Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sandrine ;-)

Sandrine - pytania i odpowiedzi

Polecane posty

Gabrysia - chodzi o firmę mediderma: http://www.sesderma.com/poland/index.php?lng=po - jeżeli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji pozabiegowej.. ja nie za bardzo ufam markom takim jak Dr Irena Eris bądź Dermika - osobiście miałam raczej niemiłe wspomnienia z ich stosowania. Natomiast moją żelazną zasadą jest to - że każdemu służy najlepiej inny krem. Jeżeli jesteś zatem zadowolona z efektu ich stosowania to dlaczego nie? Niemniej jednak bezpośrednio po zabiegu nasmaruj twarz Cicalfatem - w później - tym co dla Ciebie jest najlepsze. Ogólnie preferowałabym te kremy z zawartością witaminy C. Nie wiem jednak jaki efekt chcesz osiągnąć - więc reszta składników pozostawiam do wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ane - jest bardzo ciężko wypowiadać się w sprawie pozwania lekarza ponieważ nie mam szczegółowych danych. Wszystko zależy od tego czy masz na wszystko rachunki, jakie dokumenty podpisałaś, jakie badania dałaś przed zabiegiem, czy efekt jest rezultatem błędu lekarskiego - czy jest to statystycznie możliwy wynik takiej operacji (tzn. czy o takim ryzyku informowano Cię przed zabiegiem - zazwyczaj zawiera się takie rzeczy w zgodzie na zabieg) czy jest to efekt zaniedbania pielęgnacji pozabiegowej (tzn. nie tylko czy nie przestrzegałaś zaleceń, ale może ich nie dostałaś?). Pytasz czy bym skarżyła 0 to trudne pytanie - bo jak widzisz jest dużo zmiennych. Na pewno na początku chciałabym jeżeli efekt był ewidentnie spowodowany błędem w sztuce lekarskiej aby lekarz na własny koszt poprawił to co zrobił. Jeżeli nie udałoby się tego załatwić to wówczas pewnie bym sądziła, zwłaszcza, że jestem ubezpieczona w prywatnym towarzystwie. Prawda jest taka, że ciężko jest udowodnić błąd w sztuce lekarskiej, gdyż etyka lekarzy jest taka, że nie mogą za bardzo w sposób negatywny wypowiadać się o takich rzeczach na forum publicznym. Natomiast czasami wystarczą niewielkie braki w dokumentacji medycznej (chociażby zdjęcia przed zabiegiem) aby móc wygrać sprawę. Niemniej jednak najwięcej na takich rzezach zarabiają prawnicy (co można zauważyć poprzez setki wpisów kancelarii na wątku chirurgia plastyczna) ;-( poza tym zajmuje to dużo czasu i będziesz musiała stracić dużo nerwów - kliniki też są zwykle bardzo dobrze ubezpieczone i będą robiły wszystko by nie zapłacić odszkodowania. Dlatego reasumując dobrze przemyśl sobie wszystko i na początku idź do lekarza, który niepoprawnie wykonał zabieg i porozmawiaj. Jeżeli Cię zignoruje - idź do innych trzech na konsultacje - niech napiszą taką ekspertyzę - zawsze przyda się w sądzie. W każdym razie życzę Ci powodzenia - oby wszystko udało się naprawić i obyś była zadowolona z efektów końcowych. Trzymam kciuki by wszystko było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monique To nie jest tak, że ktoś jest naiwny, więc jest jak to piszesz "ofiarą partactwa". Poprostu musicie się wszystkie nauczyć, że medycyna to nie sklep z bułkami ,a wybór lekarza powinien zająć Wam trochę czasu. Nie polega to tylko na czytaniu opinii na internecie - bo jak wiecie czasami firmy zatrudniają firmy PR'owe aby pisały fałszywe wpisy (udając niby pacjentki na kafeterii jest ich miliony). Należy poobserwować swoje koleżanki - popytać, poprosić o zdjęcia przed i po. Zająć lekarzowi tyle czasu na konsultacji ile jest Wam potrzebne - jeżeli już wtedy za bardzo słodzi, albo Was ignoruje - poszukajcie innego. Po drugie czytajcie uważnie zgody na zabieg - jeżeli czegoś nie rozumiecie, albo się obawiacie to nie idźcie na zabieg. Po trzecie wykonując cokolwiek musicie być świadome jakie