Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bożennnka39

Czy jako SYNOWA mam prawo do ROZMÓW O MAJATKU męża ?

Polecane posty

Gość na piątkę +
teściowa żyje, ale pewnie już się szykować... Brat siostrze robi takie świństwa, to już tragedia wg mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaa_
Ale jesli jest określona wyraznie w testamencie jako darowizna !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaa_
Za zycia, jeśli jest poczytalna, to ona decyduje o swoich pieniądzach i wszyscy inni mogą jej skoczyć! i bardzo dobrze zreszta, ludzie honoru nie mają i wstydu. A jak juz im tak zależy to niech dbają o mamusie w taki sposob, żeby sama z własnej woli dawała im kase. A nie z pretensjami wyskakuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na piątkę +
jak się okazuje wiele osób wyciąga rękę tylko dlatego, że "należy się po równo". Najgorsze, że dzieci autorki też tak myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na piątkę-to raczej siostra
robi bratu!!!!!!!!!!! autorka pisze o szwagierce.........widać ,że wielu z was ma problemy z CZYTANIEM ZE ZROZUMIENIEM STĄD TE DURNE KOMENTARZE ,KTÓRE NIJAK MAJĄ SIĘ DO PROBLEMÓW AUTORKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, widzę że dyskusja się toczyła, szkoda tylko, że tylko określony punkt widzenia :-( AUTORKO-CZY JEST MOŻLIWOŚĆ- Boże, dziękuje Tobie serdecznie za te słowa. jaaaaaaaaaaa i inni tu piszący- widzicie, nie miałabym nic przeciwko, gdyby siostra męża była w potrzebie, przeżywała jakąś trudna życiową sytuację, kryzys czy nie daj Boże chorobę lub biedę. Wtedy sama zrobiłabym wszystko, żeby ją wspomóc. Z tym, że Ona (szwagierka) całe swoim życiem pokazywała nam gdzie raki zimują, zawsze była pazerna, nigdy nie zapytała się np. A co słychać ? Jak się macie ? itd. Teściowej przedstawia się jaka " Ona biedna- zasypia na siedząco z pracy ",jak to Ona ciężko pracuje itd. ( a moja teściowa- starej daty, gdzie tylko praca się liczy) Jakie to Ona ma opłaty itd. Ale wiem, też że Jej córka jest na swoim, ma bardzo bogatego męża.Same szwagrostwo żyje na wysokim poziomie, nawet babkę do sprzątania mają (nie zazdroszczę oczywiście) Tylko nie trawie obłudy i zakłamania.Szantażuje swoją własną matkę, że odmówi Jej miłości jak męża upoważni do konta. Więc się PYTAM - mamy tolerować w takim wypadku niesprawiedliwe traktowanie nas ? dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszprawomilczec
Wstydź się. Jedyne do czego masz prawo, to porozmawiać z mężem, żeby mamusia dokładała się do opłat. Dziwne, że sama nie zaproponowała tego do tej pory, skoro ma wysoką emeryturę. Rozdawać pinieądze ma prawo każdemu, nawet obcemu, ale żerować na synu, który ma na utrzymaniu rodzinę, to już nieładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na piątkę +
Wiem, że chodzi o szwagierkę. Ale w tej wypowiedzi chodziło mi o to, że mąż zrobi siotrze krzywdę szukając "dowodów" jak tu ktoś polecił. I dojdzie do kłótni. I po co to? Dla pieniędzy? Zresztą matka żyje, daje pieniądze swojej córce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na piątkę +
Nie wydaje mi się by matka dawała szwagierce kasę tylko ze strachu. Córka to córka. I na pewno ma z nią lepsze relacje niż z synową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjl nmnbm
po smierci wszystko jest dzielone po polowie miedzy dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na piątkę +
Więc czego właściwie oczekujesz? zeby teściowa również Wam pzrelewała część emerytury??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nic nie wiem.
Przeczytalam o majtkach meza. Pozniej o majtku a teraz o majątku. Prawo do rozmow, oczywiscie ze tak. Ale od emerytury tesciowej to sie wszyscy odpieprzcie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie oczekuję w tym momencie tych pieniędzy z emerytury. Niech są, kiedy przyjdzie taka potrzeba i wtedy po równo. Ale nie chcę, żeby szwagierka systematycznie je plądrowała i brała na swoje lokaty i tylko Jej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nic nie wiem.
bo to nie jest majatek meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na piątkę +
"Wiesz najbardziej mnie denerwuje, że szwagierka zrujnowała dla tej kasy relacje rodzinne, i za to nie chce jej odpuścić. Skłóciła nas i nasze dzieci Jej córkę z moimi. To jest niewybaczalne". - to Twoje wcześniejsze słowa. Jak dla mnie to Ty również chcesz skłócić rodzinę. Ogarnij się i odpuść sobie te pieniądze, które nie są Twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nic nie wiem.
