Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gunia113

Czerwiec 2013:):)

Polecane posty

Też miałam takiego lenia, ale od jakiś 2 tygodni z dnia na dzień coraz więcej siły i chęci:) Też jestem na zwolnieniu od początku ciąży ale znalazłam sposób na nudę: czytam Adasiowi bajki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdynianka jesli chcesz przeznaczyc na tel cel 300zl.to znam przychodnie ktora wykonuje takie badanie w 3d/4d bo sama do nich ostatnio pisalam :) jak bedziesz chciala to podam ci linka :) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaRSL
Zazdroszcze Wam dziewczyny że jesteście już na zwolnieniu ja niestety będe walczyła prawdopodobnie do samego końca... :) o ile zdrowie na to pozwoli :) no cóż taka praca... :) Dziewczyny czy rozglądacie się już za wózkami ?? macie już jakieś upatrzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaona2201
co to wozkow to nie mamy jeszcze upatrzonych. w ogole dopiero bedziemy zaczynac zbierac wyprawke. 30 mamy usg i prawdopodobnie dowiemy sie kto mieszka w brzuszku i zaczynamy zbierac potrzebne rzeczy. zwolnienie to pewnien komfort chcesz to lezysz chcesz to jesz ale troche sie czlowiek rozleniwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) Ja na razie też nic dla dziecka nie mam. Myślę, że zacznę szukać i orientować się dopiero w lutym. Wtedy już będę znała pl płeć. Z resztą wydaje mi się, że jeszcze tyle czasu mam... Przeczytałam już cały temat, bo chciałam bardziej was poznać i przy okazji dowiedziałam się, że sporo dziewczyn uciekło na prywatne forum. Szkoda, bo w kupie raźniej. Mam nadzieje, że uda mam się tutaj stworzyć zgraną ekipę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetkazet
ja się nigdzie nie wybieram z tego forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miło :-) Ale dziś jestem napuchnięta. Mam strasznie twarde ręce. I w ogóle czuję się jak słonica. Brzuszek coraz większy :-) I wydaje mi się, że nawet słyszę jak dzieciątko się porusza :-) Takie przelewanie bardziej, bul..bul..bul... Znacznie częściej to zauważam, niż zwykle u mnie bywało. Nadal oczekuję porządnego szturchańca :-) No i w końcu udało mi się kupić porządny stanik. Nie wiedziałam, że przy miseczce DD, E jest taki problem. Chodziłam po normalnych sklepach, nie jakiś salonach z bielizną i normalnie się załamałam. Jak była duża miseczka, to od razu obwód 90-100 cm i babciny krój. Nawet byłabym skłonna kupić ten babciny, bo one mają grube ramiączka, ale musiałabym się chyba obwiązać 2 razy tym odwodem. W końcu kupiłam coś normalnego w F&F w Tesco. Wolałabym z grubszymi ramiączkami, ale po tym co widziałam w innych sklepach, to już nie narzekam. Ważne, że cycki bokami już nie wyłażą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
june mommy - to wyobraż sobie że ja normalnie mam 65 E... a teraz jeszcze mi biust urósł ale obwód bez zmian... Na szczęścia moja siostra ma podobne rozmiary i 2 ciąże za sobą to i staniki na mnie pasują, ale jakbyś szukała to na necie możesz znaleźć staniki z dużą miseczką i mniejszym obwodem no i całkiem ladne, ale niestety 100-200zł za sztukę więc trochę drogo... Wiem że firma fenina robi takie staniki i jeszcze ze dwie firmy ale to sama szybko znajdziesz jakie. Po butikach (np w centrach handlowych) też często nie ma co szukać, a jak są to droższe niż w necie. Do triumpa nie ma nawet co wchodzić bo oni dopiero niedawno odkryli że kobiety mają miseczkę E, a inne rozmiary to zapomnij...