Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onabezogona28

czy były mąż powinien dołożyć się do komunii?

Polecane posty

Gość dggdxfhdhd
jak tatuś jest niewierzący to nic dziwnego , że ma gdzieś komunie jak ktoś wyrzej pisał to jest twoje chciejstwo ta komunia, wychowałaś ją na katoliczkę a to niesie za soba takie koszty, jak chcesz to zapros tatę, ale nie wymagaj żeby pokrywał koszty twojej wiary. Dziwna jesteś, właściwie, katolicyzm to wybór a nie obowiażek, czy gdyby jej tatus stwierdził, że ochrzci ją według innego obrządku bo to zgodnie z jego przekonaniami i kazał ci się dołożyc zgodziłabyś się??? i tak dobrze, że wykazał wole wzięcia udziału w tej szopce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwerty
"tatuś nawet do katechizmu nie chce się dołozyć. No trudno. Za kilka lat będzie żałował. " Nie będzie żąłował, kobieta by żałowała, ale faceci sa inni. Ty będziesz żąłowała jak twoja córka będzie tęskniła za ojcem, bo od takich wojen zaczyna się zrywanie casłkowite kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jklop
z tym ważniejszym dniem w życiu to nie przesadzaj, to ani ślub, ani rozwód ja tam komunię jakoś pamiętam, bo dziecko jest już spore, gdy ją przyjmuje, ale już bardziej wyraźnie pamiętam pierwszy dzień w szkole i pierwszą jedynkę z całej komunii pamiętam najbardziej białe stukające lakierki ludzie sami sobie z niektórych wydarzeń robią szopki, a to kościelny skromny sakrament, a nie biesiada dla mnie współuczestniczenie w życiu dziecka obojga rodziców jest czymś oczywistym, podobnie jak dzielenie kosztów ojciec powinien sam się zainteresować, zapytać, czy potrzebujecie pomocy w przygotowaniach, jak może pomóc i jakie są koszty ale jak ojciec dziecka nie zechce, to go nie zmusisz dzieciaka oczywiście szkoda, tym bardziej,że to nie jego wina, że rodzicom nie wyszło mój ojciec akurat na komunii był, zmył się później, nie było go na bierzmowaniach, ślubach swoich dzieci i jakoś braku nie odczuliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Nie przeczytalam wszystkiego ale... Czy uzgadnialas z ojcem dziecka czy on chce by dziecko przystapilo do komunii i mialo przyjecie potem? Bo jesli nie jesli to wszystko jest tylko Twoja decyzja to jak mozesz wymagac od niego by sie dokladal? To tylko jego dobra albo zla wola, wybacz ale jesli chcesz by corka miala przyjecie komunijne to je urzadzasz jesli chcesz by rodzina od strony ojca tez byla obecna to ja zapraszasz i to od ojca i jego rodziny bedzie zalezec czy Ci doloza do komunii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogona29
Ojej, ale ja nie chcę aby ktoś mi się do czegos dokładał. Ja po prostu wyszłam z założenia że skoro jest ojcem to jakis wkład powinien mieć.Jednak nic na siłę. Dałam mu wolną rękę. a co do linczu odnosnie wiary ojca dziecka no cóż.... na chrzcinach był i nie miał nic przeciwko, na msze świąteczne uczęzcza. ..Tylko tyle że twierdzi, że nie wierzy. Nie chciałam i nie chcę do niczego go zmuszać ale proszę mnie tez zrozumieć , że nie jestem w stanie finansować imprezy dla jego rodziny. To nie jest mój wymysł tylko fakt. Przykro mi, ze zostałam źle zrozumiana. Po prostu, chciałam świeżego czyjegoś spojrzenia bo nie jestem osobą uważającą się za nieomylną i moze miałam zły tok rozumowania. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogona29
Witki mi opadły, jestem w punkcie wyjścia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halu haluuu
oczywiście ze powinien sie dołożyć. Jeśli to jest ważny dzień dla dziecka to ojciec powinien zrobić wszytko żeby dziecko było szczecliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
bla bla bla ble ble ble ble bla ble bla ble ble ble KONIEC !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wazonik
