Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość XXIw

Rodzenie w XXI wieku - jestem zalamana :(

Polecane posty

Gość Potwory dwugłowe
...nie ma w niej nic niezwyklego we wszystkich dziedzinach zycia za wyjatkiem rodzenia dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory dwugłowe
...nie ma w niej nic niezwyklego we wszystkich dziedzinach zycia za wyjatkiem rodzenia dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7999
zgodze sie ze to nie w porzadku a najgorsze ze kobieta rodzaca nie ma nic dogadania jest ta mniejsza w chwili rodzenia i niestety jest zdana na to co sie wydarzy w danym momencie .Ja dziekuje Bogu ze nie mialam problemow i wspolczuje kazdej kobiecie ze oprocz chwili bolu jeszcze musi sie psychicznie nerwowac z personelem uproszeniem zzo lub czegokolwiek .Wogole jak dziewczynom mowie ze dostalam jedzenie przed porodem to oczy wychodza ,i co najwazniejsze dlaczego ktos sie godzi na placenie kupy pieniazkow za godne potraktowanie przed i po to jest naprawde paranoja ;( smutna rzeczywistosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory dwugłowe
Mozna jeszcze sprobowac wjazdu z taaaaaaaaka geba juz od progu rozdarta za znieczuleniem, lekarzem, pani przelozoną prosze pani, jak sie pani nazywa, a ty mezu notuj nazwiska, z żądaniem, procesem, wujkiem w ministerstwie, stryjkiem w telewizji, do gazet z tym pojde, na mielicje zapodam itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w Poznaniu jest to samo, nie ma znieczulenia, niby w jednym szpitalu ale jak byłam i pytałam położną to de facto dają połowie osób albo i mniejszej ilości bo albo anestezjologa nie ma albo kobieta już ma za duze rozwarcie albo nie dają np po cesarce itd itd. Poza tym nadal brak jakiegokolwiek zainteresowania, wydaje mi się jakby te położne siedziały w tych szpitalach bo je zmuszają...takie wrażenie odniosłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziunia a wiesz że kiedyś u dentysty też nie było znieczulenia? I co nadal tak mamy leczyć zęby? Albo nosić watę zamiast podpasek w czasie okresu bo nasze babcie tak robiły? Skoro w całej europie można mieć podane znieczulenie a nie w naszym pięknym kraju to coś jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Ale w naszym pięknym kraju stomatolog to luksus w większości placony prywatnie. Nie słyszałam tez aby borowanie ze znieczuleniem odbywało sie na NFZ. Prywatnie owszem. Płacisz i dostajesz. Ale jakoś nie zauważyłam, zeby pacjenci dentystyczni mieli pretensje, ze muszą płacić za brak bolu. Dlaczego więc uważacie, ze skoro zeby mozna darmowo borowac na żywca, to rodzic na żywca sie nie da? A jeśli sie nie ma dostępu za darmo do zzo, to trzeba zaplacic. Koniec i kropka. Jak za dentyste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory dwugłowe
Ale rwanie zawsze. Nawet na NFZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory dwugłowe
tj. zawsze jest ze znieczuleniem. Przy czym rwanie trwa, powiedzmy, pół godziny a poród znacznie dłużej. Dlaczego więc wyrwanie zęba (o czym piszę od początku) jest objęte znieczuleniem, a poród nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
u nas w szpitalu już na wejściu powiedziano mi ze nie ma znieczulenia nawet jak chciałam zapłacić.Miałam poród rodzinny który po 16 godzinach zakończył sie cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory dwugłowe
szkoda, że dłużej nie czekali :/ Jak słyszę takie coś to mnie trzącha :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Pewnie dlatego, ze porod jest czynnością fizjologiczna, a rwanie zęba nie. Tak samo jak zszywanie rany czy operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o qrde::((((((((
d.z.iunia . Nie rodziłaś a wypowiadasz się na temat bólu porodowego ..... jak zwykle wszystko wiesz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Nie wypowiadam sie na temat bolu, tylko na temat tego, ze kobiety robią problem z braku zzo, zamiast sobie ten problem rozwiązać. Ja sobie zalatwilam z lekarzem, ze zzo dostane, jeśli bede chciała i tego kłopotu nie mam zwyczajnie. A jedna z druga narzeka na służbę zdrowia, ale nic nie robi, zeby było lepiej dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
no tak tylko nie każda kobietę stać na załatwienie sobie zzo a takie znieczulenie powinno być za darmo! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
