Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aorta61

romans z uczniem?

Polecane posty

Gość moj kot jest rudy
rajciu ale masakra. Ja gdy miałąm 16 lat związałam się z moim opiekunem na obozie organizowanym przez moje liceum. Teraz tego żałuję. On był ok 30 letenim, zajebiscie przystojnym niemcem, wszystko widziała moja nauczycielka. Załuje bo nic z tego nie wyszło. Do tej pory o tym mysle. Takze, droga nauczycielko, jestes podszywem, ale i tak ci mowie - nie bredz. Wez idz do ludzi niech ci minete zrobi jakis dorosły facet a nie twoj uczen. A jeski to milosc to odczekaj te pol roku i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam podobna historie, moja znajoma jest w zwiazku ze zwoja nauczycielka wf-u, przez caly okres liceum łaczyla je taka nic porozumienia, sympatii cos wiecej. Moja koleżanka miala 18 lat i wyznala swojej nauczycielce co czuje kiedys po lekcjach, tamta piekna kobieta miała męża hetero.Dlugo by opowiadac minelo pare lat. Sa razem pani od wf-u jest po rozwodzie i zamieszkala ze swoja była uczennica bardzo sie kochaja, to jest co prawda historia troche podbna. poczekaj az on skonczy szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot jest rudy
jeszcze kurwa przed matura i egzaminami na studia, jak można być tak nieodpowiedzialnym? ja pierodle. stare to wi głupie. bo cie smyrgal po raczce. jakbys wychodzila z domku to mialabys takich na peczki. eh. pewnie bede taka sama na starosc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot jest rudy
niemniej na pocieszenie ci powiem że simon de bouvar miałą romans ze swoją uczennica i zreszta tworzyli trojkat razem z sartrem takze :/ no ale to trzeba miec mocna psyche a nie jakies emce pecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam kolege k
ja mam kolege ktory jest ze swoja nauczycielka tylko ze ona jest od niego starsza max 10 lat maja juz dziecko wszystko wyszlo chyba w tedy jak on wyszedl z liceum w tedy sie ujawnili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haarekryschtau
Ja mam koleżankę, która jest w małżeństwie z naszym (już byłym) nauczycielem. Gdy uczyła się w naszej szkole ukrywali romans, a wzięli ślub zaraz po tym jak skończyła szkołę :) On jest od niej starszy o 18 lat, w tej chwili małżeństwem są od lat 17. Z tą różnicą, że on wtedy był rozwodnikiem, ona panną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot jest rudy
nie chce mi sie formułować myśli w odpowiedzi na takie coś. No niestety. Kto chce to wyciągnie esencje, kto nie to nie. Zresztą powiedz, co w tym bezsensownego? Więzienna divo? Chłopiec się zaangażuje w romans w kobietą 30 lat starszą, nie dość że a) nauczyciel - uczeń, b) stara kobieta - młody chłopak to jeszcze c) matura i egzaminy na studia.. Chyba rozumiesz ile się tu nakłada tabu i problmów? Dodajmy to, że nie wiadomo czy chłopak nie ma problemów w rodzinie, ćzy w nauczycielce nie poszukuje odpowiednika matki. No i d) wielkie poruszenie tej pani bo ja posmyrał po dłoni. mam 20 pare lat i gdyby miała mieć za każdym razem związek z chłopakiem który się do mnie odezwie, dotknie dłoni, uśmiechnie no to.. ;) Poza tym jak już wyżej stwierdziłam miałam 16 lat gdy uiódł mnie mój opiekun na obozie organizowanym przez prestiżowe liceum i mimo iż był przystojny jak model to jednak swoją potrzebę lolity.. no cóż.. nie wiem. W kazdym razie nie skończyło się to dobrze i nie było całkowicie bez znaczenia. Ale dla pocieszenia dla tego podszywa daje przykład simon de beauvoir jeśli ktokolwiek wie o kogo chodzi. No i liczne przykłady moich koleżanek związanych z facetami ok 40. no nie wiem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot jest rudy