"na chrzcinach byl" tak napisano. A na chrzcie? :p Czyzby przyjęcie ważniejsze od sakramentu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh 13
Czytając to co piszecie (niekórzy) nóż się w kieszeni otwiera! Zawiść i żmijowatość! Rzeczywiście 300 zł alimentów jest majątkiem, i da się za to ... no właśnie co za to możan kupić?? pomyślcie sobie sami! Ojciec - katolik czy nie jest nadal ojcem i powienien uczestniczyć w ważnych momentach w życiu dziecka - a tu chodzi własnie o życie (i życzenie) dziecka. Do autorki: masz rację, powinnien się dorzucić, jeżeli chce brać udział w komunii. Jeżeli nie jest zainteresowany, trudno, ty wyszłaś z inicjatywą. Musisz to dobrze wytłumaczyć dziecku (BEZ oczerniania ojca małej!) a inwektywy dotyczące katolików nie zwracaj uwagi - bo jednak finanse są istotne, a samą dobrą wolą nie da się zorganizować przyjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie płacę
eh 13 - to nie jest życzenie dziecka, tylko mamusi!!! Wszystkie sakramenty powinny być przyjmowane po ukończeniu 18-roku życia, by jako dorosły człowiek wybierać czy się chce być katolikiem czy też nie. Tak więc po pieniążki to proponuje zgłosić się do kurii a nie do ojca dziecka. Też jestem ateistą i jak mnie syn nie zaprosi na komunię to nie przyjdę a dokładać się nie mam zamiaru bo już płacę alimenty i w tych alimentach mamusia powinna sobie wliczyć tego typu cyrki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsgsgsd
to w czym problem , nie dokłada się to jego roodziny na przyjeciu czy jak to nazwac nie będzie, będzie w kościele ot i po problemie. Ty zrobisz dla swojej córki i swijej rodziny. A jak ojciec wpadnie to nie zbankrutujesz jak zje kawałek ciasta, poprostu reszta rodziny nie otrzyma zaproszeń do lokalu i juz. Tylko poinformuj go o tym juz teraz, jak nie widzi problemu to ja nie widze celu żeby dalej roztrząsac temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etewgtgwg
też uważam że komunia w 2 czy 3 klasie to chore przedstawienie niewiadomo po co, suknie, przyjęcia masa kasy w błoto wyrzucona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogona29
Na szczęscie nie żadne suknie tylko alba. Od kawałka ciasta nie zbiednieje? No tak ale w lokalu płaci się za osobe a nie od ilosci zjedzonego poczestunku. ale fakt faktem z niektorych jad wyplywa uszami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfafaf
to niech go w ogóle nie zaprasza, naprawdę dziecku to obojętne kto będzie jadł przy stole, jak będzie w kościele, będzie uczestniczył w błogosławieństwie, porozmawia córkę przytuli wystarczy. Potem i tak dziecko zajmie się prezentami i zabawa z innymi dziećmi i będzie miało gdzies kto jest a kogo nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh 13
No nie wiem, czy dziecku jest to takie obojętne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogona29
Córka kocha ojca.A ja nie zamierzam jej utrudniac kontaktów z nim.Co było to miedzy nami. Corka zego słowa na temat bylego męza ode mnie nie uslyszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam, ze powinien. Patrzę obiektywnie bo sama mam dziecko i, ze tak powiem, pełną rodzinę. Kwestia dogadania sie. Twój były mąż ma niestety dziecko gdzieś. Osobiście sobie tego nie wyobrażam, chyba by mi serce pękło... Ale widać są tacy dranie. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm przesadzasz
nie piszcie ze dziecku to jest wszytko obojętne bo nie jest. Dla mnie komunia była bardzo ważna i cieszyłam cie ze najbliższa rodzina była ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim skromnym zdaniem każdy płaci za swoje widzi mi się. Jeśli tata nie wierzy to nie płaci, nie uczestniczy i już. Chcesz to zapraszaj dziadków lub nie, ale nie wymagaj by wyskakiwał z kasy, bo chcesz urządzić hucpę. Jeśliby wierzył i chciał w tym uczestniczyć to oczywiście powinien wspomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh 13
