Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 007doris0012

Odrzuciłam oświadczyny i nie wiem co teraz.

Polecane posty

Gość ze co?
Nasza sytuacja jest jak powiedziałam skomplikowana bo obecnie znajdujemy się na rozdrożu, pomiędzy etapami i wiem że bez pracy on też nie będzie się deklarował, zresztą mam mnóstwo argumentów które mówią za tym że to nie czas i rozumiem że zwleka. Nie mamy pracy, mieszkamy z rodzicami i dopiero wchodzimy w poważne życie, choć to nie jest też tak że jesteśmy po studiach z czystą kartą. Racjonalizm mówi mi że nie mogę od niego oczekiwać takich deklaracji ale serce już nie może tego znieść. Wychodzę z założenia że zaręczyny przecież nie oznaczają że ślub będzie za pół roku ale spokojnie 1,5-2. Przecież wspólnie też możemy rozpocząć życie od zera. Ja nie chce żeby to wyglądało że jestem zdesperowana ale to uczucie niepewności które towarzyszy mi od 2-3 lat jest ciężkie do zniesienia. On ma 27 lat. Rok temu miałam kryzys, chciałam zniknąć, wyjechać na parę dni zaszyć się w górskim schronisku i przemyśleć pewne sprawy ale się nie odważyłam. Teraz to nie jest dobry czas na wyjazdy czy milczenie, ja potrzebuje jego wsparcia a on mojego. Tak jak napisałam rozumiem jego zachowanie, ale nie wiem czy on rozumie moje uczucia bo zdaje sobie przecież sprawę ze to jest dla mnie trudne, jak nawet obcy ludzie wiedząc że jesteśmy tyle ze sobą są mi w stanie powiedzieć że on chyba jest jakiś niezdecydowany i może trzeba mu pomóc Kiedy ten czas minie to pomyśle o odpoczynku i wyciszeniu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avril 14th
Mialam dokladnie te same odczucia jak Ty teraz, u mnie ta niepewnosc, oczekiwanie i zmeczenie trwalo jakis rok, wtedy juz mieszkalismy ze soba trzy lata, on mial (zreszta ma nadal) stala prace, dobrze zarabial, mieszkac tez gdzie bylo. Od pol roku mi przeszlo. Podziwiam Cie, ze tyle wytrzymujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co?
Wytrzymuje bo Go Kocham :) jestem przy nim szczęśliwa no z wyjątkiem tej dość istotnej kwestii, ale ona na co dzień jest drugorzędna. Czasem jak jesteśmy ze sobą i jest tak miło i przyjemnie to zastanawiam się dlaczego On nie chce żeby tak było na co dzień bo ja bardzo tego pragnę, ale czekam i czekam Jeśli chodzi o nasz związek to przez ostatnie 2 lata jest naprawdę cudownie, z biegiem czasu coraz bardziej mi na nim zależy, uczucie nie słabnie, a się umacnia. Wiem ze nie mogę czegoś takiego stracić dlatego jestem cierpliwa bo wiem że On jest tego wart. Nie jestem jakaś zakompleksioną panienką, też znam swoją wartość, nie jestem głupia, ani brzydka, chyba sympatyczna ze mnie dziewczyna, wszyscy jego znajomi mnie lubią. Jesteśmy takim związkiem typowo partnerskim, nie ma osoby dominującej, raz ja mam coś do powiedzenia, raz On. Lubię go słuchać, jest bardzo mądry i imponuje mi tym. Czasem się kłócimy to normalne, ale nigdy sobie nie ubliżamy, słuchamy siebie i może to ja częściej wyciągam rękę na zgodę ale oboje się staramy żeby to trwało i pracujemy nad sobą. Bardzo Ci dziękuje że mogę się wygadać to bardzo mile i pomocne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avril 14th
Ja tez szalenie kocham, ale to niestety nie znaczy, ze wciaz na pierscionek czekam. :P Mnie tez dobrze bylo sie wygadac, bede tu zagladac, wiec daj znac jak sie sytuacja rozwija. I pisz jak Ci bedzie zle. Wyslucham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co?
Jasne Ty tez pisz :) do usłyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła jak osa
hej chciała bym porozmawiać, ale chyba nie na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co?
zła jak osa to ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avril 14th
Co sie stalo, kochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli była byś tak miła to chętnie porozmawiała bym poza tym publicznym miejscem.... mój adres to śnieg na szybie małpka o dwa kropka pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avril 14th
Wyslalam Ci maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak to się skończyło Avril? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×