Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze hmmmm

Jeszcze raz teściowa- o co tym babom chodzi?

Polecane posty

Gość moze hmmmm

Tak się zastanawiam... zazdroszczą nam młodości, wyglądu? Tego, że ich ukochany syn mógł pokochać inną kobietę? Czy ja też kiedyś stanę się taką zołzą? Moja teściowa nigdy nie była dla mnie wyjątkowo miła. Nasze stosunki były dość poprawne, na co być może wpływał fakt, że nie widujemy się zbyt często, ale zdążyłam zauważyć, że ta kobieta nie ma ani klasy, ani kultury, ani szacunku do mnie i do mojej rodziny. Zawsze ma swoje zdanie na każdy temat i tylko ona ma rację. Czego nie powiem- zawsze spotyka się to z krytyką (dodam, że czasem tak bredzi, że aż wstyd mi tego słuchać, dlatego zastanawiam się PO CO?) Kiedyś mężowi zaszkodził obiad teściowej, to usłyszałam, że "w domu gówno je to mu zwykły obiad szkodzi", kiedyś po kolacji u nas, słyszałam jak rozmawia z teściem wyśmiewając że to było złe a to nie tak, niby gadali do siebie, ale z łatwością mogłam usłyszeć. Najlepsza na świecie jest jej córka- ta to jest złota dziewczyna! Zawsze wszyscy muszą wysłuchać peanów na jej cześć- np gdy zapoznawaliśmy naszych rodziców, na tzw zmówinach teściowa zamiast poopowiadać o synu jaki był w dzieciństwie, itd caly wieczór paplała o swojej Martusi. Czy da się polubić taką kobietę? Bardzo chciałam kiedyś, ale widzę, że to nie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fergfer
Raczej jej nie polubisz:O Ona też nie musi cię uwielbiać ale szacunek powinna mieć ,jak się nie zmieni to nic dobrego z tego nie wyniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubna ona
don't worry, moja teściowa uważa że ja nic nie gotuję bo nie umiem i cały czas jadamy fast foody bo jej syn chodzi wiecznie głodny :) A ciekawe jest to, że z tego co ja jadłam u nich i z tego co mi opowiada mój facet, to ja gotuję o 100 razy lepiej od teściowej :) Teściowie do nas nie przychodzą - boją się przebywać na nie swoim terenie :) Poza tym teściowie uwielbiają drugą synową, która słucha ich ze spuszczoną głową i przytakuje wszystkiemu, co powiedzą, a mówić lubią, i decydować o życiu innych też. Ja jestem ta nielubiana, bo nie pozwoliłam, żeby decydowali o moim życiu. Co się martwisz Autorko? My z moim facetem żyjemy w błogości, że takie toksyny nam doopy nie zawracają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze hmmmm
Po prostu chciałabym, żeby raz mnie doceniła. Ja się staram, zawsze gdy do nas przyjdą skaczę naookoło, chcę żeby było dobrze, a ona i tak skwituje to później za moimi plecami, że np tego czy tego nie podałam, albo zrobiłam jej za słabą herbatę. To nawet nie chodzi o to, że się martwię- dziękuję Bogu, że nie musimy widywać się częściej- ale po prostu chciałabym, żeby było między nami dobrze, dla nas, dla mojego męża i naszego dziecka. Bo mężowi też nie jest przyjemnie jak później mu mówię jaka była sytuacja, choć on trzyma moją stronę, ale to przecież jego matka. I zastanawiam się o co chodzi? Nie akceptuje mnie? Zazdrości mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubna ona
może - jak większość teściowych - uważa, że żadna kobieta nie będzie dla jej syna tak dobra, jak ona sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też zawsze ma swoje zdanie, którego nie boi się wypowiadać na głos. A to że mam nie ładną czapkę, a to kolor mojego szalika jest brzydki albo że ona nie mogłaby mieszkać w mieście w którym ja mieszkam a raz jeszcze przed ślubem usłyszałam od niej że mam nie ładne nazwisko (bo nie było polskie i jej się nie podobało). To i tamto jest be i fe, za to jej córka to taka zdolna, pracowita, ma ładne włosy, twarz, ubranie. No cud miód po prostu hehe Ale nauczyłam się wpuszczać to jednym uchem a wypuszczać drugim, bo przecież jej nie zmienię. ;) Mogę co najwyżej pogderać na nią na forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie to jest tak ze zrozumiesz ja jak sama urodzisz,wychowasz i wyksztalcisz swoje czasami jedyne dziecko,a ono przyprowadzi do ciebie jakas babe z pretensjami ktora masz na sile polubic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gebrynna
