Czy to (a co za tym idzie i ja) jest nienormalne?

Mozna byc podnieconym ale nie do przesady. Ja jestem z tych normalnych :)

A ci koniobijcy nawet pod cudze nieszczęście chcą walić. :O:O:O

Jej mąz tez uważa, że jest z tych normalnych ;)

kto chce walic ?

Pytek

Ja bym cię walnęła. Mam fajną, żeliwną patelnię.

niech tobie ktos walnie patelnie

Jeśli żeliwna, to pewnie dobra, ruska robota, nie przeżyłby.

Nie pyskuj, bo cię zabiję patelnią i z twojej skóry zrobię sobie kombinezon.

pisdio Vercio--skuńcz już piertolić bo w rzici szczypie:D

Zamknij mordę duchu, bo tak śmierdzi, że u siebie czuję.

W ciasnej klitce żyć mogę, ale aż tak ciasnych żeby było mnie na nią stać to na rynku nie ma - no chyba, że wynajęłabym jakąś przytulną piwnicę albo ogródek działkowy. Kwalifikacji nie mam, z papierków mam tylko maturę i dwa fikcyjne staże. Ten sklep to moja "pierwsza" praca, pracowałam wcześniej, ale tylko na śmietnikowych umowach a najczęściej bez. Znam bardzo dobrze rosyjski i ukraiński w mowie, rozumiem tak 60-70% z białoruskiego, literki mi się mylą, po angielsku biednie... Próbowałam trochę szukać w tym kierunku ale zapytali tylko czy skończyłam filologię, czy mam papierki (nie) i podziękowali. W drugim miejscu stwierdzili, że kobieta nie nadaje się do rozmów technicznych a w trzecim... rozpłakałam się z nerwów pod drzwiami i nie weszłam. Uczę się jak mam czas, bo bez tego bym zwariowała. Kiedyś chciałam być przewodnikiem wycieczek, ale jakie to ma szanse na powodzenie jak ja się boję ludzi? Może jakbym go postraszyła, że odejdę, to przynajmniej na jakiś czas byłby spokój? Mam ochotę mu to powiedzieć już teraz, ale to by się pewnie skończyło w wiadomy sposób. Właśnie zaczął mi się okres, więc chyba teoretycznie jestem pod ochroną, ale... Ciekawe, czy dałoby się to jakoś wymyślić, żeby mi nieświadomie pomógł... To chyba nie jest dobry pomysł.

Czekaj, czekaj, dobry pomysł z tą "nieświadoma pomocą":) Poza tym, że w łózku rozrabia to przeciez w pozostałych kwerstiach nie jest terrorystą, wykorzystaj ta jego "dobroć" dla swoich celów. Nie ma co wychodzic z domu z gołą dupą i spac pod mostem, bo to jak wejście z deszczu pod rynne, ale zaplanuj tą ucieczkę za jakis czas i przygotuj sie na nią. Powiedz, że chcesz sie uczyć, niech Ci da kasę na jakis kurs. Doprowadx swoje zdrowie do porządku, bierz witaminy, spaceruj po lesie dla odpoczynku serca i duszy. Z tym rozpłakiwaniem sie pod drzwiami to problem, ale dasz sobie rade, po 10 rozmowach sie rozruszasz, to nic strasznego, tam nie biją.

Przeczytałąm jakoś w całości Twój post (ale dalej na razie nie czytałam) i jestem przerażona Twoim tokiem myslenia,tym jak on Tobą manipuluje. Zajeżdża mi to nawet PUA...to znaczy zachowanie Twojego faceta. Chociaż może też być tak,że jest on z natury taki władczy. Jak nie wiesz co to pua to sobie poszukaj o tym w necie poczytaj i sprawdź ile zachowań pasuje do Twojego mena. Wasz związek jest toksyczny.Może i facet Cie nie bije ale stosuje przemoc psychiczną i to widać tak sprawnie,że masz poczucie winy że czujesz się źle skoro przecież niby jest dobrze (no właśnie niby,wcale dobrze nie jest,zaufaj swoim odczuciom). Widać też że masz dużo kompleksów.Pytanie tylko czy byłaś taka już wcześniej,on to zauważył i uznał że będziesz łatwą ofiarą (bo jesteś w tym związku ofiarą czy z tego sobie zdajesz sprawę czy nie) czy to on tak zjechał Ci psychikę. Nie rozumiem sensu tego związku,nie jesteś w nim szczęśliwa,nie czujesz sie spełniona,nie potrafisz być do końca sobą. Nie przeczę Waszej miłości bo być może sie kochacie jednak jest to toksyczna miłość. On CIe zmusza,nie widzi tego albo udaje że nie widzi,Ty jesteś mu uległa i chyba nie do końca czujesz sie kochana bo gdyby tak było czułabyś że jesteś lepsza od jego byłych,skoro tamte zostawił a woli CIebie. O ile to on je zostawił a nie one jego bo przejrzały na oczy... Uroda to nie wszystko.Także dla faceta. Co z tego że tamte były takie piękne,na pewno miały wady. Nie możliwe żebyś była od nich taka gorsza,musisz tylko uwierzyć w siebie,odzyskać godność którą w tym chorym związku zatraciłaś. Co do seksu....no cóż,on nie jest taki dobry w łóżku,skoro po seksie z nim płaczesz i się kulisz :O byłby świetny gdybyś sama z siebie chciała z nim seksu oralnego i analnego bez żadnego wstydu i obrzydzenia. Ale wydaje mi się że Twoje zachamowania mogą też wynikać z czegoś innego np. z wychowania w przekonaniu że taki seks jest brudny i grzeszny. Ogólnie to uważam że na początku powinnaś zdobyć pewność siebie i zauważyć że ten facet nie jest taki idealny a wręcz przeciwnie.Ale jeśli odzyskasz pewnośc siebie sama to zauważysz. Obydwoje nadajecie sie do leczenia,bo macie problemy psychiczne.