mogą być powikłania i musicie się liczyć z prawdopodobieństwem, że może Was spotkać. Ja na codzień pracuje w klinice i wiem, że bywa różnie. Czasami pacjentki, które trafiają ignorują to co wpisują w kwestionariuszu medycznym mając jednocześnie pretensje po co nam to. Czasami kłamią w informacjach dotyczacych swojej medycznej historii. Ostatnio w marcu mieliśmy przypadek, że pacjentka zaznaczyła, że nie jest chora na choroby o podłożu autoimmunologicznym. Następnego dnia mieliśmy telefon, że strasznie spuchła - jak na tych antyreklamach pokazujących olbrzymie usta - co się okazało w rok wcześniej w sierpniu wykryto u niej chorobę Leśniowskiego-Crohna i leczono ją sterydami. Co wyjaśniło powód takiej reakcji - oczywiście bardzo szybko zniwelowaliśmy obrzęk i paskudny wygląd, natomiast wiemy, że na takich pacjentów trzeba uważać. Myślę, że gdyby nie kwestinariusz - mogłaby Nas skarżyć, a tak niestety sama jest sobie winna. Dlatego tak ważne jest kochane to - pod czym się podpisujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monique@
Nie mieszkam w Polsce , i nie spodziewalam sie ze jest tyle partaczy. Komu mam zaufać jak nie lekarzowi myslalam ze to ludzie z powołania a ich zadaniem jest pomagać a nie szkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysia001
Bardzo dziękuje Sandrine:) Stosując roller chciałabym chociaż w małym stopniu ujędrnić wewnętrzne okolice ramion i pach, dlatego tak bardzo zależy mi na Twojej podpowiedzi. Niestety nie stać mnie na drogie kosmetyki. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ane23
Sandrine mam opinie innych lekarzy, po tym co sie stalo, ale oczywiscie nie na pismie. Jak zapewne wiesz zaden lekarz nie chce wydac na pismie, jakby nie patrzac na swojego kolege z branzy, czesto bywa tak, ze oni sie znaja. Kilku dobrych lekarzy po dokladnym zbadaniu powiedzialo wprost o co chodzi, ale po uslyszeniu nazwy kliniki stwierzili, zeby dac sobie spokoj z tymi klamcami i naciagaczami. Jak wspominalam to samo powiedzieli prawnicy, chyba ze chce sie meczyc i wloczyc latami po sadach. Niemniej jednak dziekuje, ze dobrze mi zyczysz i osobom naprawde po nieudanych operacjach. Chcialam po prostu znac Twoja opinie, bo w przeciwienstwie do innych wydajesz mi sie dosc szczera osoba jak na to forum. Nie bede juz wiecej pytac, wiec pozdrawiam i zycze zadowlenia ze swojej pracy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucynka888
Sandrine mam pytanie mam podane 0,5 ml kwas w każdy policzek w celu ich uniesienia, kwas został podany pod mięsień, niestety wydaje mi się, że takie sztuczne uniesienie policzków zaburzyło moje rysy twarzy i wcale nie wyglądam lepiej, a może nawet gorzej, dodatkowo bardzo zmniejszyły mi się oczy, myślałam do tej pory, że to nie problem, że po prostu pójde i ten kwas rozpuszcze, ale dziś przeczytałam, że preparat rozpuszczający rozpuszcza też inne tkanki czyli w tym przypadku również mięsień????????????? no to masakra czy tego cholerstwa nie można się stamtąd pozbyć lekarz mi mówił, że w tym miejscu kwas może się utrzymać nawet 4 lata! doradzisz coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krótko i na temat przyjrzyjcie się twarzom celebrytek, czy ktrórej z nich chirurg plastyk dodał urody ? czy Edzia wg was jest piękna ? albo Kayah ?, nawet Joanna Krupa zaczyna się sypać i wyglądać na zdeformowaną odpowiedzią jest zdrowy styl życia, zdrowa dieta, ćwiczenia a nie chirurgia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucynka888
to już przesadzone stwierdzenie niektórym poprawki służą, w ogóle takie delikatne poprawki w pewnym wieku są na korzyść. akurat joanna krupa cały czas wygląda super i ja nie wiem czy ona ma w ogóle cokolwiek wstrzyknięte może ciut poprawione usta. to zaleźy od twarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucynka888
