Moj facet to ciota. Dziś to zrozumiałam :(

Postaw sprawę jasno - albo on się nauczy naprawiać, rower, wbijać gwoździe i nabierze ochoty na jazdę nocnymi pociągami albo go rzucasz. Daj mu miesiąc czy albo np. kup bilety na nocny pociąg na Sylwestra do Zakopanego o 12 wyciągnij go na Krupówki tam latają w Sylwestra butelki w powietrzu, ludzie się naparzają itp. jeżeli zamiast tego zaproponuje Ci Sylwestra w jakimś luksusowym hotelu z ochroną to go spław i sprawa załatwiona. Choć jeżeli jest informatykiem to może daj mu szansę, czasami taki bitny mięśniak potem zarabia tysioncpincetbrutto na budowie, a informatyk przynajmniej zapewni ci dostatnie życie

Niestety, dużo tego teraz jest... jechałam ostatnio pociągiem, starsza pani próbowała otworzyć okno, ale nie miała siły, druga starsza pani jej pomogła, obok siedział młody chłopak w kolorowych tenisowkach i tych modnych okularkach i nawet nie ruszył tyłka dopiero jak pani go poprosiła to spróbował od niechcenia jedną reką otworzyć... najgorsi są ci w okularkach w grubych oprawkach, i z gadżetami. na szczęście są też normalni faceci. Ja nic nie robię za faceta nawet jeśli potrafię bo wtedy sie przyzwyczai (a oni łatwo się przyzwyczajają do wygody). ale już trafiłam na kilka takich ciot. jeden na przykład chciał żebym czekała z nim na pociąg bo nie chce czekać sam. I miałam go jeszcze na ten pociąg odprowadzić. ale jestem twarda w takich sytuacjach.

jeden na przykład chciał żebym czekała z nim na pociąg bo nie chce czekać sam. I miałam go jeszcze na ten pociąg odprowadzić. ale jestem twarda w takich sytuacjach. oj tam,może chciał towarzystwa po prostu,może cie bardzo lubi i to był pretekst żeby z tobą pogadać przecież nie poprosil o to po to zeby sie czuć bezpiecznie

1. twój facet jest normalnym, kulturalnym facetem 2. ty natomiast wyglądasz mi na niezła prostaczkę, chamkę i zero życiowe bez wykształcenia

FACET CIOTTTTTTTTA Twój facet jest po prostu rozsądny w przeciwieństwie do Ciebie ....pewnie kiedyś cię zgwałcą i zjedzą buuuuu+

to masz.. ja nie rozumiem problemu :D

nie rozumiecie bo nigdy nie byliscie z takim facetem......moj byly byl kawal sukinsyna ,zawsze marzylam o przytulaniu i oooo matko,uwazajcie bo czasem marzenia sie spelniaja teraz mam taka ciote ze nigdy czegos takiego nie widzialam,,,, -przychodzi do mnie to zmywa(choc wcale tak duzo nie ma) -wyprawia zawsze wszystkie swieta itd (wdowiec ma dzieci) -gotuje,piecze ciasta -jak leze np przed telewizorem to zaraz leci po kocyk i mnie przykrywa -nigdy nie mowi ze chce sexu bo sie chyba wstydzi,tylko jakies glupie podchgody (mowiel ze jak nie zacznie mowic to nic z tego bo ja nie jestem jasnowidzem i nie wiem co oznaczaja jego zagrywki) trzymalam go raz 4 miesiace az w koncu pekl,teraz po malu mu to przez gardlo przechodzi nie wyobrazam sobie wspolnego zamieszkania,zeby to facet gotowal zamiast mnie,w tym zwiazku nie czylabym sie kobieta,...tak ze autorko dosko0nale cie rozumie bo mnie czasami szlag trafia na sam jego widok...

wydziwiasz dziewczyno, jak księżniczka na ziarnku grochu

Po poście dźenifet każdy facet powinien pobić swoją kobietę i zaciągnąć ją za włosy do kuchni niech szmata gotuje , sprząta i pierze gacie swojemu panu a dodatkowo jeszcze niech pracuje na utrzymanie pana.

