Czerwiec 2013:):)

MARTITA1987 -> ja staram się podjadać małokaloryczne przekąski. Głównie owoce (pomarańcze, mandarynki, jabłka, kawałek banana), jogurty naturalne. Jak mam ochotę to z naturalnego robię sobie owocowy - dodaję łyżkę dżemu od teściowej (ostatnio uraczyła mnie malinowym). Celowo nie kupuję owocowych jogurtów w sklepie, bo są za bardzo kaloryczne, a lista składników jest długaśna. Poza tym ja jestem takim typem osoby, że lubię wiedzieć co jem. Wolę sama sobie wszystko przygotować, niż korzystać z gotowych obiadów, czy nawet półproduktów. Zdarza mi się coś zjeść na mieście, ale wtedy staram się wybrać jak najmniejsze zło. U mnie w pracy był bufet, ale ja i tak wolałam swoje jedzonko. Głównie przyrządzałam jakieś nieśmierdzące sałatki, kanapki, bo mogłam je jeść po kawałku przy biurku. Miałam taką pracę, że ciężko mi było czasami znaleźć czas na toaletę, nie mówiąc już o przerwie obiadowej. W tym bufecie kanapkę kupowałam nie raz (bo wiem, że były świeże, robione codziennie rano), ale na obiad bym się nie zdecydowała - zapachy wokół bufetu nie były zachęcające, przeważnie jakiś tłuszcz było czuć. Zawsze byłam wrażliwa jak się przygotowuje jedzenie, ale po takich programach jak "Kuchenne rewolucje" to już jestem chyba przewrażliwiona. Nic na to nie poradzę, że czasami mnie odrzuca.

Kurcze, napisałam elaborat, a mi go wcięło :-( Coś ta kafeteria ostatnio szwankuje. Co do jedzenia w pracy jestem zwolennikiem własnego przygotowanego w domu. Po prostu lubię wiedzieć co tam siedzi. Podjadam owoce (pomarańcze, mandarynki, jabłka, banany), jogurty naturalne (albo z łyżką domowego dżemu od teściowej). Do pracy zabierałam nieśmierdzące sałatki, kanapki i podjadałam po kawałku przy biurku (taka miałam pracę, że czasami nawet na toaletę nie było czasu). Staram się unikać kupowania gotowych obiadów, bo nigdy nie mam do końca pewności jak to jest przyrządzone. No ale może jestem przewrażliwiona na tym punkcie. Co do laktatorów to z chęcią się czegoś dowiem :-)

A jednak nie wcięło :-) Jeżeli chodzi o picie, to głównie herbata czarna i czasami zielona, woda gazowana (bo inna mi nie przechodzi przez gardło), sok (nie żaden napój czy nektar) z kartonu - ale tylko ten bez dodatku cukru i który ma w składzie sam sok. Martwi mnie trochę formułka "odtworzony z zagęszczonego soku", ale z tego co przejrzałam opisy to wszystkie tak mają. Czasami piję też kolę, ale staram się aby było to tylko wtedy, kiedy trzeba wspomóc trawienie :-)

june_mommy - a jakie sałatki proponujesz te nie smierdzace :) mam prace przy biurku wiec to bedzie wygona sprawa.....

a jakie sałatki proponujesz? te nie śmierdzace... :)