W 1931 nauczała w liceum w Rouen, gdzie zaprzyjaźniła się z jedną ze swoich uczennic, mieszkających w internacie Olgą Kossakiewicz. Siedemnastoletnia Olga była zauroczona swoją dwudziestotrzyletnią panią profesor od filozofii młodą, piękną i, w przeciwieństwie do reszty nauczycielek, zawsze umalowaną i elegancką. Panna de Beauvoir tryskała energią i sprawiała wrażenie osoby, która wie wszystko i przeczytała wszystko. Dla Olgi, która w internacie czuła się jak w potrzasku, nauczycielka była oknem na świat. W październiku 1935 za zgodą rodziców Olgi Sartre i Beauvoir wynajęli dla Kossakiewicz pokój. Takie były początki "tria" Ich relacje nabrały nowego charakteru zostały kochankami. Sartre uwodził Olgę od dawna, a teraz stał się jej mentorem. Z czasem do towarzystwa dołączył Jacques-Laurent Bost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot jest rudy
ps. A może jestem po prostu zazdrosna? ;) buziaczki :))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aorta61
Kobietki wy nic nie rozumiecie. To nie jest tak, ze on dotknal mej dloni, a ja sie zakochalam. Te spojrzenia, niewinne usmiechy, do tego jego mlodzienczy zapach. Jest taki uroczy, to dziwne uczucie takiej ekscytacji, podniecenia. Czuje, ze wariuje I troche mi sie w glowie przewraca. On jest w podobnym wieku do moich corek! Tak wiem to chore! Ale zrozumie tylko ten, co przezyl cos podobnego. I polecam I nie polecam. Raz to chce sie znowu zyc, swiat staje sie cudowniejszy, a dwa jest ryzyko, adrenalina to tez dodaje pikantnosci temu wszystkiemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot jest rudy
aha, a jakbyś zareagowała na związek swoich córek z 51 letnim nauczycielem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aorta61
Na pewno by mi sie to nie podobalo, ale jesli corka by mnie przekonala, ze to prawdziwa milosc, ze sie szanuja itd. Byc moze bym ulegla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot jest rudy
dla mnie jesteś nieodpowiedzialną, nagrzaną laską. NIC nie mówisz o nim, o jego planach i o jego życiu. Myślisz że dla niego to nie będzie miało znaczenia? Po prostu chcesz zakosztować seksu z pięknym młodym chłopcem. I nie dziwie ci sie, ale heloł, tam jest jego życie. Ale może TO JEST WŁASNIE MIŁOŚĆ? no nic, po prostu mnie takie rzeczy przerastają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aorta61
Ehh, to nie tak. Ja mowie o swoich uczuciach, w swoim imieniu. Nie jestem nagrzana laska, nie zamierzam go skrzywdzic. Mysle, ze on tez dosc powaznie mysli o nas. Wierze, ze sie jakos ulozy. A sex swoja droga, tez bedzie cudowny. Ja go poducze, on wprowadzi troche niesmialosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haarekryschtau
Ja w sumie uważam, że niech aorta61 robi co chce, ale kurcze szkoda mi jej męża, jak się dowie, że jego kobieta ogłupiała dla młokosa. Aorta... mówisz, że z mężem już dawno wszystko wygasło... A pomyśl po prostu czym jest miłość??? Na początku zawsze są ochy i achy, ale... ochy i achy zawsze przemijają, pozostaje przyzwyczajenie, codzienność i... prawdziwa miłość, gdzie partner nie zostawi cię bo się starzejesz, mimo braku uniesień i namiętności ratowałby twoje życie i zdrowie, gdyby taka konieczność zaszła. Straciłaś głowę i nie potrafisz myśleć racjonalnie, ale... zapał i namiętność tego młodego człowieka też za jakiś czas wygaśnie i co wtedy? Jestem więcej niż pewna, że wtedy odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot jest rudy
to jest podszyw. sto %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haarekryschtau
Prowo czy nie, ale temat warty poruszenia. Takich przypadków gdzie małżonek/małżonka tracą rozum dla młokosa, zostawiając tych, którzy kochają jest bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot jest rudy
piszesz że się tylko usmiecha a potem piszesz że on poważnie o was myśli. Powaznie to on powinien myśleć o maturze. Wiec albo jesteś psychicznie nienormalna albo to jest chujowe prowo, co też oznacza że nie jesteś normalna skoro ci sie chce na coś takego marnowac czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aorta61
