Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze wcale nie dobra matka

Czy naprawde wychowuje moja corke na tzw. zimny sposob?

Polecane posty

Gość moze wcale nie dobra matka
nie straszylam jej pielucha:O Wlasnie, ze tlumaczylam tez, rozmawialam, uzylam argumentu z dorosloscia pomocniczo, ale nie mialo to nic wspolnego ze straszeniem. I nie pytalam czy mnie corka kocha- doczytaj lepiej. Okazuje corce uczucia, czulosc, ale mam tez zasady co nie oznacza, ze jestem dla niej oschla czy tez sie mnie boi:O Naprawde masz niezla wyobraznie, ze juz sobie wyobrazasz jaka to pewnie zimna matka jestem, a moje dziecko zastraszone placze w kacie, bo mama zmusza je do chodzenia do przedszkola i straszy pielucha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria wisłockaa
nie znam cie, nie twierdze ze jesteś złą matką, chce tylko abyś spojrzała na to co robisz z innej strony. ale twoje znajome które mówią że jesteś zimna, znają cie, widzą Twój stosunek do dziecka i im jest lepiej to ocenić niż nam. Może mają troche racji. Myślę że pisząc o sobie trochę się "wybielasz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale nie dobra matka
"ale w inny sposób, troche więcej miłości, zrozumienia, czasem trzeba odpuścić, każdy ma czasem gorszy dzień, wychowanie to nie musztra." a skad wiesz jaki mam sposob? Gdzie wyczytalas, ze nie daje czy tez nie okazuje dziecku milosci i zrozumienia? Ah rozumiem:) wymyslilas sobie, bo tak ci bylo wygodniej i fajniej:) Szukac sensacji tam gdzie jej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro sie pytasz to pewnie tak
A ja ci napisze jeszcze raz, skoro sie pytasz na forum, i szukasz potwierdzenia w wychowaniu swojego dziecka, tzn ze cos jest nie hallo. Ja wiem, ze dobrze robie, nie potrzebuje nawet jednej osoby, ktora ze mna sie zgodzi. Wystarczy, ze ja zyje z czystym sumieniem. A te malowanie po scianach to taka metafora do wszystkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale nie dobra matka
nie znajome tylko siostra no i kolezanka ktora dala do zrozumienia. Akurat moja siostra nie jest dla mnie przykladem jesli chodzi o wychowywanie dzieci. Fakt zaczelam sie zastanawiac, ale skoro dziecko ma milosc, wie o tym, ma czulosc z naszej strony, czuje sie kochane i bezpieczne to widze, ze nie ma jednak problemu- tak mi tu wszytskie napisaly wiec chyba faktycznie nie ja przesadzilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bańka wstańka...
nie czytalam wszystkich wypowiedzi, ale Autorko my tu mozemy sobie gdybac i pierdolic(co niektore strasznie Ci slodza). nie wiem czy dobrze chowasz dziecko. moze po latach okaze sie ze wlasnie to Ty masz racje... ale pozwol byc dziecku dzieckiem. to nie jest osoba dorosla ze wytlumaczysz jej wszystko w racjonalny sposob. moja mama tez wrocila do pracy jak ja poszlam po szkoly. i mam 24 lata i dalej pamietam jak mnie to bolalo i jak nie moglam nic zrobic. to ze ty jestes silna nie znaczy ze Twoje dziecko tez jest takie. a i wydaje mi sie ze osoby ktore Cie znaja i widza na codzien najlepiej beda umialy Cie ocenic, a nie baby na kafe. my znamy tylko Twoja wesje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale nie dobra matka
nie jest nie halo, chcialam sie zapytac tylko czy naprawde moje zasady i metody wychowawcze sa na wyrost jak dla 5 latki. Poki co nikt tego nie powiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro sie pytasz to pewnie tak
5 latek 5 latkowi nie rowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria wisłockaa
teraz Ty przesadzasz, przecież ten topic jest o tym że siostra, kolezanka zarzucają ci zimny stosunek do dziecka. Ty piszesz o sobie w samych superlatywach, nie masz sobie nic do zarzucenia wiec z czego ich opinia wynika? Piszesz tylko jakie to masz wspaniałe dziecko (gratuluje), chociaż dla mnie to normalne ze pięciolatka nie pisze scianach, nie biega w gościach po całym domu, że spi w swoim łózku, sama je itp jak się czegoś doczepiam to ty to zaraz wybielasz, piszesz o wielkiej miłości, że wcale nie starszyłaś tylko mówiłaś itd. więc o co chodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale nie dobra matka
"i mam 24 lata i dalej pamietam jak mnie to bolalo i jak nie moglam nic zrobic." i co dalej dramatyzujesz z tego powodu? masz o to zal do matki? bo sorry ale nie rozumiem. Twoja matka musiala isc do pracy, moja tez i tez to pamietam i matki wielu innych dzieci tak samo. Nie wmawiaj mi prosze tylko, ze to, iz twoja mama poszla do rpacy pozostawilo ci jakis uraz w psychice:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria wisłockaa
dobrze ktoś napisał POZWÓL DZIECKU BYĆ DZIECKIEM!!!! czasem przytul, zrozum że się boi, że czegoś nie chce a nie: tak trzeba i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale nie dobra matka
moja siostra stwierdzila, ze wychowuja ja w zimny sposob i za wiele wymagam. Powiedziala to krytykujac wlasnie to, ze mala uzywala sztuccow w danym momencie. Czy ja wiele wymagam? Zapytalam piszac czego wymagam, jak wychowuje mniej wiecej. I nawet ty teraz przyznalas ze to wszystko jest normalne. A wiec nie mam sie z pewnoscia czym przejmowac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro sie pytasz to pewnie tak
