Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krokus24

Rozstanie z mojej winy- czy komus udało się wrocic?

Polecane posty

Gość gość
Nie doczytałam, od jak dawna nie jesteście razem? Z moich doświadczeń: - po porzuceniu obwinianie się jest raczej naturalne (i bardzo męczące psychicznie) więc lepiej daj sobie czas zanim na trzeźwo ocenisz czyja była "wina". Mnie też się zdawało że moja, mimo że porzucający stanowczo wyjaśnił że nie. Jak dojdziesz do siebie psychicznie dopiero rób rachunek sumienia. - narzucanie się, pisanie itp. jest w tym momencie bezcelowe. Nie po to odszedł by teraz wracać. Istnieje szansa, że zmieni zdanie ale na pewno nie będzie to szybko (moje doświadczenie: 2-3 lata, sorry). - im szybciej ogarniesz się psychicznie, tym większa szansa na zbudowanie zdrowej relacji z kimkolwiek, w tym także z Twoim byłym. Dlatego raczej skup się na pogodzeniu się z sytuacją. Owszem, wypłakać się trzeba, ale żyć dalej też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są różne opinie o rytuałach, tym bardziej cieszę się, że u mnie zadziałał. Wybrałam ryt haniela na http://magia-anielska.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowuż spamisko
13.17 wszędzie spamujesz! Nawet tematy sprzed 7 miu lat odkopujesz, weź się ogarnij, załóż sobie swój temat i tam wklejaj te linki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×