Ja nie chce sie starzec przy mezu, chce korzystac z zycia, jak to sie mowi karpie diem! I ja chwytam, nie tylko dzien. To nie jest mea kulka, ze moj maz jest nudny I do niczego- pilot, piwo I mecz. To jest jego zycie I on mysli, ze jest na szczycie. moze Wam sie wydac, ze mam jakies rozwolnienie jazni, czy schizopremie, albo ze to ja drzoana. Ale nie! Jestem dorosla, powazna kobieta. Zdecydowana, wiem czego chce. Pokonam wszystkie przeciwnosci losu I przezyje druga mlodosc na stare lata. Czego Wam wszystkim naprawde zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haarekryschtau
Jakkolwiek, powiem tak. Jestem młodsza od ciebie, jednak również nie jestem pierwszej młodości, ale... prowadzę bardzo aktywny tryb życia, od 20 lat trenuję dwie sztuki walki, dlatego też wyglądam sporo młodziej i jestem dość atrakcyjna. Chodzę na treningi, gdzie trenują młodzi chłopcy, niektórzy mają 18, inni 20 lat... również okazują mi zainteresowanie, prawią komplementy, podrywają, niektórzy robią maślane oczy... Ale! Mam męża, może między nami nie ma już namiętności, nie ma ochów i achów, jednak jest ta zwyczajna, unormalizowana latami miłość, której już na codzień się nie odczuwa, ale gdy jedno albo drugie z nas jest w opałach, wspieramy i pomagamy sobie jak tylko możemy. Mam ogromny szacunek do mojego męża i wiem, że mój mąż ma szacunek dla mnie... i jest ta właśnie... stara miłość bez ochów i achów. Trzeba ją tylko zobaczyć, dojrzeć. Być może porzucisz dla tego młodzika swojego męża, a być może zbyt późno zrozumiesz jak bardzo go kochasz. Pomyśl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot jest rudy
aha. no to. idz do psychologa i pogadaj no i off top - jaki dzisiaj szkola prezentuje poziom, przypatrzmy się - pani pisze karpie diem i mea kulka i podobno jest nauczycielką. Wow. niezle. nienawidze tego swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aorta61
Mimo, iz jest mlody to jednak bardzo dojrzaly. Na pewno mnie kocha I na pewno bedzie chcial spedzic przy mnie reszte mojego zycia. A maz nie musi sie o niczym dowiedziec, mi tez sie przeciez nalezy cos od zycia, on ma piwsko I tv, a ja mam milosc, prawdziwa, spelniona I pelna namietnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aorta61
Mimo, iz jest mlody to jednak bardzo dojrzaly. Na pewno mnie kocha I na pewno bedzie chcial spedzic przy mnie reszte mojego zycia. A maz nie musi sie o niczym dowiedziec, mi tez sie przeciez nalezy cos od zycia, on ma piwsko I tv, a ja mam milosc, prawdziwa, spelniona I pelna namietnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aorta61
Ruda co Ty piszesz? Skad w Tobie tyle zlosci I nienawisci? Od poczatku nie jestes mi przychylna, ciagle wieszasz na mnie psy I draznisz jak kota. Dlaczego ciezko Ci uwierzyc w cudze szczescie? Co dla Was pewnoie wydaje sie nieszczesciem. troche wiary w ludzi kobietki, a swiat bedzie piekniejszy. TOBIE tez zycze w przyszlosci tego co mnie spotkalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot jest rudy
słuchaj kotku, po prostu udajmy że nic nie pisałam. jeśli nie chcesz reakcji to nie pisz na forum. A błędy ci poprawiłam bo są rażące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aorta61
Tak latwo wam przychodzi krzywdzic innych swoimi slowami.eh poszukam wsparcia gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot jest rudy
wiesz co? czego się spodziewasz? lepiej żebyś teraz doświadczyła ostrych rekacji i zastanowiła się nad swoim postępowaniem. kurcze to pokolenie 50-60 jest takie niewychowane przez komune, jak moi starzy. Przykro mi że ci tak pisze ale tak uwazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aorta61
Szczerze? Napisalam tu, aby uzyskac jakies slowa wsparcia, poparcia, zaparcia. Liczylam, ze znajduje sie tu wiele osob, ktore cos podobnego przezyly, ze powymieniamy sie doswiadczeniami, a ja albo zeezygnuje, albo bede dzialac bardziej. to jest szalone co robie, ale w pelni swiadomie tego chce. Ten chlopak dziala na mnie jak nizoral na lupiez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×