co byście zrobili - trzymali zdjęcia czy spalili ? ważne

byłam z facetem 8 lat, rozeszliśmy się, teraz jestem w innym związku mam z 20 albumów zdjęć i nie wiem czy nie spalić wraz z moim obecnym facetem - On swoje z byłą dziewczyną a ja swoje z byłym, był kiedyś taki plan by wrzucić je w ognisko jak byście postąpili i dlaczego?

Włóż do kartona i schowaj - to 8 lat Twojego życia, które kiedyś będziesz wspominała i pokazywała dzieciom

Lata temu też pozbyłem się wszystkiego co mi przypominało byłą... no dziś żałuję. Choć zdjęć mogłem nie likwidować. Nie tylko ona na nich była... szkoda dziś rzecz jasna mam do tego właściwy dystans.

Nie usuniesz przyszłości. Po go wam taki romantyczny gest z dupy. Daj mu trzymać te zdjęcia i ty swoje też zostaw.

Ja swoich nie spale-to moje zycie

Przeszłości, chciałam powiedzieć:D

nic Mu nie każe, tak kiedyś rozmawialiśmy że mamy zdjęcia i co z tym robić sam mówi że jeśli będę gotowa je spalić to spalimy je razem, On ma około 30 zdjęć, a ja albumów cały regał po 200 zdjęć w każdym nie mam odwagi ich oglądać a już napewno siedzieć przy kawce i oglądać je razem z moim obecnym ale jakoś nie potrafię ich wyrzucić, to była moja pierwsza miłość od pierwszego wejrzenia, myślałam że na zawsze ......... może je po prostu razem kiedyś wrzucimy do jednego kartonu i schowamy głęboko

No co Ty porównujesz - jego 30 zdjęć i Twoje 8 lat. Ja swoich nie wyrzucę bo to wspomnienia - moja studniówka, pierwszy wyjazd na narty itd.

nie porównuję a co na to wasi partnerzy że trzymacie zdjęcia byłych?

Nic. Przecież nie będę udawała, że moje życie zaczęło się w momencie kiedy spotkałam jego, że nic wcześniej nie było i np. nie byłam na własnej studniówce.

i nie drażni Cię że on ma zdjęcia byłej ?

Przecież nie siedzi co dzień i nie ogląda ich śliniąc się ;) Leżą sobie w kartonie na dnie w szafie, tak samo jak moje.

ja mam zdjecia swojego pierwszego chlopaka bylismy razem 6 lat. Mimo ze on mnie zostawil nie wyrzuce ich. Moja studniowka, nasze wspolne biwaki.

a ja mysle, ze za 5 lat ty bedziesz jego była...

bo?

"a ja mysle, ze za 5 lat ty bedziesz jego była..." Coś w tym jest... Bo zakładając (nie życzę Ci tego), że gdyby Ci się nie udało z nowym facetem, to zdjęcia z nim też wyrzucisz i wyjdzie na to, że nie masz pamiątek z połowy życia...

Po co palic? Zostaw je gdzieś na strychu

ja skasowałam wszytskie. ulżyło mi, bo to co było to przeszłość i nie chcę tego rozpamiętywać. liczy się teraźniejszość

ale trzymanie takich zdjęc może być róznie odebrane przez partnera,np że skoro strzymasz to jeszcze kochasz bylego albo tesknisz ... a skoro masz mnie to po co ci były...

Tak pomyśli tylko wyjątkowo niedojrzały partner

wymysłu niektórych co do palenia zdjęć. Ja mam różne zdjęcia w albumie nawet z ludźmi którzy kiedyś mnie zranili, ale nigdy mi nie przyszło do głowy palić zdjęcia. Przecież zdjęcia to część mojego życia, pamiątka. Weź pod uwagę jeszcze fakt że jak minie kilka dekad i będziesz już stara to wtedy zdjęcia z młodości są cenną pamiątką. Można sobie powspominać jaką się kiedyś miało gładką skórę i młodzieńczą twarz. Teraz młodość się wydaja taka oczywista, ale w przyszłości nic z tego nie pozostanie i będzie sobie już można tylko pomarzyć o tym że się jest młodą dziewczyną.

gdzieś je schowaj, ja się pozbyłam i zdjęć i kontaktu i żałuję.

ja bym zostawila, jestem sentymentalna

Dla mnie to dziecinne :o po co palić, tak jakbyś żałowała tego co robiłaś :o bez sensu