A to ze corka pladruje matce emeryture to bardzo powszechne zjawisko, dla mnie to zwyrodnienie etyczne i patologia, powinna dostac za to po dupie od zycia, idiotka, okradac wlasna matke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na piątkę +
Ale czemu te pieniądze mają "być". Czy Tobie ktoś dyktuje co masz robić z oszczędnościami z każdego miesiąca???? Więc nie rób tego z pieniędzmi teściowej. I co chcesz podczas tej rozmowy powiedzieć? "Mamo, nie dawaj pieniędzy córce, masz dwoje dzieci i jak umrzesz to po równo się podzielimy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zdania, że jeżeli Teściowa, korzystała by sobie z tych pieniędzy na siebie : sanatoria itd... to oczywiście jak najbardziej. Ale ona tylko chce je kapitałuować a zaufanie ma tylko do córki, a córka robi swoje.Oczywiście jak mąż powiedział, ze to nie prawda, to teściowa nie wierzy w nielojalność córeczki i nawet NIE CHCE o tym rozmawiać. NIE CHCE nic na ten temat słyszeć. Mówi koniec - daj mi spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na piątkę +
I ma do tego prawo. Ty widać zdania nie zmienisz. Ale pamiętaj możesz rozpętać wojne. Jestem pewna, że gdyby postąpił tak mój mąż, moja mama poczułaby się urażona. Wiec nie wiem czy jest sens "targać się" o pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na piątkę +/ o pieniądze nie ma sensu się targać, ale o równe traktowanie i owszem. A tym bardziej chce zawalczyć o to, że szwagierka zniszczyła relacje rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka_34
Mi nigdy nic rodzice nie dali, tym bardziej teściowa, no chyba że mi porzyczą dyszkę jak juz jest lipa. I wstydziłabym sie ich poprosić o DANIE mi jakichkolwiek pieniędzy. Jak ja mam nadwyżke to ja im daje bo utrzymywali mnie przez kilkanaście lat i chce się im w jakis sposob odwdzięczyć. Nigdy niczego od niech nie oczekiwałam i nie będe. Nie mam domu 200 m2 bo mnie na to nie stać i nie licze na to że ktos mi da. Zarabiam mało, mam dziecko, ale jakos sobie radzę i od nikogo nie doje. Ale tak to jest że im więcej się ma tym więcej się chce i z zawiścia patrzy na kogos kto ma jeszcze więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieci czują niesmak do ciotki, Jej córka nawet nas nie odwiedzi -(ciekawe co jej do głowy wpaja i za co??? )Mąż ma frustracje, czuje się odrzucony przez Matkę i siostrę. Moje odczucia jakby tu się nie liczą, choć równie mocno to przeżywam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka_34
Ludzie mają rózne charaktery, i żyją wg. własnego sumienia. Jeśli twoja teściowa się na to zgadza to nie widze problemu. Jego siostra nie ma honoru to przynajmniej wy miejcie. W kazdej rodzinie jest osoba która widzi tylko kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na piątkę +
Żyjcie własnym życiem, dzieciom tłumacz, że to nie ich wina że atmosfera jest jaka jest i zachęcaj by sami dążyli do kontaktu z kuzynką. I jeszcze raz apeluje: nie masz prawa do tych pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na piątkę +
Dokładnie tak jak powiedziała rybka. Zastanów się co pokazujesz swoim dzieciom, jeszcze troche i sami będą się kłócić bo ktoś dostał więcej. Zauważ, że w całym tym topiku zaledwie jedna czy dwie osoby napisały, że masz prawo. O czymś to wg mnie świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdxhdhhejd
Tesciowa moze swoimi pieniedzmi podcierac sobie tylek albo dac wszystko na koty i nic Ci do tego,najwidoczniej nie kocha twojego syna tak jak corki,bywa,stara powinna spisac testamenf aby wszystko zostawic temu komu chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
................................ ok. na razie odpuszczam temat zostałam sprowadzona do parteru, choć zawsze uczono mnie, aby walczyć o zgodność w rodzinie. Z tym, że nie w moim charakterze leży aby nas rodzina opluwała, a ja powiem, że deszcz leci. Zastanowię się jeszcze, choć myślę, że szwagierka powinna to odczuć, z tym że nie mam pomysłu jak...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" nie kocha twojego syna tak jak córki" - dokładnie jak ktoś napisał. Czy tą prawdą mam karmić męża ? to jest obraz otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×