O matko, a jak Cię nie stać na prywatnego stomatologa i musisz miec zeby borowane na żywca, to co? Użalasz sie na każdym forum internetowym z tego powodu? Porod jest raz, dwa razy w życiu u większości dzisiejszych kobiet - mozna sobie odłożyć trochę kasy na porod w prywatnej klinice albo prywatne wizyty u lekarza ze szpitala państwowego. Nie przesadzajmy, to nie są miliony! Kwestia priorytetów - jeden woli wydac na porządna opiekę medyczna, a inny na coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikumiku nie mam nicku
Dziunia Chodzi o to, że pewne standardy powinny obowiązywać. Dziś w medycynie ważna jest walka z bólem. Przyjmuje się, że pacjent nie powinien cierpieć ani chwili, bo brak bólu poprawia samopoczucie i powoduje szybsze wyzdrowienie. Przeszłam dwie operacje i wiem, jak ważny jest brak bólu w dochodzeniu do siebie. Silny ból może prowadzić do szoku, który z kolei może prowadzić do śmierci. Natomiast podczas porodu ból osłabia psychcznie i sprawia, że uwaga rodzącej jest rozproszona bólem. Silny ból podczas porodu może nawet zatrzymać akcję porodową. Poza tym w grę wchodzi zwykłe ludzkie podejście do człowieka. Wiem, ze opienie bywają różne, ale to właśnie przez to, że kobiety w Polsce odmawiają sobie takich "luksusów" jak rodzenie w wodzie, w wygodnej pozycji czy w wygodnej pozycji w imię źle pojętej miłości macierzyńskiej (im bardziej cierpię dla dziecka, tym bardziej kocham swoje dziecko), mamy w polsce tak jak mamy. Każda pracująca kobieta płaci miesięczną składkę na ubezpieczenie i powinna mieć za to zapewnioną opiekę medyczną na europejskim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikumiku nie mam nicku
miało być "w wygodnej pozycji czy ze znieczuleniem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccccccccccccc
więc może przy takiej fanaberii jak rwanie zeba (bo skoro to niefizjologiczne, to fanaberia jest, nikt nikomu nie każe rwać zębów, można nosić popróchniałe pieńki w paszczy do śmierci przecież) tez nie powinno być znieczulenia? XD Dziunia, pierdolisz bez sensu. Zobaczysz jak ci się zmieni punkt widzenia po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm przesadzasz
d.z.iunia Zawsze wszystko wie najlepiej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracie10
Ja mialam to WIELKIE szczescia, ze rodzilam zagranica. Wszyscy super mili a jak zadzwonilam do szpitala,ze jade Bo skurcze to pytali czy maja juz szykowac epidural.porod wspominam bardzo Milo bez bolu I wypelniony radoscia I tak powinna rodzic kazda kobieta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
A dlaczego ma mi sie zmienić po porodzie? Przecież napisałam juz wyżej, ze mam załatwione zzo w razie potrzeby, choć w pierwszej kolejności spróbuje piłek, wody, masażu i urządzenia Tens. Taki plan ustaliliśmy z moim ginem. Także nie kapuje, CO ma mi sie zmienić po porodzie? Możliwości są dwie: albo urodze bez zzo, bo pozostałe metody beda ok (a wole uniknac zzo jeśli moge), albo bedzie tak bardzo bolało, ze dostane zzo... I tyle. Dzięki temu jestem spokojna i nie muszę tu wypisywać, ze państwo jest chore, bo niekażdy ma dostęp do zzo. Jesteśmy biednym krajem, nie mamy w standardzie dostępu do wielu rodzajów standardowych procedur medycznych w innych krajach np. Pewnych rodzajów chemioterapii, wielu nowych metod leczenia chorób itd. Dlaczego więc mam szaleć, ze za większy komfort przy czynności fizjologiczej mam dopłacić, skoro jeśli zachoruje na raka, to dostane gorsze leczenie, bo lepszego w Polsce nie ma??? Tym bardziej, ze zzo mozna sobie załatwić. A niestandardowej chemii nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
dziunia srunia to urodź a później przyjdź tu i powiedz jak było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiku miku nie mam nicku