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przed ciążą miałam 75D i problem ze znalezieniem odpowiedniego stanika. W końcu znalazłam w H&M. Ogólnie przy D to już były obwody zaczynające się od 80-85 albo cienkie ramiączka, co przy tak dużym biuście wydaje mi się paranoją. Ja lubię staniki gładkie, bez żadnych ozdób na miseczkach - nie lubię jak mi pod bluzką odznacza się stanik. I muszę mieć też usztywnione miseczki, bo nie znoszę jak mi sutki się odznaczają. To takie moje małe dziwactwa :-) Już myślałam, aby kupić stanik na necie, ale obawiam się czy trafię z rozmiarówką. Rozmiar rozmiarowi nie równy. Jestem taka, że muszę przymierzyć, zobaczyć. Kupiłam sporo ciuchów ciążowych przez allegro i niektóre rozmiarówki to dla mnie kosmos, mają się nijak do rzeczywistości, nawet rozmiary w cm różnią się od rzeczywistości. Ale staniki do karmienia to będę musiała kupić chyba przez neta. Widziałam bardzo fajne modele :-) Teraz przy szukaniu stanika zastanawiałam się czy gdybym nie znalazła niczego na miejscu, to może warto by było od razu kupić przez neta z opcją do karmienia. Może by się przydał. A ta firma o której piszesz to Felina? Bo pod Fenina nie mogę znaleźć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ta firma to felina. Jak dobrze widziałam to jesteś z katowic. Tam w centrum jest super sklep ze stanikami (ale bardzo drogi) jak dobrze pamietam to w tym centrum gdzie jest kino, czy hotel ( nie pamietam dokładnie) ale w każdym razie zaraz samego rynku i teatru. Możesz tam sobie pójść, przymierzyć różne staniki, firmy, zobaczyć jak wyglądają rozmiarówki i na tej podstawie będziesz wiedzieć jaki rozmiar z jakiej firmy. Po za tym w necie zawsze możesz zwrócic stanik (czesto bezpłatnie) jak ci nie pasuje albo wymienić na inny rozmiar. Ja z siostrą kupuje tylko przez neta, bo można połowę kasy zaoszczędzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetkazet
Hej dziewczyny, mam do Was pytanie, dostałyście już skierowanie na krzywą cukrową (glukoze)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrześniowa** --> jeżeli można to poprosze ten link, z chęcią się zapoznam z "ofertą", aczkolwiek najpierw muszę porozmawiać z mężusiem czy faktycznie chcemy się wybrać na 3 lub 4D. W każdym bądź razie namiary tak czy inaczej mile widziane :) Jeśli chodzi o staniczki... też się właśnie zastanawiałam ostatnio nad biustonoszem do karmienia piersią... Tylko własnie zauważyłam, że na necie najczęściej są "zwykłe", materiałowe, cienkie staniki, podczas kiedy ja podobnie jak june_mommy "toleruję" tylko usztywniane... myślę, że z rozmiarem akurat wielkiego problemu mieć nie będę, bo w tej chwili mam 80 C, ale jeżeli znacie się dobrze w temacie doboru biustonoszy to podpowiedzcie proszę czym sugerować się przy doborze odpowiedniego do karmienia piersią. Aaaa no i ja również nie wybieram się na żadne prywatne forum... tutaj z Wami jest wesoło i mimo, że jestem w temacie od niedawna to z wieeelką ciekawością zaglądam tutaj i czytam Wasze wypowiedzi :) Tym bardziej, że jest to moja pierwsza ciąża, więc wszystko wydaje się być dla mnie takie nowe i zaskakujące ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz mi się przypomniało (jak czytałam Gdyniankę), że na necie lub w jakimś mądrym czasopiśmie dla mam czytałam o stanikach do karmienia. Z tego co zapamiętałam, to pisali, aby kupować je przed porodem, bo wtedy wiadomo jakich rozmiarów mniej więcej będzie trzymał się biust. Mi się wydaje, że mam bardzo duże piersi (pasowała mi też miseczka E, ale w innym fasonie) i tak sobie pomyślałam, że może kupić stanik od razu z opcją do karmienia - jak się przyda, to się przyda, a jak nie, to nie. Może uda się ograniczyć trochę kupowanie typowo ciążowych rzeczy, bo w sumie nie nosi się ich długo. A usztywniane staniki do karmienia są, ale przeważnie to kosztują 2-3 razy więcej niż te najzwyklejsze. Ja zastanawiałam się nad takim