Nieśmierdzące, czyli unikałam dziwnie pachnących serów, ryb, jajek. Przeważnie robiłam z tego, co miałam w lodówce. Sałata, rzodkiewka, papryka, pokruszony biały ser albo pierś z kurczaka (jak mi zostało z obiadu) albo feta albo fasola z puszki, jakieś kiełki albo rzeżucha. Jak lubisz, możesz dodać jakieś ziarenka - słonecznik, pestki dyni... Można dodać też inne rzeczy z puszki - groszek, kukurydzę, kiełki fasoli mung. Można dać ogórek konserwowy, bądź kiszony. Żeby sałatka była jeszcze bardziej sycąca można dać makaron (ja daję ciemny) albo ryż (ja daję brązowy). Jak miałam ochotę na sos, to robiłam go na bazie jogurtu. Tzn. jogurt naturalny mieszałam z przyprawą do kefiru i twarożku (z Vegety, w składzie same przyprawy plus sól, bez glutaminianu sodu :-) ) Jak mi zostały ziemniaki z obiadu, to też je wykorzystywałam. Czasami dawałam też chleb - ale taki, co nie chłonie wilgoci (bo wtedy robi się papka). Wszystkie składniki starałam się kroić w miarę drobno, bo po prostu łatwiej mi było je jeść. Chyba nigdy nie udało mi się zrobić dwa razy takiej samej sałatki :-) Czasami zrobiłam pychotkę, a czasami to tak wyszło, że zjadłam, ale bez smaku. Do kanapek brałam dodatkowo rzodkiewkę i ogórek do pudełeczka i zagryzałam :-) I nic mi z kanapek nie wylatywało. Mogą też być pomidorki koktajlowe. Jeżeli masz taką możliwość, to możesz wziąć normalnego pomidora i pokroić go w pracy, wtedy nie wyschnie.

Cześć dziewczyny, ja właśnie wróciłam od lekarza i niespodzianka wielka bo okazało się, że będę miała SYNA :) Mąż prze-szczęśliwy, oczywiście ja też.. ale myślałam, że będzie Liliana :) Teraz czas na szukanie imienia dla chłopca ;) A co do wózka ja myślałam o x-landerzee;)

A ja mam jeszcze takie pytanie ... Co tak właściwie zamierzacie kupować zanim urodzicie dzieciątko? Ja mam póki co wózek, łózeczko, fotelik do samochodu no i już troszkę ubranek mi się uzbierało dla bobasa :) ale zastanawialiśmy się z mężem nad wydatkami, które nas czekają i tak sobie myślę, że trzeba kupić na pewno wyprawkę do łóżeczka (pościel itp), laktator, buteleczki, smoczki, pampersy, chusteczki, oliwki, płyny do kąpieli dla dzieci, proszki do prania dla dzieci, przewijak, wanienkę... co jeszcze? Podpowiedzcie proszę, bo co prawda z wieloma dzieciaczkami miałam do czynienia (w mojej rodzinie jest wiele maluszków), ale sama będę pierwszy raz mamusią i szczerze mówiąc nigdy nie przyglądałam się co np. kuzynki kupowały przed porodem... ;)

anetkazet -> gratuluję syna :-) Gdynianka1987 -> ja jeszcze nie myślałam co i jak. Najpierw planowałam sobie, że jak będę znała płeć, to rozpocznie się szał zakupów, ale teraz myślę, że skoro chcemy w miarę szybko drugie dziecko to w sumie większość rzeczy lepiej kupić neutralnych. Myślę, że można poszukać w necie co potrzeba kupić, na portalach dla przyszłych rodziców. Na razie muszę uporać się z innymi rzeczami, więc jeszcze to odkładam. No i jeszcze trzeba uwzględnić wyprawkę dla nas do szpitala, ale z tego co się orientuję to na stronie szpitala powinna być taka lista.

double

witam was, czy chodzicie do szkoly rodzenia ? june_mommy- dzieki za pamysly na jedzonko w pracy, na pewno skorzystam z twoich rad..

june_mommy --> racja, w sumie szybko troszkę na takie rozmyślania ;) poruszę może ten temat za kilka miesięcy ;) MARTITA1987 --> fajnie, że poruszyłas ten temat :) ja też właśnie zastanawiam się nad szkołą rodzenia... chętnie nauczyłabym się chociaż samego oddychania, bo z tego co wiem to umiejętność prawidłowego oddychania jest bardzo pomocna podczas porodu :)

