czy jest na forum osoba która została sama i musiała zmierzyć się z życiem

[Gość jdejekjfekjf]

Czy jest ktoś kto został w swoim życiu sam. Bez rodziny, pracy, z mieszkaniem do opłacenia, bez przyjaciół i wyszedł na prostą? Jeśli tak to proszę o rade bo niewiem jak sobie z tym poradzić....

[Gość maniana 11]

taj ja ale świetnie sobie radze i nie gadam z nieudacznikami

[Estorriano 0]

Zrób się w ten sposób, by nie mieć problemu ze znalezieniem świetnej pracy. Świetna praca = brak kłopotów finansowych. No a cała reszta to już zabieg ciut trudniejszy.

[simaa 0]

to zalezy od twojej psychiki -czy sie nie poddasz a nie od tego czy ludzie pomoga..czy nie. niestety w takiej sytuacji trzeba sporo egoizmu i pokory zarazem-by dac rade stanac na nogi. ja tak mialam..i powoli ide do przodu. czego i tobie zycze.

[Estorriano 0]

simaa - dlaczego życzysz jej tego, by ... powoli szła do przodu? ;)

[simaa 0]

by stanela na nogi..chodzi o kontekst.;) estorriano a powoli...hm tez sie zgodze-szybko nic madrego w zyciu nie przychodzi-zwlaszcza po takiej sytuacji-jak sie wsio wali na leb i szyje.

[Estorriano 0]

simaa - nie pamiętam w którym topiku założyłaś czarny nick, ale pamiętam, że zgubiłaś jedno "a" ;) Myślę, że autorka nie miałaby nic przeciwko temu, by poprzez pstryknięcie palcami wszystkie jej problemy zniknęły ;)

[Gość utyukjk]

a co sie stalo,ile masz lat?

[Gość angela bangla]

ja zaczęłam od zera i osiągnęlam dużo

[simaa 0]

nom-lecz wciaz ja to ta sama osoba..:) topik byl o ideale mezczyzny bodajze. wracajac do autorki-im cos b wartosciowe tym wiecej kosztuje-owszem sa granice.

[whedif 0]

ale sama bez rodziny w sensie fizycznym czy duchowym?

[Gość wcalenie mądra]

czy to prowokacja ? czy rzeczywiście problem?

[Gość ja zostałam sama]

bardzo nagle. Pierwsze, co zrobiłam - to sprzedałam dom, w ktorym mieszkałam i kupiłam sobie mieszkanie. Zostało mi pieniędzy na kilka lat, w ciągu których zaczęłam (już prawie skończyłam) studia i jeszcze 2 dodatkowe szkoły. Potem znalazłam pracę i założyłam własną firmę. Znajomi i facet sami się znaleźli :-)

[Gość wcalenie mądra]

ja też jestem sama, ale z rodziną. Przebudowałam wszystko w swoim życiu. Mówią że jestem niesamowita. Ale to nie prawda. Wcale nie wiem czy tego chciałam.

[Gość wcalenie mądra]

Zmieniłam życie, wyprowadziłam się z dużego miasta do małego oko 360 km. Po 7 latach sprzedałam dom, spłaciłam dług, wróciłam do swojego dużego miasta , kupiłam mieszkanie, znalazłam pracę. żałuje swojej wcześniejszej decyzji z przed 7 lat. ale już nie wracam do tego. niestety nie da się wejść drugi raz do tej samej wody. Jest ciężko.

[Gość mi sie to zdarzylo]

w listopadzie ubieglego roku.Wzasadzie nie pamietam tego miesiaca. Jakos sie otrzasnelam.Mialam 40 lat.

[Romanaa 0]

Mam rodzinę ale mieszkam sama. Pieniądze raz są raz nie. Nie mam przyjaciół tylko jakiś tam znajomych.Nie mam chłopaka. Jestem szczęśliwa chociaż jest cięzko.Lubię swoją samotność.