noz, w reku 5 latki!!! ;/ jeszcze moze kurczaka karzesz jej kroic nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale nie dobra matka
daria ty to masz problem ewidentny z czytaniem:O Juz w pierwszym poscie napisalam o tym, ze mala spi z nami jak sie boi, to co myslisz, ze wlasnego dziecka nie przytulam? Widze, ze lubisz sobie wymyslac tak zeby tylko zrobic z mojego dziecka ofiare:O Ale mysl co chcesz, nawet to ze ja leje po dupie, kaze kleczec na grochu i nie wiem co tam jeszcze, ale zapewne zaraz mi podsuniesz cos jeszcze uzywajac swojej wyobrazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopopp
może nie pozostawiło urazu w jej psychice ale było jej trudno skoro do dziś to pamięta. wiesz jak cie czytam to chyba przychylę się opinii twoich znajomych, jesteś zimna!!!! widac że tak oschle do wszystkiego podchodzisz, do pracy trzeba iśc i koniec, nie ma sie co użalać i płakać. Oczywiście że trzeba iść ale można się przeciez z tego powodu trochę posmucić, ponarzekać, poprzytulać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale nie dobra matka
tak noz malo tego kroic tym nozem miesko umie juz od 4 roku zycia. Ja tez jak mialam 5 lat to umialam glupiego kotleta kroic. Niektorzy maja 30 lat i nie potrafia, bo pewnie rodzice chowali przed nimi noze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale nie dobra matka
tak bede przytulac i plakac z corka w szatni w przedszkolu:O Na pewno jej by to poprawiloby nastroj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bańka wstańka...
łahahha nie, nie zostawilo mi zadnego urazu na psychice. ale PAMIETAM. a ty pamietaj ze masz DZIECKO i ono nie rozumie pewnych spraw. spadam stąd bo ty tylko szykasz takich osob ktore Ci przyklaskuja zegnam ozieble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro sie pytasz to pewnie tak
nie, w takim momencie powinnas przytulic powiedziec, ze wiesz co ona czuje, ale tak ma byc.- a nie ze juz duza, i czy chce byc dzidzia. A jakby powiedziala ze chce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale nie dobra matka
no i ja pamietam jak plakalam gdy mama szla do pracy, ale taka jest kolej rzeczy. Nic na to sie nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria wisłockaa
ja swoje wnioski wysnuwam tylko z tego co tutaj wyczytałam a nie ze swojej wyobraźni. A TY przyjmujesz tylko pochwały i oklaski. Jak ktoś mówi że może coś jest na rzeczy to od razu się denerujesz i piszesz że jest wspaniale. To po co zakładałas ten topic? Dobra zmykam, dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale nie dobra matka
a skad ty wiesz co ja mowilam dziecku w szatni? Rozmowa o byciu duza dziewczynka byla w domu, na spokojnie a nie w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale nie dobra matka
daria to napisz mi gdzie wyczytalas ze nie przytulam wlasnego dziecka, gdzie wyczytalas ze sie pytam dziecka czy mnie kocha, ze nie okazuje jej zrozumienia, czulosci? Oswiec mnie prosze grzecznie, bo skoro to nie twoja wyobraznia to wskaz gdzie to pisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro sie pytasz to pewnie tak
dobra dobra doopa z bobra :)) kazdy chowa czy tam wychowuje jak chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria wisłockaa
"tak bede przytulac i plakac z corka w szatni w przedszkolu Na pewno jej by to poprawiloby nastroj. " jesteś mistrzynią wybielania swojego zachowania, umisz odwrócić kota ogonem. Nikt nie pisze ze masz przytulać w szatni w przedszklou jak dziecko płacze bo oczywiste jest ze to pogorszy sprawe. masz przytulać w zyciu, w domu, tłumaczyć a nie strofować i straszyć. Moja córka ma 4,5 roku i do obiadu nie dostaje noża, kotleta kroję jej ja. Nożem smaruje sobie np kanapki masłem ale to dlatego że sama chce a nie dlatego że ja jej każe noża używać. dobra już naprawde ide.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samochwała w kącie stała123456
Nie wiem czy jesteś zimna ale na pewno jesteś zadufana w sobie. Na każdy argument masz kontrargument udowadniający,że masz rację. Nie jest zbrodnią że dziecko poszło do przedszkola,ani to że posługuje się nożem i widelcem,ale w życiu codziennym pewnie non stop dziecko poprawiasz. Ale moje zdanie i tak się dla Ciebie nie liczy,bo co ja mogę widzieć o Tobie,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wcale nie dobra matka
daria pytam po raz kolejny gdzie napisalam, ze nie przytulam wlasnego dziecka? Wymyslilas to sobie i teraz probujesz sie glupio wycofac. Jak dla mnie mozesz swojemu dziecku kroic kotleta tak dlugo jak chcesz to nie moje dziecko, nie moja sprawa. Moja nauczyla sie w tym wieku co ja i chyba traumy przez to nie bedzie miala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chdhhd
A ja uważam że autorka bardzo dobrze wychowuje córkę. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0900-0
no właśnie typowa z ciebie SAMOCHWAŁA w kącie stała i tak to opowiadała: zdolna jestem niesłychanie, najpiękniejsze mam ubranie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×