Byłam dziś u lekarza i dostałam antybiotyk, bo dwa razy pod rząd wyszły mi bakterie w moczu. Cóż, bywa :-( Widziałam na usg, że maleństwo się rusza, ale lekarka nic mi nie mówiła o płci. Z resztą ona ma strasznie zamazany obraz. Pod koniec miesiąca idę na prywatne usg, więc dowiem się więcej :-)

Troszkę poszperałam w necie o tej wyprawce i znalazłam coś taiego: http://www.mamazone.pl/artykuly/male-dziecko/noworodek/2010/wyprawka-dla-noworodka.aspx W ogóle jak w wyszukiwarce na tym portalu wpisze się słowo "wyprawka" to pojawią się ciekawe rzeczy. Na razie traktuję to wszystko jako sugestię. Też myślałam o szkole rodzenia i na pewno się wybiorę :-) To już chyba taki czas, że trzeba się zainteresować co i jak :-)

co do wyprawki to ja znalazłam 4 (wydające się na sensowne) listy: http://www.mamopedia.pl/ciaza/ciaza/wyprawka---lista-zakupow http://mojniemowlak.pl/wyprawka-dla-noworodka/wyprawka-dla-noworodka-lista.html http://www.mamopedia.pl/ciaza/ciaza/wyprawka-dla-noworodka http://mojniemowlak.pl/wyprawka-dla-noworodka/wyprawka-do-szpitala-gotowa-lista.html ta ostatnia jest bardziej do szpitala niż po powrocie do domu, ale mi bardzo pomogły te wszystkie listy w zorientowaniu się co jest na prawdę potrzebne a bez czego mozna się obejść:) Może wam też pomogą:)

Świetne linki podesłałyście dziewczyny :) teraz przynajmniej wiem na co mam się nastawić podczas przeszukiwania sklepów :) tym bardziej, że dopiero co wróciłam od lekarza i córcia potwierdzona na ponad 90% więc już wiem w jakie kolorki uderzać :) A czy któraś z Was jest może teraz w 17 tygodniu i mogłaby się pochwalić ile waży i mierzy Wasz dzidziuś? Bo nie znam się na prawidłowych "wymiarach" takiego maleństwa, a chciałabym porównać... Moja malutka w tej chwili ma 12 cm i waży 150 g - to dużo czy mało? Bo w końcu z wrażenia nie zapytałam lekarza o opinię :/

Moj Bobas w 19 tyg wazyl 284g i mial 23cm :) teraz juz jestem 20tydz wiec pewnie podrósł;p lekarz mowi ze po 16 tyg kazdy bobasek rosnie inaczej i nie ma co porownywac;)

Ja miałam wizytę w 17 tyg i Adaś miał 246g ale lekarz powiedział że jest tak duży jak w 18 tyg ale nie mam się przejmować bo dzieci różnie rosną. Z resztą jak wcześniej porównywałam wielkość Maleństwa ze średnimi wielkościami to od początku był większy:) Jak patrzyłam w necie na kalendarze ciąż (głównie na iwoman.pl jest taki fajny) to tam dziecko w 17-18 tyg powinno mieć 100-150g, więc Gdynianka nie masz się co martwić, bo jakby było coś nie tak to lekarz by ci powiedział:) Adam jak widzisz jest chyba wyjątkowo duży (mój brzuszek zresztą też nie mały bo nic mi w biodra nie poszło tylko wszystko do przodu w brzuch) a lekarz jedyne czym się martwił to tym czy ja w końcu coś przytyłam (bo początkowo straciłam na wadze parę kilo).

