Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gossia_GA

zaczynam dietę kto się przyłączy

Polecane posty

Ej laseczki dlaczego nikogo nie ma ja zwarta i gotowa czekam na jutrzejszy dzień no kurcze trzeba się w d..........kopnąć i do roboty ja tu się lenie a przecierz do świąt tak mało czasu zostało.ale znalazłam motywację która dała mi extra powera:-) 30.12 mamy pierwszą rocznicę ślubu dzisiaj na allegro zamówiłam sexi kostiumik i nie w moim obecnym rozmiarze tak więc teraz już muszę się starać zostało 6 tygodni ja chcę być lżejsza o 6 kg to będę ważyć 63 ale bym była dumna:-).no skromne wymagania.dzisiaj zrobiłam rzetelny jadłospis na cały tydzień jutro planuję godzinę na rowerku stacjonarnym z samego rana.3majcie kciuki za mnie.oj ciężko będzie hehe....a co u was meldować się kochane:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny ;) przepraszm ze nie pisalam bo nie wiem czy pisac czy nie bo mi jakos nie idzie malo jem a nie chudne i wszystko jest bezsensu .Dzis zjadlam jajko postram sie zgubic znów cos niechce sie poddawac ale zero motywacji mam 8.10.2012 - waga 79,900 kg 27.10.2012 - waga 75kg 10.11.2012 - waga 74.900 kg sami widzicie ze slobo mi idzie :( powodzenia dziewczyny odezwie sie jak pocwicze dzis - powodzenia laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej windnita a co to ma być za nastawienie no przecież dobrze ci idzie spórz na moją stopkę ja się zaniedbałam i waga u mnie stoi jak wryta cały czas 69:-) czyli jak na razie schudłam 6.5 kg.od dzisiaj znowu mam rygorystyczną dietę jak narazie idzie dobrze..... wypite 2 kawki z słodzikiem i gorący kubek ogórkowa. teraz do obiadku nic nie ruszę.......... zaplanowałam sobie na popołudniu godzinkę na rowerku stacjonarnym...nie martw się tak bardzo wiesz ja myślę że ty po prostu za mało jesz i wszystko twój organizm stara się zachować no bo jak to inaczej rozumować?ja bynajmniej tak miałam a na diecie 1000-1300 w zależności jaki dzień chudnę stopniowo i jestem zadowolona no a pamietaj o tym że ja oprócz tego w weekend diete odkładam na bok:-).no potem się odezwe paaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja dopiero teraz się ''melduję'' bo rano miałam trochę latania po urzędach. Kawka zaliczona-nawet dwie, na sniadanie serek 0% z otrębami owsianymi, na obiad rybka z warzywami. popołudniu zumba:) Windnita-chyba faktycznie mało jesz.... ja teraz próbuję tym systemem dukana i pomału bo pomału ale leci w dół, i naprawdę jem sporo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny nio poprawie to jedzenie i wogole :( Dzis mam zaplanowane tak 2 jajka jeden serek bieluch + troche jakies 200 grm zapiekanki z ziemniakow i mieska mielonego :( alezobacze czy to zjem czy zostane calkowicie na białku to zjem jakis serek lbo jogurta sam nie wiem .A teraz juz mam za soba 30 min rowerka :) wiec ok zobaczymy ja do konca listopada chce zobaczyc na wadze 70 albo 69 (marzenie ) alemarzenia sapo to aby je spelniac :) bedzie dobrze teraz sie postaram naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Windnita:):):) i tak trzymać, na pewno sie uda:) tak to juz jest że na poczatku leci waga w dół a potem sa zastoje (chociaż u mnie i poczatek był ciężki) ale grunt to sie nie poddawać-wygramy z tym wstrętnym tłuszczykiem:) Ja byłam bardzo sceptycznie i negatywnie nastawiona do diety dukana ale widzę ze na mnie działa więc jeszcze na niej troche zostanę-tyle ze jutro musze zrobic badania na hormony tarczycy to od razu sobie morfologię zrobię i mocz-jak bedzie ok to ciągne dukana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :-) widze ze ladnie i zawziecie dietkujecie,tak trzymac :-) windnita ty stanowczo za mało jesz i jak na poczatku waga pewnie leciała to teraz organizm magazynuje,ty nawet chyba 500 kcal nie zjadasz i jeszcze cwiczysz :-( Ja zaprzestałam białkowa i przechodze na 1000 kcal bo waga mi sie zatrzymała,co prawda duzo poszło cm z pasa ale zalezy mi tez na udach itd poza tym za duzo jadłam na tej diecie.No i od dzis 1000-1200 kcal zobaczymy moze waga drgnie....:-0 SN- jajko -78 kcal szynka 60 kical chleb-150 kcal Obiad łosoś 400 kcal oliwa 50 kcal jabłko-50 kcal na razie 788 kcal Planuje jeszcze dwa serki wiejskie po 120 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość windnit