http://allegro.pl/alles-caffe-latte-usztywniany-do-karmienia-80-c-i2945082635.html Widzę, że ma klipsy do odpinania miseczek, ale trochę obawiałam się, że te brązowe tasiemki będę prześwitywać pod bluzką. No i czy w ogóle z rozmiarem trafię. Jak się na allegro wpisze "usztywniany" w "biustonoszach" przy "ciąży i macierzyństwie" to nawet sporo pozycji wyskakuje. Zawsze to jakiś początek :-) Dorcia 27 -> chyba wiem o jaki sklep ci chodzi. Coś kojarzę, ale niewiele, bo nie za często tamtędy przechodzę. Przy następnym staniku tam się wybiorę i porównam :-) Przymierzanie nic nie kosztuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, co taka cisza? Co dziś u was na obiadek? U mnie na pewno zupa szczawiowa :-) Mam taką zachciankę. anetkazet -> ja jeszcze nie dostałam takiego skierowania. Ale zdążyłam się nasłuchać, że to najnieprzyjemniejsza rzecz jaką trzeba zrobić w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AśkaPelaśka
Ubrania zaczęły robić się przyciasne? Może czas na zakupy ubrań ciążowych, bielizny ciążowej itd. Zaopatrzyłam się ostatnio w bieliznę, a dokładnie biustonosze i majtki (urocze z małymi stópkami) http://sklep.brzuchatki.pl/pl/c/Bielizna-ciazowa-i-do-karmienia/7 Sprawdzone polecam. Fajnie bo można wykorzystać po ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetkazet
Dziewczyny, czy któraś z Was wymiotuje jeszcze?? Ja pierwszy trymestr miałam tragiczny wylądowałam w szpitalu bo byłam odwodniona. Teraz jestem w 21 tyg i nadal wymiotuje, ale tylko rano i żółcią ;( Czy któraś też tak ma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
june_mommy --> Dzięki Ci kochana za linka do Allegro! Super ten staniczek i nawet rozmiar mój :) Myślę, że jeszcze nie teraz, ale kupię taki lub podobny na pewno :) Jeśli chodzi o obiadek to ja na dziś planuję zupę pieczarkową, jakoś tak w czasie ciąży strasznie mnie do zup ciągnie ;) anetkazet --> Ja również jeszcze wymiotuję :/ w pierwszym trymestrze też prawie się odwodniłam, w sumie nawet lekarz z położną byli w ciążkim szoku, że aż tyle razy dziennie można wymiotować ;) teraz co prawda jestem w 18 tygodniu, ale nadal zdarzają mi się wymioty :( Nie codziennie, ale średnio co drugi, trzeci dzień, już nie są takie męczące jak w I trym., ale tym razem wymiotom towarzyszą mi straszne zawroty głowy więc też nie jest fajnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anetkazet-> też miałam ciężki I trymestr i długo wymiotowałam (teraz już nie ale to dzięki lekarzowi). żeby uspokoić zwłaszcza rano żołądek przepisał mi torecan - zapytaj swojego gin, bo mój lekarz mówił że w II trymestrze nie powinno się wymiotować, bo tracisz elektrolity itp. nie wiem czy bierzesz jakieś wit, one podobno też wywołują wymioty. co do tych badań to na razie jeszcze nie dostałam skierowania na krzywą cukrową. za tydzień mam wizytę to zobaczymy... AśkaPelaśka-> ja musiałam się zaopatrzyć w rzeczy ciążowe już 1-2 miesiące temu, mimo że nie tyłam, ale czułam ucisk na brzuch który powodował wizytę w łazience... a brzuszek i Maluszek już dawno rosną...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaona2201
bardzo Wam wspolczuje tych mdlosci ja od poczatku zero dolegliwosci czulam i czuje sie swietnie (poza ogolnym zmeczeniem) ani razu nie wymiotowalam :)dzis wypada nam 20 tc :) a test glukozowy mialam juz jak lezalalm w klinice jeszcze przed ciaza faktycznie nic przyjemnego. ta glukoza taka jakby sie krede rozkruszona pilo z odrobina wody. a pozniej caly dzien jest sie slabym i sie spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetkazet
