bronię się przed romansem z żonatym

MANGO Wobec tego jak zachowuje się taki kochający swoja kochankę facet, co robi, jak ja traktuje, co jej mówi... ? To zalezy od faceta, nie slowa sa tutaj najwazniejsze. Czesto nie mowi nic bo nie chce nikogo zranic i mota sie, nie wie co ma zrobic. Wydaje mi sie ze najgorsi sa ci ktorzy mowia kochance ze ja kochaja, zwlaszcza jak mowia to od razu na samym poczatku znajomosci i narzekaja na zony. Facet ktory nic nie obiecuje, nic nie mowi, nie narzeka na zone, jest bardziej wiarygodny. zakochal sie ale mota sie i nie wie co ma zrobic- raczej nie bedzie wtedy naduzywal slowa kocham.....licza sie czyny, jego zainteresowanie toba itp

szczery jest z tych ktory nie kochal kochanki, zatem po prostu chcial seksu tacy ludzie nie kochaja ani zony ani kochanki jakby kochal kochanke to by z nia teraz byl, ale on ja wykorzystal i porzucil Jest gorszy niz zonaci ktorzy sie naprawde zaangazowali, zdradzali zone ale wzieli rozwod Nazywa ich podobnie jak siebie kanaliami A tamci kochalii tylko mieli w zyciu zakret, kazdy ma prawo pobladzic

Mój właśnie taki jest :) Wczoraj się kochaliśmy mhmmmmm...... :)

Kasii czyli jaki jest co masz na mysli?

....tzn taki, który za dużo nie obiecuje, ani nie narzeka za duzo na zonę........kocha :)

Na pewno taki jest duzo lepszy, sama czujesz najlepiej cyz mu na tobie zalezy

"szczery jest z tych ktory nie kochal kochanki, zatem po prostu chcial seksu tacy ludzie nie kochaja ani zony ani kochanki jakby kochal kochanke to by z nia teraz byl, ale on ja wykorzystal i porzucil Jest gorszy itd. itp." A co jadłem dziś na obiad???

Tak, czuję, że mu bardzo zależy.....ani przez moment w to nie wątpiłam jeszcze....a intuicji trzeba słuchać... dlatego właśnie tak trudno mi to zakończyć...

Jakbys kochal to nie porzucilbys kochanki. Zatem jej nie kochales i wykorzystales ja

Nie zgadłaś! Smarzonego kurczaka, ryż i surówkę.

Zaden facet nie porzuci kobiety ktora kocha chyba ze jest masochista i chce cierpiec. A jak nie kochales tej kobiety a nie kochales to trzeba bylo trzymac rece przy sobie. Nie szanujes kobiet. Usprawiedliwie zonatego ktory kocha, ale tego co robi to dla sportu nigdy.

O rany, smażonego. Wybacz proszę ten błąd.

Kassi a kiedy znow sie spotkacie?

Ona mnie uwiodła. A potem porzuciła. Przez nią zaryzykowałem utratę żony, którą kocham nad życie. I dzieciątka. Ładnie się usprawiedliwiłem?

Kochasz zone a tak po prostu dałeś się uwiesc? A potem jak ci z tamtą nie wyszlo wróciłeś z podkulonym ogonkiem do zony? Czy zona wie? Jesli wie i nadal z toba jest to nie ma ambicji. Jesli nie wie to zyje w nieswiadomosci ze zdrajca. jeszcze predzej zrozumiem ze sie zdarzylo cos raz, ale z twojej wypowiedzi wynika ze to nie byl jednorazowy skok w bok Kochasz zone a zdradzales ja z inna bo cie uwiodla, dobre :)

Ale ona mnie w sobie rozkochała. Cierpiałem, gdy mnie porzuciła.

To jaka jest ta twoja miłość do zony, skoro inna kobieta cie rozkochała?

Wielka. I do dzieciątka. Ale to było silniejsze ode mnie.

Ona Cie uwiodła? Zart, czy co?

A co w tym śmiesznego?

szczery :D:D:D uwiedziesz mnie?:)

Cierpialeś jak cie porzuciała? a dlaczego Cie porzuciała, bo nie chciales odejsc od zony? Załosne... a żona też cierpiała, jak Ty cierpałes?

SSSSSS mamy się spotkać w przyszłym tygodniu, ale nasze spotkania nie są zbyt regularne. Czasem nie widzimy się nawet miesiąc....to wynika z jego charakteru pracy.... A czemu pytasz?

Jakbys kochal zone to zakochalbys sie w innej kobiecie. To nie byl jednorazowy skok w bok a twoje zaangazowanie. I cierpiales jak cie porzucila. To jak mozesz kochac zone? Absurd. Zona ma prawo wiedziec o twojej zdradzie i sama zadecydowac czy mimo wszystko chce z toba nadal byc. Ja bym na jej miejscu nie chciała.

szczery kreci i placze sie w zeznaniach :) Madzryl sie i ocenial zonatych facetow a sam jest gorszy bo nawet nie umie nikogo kochac w przeciwienstwie do niektorych zonatych ;) Kasii to na pewno tesknisz choc dzis jestes podbudowana po spotkaniu, sytuacja musi sie jakos rozwiazac, jesli cie kocha to cie nie porzuci ale moze sie motac

Mnie osobiście podoba sie podejście szczerego :)

do...da... Czy Ty rozumiesz, co ja im chcę pokazać, czy tylko mi się wydaje, że rozumiesz???

rozumiem:) i to bardzo konkretny przekaz;)

Kilka razy odsuwałam się od niego, chcąc stworzyc między nami dystans, ale on to wyczuł i widziałam jego natychmiastową reakcję poprzez częstsze kontakty. Mimo, że kiedyś mi powiedział, że chciałby, ale nie może....to czuję, że właśnie sie miota... ma swoje własne drugie mieszkanie, które od niedawna urządza (niby z jej pomocą, ale często pyta co mi się będzie podobało) ...także nie wiem co w jego główce siedzi, wole nie pytać, bo nie chcę nic naciskać...

Szczery, lepiej jakbys odpowiedzia na pytanie, dlaczego zone zdradzales? I to bedzie najlepszy przekaz