http://www.xvideos.com/video854357/punish_that_bitch_-_alanah_rae http://www.xvideos.com/video870490/punish_that_bitch_-_juelz_ventura musicie swoim to pokazać ;)

znam faceta który nie umiałby dolać oleju w aucie, bo nie ma pojęcia gdzie jest wlew:/

przeciez ten temat to prowokacja a wy odpisujecie, zal mi was

no to fatycznie ciota jednak może tak go wychowano w domu na nieudacznika? Jestem dobrze wykształcony - 3 fakultety mam dobrą pracę i niezłą kasę (nie oszałamiającą ale pozwala dobrze żyć) pracuję głową ale nie przeszkadza mi to w domu naprawić pralkę, postawić ścianę itd. jednak zawdzięczam to wychowaniu!!! może jego rodzice mieli inne zdanie?

Ja dużo lepszy od niego nie jestem . Na pewno nie jestem odważniejszy, ale akurat łańcuch umiałbym założyć :)

Haja...co za frajerstwo:)))chcesz wiedziec co to prawdziwy facet to pisz do mnie!!! ;)

jakbym o swoim czytala. Moj ma 29 lat. Kapie sie 2 razy dziennie po 30 minut nie nie jest gornikiem ani nie pracuje fizycznie. Czysci buty codziennie gabeczka. Ubiera rax ubrania i daje do pralki. Reczniki oczywiscie tez tylko raz uzywa. Okna myje raz w miesiacu. Pojechalismy kupic mi nowy akumulator do auta ale on nie umial go zalozyc i musial prosic faceta ze sklepu ktory dodal " ale prosze pana to nie jest jakas szczegulna umiejetnosc " wstyd mi bylo. Ostatnio poszlismy na grila do znajomych i bylo piwo w butelce bez otwieracza. Kazdy otwieral zapalniczka a on.... oxzywiscie nie umial!!! i bylo " Tomek mozesz mi otworzyc" co za wstyd !!!! po za tym ma takie dziwne damskie ruchy typu noga na noge zaklasa. Kuca jak dziewczynka jak sie po cos schyla. I ma piskliwy smiech . Nie ma orientacji w terenie. Zgubil sie u mnie w 65 metrowym mieszkaniu!!! bo szukal WC. Az dziwi mnie ze bardzo lubi piwo, fajki i sex. Ps. Balsamuje cale cialo i codziennie robi maseczki. Jest to normalne? i kilkukrotnie opowiadal mi jaki to niegrzeczny byl w szkole, wafarowal, bil sie, bral narkotyki itp

opowiadal mi jak fachowiec malowal mu sciany w pokoju metr na metr. Pytam " nie chciales sam malowac? przeciez to klitka zajelo by ci 2 h przeciez nie trzeba gladzi klasc ani nic rownac " to uslyszalam " aaa nie mam nic doalowania bym musial kupowac po za tym brudzic sie no i czasu nie mam wolalem zaplacic" hmmm nawet moja kolezanka sama sobie mieszkanie malowala pozyczyla pedzle od kolegi a co do czasu to tak faktycznie go nie ma bo przeciez PRACUJE nie ma dzieci, nie gotuje nawet nie ma nawet psa z ktirym trzeba wyjsc na spacer!

Ej, ja też się teraz kąpię 2x dziennie, ale krótko :D codziennie czyszczę buty i piorę ubrania po jednym założeniu (ręczniki po 5-7 dniach). Okna myję raz w miesiącu :D No dobra, z remontami, wymianami, naprawami sobie radzę. Nie umiem piwa otwierać zapalniczką (a Ty umiesz?), ale potrafię kluczami i mam doskonałą orientację w terenie. Co do kucania - tak jest zdrowiej :P Uwielbiam zakładać nogę na nogę. Fajek nie cierpię i byłem grzeczny w szkole :)

ja tez bym sama nie malowala. kiedys probowalam, 1 warstwa nie zakryla plam, no to 2, 3 a w koncu dalam se spokoj i nie wyglada to za specjalnie. od tego sa fachowcy - tak by nie bylo widac pociagniec pedzla czy walka.

