Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nataliipo

Poszłybyście z 5msc. dzieckiem na impreze??????

Polecane posty

Gość Nataliipo

Mója córka w dniu imrezki będzie miała 5.5msc - są to chrzciny mojej kuzynki i jesteśmy zaproszenie ale zastanawiam sie czy brać córke..:/ Kuzynka ma dwoje dzieci-przedszkolaków i nie wiem czy brać moją mała,bo boję sie żeby znów tamte nie pozarażały jej czymś (wiadomo przedszkole=choróbska) Lepiej zostawić ją w domu z babcią i iść na chwilke ? Jak Wy byście postąpiły ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azu
A co ty do ludzi z dzieckiem nie wychodzisz czy jak że się chorób boisz? Jechałam z 4,5 mies. dzieckiem killkaset km a potem byłam na komunii i jakoś dziecku nic nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na chrzciny bym wzięła już beż przesady, że zaraz czymś pozarażają przecież nie pójdzie się sama z nimi bawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
pewnie ze bym wzieła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mójsyynek
moj synek miał 4 miesiące jak ja zostałam zaproszona z mężęm na chrzciny- poszliśmy sami a maluszek zostałw domu z moją mamą.. Zostaw maluszka z babcią jak masz taką możliwość. Oderwij się na chwilkę i idz sama. ja na twoim miejscu bym na 100% zostawiła maluszka z babcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
nie rozumiem czemu nie iść?? na 18stkę bym nie wzięła ale na chrzciny? ja byłam z 1,5 m-cznym dzieckiem na imieninach taty a to jest spora impreza - nie rozumiem twoich dylematów - co sie tam może dziecku stać? zarazi się - wszędzie może się zarazić - niech się oswaja z wyjazdami, z innymi ludźmi itd i innym środowiskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliipo
Jak byliśmy u nich msc temu to mała dostała kataru..:/ Stąd też mój dylemat....:) Ale pewnie wezmę..-bo jak bym zostawiła z babcią to znów bym o niej myślała non stop. Rozumiem,że musi sie oswajać z innym środowiskiem,ale chwilami myśle-skoro nie musi to po co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze myslałam że chodzi
chociaż o jakiegoś zakrapianego grilla, albo choć imieniny :D .... ale chrzciny??? trzeba być mega przewrażliwioną panikarą, żeby się nad czymś takim zastanawiać :O heeeelo, kobieto obudź się, bo wychowach małego kalekę, mamin cycka bez odporności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zabrała. Jak nasza córka miała miesiąc, byliśmy na ślubie i trochę na weselu mojej siostry-z racji tego, że cała moja rodzina była zaproszona,a teściowie akurat byli na wczasach, nie było z kim jej zostawić. Było ciepło, więc a to trochę moja mama powoziła wózek przed restauracją, a to kuzynka. Tyle, że na miejscu był nocleg, mój mąż o 19 poszedł z Małą do pokoju i siedział do 22,a o 22 ja go zmieniłam, bo byłam już spiąca. Także, jak widzisz, wszystko to kwestia organizacji , 5 miesięcy to już na tyle kontaktowe dziecko, że można je zabrać "do ludzi":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
zostawilabym z babcia,ale nie ze wzgledu na zarazki.ale ja nie jestem z tych co ciagle mysla o dziecku.Syna do roku nie zabieralismy na wieksze i glosne imprezy,wg naukowcow tak malemu dziecku to nie jest do niczego potrzebne.Moim zdaniem wiecej zyska zostajac z babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zabralam 6 miesieczne dziecko na wakacje do grecji i maly swietnie sie bawil. nie rozumiem jak mozna miec dylemat czy zabrac dziecko do ciotki na chrzcziny, wprost niepojete hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze myslałam że chodzi
