Śmiała teza. Achtung! Śmiem twierdzić, że każdy mężczyzna

prędzej czy później zdradzi. Fizycznie, albo mentalnie. Monotonia całokształtu życia motywuje działania. Chodzi mi o mężczyzn dla których seks jest podstawą w związku. O kobietach nie wypowiadam się, ale wydaje mi się, że również do tej płci można by to odnieść? Jak myślisz?:(

kazdy/kazda kto bedzie mial okazje

trzeba im ta monotonie troche przełamać

No tak. Wiadomo. Jeśli tylko okazja się nadarzy.:( v34 no właśnie tą zdradą?

to nie śmiała teza, tylko stwierdzenie faktu. każdy facet zdradza, szuka okazji do niej i je wykorzystuje jeśli się takie zdarzą. sprawdzone i potwierdzone, nie polecam dawać sie wykorzystywać na tzw "związek"

Ja pierniczę, to chyba normalne/naturalne w takim razie jeżeli każdy. Więc o co tyle halo? A jak z kobietami jest? Chyba też zdradzają?

co w tym normalnego? "związek" to patologia, sprytny spsób faceta żeby sobie poruchać. z moich obserwacji wynika, że kobiety też zdradzają, ale o wiele, wiele rzadziej i najczęściej wtedy gdy same podejrzewają faceta o nieczyste zagrania.

Ja nie zdradziłem ale mam powód wiec to zrobię,gdyby nie to nigdy bym nie zdradził

Normalne, że ma się ochotę czasami na inną tzipkę, smak, zapach. Spore zróżnicowanie w naturze, więc jest w czym wybierać. I też mi się wydaje, że związek to patologia. Kobiety rzadziej zdradzają, bo się boją.?.

Kocfler, jak już pisaliśmy, powodów jest wiele.:D

czesc autorze i reszcie tez:-) ja piernicze---Ty na codzien jestes taka durna czy masz gorszy dzien?

Cześć Przedwczorajszy.:)

to nie jest normalne, że się zdradza. całe szczęście, że mi już przeszła wiara w samców i nie wierzę już w wasze podłe zagrania polecony przedwczorajszy - a coś nie tak w tym, że nie daję się okłamywać i wyruchać?

Teraz to nie rozumiem Ciebie, Ja pierniczę.:( Najpierw napisałaś, że każdy facet zdradza. Teraz, że jest to nienormalne? Logiczne, że jeżeli nie zdradza, to nienormalny. ? Bo ja już nie rozumiem kurcze.:(

pomine juz to ze z Twoich slow wynika,ze nie dawno cos Ci sie rozlecialo przez zdrade stad ta zolc! Ale teza,ze "związek" to patologia, sprytny spsób faceta żeby sobie poruchać jest delikatnie mowiac nietrafiona :O

mam na myśli, że każdy facet zdradza, a tak nie powinno być bo przecież faceci to niby ludzie, a nie bezmyślne zwierzęta. dlatego powinno się po nich oczekiwać ludzkiego zachowania. szkoda, ze to niemożliwe.

polecony przedwczorajszy już dwa razy w życiu byłam głupia i dawałam się wodzić za nos i wiesz co? nigdy wiecej, teraz najwyżej się wami bawię i zostawiam. a czemu moja tez jest nietrafiona? podaj choć jeden logiczny argument bo ja widzę, że to po prostu ściema i sposób na wykorzystywanie kobiet

Totalna feministka !!! To nie ten portal !!!

Ja pierniczę, jesteś nienormalna z tego wynika.:D Żartuję. Ale przecież zwierzęta też myślą.:( A poza tym czy się zdradza czy się...zdradza, to niewiele ma wspólnego z myśleniem, czy nie?:( Przecież od czasu do czasu jak się będzie uprawiać seks z inną osobą, to nic nie ujmuje ukochanej? Dlaczego tak się wszyscy pieklą o tą zdradę?

YXXXY, aha, czyli to jednak portal dla naiwnych kobiet dajacych się oszukiwać? ludzki przedmiot, chyba faktycznie jesteś przedmiotem, najprawdopodobniej brudną ścierą :o zwierzętami kieruje instynkt, faceci są tak denni że myślą, ale kutasem. z takim "myśleniem" to idź sobie do burdelu, dziwki będą miec gdzieś że lubisz zdradzać.

Zdradzanie, to oszukiwanie. Najlepiej jest wprost zaproponować partnerce wspólny seks z drugą kobietą.

Bardzo plytko myslisz ---ja piernicze--- otoz moim zdanien zwiazek to nieco wiecej niz ruchanie aczkolwiek dla mnie wazne. Przeciez to wspolne zycie,wspolne decyzje,wzloty, upadki, i milosc.Ruchanie tez ale to jedna z rzeczy ktorą "uzywamy" najmniej. Skoro Ty masz tak skrajne opinie to znaczy,ze trafialas na zlych ludzi ale to moze oznaczac,ze z Toba tez nie jest wszystko w porzadku bo zle dobierasz partnerow,instynkt samozachowawczy szwankuje.

polecony przedwczorajszy, płytko to myślałam kiedyś :o z obserwacji widzę, że te "wspólne życie" polega na tym, że kobieta gotuje, pierze i spełnia zachcianki swojego faceta, a ten kombinuje jak ja zdradzić :o wszyscy samcy są beznadziejni, nie poznałam nigdy żadnego szczerego i uczciwego, a żyję w normalnym środowisku. instynkt samozachowawczy powrócił bo już nie daję się zbajerować na tzw związek

No to na chooj gotujesz,pierzesz,sprzatasz tym samym przyzwyczajajac faceta do wygody? A potem lamenty,ze nic nie robi! Co ma robic jak przez rok,dwa,piec wszystko pod nos podstawiasz a jak Ci sie znudzi to afere robisz. Ja nie chce Cie przekonac,ze faceci nie zdradzaja tylko pokazac Ci,ze zwiazki w ktorych tkwilas sa dalekie od normalnosci.

ja piernicze...najwyrazniej lał Ciebie facet....a teraz jesteś "samowystarczalna" i Nas wszystkich masz gdzieś...nie rezygnuj i nie przekreślaj Nas....co będzie jak się wszyscy obrazimy na dziewczyny ??? Uważaj mamy sprawne ręce i nie tylko do bicia.....

Polecony! Masta Klasta :D

Po co zdradzac dziewczyne lepiej z Nia zerwac i brac sie za kolejna:-) Z zona juz tak lekko nie ma:-P :-D

Vera

polecony przedwczorajszy - ja tego nigdy nie robiłam, ale widzę jak moja mama, koleżanki harują bez sensu i tak są oszukiwane. ja nie skakałam wobec facetów a i tak miałam tylko same nieprzyjemności. wniosek? nie plątać się w żadne związki bo to bez sensu. YXXXY - lał? myślisz, ze takiemu jednemu nie oddałam? no tak, jak by żadna już nie dawała dupy to byście gwałcili. mam rację, jesteście gorzej niż zwierzęta Klaster111 - ja też sobie współczuję głupoty, ale takie doświadczenia były chyba potrzebne żebym sobie wybiła głupoty z głowy. no tak, po co masz lecieć na bok skoro aktualne ruchadło jeszcze ci się nie znudziło, nie zbrzydło i chętnie daje dupy? pewnie jeszcze sprząta i gotuje, po prostu full serwis

Wczoraj ucięłam sobie kawałek palca (ostrym w chooy nożem z IKEA) i paznokcia (niewydepilowanego). Ciekawe czy mój płytki facet (bo wszyscy są płytcy ) zdradzi mnie z powodu braku kawałka kciuka. :(