Jeszcze nie trafiłem na fachowca malującego (bez pilnowania) ściany lepiej niż ja :o

Tez taki trochę jestem. W dodatku zamiast dominacji, kręci mnie uległość wobec kobiet. Cóż, kwestia charakteru i preferencji, osobowości.

15:30 bo do malowania to byle kolkow zatrudniaja w firmach budowlanych a potem takie kwiatki wychodza. a czesc z nich u klienta robi tak sobie, ale u siebie w domu to juz z najwieksza perfekcja. predzej powierze malowanie komus kto zna sie na szerszym spektrum robot wykonczeniowo-budowlanych niz tylko na samym malowaniu.

dladobrychkobiet.wordpress.com

Tu niecodzienne o to co umie ale o to na co go stać! Zgadzam się nie każdy facet musi umieć naprawić kran itp ale na fachowca powinien zarobić !!!nie każda kobieta Unię gorpawac i dbać o dom i co wtedy ...?no cóż gosposia i tak już jest a jak ktoś nie ma kasy i perspektyw a to wszystko chce to jak nie jeden tutaj poprostu neguje!!!!!

Moj pseudo facet wyprowadzil sie ode mnie i zamieszkal ze studentami. To prawdziwa c***a, przed slubem wydzwaniali do niego mlodzi chlopcy i pytali, bo mysleli ze on odebral telefon "Marian gdzie sie spotkamy".

Mój mąż jest kompletnym niedorajda, wymiekam czasami na prawdę :-( przykładów przez nasze wspolne lata mam tyle, że mogę książki pisać. Fakt, że ja jestem dominujaca, ale potrzebuję silnego ramienia, wsparcia, opieki i pomocy. Niestety. Mój mąż ciągle pyta mnie o wszystko, jak są wakacje to pyta kiedy ma brać urlop i dokąd jedziemy, w piatek pyta jakie mamy plany na weekend, co zjemy na obiad, co robimy na swestra, jak ma się ubrać, jaką kurtkę kupić, co zjeść... nie zna się na elektronice, właściwie to na niczym się nie zna poza swoją pracą/pasją jaką jest architektura. Niby facet dobrze wyksztalcony, ale jakby miał klapki na oczach na cały świat. Kiedyś mnie to smieszylo, nawet byłam wiele razy zadowolona, bo wiele osób mi mówiło, że mam co chcę, jak chcę, w sumie to jakiś plus...ale prawda jest taka, że wolałabym faceta z własnym zdaniem, swoim planem, żebym mogla czasami poczuć się jak mała dziewczynka, bo zmęczona jestem takim życiem. Mąż niedorajda nie ma pojęcia jak obsłużyć sprzęty, nie zna się na komputerze poza swoimi programami, nie zna się na samochodach, nie umie pływać, nie potrafi w domu zrobić nic chyba że proste czynności konkretnie mu wskazane. Wczoraj drukarka nie pobrala papieru, coś się zablokowalo. W złości powiedziałam, że wyrzuce a mój mąż zamiast naprawić albo chociaż zobaczyć już obejrzał nową, dobrze ze nie kupil. Dziś zrobilam, skomentowal, że dobrze że nie kupił... to wszystko kwestia wychowania i charakteru. Mój mąż nie dość, że trzymany pod spódnicą to jeszcze w dyscyplinie, do tego z charakteru ciamajda :-( kocham go, ale mam już dość i nie wiem co dalej... Co gorsza dzieci to widzą, jak coś trzeba to do mnie a jak on już coś ma zrobić to patrzą z politowaniem. Chciałabym żeby miały przyklad zaradnego, przedsiebiorczego mężczyzny a mają co mają ...

Architekt = niewystarczająco hetero na budowlankę, za mało homo na historię sztuki. 00 Wcześniej nie wiedziałaś, że taka pipa? Czy po prostu narowiłaś się pod normalnym mężczyzną więc, wybrałaś pipę i marudzisz?

Podzielam zdanie Bidonnna - mądrze pisze chłop.

Możesz być totalnym idiotą jeśli zarabiasz 30 tyś dzięki temu masz darmową dziwkę bez mózgu która się szybko nudzi.