Dobrze wiedzieć :) dziękuję Wam za informacje :) W sumie i ja i mój mąż jesteśmy bardzo szczupli więc nasza córeczka nie ma nawet po kim być "grubsza" ;) A kiedy oczuwałyście pierwsze takie już konkretniejsze ruchy? Bo mnie lekarz wczoraj zapytał czy czuję... w sumie coś tam mnie łaskocze, ale takich bardzo odczuwalnych to jeszcze nie mam :( A nie ukrywa, że doczekać się nie mogę, żeby w końcu poczuć Malutką :) Słyszałam sporo opinii, że bardzo szczupłe kobiety odczuwają ruchy nawet w 16 tygodniu?!? Ja mam w tej chwili 161 cm wzrostu, 51 kg więc do "puszystych" nie należę, a jakoś Malutka nie chce mnie zaczepiać od środka ;) Czekam z wieeeelką niecierpliwością :)

Dzięki dziewczyny za te linki. Trafiły do ulubionych :-) Muszę się porządnie zastanowić co jest niezbędne, bo nie chciałabym pokupować pełno gadżetów, które potem okażą się mało przydatne. Wolałabym te pieniądze przeznaczyć np. na solidniejszy wózek. Należę do osób, które potrafią kupić coś pod wpływem chwili, dlatego potrzebuję do tego męża - on mnie trochę temperuje :-) Ja jestem teraz w 17 tygodniu, ale nie mam pojęcia ile waży mi mierzy moje dzieciątko. Wczoraj u lekarza widziałam usg chyba przez niecałą minutę. Lekarka powiedziała, że mam się umówić na kolejne badania prenatalne i tam mi wszystko dokładnie. Ogólnie to czułam się przez nią trochę zlekceważona, wizyta trwała 10-15 minut, a przez większość tego czasu coś tam pisała, a ja siedziałam na krzesełku. Na pytanie o moją wagę powiedziała tylko, że "rzeczywiście to trochę dużo" i cisza. Ale nic nie wiem o ile to za dużo itp. Więc teraz zaczęłam się martwić. W necie niewiele informacji znalazłam. Może na prywatnej wizycie się czegoś dowiem.

Część dziewczynki miło mi dołączyć do Waszego grona, również mam termin na czerwiec - 18 czerwiec :) jestem w 19 tygodniu ciąży i oczekujemy prawdopodobnie syna :)

Witaj KasiuRSL ;)

Hej Kasia:) Dopisz się do naszej tabelki:) po niku widzę że jesteś chyba z Rudy ( ja z Zabrza) a termin masz 4 dni po moim synku:) Miło cię u nas widzieć:)

hej dziewczyny rowniez sie do was dolaczam :) mam termin na 12.06.2013. nie wiemy jeszcze kogo w brzuszku nosze dowiem sie 30.01 wiec juz niedlugo

NICK---------------- WIEK-------MIASTO----------TERMIN--------PŁEĆ Lolipopa.------------28--------Sosnowiec--------15.06.13- ------- ?--- muszkaaaaa--------26---------J-bie-Zdr.-- -----06.06.13- -------?--- Molliemollie--------- 28--------------------------- -06.06.13---------?--- karolp----------- ----32----------------------------10. 06.13---------?--- Mariquita_01-------20----------Kraków---------14.06.13 -------- ?--- whisper------------- 30 ---------Chrzanów -----15.06.13 ---------?--- Justi-----------------21--------Częstochowa----20 .06.13---------?--- czi-czi--------------36----------Warszawa-------22.06.13 --------?--- Olcia0105----------24-----------Warszawa------26.06.13--- ------?--- Lorien------------- 25-------------Kraków------ --30.06.13---------?--- tediiiiii-------------25-------------------------------06 .2013----------?--- marcela------------21---------Ostrów Wlkp------06.2013----------?--- anidzik20----------20-----------Londyn-----------02.07.20 13------?--- ania_06------------25-----------Gdańsk-----------29.06.2 013------?--- to ja mussa30-----31------------------------------05.06.2013------ -?- Wandzia ----------22----------Milicz------------08.06.20 13-------?-- karmelek20--------23------------------------------05.06.2 013------?---- Dorcia27------------27--------Zabrze-------------15.06.20 13---syn---- asiauk---------------34-------lancashire(uk)------23.06.2 013-----?--- MARTITA1987-------25------Lipinki k/Wołomina---08.06.2013-----syn june_mommy.......30..........Katowice.............22.06.. ......?.... anetkazet--------25---Bądkowo k/Włocławka-----10.06.2013----?--- Gdynianka1987.....26..........Gdynia.........29.06.2012.. ... ..córcia kaona2201...........24......Głogów............12.06.2013.........?

