Mały ma słabą odporność. Poszłam do lekarza i ...

myślałam, że usłyszę coś konkretnego, bo mały (prawie 3 latek) ZAWSZE złapie coś przy kontakcie z chorym, nawet jak kontakt ten trwa 3 minuty. Mniej więcej raz na miesiąc, dwa ma katar lub jakieś przeziębienie. Nie są to poważne infekcje, ale występują bez względu na fakt jaka jest pora roku... Lekarka powiedziała tylko jedno: TRAN! Podawać od września do marca (zawsze) dowidzenia :o Hmmm.... myśląłam, że coś więcej będę potrzebowała aby podrasować jego układ odpornościowy... może też jakieś badania... a tu nic. Tran! Co Wy na to?

o właśnie a jaki tran najlepszy? też planuję młodemu coś kupić

mówiła aby zakupić norweski

Dobrze Ci lekarka "nakazła" :) Mój synek także bardzo często chorował, a odkąd podaje tran nie choruje Nam wcale! Podaje go od października do marca, bo należy ominąć miesiące nasłonecznione. Polecam Moller's Tran Norweski :)

aha muszę sie wybrać do apteki a z takich sposobów naturalnych dla was to zmiana klimatu dobrze robi, ale musi trwac dłuzej niz 3 tygodnie są też badania na sprawdzenie jak tam sie mają baiłe krwinki, ale to już wyższa technika, jakieś ig... coś tam odpowiada za odporność, jeśli dziecko ma z tym problem to niestety zaden tran nie pomoze, ale jeśli to zwykłe obnizenie odporności to trzeba dziecko jakoś wzmacniać samemu może soki z marchwi i jabłka, dużo wit c itd.

Moze i tran, ale najwazniejszy jests ruch na powietrzu oraz duzo smiechu

ja myślę, że dziecko autorki ten ruch ma jednak ja jako małe dziecko chorowałam non stop, a z dworu nie schodziłam, chyba, ze burza, w ruchu byłam ciągle, bo nie usiedziałam spokojnie a chorowitek byłam straszny, teraz normalnie, jak każdy

a od jakiego wieku można podawać tran?

To zależy od dziecka bo jak mój starszy syn był mały to jak pojawił się katar to zaraz za nim oskrzela były, bałam sie jak pójdzie do przedszkola myślałam że będzie cały czas chory tak mnie straszyli że taki chorowitek a posyłam miał 3 lata a tylko raz opuścił przedszkole nie chodzil miesiąc bo miał ospe a tak to 100% frekfencji

a u nas nie pomogł ani tran ani nic innego, pierwsze pol roku w zlobku to było 3 tyg w domu, tydzien w żlobku. i wyprosilam o recepte na szczepionke w kroplach do nosa Polyvaccinum mite i eureka! po 3 dniach juz minal katar który był cale pol roku non stop i dziecko nie zachorowało przez kolejne pol roku. teraz powtarzamy druga dawke. daje sie ja czterokrotnie co pol roku. jeden ciag ma 6 tyg. naprawde polecam

Dziecko ma jeść warzywa i owoce, nie pić słodzonych soczków, nie jesć syfiastego jedzenia, a bedzie miało odpornosc.

dzisiaj co nie kupisz to syf wszystko kropione i pełno nawozu bo nie urośnie

ja tez polecam tran. Dla dzieci jest w aptece w płynie Molelers czy jakos tak. teraz kupie małemu na okres jesienno -zimowy. Ja wypróbowałam tran na sobie, jak brałam tran w kapsułkach Iskial w okresie jesień-zima, nie chorowałam praktycznie wcale, a wcześniej praktycznie co 2m. byłam chora. Poczytałam tez opinie ludzi na temat tranu i praktycznie większość, jak również ich dzieci - dzieki "niemu" sie uchowała bez choróbska w zimie.

dziewczyny w zeszlym roku mialam dla syna tran wlasnie tek norweski smakowy i dziekco mila po tym uczulenie tzn takie czerwone policzki szkliste jak przy np skazie bialkowej. ale to nie od nabialu jestem pewna na 100% bo po odstawieniu tranu po jakichs 2 tyg polivzki wrocily do normy, dodam ze maly nie ma uczulenia na ryby żadne. i teraz moje pytanie czy np moge jeszcze sprobowac kupic ten tran norweski tylko bezsmakowy i probowac?? czy to chodzilo moze o to ze dostawal go codziennie moze za duzo dla niego to bylo?? moze ktos cos podpowie moze ktos tez tak mial i po zmianie na inny tran bylo ok??