"Moim zdaniem wiecej zyska zostajac z babcia." o ja pierdziele, a co to jakaś GIEŁDA jest :D rachunek zysków i strat, przy każdej pierdole... tak się cackając, sieroty życiowe się wychowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak już miałam przyjemność poznać taką szajbnietą mamusie która dmuchała i chuchała na dziecko tak że jak zaczeło do szkoły chodzić to nie było tygodnia żeby jakiegoś choróbska nie przyniosła. Pani wymysliła sobie że 3 letnia dziecko nie może się bawić z innymi dziećmi bo roznoszą zarazki na plac zabaw tez nie bo tam pełno zarazków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Przecież chrzczone dziecko też ma pewnie kilka miesięcy i nikt się o nie nie boi... :) Ja na komunię kuzyna brałam dwumiesięcznego synka, nie było żadnego problemu tym bardziej że mieliśmy pokój dla siebie, bo też nocowaliśmy tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliipo
No tak -chrzczone dziecko bedzie miało miesiąc i tydzień:) , ale to jego rodzeństwo więc nic nie poradzi..a my po co mamy sie pchać z dzieckiem jak nie musimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamama222
dziecko musi miec kontakt z zarazkami- w ten sposob buduje uklad odpornosciowy- im pozniej spotka sie z zarazkami tym gorzej dla niego. jezeli dodatkowo karmisz piersia to nie boj sie- ono caly czas pobiera od ciebie przeciwciała. gdy moja corka miala 3 msc ja zachorowalam bardzo gwaltownie na grype- jednak caly czas karmilam ja piersia i w miare mozliwosci opiekowalam- mala nawet nie kichnela przez czas mojej choroby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wzięłabym dziecko ze sobą. Po pierwsze - jak już ktoś wyżej napisał - dziecko musi mieć kontakt z zarazkami. Po drugie - jeżeli dziecko będzie przebywało tylko z rodzicami w domu, będzie w przyszłości problem z pozostawieniem go pod opieką kogoś innego. Trzeba je przyzwyczajać do innych twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina z bursztyna
na szczepienie trzeba iść i z innymi sprawami do lekarza a tam jest pełno chorych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam z 4 miesięcznym
dzieckiem na ślubie na 150 osób a ty się martwisz o chrzciny? :o Najlepiej zamknij się z nim w domu, nawet męża nie dopuszczaj bo z pracy zarazki przyniesie :o a później się takie dziwią, że dzieci chorują lub nie chcą chodzić do przedszkola bo matka zabraniała kontaktu z innymi :o Puknij się w głowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam z 4 miesięcznym
a czy ta kuzynka też to chrzczone dziecko będzie odizolowywała od gości? nie sądzę :o Mało kto ma tak pusto w głowie, żeby dzieciaka nie dopuszczać do innych z obawy przed zarazkami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliipo
Tak,macie w pełni rację:) a co do szczepień to mus-ide bo tak trzeba , a na impezy nie trzeba...hmm...moze inaczej bym podeszla do tego jakbym nie miala z kim zostawic nie karmie juz piersia..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturra
Dziecko musi przebywac wsród innych ludzi, poznawac swiat. Oczywiscie pomijam miejsca gdzie z małym dzieckiem odradzam wyjsc np. supermarket, wesele .... Ale wyjscia do rodziny, czy tez mało "hałaśliwe" "imprezy" to czemu nie..... Chyba ze bedziecie mieli z mezem ochote sami troche odetchnac, posiedziec w spokoju i porozmawiac ale to juz wybór nalezy do was. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajecznisia
Wzielabym dziecko na chrzciny. my jestesmy zdania,ze dziecko to czlonek naszej rodziny,a nie jakis kosmita. Przyzwyczajamy je,ze sa takie rzeczy jak urodziny,sluby,chrzciny,grille,ksiegarnie,muzea,restauracje,teatr. ma wiedziec,jak sie daje kwiaty,jak sie robi zakupy i tym podobne. a nie jakis taki dziwolag wychowany jak na innej planecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym kompletnie nie miała z kim zostawić dziecka i nie byłoby mnie stać na nianię to bym poszła. W innym przypadku nie. Dziecko jest i tak za male żeby coś mieć z tej imprezy i spokojnie bez żadnych wyrzutów mozesz je zostawić pod czyjąś opieką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale doczytalam teraz dokładnie Twój post :) i jeśli chodzi o zdrowie dziecka to ma taką samą szansę sie zarazić kiedy idziesz z nim na spacer, albo od kazdej innej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×