Właśnie zauważyłam, że zamiast 2013 w tabelce wpisałam 2012 r ;) taka mała pomyłeczka ;) Czy u Was dziś też taka denna pogoda? Nic się nie chce, głowa boli, nudno strasznie... Ehhh czasami żałuję, że tak szybko poszłam na zwolnienie :/

Hej :-). Moge sie dolaczyc? Mam termin na 26.06., a z usg wychodzi 29.06. O ciazy dowiedzilam sie tydzien temu.... na rutynowej kontroli u gina.... bo nic nie wskazywalo na ciaze..... zadnych objawow.. no teraz sie zaokraglilam.... Martwie sie, bo przedwczoraj i wczesniej juz czulam mala, takie delikatne pukniecia, pamietam z pierwszej ciazy... a od dwoch dni cisza... wizyta dopiero 11 lutego, bo lekarz stwierdzil, ze wszystko ok a u mnie jedynym objawem ciazy jest prod..... Pozdrawiam

KasiaRSL, kaona2201, AgnieszkaW - witam na forum :-) coraz więcej nas :-) Ja ostatnio mam strasznego lenia. Czasami nawet gotować mi się nie chce, choć bardzo to lubię. Ciśnienie mam w normie, więc nie wiem o co chodzi.

NICK---------------- WIEK-------MIASTO----------TERMIN--------PŁEĆ Lolipopa.------------28--------Sosnowiec--------15.06.13- ------- ?--- muszkaaaaa--------26---------J-bie-Zdr.-- -----06.06.13- -------?--- Molliemollie--------- 28--------------------------- -06.06.13---------?--- karolp----------- ----32----------------------------10. 06.13---------?--- Mariquita_01-------20----------Kraków---------14.06.13 -------- ?--- whisper------------- 30 ---------Chrzanów -----15.06.13 ---------?--- Justi-----------------21--------Częstochowa----20 .06.13---------?--- czi-czi--------------36----------Warszawa-------22.06.13 --------?--- Olcia0105----------24-----------Warszawa------26.06.13--- ------?--- Lorien------------- 25-------------Kraków------ --30.06.13---------?--- tediiiiii-------------25-------------------------------06 .2013----------?--- marcela------------21---------Ostrów Wlkp------06.2013----------?--- anidzik20----------20-----------Londyn-----------02.07.20 13------?--- ania_06------------25-----------Gdańsk-----------29.06.2 013------?--- to ja mussa30-----31------------------------------05.06.2013------ -?- Wandzia ----------22----------Milicz------------08.06.20 13-------?-- karmelek20--------23------------------------------05.06.2 013------?---- Dorcia27------------27--------Zabrze-------------15.06.20 13---syn---- asiauk---------------34-------lancashire(uk)------23.06.2 013-----?--- MARTITA1987-------25------Lipinki k/Wołomina---08.06.2013-----syn june_mommy.......30..........Katowice.............22.06.. ......?.... anetkazet--------25---Bądkowo k/Włocławka-----10.06.2013----?--- Gdynianka1987.....26..........Gdynia.........29.06.2012.. ... ..córcia kaona2201...........24......Głogów............12.06.201 3.........? KasiaRSL.............27....Ruda Sląska.........18.06.2013............syn

tez jestem leniwa :) slyszalam ze to przejdzie ale nie wiem kiedy. rowniez czasami zaluje ze poszlam tak szybko na zwolnienie w domu tylko leze bezproduktywnie i "gnije" jeszcze ten snieg tak bym wyszla na spacer ale nie chce sie przewrocic wiec siedze w domu;/