Z jedzeniem właśnie nie ma problemu. Mały NIE JE słodyczy więc chętnie wcina owoce. Warzywa podaje codziennie. 2, 3 razy w tygodniu ryby... itp. NIC nie muszę w niego wmuszać Pije dużo wody, a soki mam od mamy z malin najczęściej także swojskie... Ruchu ma bardzo dużo, bo jestest strasznie energiczny i do przedszkola NIE CHODZI, a mimo to choruje bardzo często. Zobaczę jak będzie po tranie

no i ja zakupię o szczegóły wydowiem się w aptece, albo u domowego lekarza

Mój syn też miał takie policzki przez około 3tygodnie!!!! Ale nie od tranu, bo nie podawałam tylko sam od siebie i lekarka mówiła, że to taki wirus i prawie każde dziecko to przechodzi więc na 99% jestem pewna, że u Was był to zbieg okoliczności. Podaj tran i sama zobaczysz :)

kurde bylabym przeszczesliwa gdyby tak bylo. tylko kurcze zaczelam podawac tran i po jakims tyogdniu moze poltora tygodnia zaczely robic sie te policzki takie. dawalam mu jeszcze z tydzien jakos ten tran i pozniej odstwailam i po 3 tyg wrocilo do normy i juz nigdy nie powrocily te policzki takie. w sumie to mam od tamtej pory ten tran w lodowce ale sama nie iwem co zrobic

u moich dzieci ten tra ie sluzyl za dobrze, wiec przerzucilam sie na te syropy rabenhorstu i jak na razie nie ma zadnych skutkow ubocznych wiec bede kontynuowac, zobaczymy czy mi tej zimy zachoruja, bo jeszcze o dziwo zadne nie zlapalo zadnego przeziebieia...

Ja na jesieni zakupilam synowi 6 lat tran biomarine medical,mysle ze to najwyzszej jakosci tran na rynku,w zeszlym roku stosowalam w kapsulkach i odczulam poprawe zdrowotna,synowi kupilam biomarine medical plyn,koszt na miesiac dla 6 latka to 140 zl okolo ,ale moze warto....ponadto polecam tez krople propolisowe,podaje codziennie ..

No niestety, tran to nie jest czary mary. U nas 3 latek jak poszedł w ubieglym roku do przedszkola dostawal tran i nic z teg. Katary zapalenia uszu, choroby non stop. Teraz jest trochę lepiej, widzę juz poprawę w stosunku do zeszłego roku ale już wiem ze tran to pic na wodę, ważne są jeszcze inne rzeczy i oglne nabycie odpornosci. Ja podaja miod, probiotyki, na gardlo natursept, na kaszel lek przeciwastmatyczny, wode morska do nosa. Poki co mamy prawie 90% obecnosci w przedszkolu od wrzesnia.

SERIO? Tran i tyle? Świetna lekarka.....zrób koniecznie dziecku badania na paciorkowca. To najczestsza przyczyna ciągłych zachorowań u dzieci..ciągłych angin, kaszlu itp itd

tez kiedys podawalam tran dziecku i to nie wiele dawalo, bo infekcje i tak sie pojawialy...w koncu zapytalam lekarza co jeszcze mozemy zrobic i polecil mi kuracje szczepionka uodparniajaca Polyvaccinum mite, kuracja troche trwala , bo 6 tygodni jedna kuracja, ktora jeszcze 3 razy powtarzalismy, tak zalecil lekarz, no ale najwazniejsze ze odpornosc poprawiona!

roczny zapas pieluszek pampers do wygrania.

 

https://tiny.pl/7qgvn