Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kitkitka

bronię się przed romansem z żonatym

Polecane posty

Gość upoufo
Sama jestes szamatą tyle ze damską, albo starym moherem, kazdy ma prawo sie rozwiesc a stara zona jest jak pryszcz na dupie, zrzedliwa, stara, brzydka, oblesna, lepiej mieć mloda zonke , hehe Ja moja wymienie na lepszy model bo nie lubię starych pudeł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego jest szmatą skoro stanął na wysokości zadania i zdecydował czego chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo mohery tak mysla
Dlatego że mohery nie uznają rozwodów i dla mohera każdy facet który się rozwiedzie jest szmatą. Mohery tak właśnie myślą i tego nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba lepiej, że tak postąpił niż żeby oszukiwał siebie, żonę i kochankę... Jak dla mnie to jest właśnie odpowiedzialna postawa...zakochał się, potrafił przyznać przed sobą i przed wszystkimi i załatwić sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sam pisze jest szczęśliwy, a i pewnie była żona znajdzie jeszcze swoje szczęście...po co się męczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkitka
rozwody.. rozwody.. a co z dziećmi.. Mimo, że chciałabym mieć go przy sobie nie umiałabym żyć ze świadomością, że zabrałam dziecku ojca.. Napiszecie pewnie, że dobrym ojcem może być nadal, ale ja jestem innego zdania. Weekendowy tatuś to nie to samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ma już dzieci w wieku nastoletnim więc nie myślałam o tym w takich kategoriach.. poza tym po cholere miałam myśleć skoro mnie olał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkitka
Mój ma małe.. Zresztą ja nawet nigdy nie myślałam o tym, że zostawi rodzinę i będzie ze mną. Nie wyobrażam sobie jak miałoby wyglądać moje życie z facetem po rozwodzie,który ma dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitkitka, ja nigdy nie wyobrażałam sobie, że będę kochać kogoś kto ma rodzinę, że z kimś takim się będę spotykać,,a jednak. Byłam pewna jak potoczy się moje życie a obrało całkiem inne tory..Dostałam za to po dupie i ciągle to czuje, ale mimo to nie żałuję..kocham i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkitka
W piątek się z nim widzę. Nie wiem jak to będzie.. Z jednej strony cieszę się, a z drugiej boję, że naprawdę go pokocham. Już teraz jest ciężko na samą myśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jak głupio to zabrzmi, ale zazdroszczę Ci... ja chciałabym zobaczyć go chociaż z daleka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozsądek mówi, żebyś wyłączyła uczucia, wbiła sobie do glowy, że to obiekt nie do ruszenia, ale wiem, że to i tak nic nie da..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klkljkhkh
Połowa facetow ma dzieci z poprzednich związkow, zawsze jest lepiej jak ich nie ma ale nie sa przeszkoda, jak sie kogos kocha to nie mysli sie w takich kategoriach czy facet ma dzieci z poprzedniego zwiazku czy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klkljkhkh
oczywiscie ze lepiej jak dziecko ma ojca na codzien, ale bardziej male dziecko, co innego dorosle ktore i tak zycje wlasnym zyciem. Jednak jak rodzice sie nie kochaja to i ze wzg na male dzieci nie ma sensu czegos ciagnac, takie jest moje zdanie kitkitka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klkljkhkh
dziewczyny ale za co wy ich kochacie, za wygląd? Przeciez wy ich nawet nie zdazylyscie poznac, wedlug mnie jestescie tylko zauroczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie mój też nie zauroczył wyglądem.. Podobnie jak CzerwoneUsta nie obejrzałabym się za nim na ulicy. Jest wysoki, ciemny, ale nic nadzwyczajnego. Wiele do poprawki :) ale tak na serio to pierwszy facet, którego wcale nie miałam ochoty zmieniać, pomimo tych niedoskonałości- tak denerwujących. Podobał mi się jego sposób bycie, poczucie humoru- podobne do mojego i imponowały cechy charakteru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dokładnie tak jak u Mango..Z początku sama z siebie się śmiałam, jaka ze mnie idiotka..facet niespecjalnie przystojny, a jednak miał w sobie coś co sprawiło, że szukałam go wzrokiem.. Czas pokaże co to było w moim przypadku, jeśli zauroczenie to powinno szybko minąć, choć wątpie, żeby to było to :/ Dzisiaj mija 2 tyg i jest źle...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dziwne
No to beznadziejny charakter mogliby nadrabiac chociaż wyglądem a oni nie mają ani charakteru ani wyglądu? To nie wiem co się Was tak zauroczyło, ich zachowanie jest do bani, wygląd też, to co mają wgl fajnego w sobie czym Was tak zakrecili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dziwne
To miłość? Ale rzecież go wogóle nie znasz, mozna kochac kogoś kogo się nie zna? Może jakbys go miala na codzien to bys go miała zaraz dosyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może..przecież jak spotykamy nową osobę nie znamy jej od razu na wylot, a jednak zaczynamy coś czuć. Trzeba wiele czasu, żeby dobrze się poznać a w naszej sytuacji to nie możliwe ;/ Jednak jego ostatnie zachowanie pokazało, że kawał drania z niego :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie dostałam kilka pustych sms'ów..nie wiem czemu to ma służyć. Nie odzywam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgghgh
Od niego? Nie odzywaj sie, zobaczymy co dalej napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgghgh
A masz moze gg lub inny komunikator? Chetnie bym sie spytala co sadzisz o mojej sytuacji i co radzisz mi ale na forum nie chce tego robic bo to dla mnie zbyt osobista sprawa. Wydaje mi sie ze rozumiesz co mozna czuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgghgh
Puste smsy? hehe ciekawe co on chce tym osiagnac, chce cie sprowokowac zebys sie odezwala? Przypomniec sie na zasadzie jestem ale mnie nie ma? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejrzewam, że znowu mu się pieprzy telefon..niekiedy tak się działo jak chciał napisać, a pewnie się śpieszył, bo może znowu wyszedł z pieskiem :p Chyba, że rzeczywiście ma zagrywki jak piętnastolatek... Chodziło o moje gg? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgghgh
Niemniej ciekawe o co mu chodzilo, ciekawe czy cos napisze jak czlowiek, tak o Twoje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgghgh
A moze mu "odpisz" pustym smsem, niech sie domysla co chcialas napisac, rownei dobrze moglas napisac by spadal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45673802- specjalnie założyłam :p Korci mnie, żeby napisać, ale się powstrzymuje. I mam głupie myśli, że może żonka znalazła coś w komórze i prowokuje :p mało prawdopodobne, ale człowiekowi różne rzeczy przychodzą do głowy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×