a czy jak będę chodzić na saune bo do solarium nie chce sobie tak skóry zjarać to może coś pomóc, że ten kwas mi się zacznie rozpuszczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ane - powodzenia. Staram się pisać to co wiem i co myślę - bo trochę w tej branży siedzę. Mam nadzieję, że uda Ci się wszystko naprawić i będziesz się czuła szczęśliwa w swojej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabrysiu Poza samym rollcitem możesz jeszcze zrobić sobie masaż bańką chińską - kosztują ok. 30 zł w aptece i zabieg możesz robić na zwykłą oliwkę ;-) 2x w tygodniu wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucynka: po pierwsze co to był za preparat? Jaka nazwa? To był czysty kwas hialuronowy czy Radiesse, albo Sculptra - to najczęściej podawane preparaty na kość. Piszesz, że wstrzykiwał pod mięsień - nie za bardzo rozumiem - bo jakby był pod mięsień to mógłby spłynąć, więc zakładam, że umieszczony był na kość jarzmową. 0,5 ml to niewiele, ale skoro mówisz, że Cię to denerwuje to można rozpuścić - nie bój się nie rozpuszczą Ci wszystkich tkanek wokół. Oczywiście masaże, sauna, diety detoksykujące, etc. mogą przyspieszyć wchłanianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysia001
Sandrine, bardzo dziękuje za cenne rady.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucynka888
Sandrine dzięki, a mam pytanie można tylko wypełnić okolice kości policzkowych bez ich takiego sztucznego unoszenia? bo teraz tak miałam podany preparat, żeby policzki się uniosły i czuje kwas właściwie pod samymi oczami i szkoda mi moich oczu, bo pół ich straciłam, jeśli mogę się tak wyrazić. wydaje mi się, że jak policzki są wypełnione, a nie zapadnięte to nawet jeśli są na swojej normalnej wysokości to twarz i tak wydaje się młodsza, a nie zyskuje takiego sztucznego wyglądu. czyli chodzi mi o to, żeby nie podawać kwasu na boki policzków (bo wtedy twarz podobno dziwnie wychodzi do przodu), ani ich nie unosić sztucznie, tylko te przednią część, która się troche zapadła wypełnić? A może istnieją jakieś sposoby, bo jestem dosyć młoda, poza podawaniem kwasu, może bardziej kosmetyczne, które spowodują, że policzki się znów zaokrąglą i nieznacznie, ale tak naturalnie uniosą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lycynka Jeżeli chodzi o poprawę wyglądu policzków bez ich nadmuchiwania można zrobić tzw. nitki hialuronowe - jest to technika umieszczania kwasu hialuronowego w specjalny sposób w odpowiedniej warstwie skóry, bądź całkowicie podskórnie. Niestety wymaga to dużej ilości kwasu hialuronowego w związku z czym sam zabieg jest drogi (2 ml kwasu w niektórych klinikach to cena 1600-2400 zł - u Nas 2000 zł), a nie zawsze te 2 ml wystarczą - wówczas zamiast napompowanych policzków masz ładny efekt tzw. softliftingu - przykładowo zdjęci nr 15 w galerii: http://www.botokspoznan.pl/sub,pl,wypelniacze.html możesz też zdobić Sculptrę - która stymuluje syntezę kolagenu - dzięki czemu skóra wygląda młodziej - pytanie jak kto jaki preparat podaje. Jest jeszcze inna ewentualność - Dermapen - to nowoczesna technologia frakcjonowania mikroigłowego na zimno z mezoterapią i koktajem odżywczym. Zabieg tzw. weekendowy - więc w poniedziałek nakładasz makijaż i żyjesz normalnie ;-) poza tym zabieg jest na całą twarz, więc przy okazji odżywisz skórę. Zobacz na efekt na dole strony w zakładce DERMAPEN pacjentka po 3-ch zabiegach Dermapena (zdjęcie zrobiono 3 miesiące po ostatnim - w międzyczasie nie wykonywano nic innego). Możliwości jest wiele, ale do tego potrzeba odpowiedniej konsultacji. Nie wiem w jakim stanie jest aktualnie Twoja skóra. więc piszę co mogę zasugerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucynka888