moja teściowa to małpa że patrzeć na nią nie mogę ja pracuje i zarabiam więcej od męża, czyli jej syna ale pracuje cały dzień prawie a ta mnie obgaduje że nie gotuje w domu i jej syn musi mąz gotuje, zarabia 1400 zł i zajmuje sie dziećmi kupiłam mieszkanie bo miałam pieniądze ze swojej działki a ta suka opowiada ludziom że to jej syn kupił uważa mnie za najgorsza za to że jej syn podaje mi obiad jak przyjdę z parcy nienawidzę tej suki zero szacunku, sama jest kobietą a uważa że kobieta to coś gorszego mam nadzieję że ja nie będę taką zołzą skąd się to bierze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja jest spoko. Kiedys nas zameczala swoja nadtroskliwoscia, teraz nadal przesadza ale juz jest lepiej. Nie bede sie rozpisywac bo sporo bylo sytuacji gdzie mi rece opadly, ale dla przykladu pojechala ze mna do szpitala jak zaczelam rodzic bo tak sie o mnie martwila :D Wczoraj mnie rozwalila. Zadzwonilam do niej gdzie jest. Czekala na autobus. Wiec jej powiedzialam ze niech poczeka to za 2 min bede. Ok. Za chwile mowi ze podjezdza autobus, ja jej to nie wsiadaj, ona ze wsiada, ja nie wsiadaj, ona juz wsiadla ja to wysiadz, ona ze juz jedzie i wysiadzie na nastepnym przystanku. Ja juz nie moglam zawrocic, wiec dojechalam do przystanku na ktorym wczesniej czekala, zawrocilam i pojechalam jej szukac. Ale tak sobie mysle ze jak mi kiedys znowu taki numer wywinie to ja zostawie na tym innym przystanku ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość standardzik jak nic
babę z pretensjami ? o czym ty mówisz ? czy ty też będąc w gościach krytykujesz gospodynię ? moja teściowa będąc kiedyś u mnie na proszonym obiedzie krytykowała wszystko jak leci...gdy w końcu spytałam czy gdy idzie do koleżanek też tak robi to była niby zdziwiona.... no pewnie bo przy koleżankach nie miałaby odwagi takich farmazonów prawić, natomist gnoić młodszą synową jak najbardziej.... kiedyś marudziła na jakiś sos to powiedziałam że mąż robił, to od razu głupia mina i ochy i achy..... wyszło na to że pieprzy byle pieprzyć i krew truć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze hmmmm
tulona kotami- być może masz rację :) Nie wiem czy tak nie będzie, ale na tę chwilę myślę, że będę chociaż starała się poznać wybrankę syna, dowiedzieć się o niej czegoś. I na pewno 'za nic' nie będę od razu się do niej zrażać. Widzisz, wiele dziewczyn skarży się na swoje teściowe. Skądś się to w końcu bierze. Teściowe często zachowują sie irracjonalnie, szukają dziury w całym. Tak teraz sobie myślę, że może faktycznie chodzi o zazdrość, zwłaszcza jeśli teściowa posiada jeszcze np córkę. Ciężko im przeboleć, ze synowe lepiej sobie radzą w życiu niż ich własne córki? I np stąd ta zgryźliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mi cos nie pasi to krytykuje :classic_cool:,a jakbym miala syna ktorego zonka robilabym cos nie tak IMHO to bym skrytykowala bez mrugniecia okiem wolno mi miec wlasne zdanie wolno wiec o co ci babo biega? :classic_cool: mysle ze mam racje bo tu chodzi o jej dziecko i niewazne ze dziecko ma czesto ponad 20-30 lat,to zawsze bedzie dziecko ktore nosila pod sercem,wychowywala,dbala o nie i teraz pewnie tez mysli ze dbac musi matka bedzie do konca matka logiczne nie ma sie czemu dziwowac :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEŚCIOWA na szczęście
nie twoja.Słuchaj,może jestem ewenement,ale ja bardzo się cieszę że moja Synowa jest młoda,ładna i ma wszystkie pozytywne cechy.Cieszy mnie że jest zadbana i dba o swojego męża (mojego Syna) i dziecko. Zawsze mnie cieszy gdy kupią sobie coś nowego do domu, lub wymienia samochód na nowszy model! Najważniejsze nie mieszać się do młodych,odpowiadać gdy pytają,odwiedzać gdy zaproszą. Jeżeli tesciowe "obrabiają" własna Synową to dla mnie jest pleps.Ostatnio chodzę na kilka godzin do wnuczki.Jedna babcia do południa,a ja na 2-3 godzin.Wnusia chodzi do pierwszej klasy! Nie podoba mi sie to że publicznie plotkujesz na temat tesciowej.Co byś powiedziała gdyby ona zrobiła to publicznie? Żal mi was obu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba na starość