Jak tata nie wierzy w DZIECKO - nie mieszam już tutaj wiary - to trzeba było nie płodzić - w tym wypadku, to już za późno! Ale Panowie /i Panie/ - jak uprawiacie sex, liczcie się z tym, że z tego może być dziecko - o które trzeba się troszczyć, a alimenty owszem kwota umowna, ale to nie zwalnia ojca z innych extra wydatków na dziecko! np wydatków związanych z komunią ! i to nie jest widzi mi się matki - kobieta chciała, nie udało się, dziecku będzie przykro ale cóż to faceta obchodzi, daje 300 zł i wykupił się z całej odpowiedzialności!! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
wolałbym dziecku ekstra prezent kupić niż dokładać się do cyrku!!! A co do alimentów to wybacz eh 13 ale komunia jest wliczona, jak też inne wydatki związane z dzieckiem, a to że dostaje 300 zł to nie mój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahhahahahhahahahahehehehehe
no tak bo 300 zł to jest tyleeeee kasy ze hohoh Żałosne żeby na własne dziecko płacić tylko 300 zł alimentów. Taki facet to dno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie płacę
buhahhahahahhahahahahehehehehe-tyle ma zasądzone i tyle płaci. Nie które dzieci nawet tych 300 zł nie widzi i tak bywa w pełnych rodzinach.Mało wiesz, mało widziałaś. Po 300 zł alimentów to dostają często dzieci od swoich matek, kiedy to ojcowie mają przyznane dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" buhahhahahahhahahahahehehehehe no tak bo 300 zł to jest tyleeeee kasy ze hohoh Żałosne żeby na własne dziecko płacić tylko 300 zł alimentów. Taki facet to dno!!!"""" Na własne dziecko nie płaci się alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogona29
zZ Zniecierpliwiony """"" buhahhahahahhahahahahehehehehe no tak bo 300 zł to jest tyleeeee kasy ze hohoh Żałosne żeby na własne dziecko płacić tylko 300 zł alimentów. Taki facet to dno!!!"""" Na własne dziecko nie płaci się alimentów. Piłeś? Nie jedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogona29
też nie płacę wolałbym dziecku ekstra prezent kupić niż dokładać się do cyrku!!! A co do alimentów to wybacz eh 13 ale komunia jest wliczona, jak też inne wydatki związane z dzieckiem, a to że dostaje 300 zł to nie mój problem Szanuję twoje zdanie. Natomiast, ja już wiem ze w mojej sytuacji tato ma w nosie corkę. Nie chce się dołożyć, w nosie ma kto bedzie i kiedy. trudno. Bywa.odpuszczam temat. Nie chce to nie. Tylko strasznie żal mi małej :( Bo ile mozna tłumaczyc ze tata nie ma czasu dla niej.A że komunia jest wliczona w alimenty to nie wiedziałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
Alimenty są wliczone we wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wazonik
Oddzielmy tu dwie sprawy. Komunia to sprawa wyłącznie mamy, bo tatuś nie wierzy. Mógłby nawet protestować, że mała bierze w tym udział. Co nie tłumaczy go, że nie ma dla dziecka czasu, nie daje prezentów itp. Jest złym ojcem. Ale nawet gdyby był najlepszym na świecie, nie powinien być mieszany w sprawy religii, której nie wyznaje. Takie wciąganie kogoś na siłę jest wstrętne, złe i okrutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh 13
Tylko że poza wiarą są jeszcze uczucia córki! ale co to panów obchodzi!! a co do alimentów - owszem, może są to pieniądze na utrzymanie córki, ale dołożyć ojciec zawsze by mógł! powiedzenie, że ma zasądzone 300 i matka niech się wypcha, niech "tatuś" powie to w twarz córce!! Płodzisz - ponoś konsekwencje!! ocjostwo to coś więcej niż alimenty!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×