Glista (?)

Hej. Mam 20 lat. Dzisiaj rano, tak jak zwykle, udałem się do toalety w celu dokonania porannej higieny. Po zrobieniu kupy wskoczyłem pod prysznic, i podczas mycia pupy wyczułem, że... coś wystaje mi z odbytu. Po paru minutach starań udało mi się to wyciągnąć, i ku mojemu zaskoczeniu, był to wielki robal. Wyglądał jak krótka, gruba nitka makaronu (okolo 8cm długości). Oczywiście od razu po prysznicu pobiegłem od lekarza. On niemal z miejsca stwierdził, że jest to glista ludzka. Powiedział, że nie ma sensu robienia żadnych badań i przepisał mi Vermox (dwie tabletki dziennie przez trzy dni). Dodał, że jeśli nie przejdzie, za dwa tygodnie powinno się ową kurację powtórzyć. Nie mam pojęcia od czego mogłem się zarazć. Staram się przestrzegać podstawowych zasad higieny i jem dosyć standardowo (domowe żarcie). Chciałem, żeby osoby, które już zetknęły się z problemem glistnicy podzieliły się swoimi doświadczeniami. Kiedy mogę się spodziewać pierwszych efektów i jakie one będą. Jak trudno wyleczyć się z tej wstydliwej choroby?