Kraj jest biedny, obywatel jest biedny, kobiety rodzą bez znieczulenia, a chorzy umierają na raka, bo państwa nie stać na skuteczną chemioterapię. Tylko politycy mają się dobrze. Na diety posłów nigdy nie brakuje pieniędzy. Poza tym skoro nasze totalitarne państwo zdziera ponad 200 zł miesięcznie obowiązkowej składki zdrowotnej, to może chociaż zapewni za te pieniądze jakiś standard. Bo za te pieniądze bardziej się opłaca zapłacić prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodziłam ponad miesiąc temu, też bez znieczulenia. Powiem szczerze, gdyby mi ktoś teraz zaproponował, że podadzą mi znieczulenie, to odmówiłabym. Dziecka nie trułam, a tak źle jak to straszą to wcale nie było. Dla mnie rwanie zęba znacznie gorsze. Nie wiem, może to tylko mnie poszło tak dobrze, a inne kobiety bardziej się męczą. Dla mnie w każdym razie to jakoś tak bardzo straszne nie było, choć popękałam przy porodzie i miałam nacinane krocze. Adrenalina mnie skutecznie znieczuliła. Bardziej przeszkadzały mi warunki sanitarne niż personel, bo akurat personel był miły i pomocny. Ja ze szpitala mam przyjemne wspomnienia. Mogliby tylko te łóżka i obskurną pościel powymieniać, a byłoby jak w Leśnej Górze ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko moge wiedziec skad
jestes? kujawsko-pomorskie moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdjasjsddddddddddddddd
Przepraszam ze wtrace swoje 3 grosze ale nie moge inaczej, co wy pierdolicie o tym nadcinaniu? Ja rodzilam w Anglii, niby wszystko super... a tak naprawde to gorzej niz w Polsce, bo bynajmniej tutaj podwalisz i masz jakies wsparcie a tam? Nie chcieli mnie nadcinac, bo pierwsze dziecko, i dosyc malutkie a popekalam do odbytu i na udach.. Strasznie mam o to zal ze mnie nie nadcieli ;/ Poza tym dziecku latwiej wyjsc gdy jest nadciecie a co za tym idzie, zmniejsza prawdopodobienstwo- niedotlenienia mozgu dzieciatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko moge wiedziec skad
ja jestem z kujawsko-pomorskiego i mnie nikt nie nacinal. pierwsze dziecko - troche peklam sama 4szwy na zewnatrz, 2wewnatrz, drugie dziecko duzo wieksze i ani drasniecia. personel mily i pomocny, nie bylo mowy o lezeniu plackiem, jedynie jak przyszly parte to weszlam na fotel i urodzilam na w pol lezaco, polozna przytrzymywala mi nogi i to mi pomoglo duzo. jedynie na poloznictwie troche slabiej, malo zainteresowania i pomocy, niektore polozne naburmuszone, ale 2doby minely szybko i w sumie zle nie bylo, wiekszosc byla uprzejma. w sumie w tym szpitalu brakuje tylko chociazby odplatnego zzo. ja prosilam, blagalam (po oxy, bo tak to bylo do zniesienia), mowilam, ze zaplace kazda cene , ale nie wezwali anestezjologa, a chodzilam prywatnie do lekarza, ktory w owym szpitalu pelni dyzury i ma wzgledy. gdybym wiedziala, ze oxy rozlozy mnie na lopatki i bede plakala jak dzieciak i wymiotowala z bolu, to bym jednak szukala prywatnej kliniki, no ale coz przezylam, tylko, ze szkoda, ze taki bol ogromny byl i wszystko pamietam jak przez mgle, bo tracilam swiadomosc i przytomnosc z bolu, a mam wysoki próg naprawde! a mial to byc najpiekniejszy dzien i niezapomniane przezycia, bylyby, bo parte to byly mega ulga i samo parcie wspominam super i to jak dziecko juz wyskoczylo, ale rozwierajace po oxy po prostu mnie zabijaly powoli .... zzo powinno byc dostepne w kazdym szpitalu, takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy chcecie od sluzby zdrowi
przeciez kazdy z was okrada budzet jak tylko moze, pracuje na czarno, placi na czarno, omija placenie podatkow, mataczy, kretaczy, chodzicie na wczesne emerytury, lewe renty i w rodzinie tez na takie cos pozwalacie, wybieracie takich ludzi do rzadu, co nie robi nic tylko kradnie i obiecuje gruszki na wierzbie. Wiec skad ma byc na to pieniedze w budzecie? Zlodziejki, lapowkarski kraj, to macie sluzbe zdrowia jak w Bangldeszu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXIw
Trzęsie mnie jak czytam niektóre wpisy. U mnie w mieście NIE MA MOŻLIWOSCI zapłacenia za zzo, bo 1 szpital w ogóle nie oferuje, a w drugim jest oficjalnie bezpłatne. Więc jeśli sie nie ma znajomości (najlepiej na anestezjologii) to można sobie planować że się przekupi pół oddziału a i tak g. z tego. Do Pani która twierdzi, że jej nie nacięli a żaluje - poczytaj sobie kobieto najnowsze badania światowej organizacji zdrowia - nacięcie krocza wcale nie zmniejsza ryzyka pęknięcia do odbytu, nie zmniejsza prawdopodobienstwa niedotlenienia mozgu dziecka - TO SĄ MITY, statystyki pokazują coś zupełnie innego. Natomiast dotyczy to porodów PRAWIDŁOWYCH. W Twoim przypadku prawdopodobnie było faktyczne wskazanie do nacięcia (może poród był pośladkowy lub twarzyczkowy, moze masz bardzo wysokie krocze) i w takiej sytuacji rutynowe nienacinanie jest oczywiście równie szkodliwe jak rutynowe nacinanie w Polsce. Jednak przypadki takiej jak Twój są niezmiernie rzadkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×