Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Engelsborn

Moja kobieta jest striptizerką

Polecane posty

Gość wuwu54321
Nie reaguj na prowokacje:) Z checia bym sie z tobą zamienil. Moja dziewczyna poniewaz jest młoda i bardzo łądna to jakiś czas temu dostała propoycje w pewym klubie (nie gogo). Byliśmy razem ale ona tańczyla a ja przy stoliku. Podeszli dwaj mezczyźni i porozmawiali z nią - zapytali sie czy nie chcialaby przyjść na próbe na imprezę zamkniętą za dwa tygodnie. Chodziło tylko o to żeby robiłą za kelnerkę tylko w samej skąpej bieliźnie i szpilkach. To wszystko. Najpierw bała mi sie powiedziec ale potem wygadała. Nie zgodziła się i nic ją chyba nie przekona. Czy mam jakieś możliwosci żeby ją namówić, czy to zależy tylko od jej charakteru i lepiej spasować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Engelsborn
no jasne że spasować..... jak jest taka jej granica to nie wolno jej na siłę przesuwać ale jak zdecydowała się na to, to prawdopodobnie ma ochotę na inne rzeczy bardziej dla niej podniecające ale jeszcze nie jest gotowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Engelsborn
własnie odrobiłeś...? bo jak nie to vera się nie rozbierze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Engelsborn tu masz w tym zwiazku hoj do powiedzenia i tyle:( gdybys zaczal stawiac warunki to by cie zostawia, dlatego siedzisz cichutko jak mysz pod miotla i akceptujesz korestwo towjej panienki, gdzie ci prawdziwi faceci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuwu54321
Odmówiła im na miejscu i jak się spytałem czy sie nad tym zastanawia to też powiedziałą stanowcze nie. Dla niej to pewnie jest ku***wo. Chociaż może być tak, ze myśli że byłbym zły i zazdrosny, a tak szczerze to by się zgodziła. Gdybym tylko miał pewność. Też nie chce z siebie robić dziwaka żeby ją zachęcać. Ale jeśli odmawia tylko z obawy o moją reakcję to chciałbym jej jakoś uświadomić, ze nie byłbym zły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Engelsborn
sarina - tak uważasz to spotkaj się ze mną i sama ocenisz jakim jestem facetem czy naprawdę lubię siedzieć pod pantoflem czy sam kreuję pewne postawy i zachowania....:) zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Engelsborn
sarina - to działa w dwie strony ....:) szczególnie że wolę odważniejsze kobiety a nie szare myszki które boja się pokazać kolana a potem narzekają że ich facet zostawił .... "dla tej kurwy z pracy" :) same sobie bicz kręcicie.... facet jest wzrokowcem i lubi oglądać to co mu się podoba .... ale jak mu tego nie dajecie to przykro mi skutki są zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Engelsborn
Michaił - dziękuję za szczerą wypowiedz :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy twój mały móżdżek jest w stanie ogarnąć, że obnażanie się to nie jest wyznacznik odwagi w łóżku? Noszę fajne spódnice ołówkowe do kolan, do tego musowo szpilki/obcasy i czuję się w nich okrutnie seksowna,a duupy nie pokazuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swojemu facetowi odsłaniam nie tylko kolano...ale obcym i to całej grupie:( no way! nie dla psa kiełbasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Engelsborn
vera - prosiłem już grzeczniej.... jak nie masz poważnych argumentów to zachowaj złośliwe uwagi dla siebie... To że wielu facetom się podoba jak inni patrzą na ich kobiety nie jest niczym nowym poprzeglądaj inne fora to znajdziesz setki wpisów jak faceci jeden drugiemu doradza jak przekonać swoją kobietę do tego żeby coś więcej pokazała .... pozdrwaiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrzec na kobiete, ktora jest fajnie ubrana jest dla jej faceta dumą, ale patrzec na babe co sie rozbiera do naga to dla faceta żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarina, daj spokój, on nie widzi różnicy. Nic nam nie zostaje, tylko zatrudnić się w burdlach. To jedyna możliwość, żeby nas uznać za kobiety :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maraketta
Jak Ci mogę poradzić to jeszcze zrób sobie małą ankietę na temat tych facetów, którzy lubią jak ich kobiety pokazują coś więcej. Najczęściej są to ludzie bez wykształcenia, zarabiają poniżej średniej krajowej, a często tacy którzy wcale nie patrzą na tą kobietę jak na przyszłą matkę dla swoich dzieci. Ludzie na poziomie zupełnie inaczej postrzegają takie rzeczy. Dla wykształconego, szanowanego faceta coś takiego jest chore, taki facet sobie nie weźmie za kobietę takiej której ambicją życiową jest świecenie tyłkiem przed innymi, ale taką która będzie coś sobą reprezentowała i będzie w sobie miała coś więcej niż tylko walory wizualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejciuniu
verciu przy twoim wzroscie szpilki?to ty masz wtedy ponad 185 cm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Engelsborn
vera nie mów w ten sposób .... więcej tolerancji dla innych poglądów:) uważam was za pełnowartościowe mądre kobiety o innych poglądach niż ja i moja partnerka...:) i nic więcej .... nie mam zamiaru się zwami kłócić czy was przekonywać.... po prostu wiem ze trudno by mi było się wypowiadać na temat czegoś czego nie doświadczyłem.... nie brałem kokainy to nie będę opowiadał jakie są po niej abstrakcje i jak wy nie miałyście żadnego do czynienia z tego typu emocjami to jak możecie krytykować coś z góry... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vera z cheshire nl
Dla mnie to nie kłopot. Wysokie kobiety są problemem jedynie dla karzełków. :) Łeee, chciałam zliknować i przyblokowało mi konto.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie muszę zatrudnić się w burdellu na tydzień żeby wiedzieć, ze nie chce być, nie jestem i nie będę nigdy dzifka i analogicznie ze strip

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stockholm stad
Ale co właściwie ten temat ma na celu? Gdyby Twoja kobieta była lekarką/babcią klozetową/dziennikarką też byś odczuwał potrzebę podzielenia się tym faktem na forum?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Engelsborn
sarina ... to teraz udowodnij wyższość lekarza medycyny( bo nie ma lekarki) nad striptizerką .. nie słyszałaś o równości wobec siebie nawzajem... bo jeśli nie to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stockholm stad
umyślnie to zrobiłam:) Nadal nie uzyskałam odpowiedzi autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dodam jeszcze ze ta druga zawsze może być ta pierwsza (chociaż pewnie nigdy by nie chciała) a ta pierwsza nigdy nie będzie ta druga, bo jest na to za głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtbrb
wyższość? proszę bardzo: 6 lat poświęcenia życia dla studiów- drugie tyle na specjalizacje do kręcenia dupą zbyt wiele mózgu nie potrzeba:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście na odwrót:) dobra napisze łopatologicznie, żeby nie było wątpliwości -dzifka lekarzem nigdy nie będzie wiec musi pozostać dzifka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła...
stockholm stad - dobrze się wczytaj to zrozumiesz na czym polega ten temat...:) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×