Sandrine raz jeszcze dziękuje, to naparwde super, że można się Ciebie tutaj doradzić:). A mogłabyś jeszcze odpowiedzieć na moje drugie pytanie czyli czy można umieścić kwas na policzku w taki sposób, żeby on tylko wyszedł do przodu, a nie unosił się tak bardzo, czyli, żeby nie powodować efektu zmniejszenia oczu? bo efekt u mnie jest taki, że faktycznie twarz się uniosła, ale ponieważ kwasu zostało podane mało więc niby się uniosła, ale jest dość płasko, a przy okazji zmniejszyły się te oczka, więc efekt nie jest do końca taki jakiego oczekiwałam, a widzę, że niektórzy, np. u niektórych celebrytek to widzę, mają zrobione kwasem policzki tak, że efekt jest subtelny, ale policzki są ładnie wypchniete do przodu, ale nie jest na płasko i do góry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki345567u
Przylacze sie do pytajacych.. przebarwienia:-( Co z nimi robic? Jestem po dermamelanie. Jest o niebo lepiej ale.. costam zostalo. Powtorzyc go czy jest cos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysia001
Sandrine,bardzo dziękuję, jesteś kochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucynka - można to zrobić właśnie tymi nitkami - w zależności jak się je umieści. Depozytowo - nie jestem pewna, czy nie spłynie - pytanie jak lekarz to umieści -także lekarz powinien osiągnąć efekt o którym piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiki Aby zdziałać coś z przebarwieniami - trzeba wiedzieć jak powstały. Czasami są efektem: - przyjmowania leków/ tabletek antykoncepcyjnych; - wahań hormonów np. podczas ciąży; - zaburzeniami hormonalnymi np. podwyższony poziom prolaktyny - wykonywaniem zabiegów złuszczających (począwszy od mikrodermabrazji i kwasów, aż po lasery) i nie stosowanie filtrów, Jeżeli uda Nam się poznać problem, to wówczas staramy się go wyregulować u dobrego endokrynologa. Napisz jak często stosujesz dermamelan i od jak dawna - preparat ten jest bardzo dobry, gdyż blokuje mechanizm powstawania przebarwień w warstwie skórnej. W redukcji możesz zastososwać: - Dermamelan; - TCA; - laser CO2 - maskę tretinoinową (jeżeli są niewielkie); - mezoterapię igłową i bezigłową ze specjalnymi koktajlami (aczkolwiek nie polecę nic konkretnego) Należy poza tym pamiętać, że po zabiegach przez ok. 3-ch miesięcy nie należy się opalać a przez pierwsze 2 tyg. bezwzględnie stososwać krem z filtrem UV przy każdorazowym wyjściu na świeże powietrze - nawet jak słońce wydaje się za chmurami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki345567u
Dziekuje za odp. Moje przebarwienia sa po fraxelu ..zlapalo mnie slonce:-( To bylo w zimie i naprawde to byly minuty kiedy bylam na tym sloncu!!! Wystarczylo. Mam kolo oczu i troszke na czole. Te bardzo dobrze poddaja sie dermamelanowi. Jak dlugo stosuje..hm mialam ta maske mocna co lekarz nakalada( raczej sama sie nie bawie) wlutym.Potem ten krem domowy sredni regularnie nakladany:-) Poprawa jest kolosalna. Zostaly 3 punkty..ja je widze:-) Drugie miejsce to "wąsy" ..tu powodem jest chyba podraznienie podczas depilacj/wyrywania. Ostatnio rok/dwa wyrastaja mi pojedyńcze czarne wielkie wlosy:-( i ja je wyrywam czasami podraznialam skore( teraz juz tak nie robie). Przebarwienie zostalo i tu dermamelan wogole nie zadzialal w moim odczuciu. Z gory dziekuje za podpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki a jak często stosujesz dermamelan? Może powinnaś częściej, bądź grubszą warstwą na noc smarować te miejsca gdzie nie widzisz efektu, aż do wyrównania kolorytu? Niestety tak to jest z przebarwieniami, że jak tylko słoneczko wyjdzie - bardzo łatwo je złapać ;-/ dlatego zalecam