Co do torecanu też brałam , ale w I trymestrze, bo inaczej bym nie funkcjonowała, też byłam w szoku, że można tyle wymiotować , ja nawet w nocy sie budziłam i szłam wymiotować. teraz tylko rano, a pozniej czuje się dobrze. Co do witamin to biorę ladevit, i prenatal urocare bo miałam problemy z pęcherzem i lekarz mi przepisał. Lekarz mój twierdzi, że wymioty w ciązy występują, bo organizmi produkuje dużo progesteronu, hormonu podtrzymacia ciąży, że to znak, że ciąża jest żywa. Ale człowiek się męczy :( Moja mama jak była w ciąży cały okres wymiotowała tylko rano, obawiam się, że i ja tak będę miała ;( Ale cóż trzeba wytrzumać, co się nie robi dla maleństwa, przyjdzie na świat to wszystko wynagrodzi :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anetkazet -> a lekarz wie o tej żółci? bo i ile wymioty można jakoś wytłumaczyć, o tyle żółć może sugerować że coś z wątrobą nie tak. Ja nie wymiotuję i w sumie nie wymiotowałam (nie licząc 2-3 razy po samochodzie w pierwszym trymestrze), ale bardzo szybko poszłam na zwolnienie (bo w pracy już mnie nie chcieli widzieć), więc nie wiem jak bym znosiła ciążę w autobusach. Ciążowe spodnie zaczęłam nosić od grudnia, czyli jakby od początku drugiego trymestru. W normalne jeszcze się mieściłam, zapinałam, ale siedzieć już nie dawałam rady, bo kuły mnie pod brzuchem. Kupiłam sobie z wysokim pasem bawełnianym i wydaje mi się, że są wygodniejsze niż te ze wstawkami po boku. Te ze wstawkami też mam, ale na razie trochę są za duże (źle rozmiar wymierzyłam) i czekają na większy brzuch, może wtedy się przydadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetkazet
Wie, mówiłam mu. Żółć dlatego bo pusty żołądek ;/ U mnie wygląda to tak, że wstane tylko z łóżka i wymiotuję. Zjem śniadanie i jest ok;) i przez cały dzień czuje się dobrze. Może coś w tym jest, że od witamin... witaminy biorę na noc, bo nie mogłam w dzień bo tyke wymiotowałam, Ciągle mialam zmieniane bo wydawało mi się, ze po nich wymiotuje jeszcze bardziej np po samym kwasie foliowym czułam się tragicznie, dopiero ladevit mi odpowiada. Może dlatego bo są inaczej powlekane, jak żelki, a reszta jak antybiotyki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki tu spokój... na na na... nic się nie dzieje... na na na...:/ jak wam mija dzionek? jak samopoczucie? Zaczął może którąś z was boleć kręgosłup?? Mnie czasami już pobolewa...:( szczególnie jak dłużej na plecach poleżę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetkazet
Ja z kręgosłupem problemów nie mam, ale za to mam wrażenie, że synek ciągle uciska mi pęcherz ;) heh... pomijając to, że czuję się tak jakbym ciągle była przejedzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) mnie z kolei kręgosłup też póki co nie boli, pęcherz wiadomo- działa u mnie często, ale nie nadmiernie ;) za to... dziś w nocy myślałam, że oszaleję z powodu bólu żeber po prawej stronie :/ Żebra bolą mnie już kilka dni, nie ważne czy siedzę, czy leżę, czy chodzę, ale dzisiejsza noc to było mistrzostwo świata! Z bólu się budziłam i ani na jednej stronie spać nie mogłam, ani na drugiej, a na wznak też nie potrafię :( Szaleństwo... najgorsze jest to, że czytałam właśnie na necie, że taka dolegliwość może nie ustąpić aż do końca ciąży :/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaona2201
mnie tez kregoslup dokucza szczegolnie w nocy. w ogole spac nie moge nie moge sie ulozyc zasnac;/ chodze spac ok 3 wstaje o 12 z przerwami w nocy na 1-2g.calkiem mi sie poprzestawialo. pecherz tez dokucza ale juz mniej bo bralam furalginum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetkazet
Dziewczyny co sądzicie o wypiciu lampki czerwonego wina w ciąży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaona2201
uwazam ze kazdy alkohol jest w ciazy zakazany!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×