kilo i tez lekarz przewiduje ze jakby cudem do 40 tc poczekal to ponad 4 by sie urodzil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie te szacunki wagi wkurzają, bo to nawet i kilogram potrafi być rozbieżności...no i nie ma zasady na to, bo czasem każą kobiecie rodzić sn ponad 4000 g brzdąca, a czasem od razu cc i niekoniecznie biorą pod uwagę jej warunki fizyczne. mojej kumpeli, tylko że to w Irlandii nagadali, że mała będzie tak max. 2500 g, więc na prawdę malutka, jak na donoszone, zdrowe dziecko, ona nakupiłam ubranek na 50 cm ;), a mała miała 3100 g i długość przeciętną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez w te szacunki wagowe nie wierze, znajoma miala urodzic malucha 4kg a urodzila 2800g w 38 tyg, czyli tez donoszone . a jak powiedzialam tak do lekarza to zaczal sie smiac i tlumaczyl ze to tylko przewidywana waga ;) ze tak czasami jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 kg to dobra waga, dziecko zdrowe, duże, donoszone...nic tylko marzyć o takim ! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patiniaaa, mi 4 kg brzdąca już było by raczej ciężej urodzić, nie jestem jakaś bardzo drobna, ale też nie taka konkretna rozmiarowo baba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby któraś z Was przypadkiem miała na sprzedać karuzele nad łóżeczko albo matę to ja chętnie. To są rzeczy które kupię używane, bo dla Gabrysia miałam nowe - matę sprzedałam jak miał 9 mcy bo już się nie bawił i teraz żałuję...ale kto wiedział ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×