regularne stosowanie kremów z blokerami UV - zwłaszcza, że teraz coraz więcej firm produkuje kremy z pigmentami, które dają łady, jednolity koloryt skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stosuje jak mam tydzien kiedy moge nie wychodzic:-):-) Po dermamelanie schodzi mi 3 warstwy..wiec wygladam jak poparzona dlatego raz na jakis czas. Tak na codzien to bioderme white objecive. Co do wasow to wlasnie schodzi mi czerwone po dermamelanie tym domowym i chyba jest lepiej!!! Dzieki bardzo. Wogole to polecam dermamelan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki345567u
Przepraszam zapomnialam sie podpisac:-( Co do kremow wyrownujacyh koloryt..wlasnie w tym bol,ze ja nie stosuje make up'u:-):-):-) Od wielkiego dzwonu Day WearPlus Laudera..ale to nawet nie jest kryjace:-) Dlatego tak walcze z przebarwieniami by ich nie bylo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucynka888
Dzięki Sandrine oczywiście raz jeszcze, przyznam szczerze, że jednak najbardziej skuteczne, czyli z jakimś zauważalnym efektem wydaje mi się podawanie kwasu hialuronowego, chociaż jak czytałam opinie użytkowniczek na forach, to mówiły, że nawet po nitkach hialuronowych efektów nie widziały, ale i tak kwas wydaje mi się dużo skuteczniejszy niż sculptra czy dermapen, chociaż nie znam się tak na medycynie estetycznej, ale te dwa ostatnie bardziej kojarzą mi się z chwytem marketingowym niż z realnym efektem, coś może jak podawanie skórze kremu odżywczego, trochę polepsza skóre, ale żeby to robić za 1500zł... jesli się mylę to mnie popraw:). te nitki wydają mi się najlepsze, ale czytałam, że one się mogą grudkować i że niczym tego nie można usunąć i że to chyba już na zawsze te grudki zostają:(...czyli nie ma sposobu? bo jakoś ta sztucznie uniesiona twarz wydaje mi się ciut jakby nie moja, a znów nitki mi się zgrudkują...o losie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krupa to piękna kobieta , i chyba tylko usta miała robione , Edyta Górniak w programie XFactor wyglądała ślicznie tylko tez te usta za wielkie. ! Nie wiem co niektóre kobiety maja sie z ustami przecież to tylko szpeci a nie upieksza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o nitki hialuronowe - to one się nie grudkują - tylko Sculptra czasami może powodować ziarniniaki- chyba - że kwas, który się wstrzykuje to jakaś chińszczyzna, ale po prostu jest zbyt silnie usieciowany, zbyt twardy na dany rejon. Dermapen działa trochę inaczej - bo chodzi o stymulacje fibroblastów podobnie jak w laserze CO2 - dzięki tego działasz na to- by Twoja skóa była cały czas jędrna i dobrze napięta. Warto dbając o siebie - nie zapominać również o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Krupa o siebie dba - w końcu jest modelką - ale jeżeli wydaje Ci się, że zrobiła tylko usta... to hmm... botox, wypełniacze itp - to dla niej normalne. W jednym z odcinków TOP MODEL wyglądała jakby miała krzywy wyraz twarzy. Wydaje mi się, że miała powikłanie po botoxie jak np. botox jawline - chociaż nie jestem pewna - bo się tak do końca nie przyglądałam. Co do Pani Górniak to bez makijażu nie podchodź - kiedys była strasznie napompowana... wręcz antyreklama medycyny estetycznej - teraz nie wiem... musiałabym poszperać i poszukać aktualnych zdjęć. W każdym razie kochane - uważam, że każda gwiazda, modelka, prezenterka, etc. korzystają z usług medycyny estetycznej. Irytuje mnie tylko bardzo jak mówią w wywiadach, że nic sobie nie robiły - zwłaszcza jak to widać na pierwszy rzut oka. Przecież wszystko jest dla ludzi - nie rozumiem o co chodzi - boją się przyznać, że o siebie dbają? To jak bać się powiedzieć, że umyło się rano zęby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×