Chyba na starość przestawia się we łbach starym babom...cóż jedyną optymistyczną rzeczą jaka je czeka to śmierć... Menopauza i te sprawy i wyżywają się na bogu ducha winnych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość standardzik jak nic
otulona kotami, pierdolisz jak potłuczona mieć swoje zdanie każdy może ale kultura wymaga by nie krytykować gospodyni skoro Cię zaprosiła i poczęstowała nie wiem kto Ciebie kultury uczył, mnie uczono w domu szacunku to że teściowa jest starsza i uważa się za mądrzejszą nie oznacza że taka jest, nie oznacza to także że ją nie obowiązuje dobre wychowanie i moze robić co jej się żywnie podoba nie wiem czemu ale wiele starszych osób ma taką roszczeniową postawę, wystarczy przejechać się tramawajem czy autobusem by być świadkiem "kultury" starszych osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otulona kotami, pie**olisz jak potłuczona mieć swoje zdanie każdy może ale kultura wymaga by nie krytykować gospodyni skoro Cię zaprosiła i poczęstowała nie wiem kto Ciebie kultury uczył, mnie uczono w domu szacunku za to ciebie kultury nauczono :D,ja mam taka a nie inna konstrukcje psychiczna ze nie przejmuje sie opiniami innych i mam je totalnie gdzies,cos mi nie pasuje mowie prosto w oczy,tak ciezko to zajarzyc? :classic_cool:,poza tym wcale sie juz twojej tesciowej nie dziwie,jestem prymitywnym ziejacym jadem, zakompleksionym,niedouczonym,niegramatycznym tlukiem a twoja tesciowa traktuje cie tak jak na to zaslugujesz chetnie bym sie do niej przylaczyla :D :classic_cool: 🖐️ ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba na starość
o jesteś jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bardzo jestem ciekawa
jakie z was będą kiedyś teściowe :) Jak przyjmiecie w swoje progi nową ukochaną waszych synków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do standarcik jak nic
Ty to się koleżanko kulturką popisałaś i szacunkiem!!!! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mowiac nie mam i nie planuje miec dzieci wiec i takie standarciki mnie omina Bogu dzieki :D,a ten temat umacnia mnie w moim osobistym wyborze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jakas chora jestes kobieto
25.09.2012] 14:37 [zgłoś do usunięcia] standardzik jak nic otulona kotami, pie**olisz jak potłuczona to ma być ten szacunek???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edvr
otulona kotami ty masz jakieś problemy ze sobą?To że mamusia jest nadopiekuńcza i nie może znieść że jej synek ma kobietę to nie znaczy że może się tak bezczelnie i bez szacunku odzywać ,to świadczy o jej kulturze tylko,bo nie zawsze wypada mówić co się myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem to masz ty standarcik najwiekszy sama ze soba :classic_cool:,a ja bede mowic i robic co mi sie rzewnie i gdzie podoba a tobie nic do tego kpw? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edvr
I takim zachowaniem tesciowa rozpoczyna wojnę ,nie synowa ,można zwrócić ewentualnie uwagę w jakiś inny sposób,nie obrażając nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem tesciowa i nie bede ale problemy czy tez konflikt z matka powinien lagodzic syn,a skoro syn biernie sie temu przyglada to nawyrazniej nie widzi w tym nic zdroznego lub przyznaje racje matce,a matka rzadko kiedy niestety sie myli co do swojego dziecka i jego wyborow,najczesciej ma tzw trzeci zmysl i intuicje i widzi ze ta akurat baba to nic dobrego,patrzac na liczbe rozwodow wiekszosc sie jednak nie myli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edvr
aha i nie jestem żaden standarcik,dopiero co tu przyszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezskuiolaaa9898
a fajna ta martusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×