3mam za ciebie kciuki autorko, bo wiem jak ciezko odejsc od toksycznego typa. wiem jak trudno ubrac w slowa, co czlowieka spotkalo, by nie wyszlo to smiesznie i niedorzecznie...

on w tej chwili jest dla ciebie pępkiem świata,straciłaś siebie i swoje zdanie zamiotłas pod dywan robiąc wszystko tylko po to by Cie nie zostawił. A co to on jest jakiś guru? Jak nie ten to inny! znacznie lepszy! i nie mysl sobie że jak nie spełnisz jego zachcianek to cie zostawi i poszuka innej.On może już teraz mieć inne a Ty tego nie wiesz. To prawdopodobne jak jest takim seksoholikiem jak go opisałaś. Musisz zmienić myślenie. W razie zdrady nie myśl co z Tobą jest nie tak,że Cie zdradził ale co z NIM jest nie tak że to zrobił! i co z nim jest nie tak że musi Cie zmuszać do seksu bo sama z siebie byś go wcale nie chciała. Co to za miłość jeśli zostawiłby Cię bo w pupę mu nie dasz..wielka miłość aż po grób,nie ma co.

Dobra znajomośc języków, nawet, jesli tylko w mowie to spory atut, dałoby sie to połączyc z Twoim planem odnośnie pracy przewodnika wycieczek. Pasuje tez do Twojego uległego charakteru, bo nie musisz z turystami niczego negocjowac a jedynie opowiadać. Teraz jest sporo unijnych projektów, kursy i szkolenia dofinansowane w 80% (sama z tego korzystam i sie uczę - zdalnie). Skoro masz internet i troche czasu to masz potężne narzedzie do zdobywania wiedzy i certyfikatów a i koszty tych kursów przy tak znacznym dofinansowaniu sa niewielkie. Działaj dziewczyno, walcz o lepsze jutro :)

"Ona miała wczesniej o sobie dośc dobre mniemanie a teraz we własnych oczach staje się dla siebie coraz brzydsza i we wszystkim przecietna. To znaczy, że jego podejście coraz bardziej zaniża jej samoocenę. Może własnie o to mu chodzi, żeby ją w taki chory sposób zdominowac i uzaleznic od siebie?" "To jest czterdziestoletni mężczyzna, który z niejednego pieca jadł chleb. Z tego, co pisze autorka ma wyjatkowo duża wiedzę o ciele kobiety, skoro techniką potrafi wywołac u niej orgazm raz po raz bez jej chęci i zgody. Nie zdobył tej wiedzy jak sądze na jednej tylko partnerce i z jakichs powodów, świadomie i z rozmysłem własnie ja wybrał na zonę." Właśnie dlatego zalatuje mi to pułą. Obniżanie wartości kobiety,sprawianie by widziała mężczyzne jako kogoś mocno dominującego,najważniejszego,dla którego trzeba sie ciągle starać żeby czasem nie zostawił dla innej,bo przecież może to zrobić w każdej chwili. Pokazywanie kobiecie tego że może mieć każdą i ją wybrał,ale nie dlatego że jest najlepsza z nich wszystkich...ona ma sie bać że on ją wymieni na lepszą. Widać że ten koleś jest doświadczony,ale wcale nie pozytywnie. Jest jakimś cwaniakiem i draniem.

w tym związku tylko ten facet jest świadomy tego co się dzieje. wie wiele o kobietach,technicznie,ciekawe skąd..PUA jak nic.

psychopata jak tu ktos napisal

Frup dobrze wypełniłeś zadanie i skopiowałeś u rajtka moja wypowiedz.Dała się dobrze wpuścić w maliny :D:D:D Musisz wiecej się tak starać z verą:D

jaka pua!?:O

Będe miał spory ubaw buahahahahahahahahahhahahahahahahahahhaa

"Ale on w żadnym momencie nie dał mi do zrozumienia, że jestem przeciętna albo brzydka. Powtarza, że jestem piękna i mówi o tym jak bardzo mu się podobam, chwali się mną i powtarza mi, że to co robię jest dobre i że za mało wierzę w siebie. Poza łóżkiem się tak nie zachowuje, niczego na mnie nie wymusza." kolejny sygnał.Sprzeczny sygnał. Niby nie mozna sie do niego przyczepić bo przecież komplementuje...być może ale w tym całą tajemnica manipulacji. Robi coś,może tego nie mówi ale robi coś co sprawia że się czujesz gorzej.Nie powie tego wprost właśnie dlatego że to cwaniacka manipulacja. A łóżko to ważna część związku i zachowania,no dlaczego czujesz sie tak źle skoro jest tak dobrze? nie widzisz jakie to sprzeczne ze sobą? co on z Tobą zrobił? a to że podkresla jakie były jego byłe i jak jest uwielbiany przez kobiety,to ma być ok,żaden sygnał żebyś czuła sie gorsza? wie że dając takie aluzje zjedzie Twoją psychikę

a co? patrzysz wlasnie na ser?

kto to frup? :D

a kto to rajtek? o co halo?

aha,ok,nie doczytałam jeszcze.

frup-korek z butelki :D

elena k słoneczko jak z humorkiem dziś:P:D