juz sie poprawiłam dzis juz zjadlam 2 jajka i jeden serek 150 g piątnicy ziarnistej :) i pewnie cos jeszcze dzis zjem :) ale tez juz jestem po 30 min rowerk :) mam nadzieje ze schudne wiem wiem za malo jem myslalam ze jak nie bede jadła to schudne ale niestety nie macie racje dziewczyny .Ale po tym serku jestem tak najedzona jakbym zjadla całego kurczaka - mm skurczony żoładek ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po zumbie-padnięta:) na obiad zaserwowałam sobie rybkę (filet z morszczuka) ze szpinakiem--pycha:) a kolacji jeszcze nie zjadłam do wróciłam o 19 i jeszcze lekcje robilam z moją starszą latoroślą') ale zaraz serek zjem bo głodna jestem strasznie, chociaż obiecałam sobie że po 18 nie bedę jeść:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny :) kolejny dzin przed nami :) ja juz na sniadano zjadlam jajeczko :) hehehe sama sie dziwie ze jeszcze na te jajka umiem patrzec . Ale dzis jestempozytywnie nastawiona bo sąsiadk apowiedziała mi ze zeszczuplalam :) wiec mozewaga aztak wdółnie idzie ale objetosciowo sie zmniejszam :) hehehee pozdrawim was i dzis kolejny dzin dietkowani uwazam za rozpoczęty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, u mnie na śniadanko jogurt naturalny z otrębami, na obiad w planie pierś kurczaka z brokułami, a potem sie zobaczy;) U mnie na razie rewelacji nie będzie bo jestem przed@ i juz czuję jak puchnę:( ale dietkę trzymam. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiakowa:-)
Hej dziewczyny! Przepraszam, że nie odzywalam ale miałam taki atak kamieni, że przez 2 dni nie mogłam się wyprostować z bólu. I nawet nie miałam siły myśleć o diecie. Ale jestem z wami i dziękuje dalej. Dziś na wadze 67,1. Zaraz przeczytam co napisaliście. Został miesiąc a 4 kilo do zrzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamponownie ja juz 30min na rowerku zjadlam 1 jajko i 200 g bialego serka z rzodkiewką;))))wiec niezle :) nie wiem jeszcze cos dzis zjem ale napewno chyba jeszcze serek i jakoms rybke wedzona bo mam taki smak :) dzis tezwieczorkiem jade na zakupy to kupie cos dietetycznego a zarzem smacznego :))))) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiakowa:-)
Hej hej. Ją jestem. Dziś zjadłam 2 kromki ciemnego chleba z białym serkiem i pół pomelo. Trochę poczułam i zaliczyła szybki marsz z wózkiem:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem Ja juz po kolacji (twarożek ziarnisty) Dzisiaj nic nie poćwiczyłam:( ale jakos nie mam siły, jakaś bez zycia dzisiaj jestem-moze jutro jakas energia we mnie wstapi. Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymarzonasylwetka
Jeśli szukają Panie ,porad dotyczących odchudzania i jak uzyskać lepszą sylwetkę, zapraszam na moją stronę na facebooku. www.facebook.com/wymarzonasylwetka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Widze że tu juz prawie nikogo nie ma -GDZIE SIE PODZIEWACIE .Ja kolejny dzien na diecie ale fajnie bo waga leci powoli w dół zadnych rewewlacji ale jednak moze sie uda do konca listopada osiagnac cel.Dzis na sniadanie zjadlam 100 g serk ziarnistego :) a na reszte dnia jeszcze brak planów co zjem i mam nadzieje ze pocwicze napewno sie odezwie jeszcze dzis :) 8.10.2012 - waga 79,900 kg 27.10.2012 - waga 75kg 10.11.2012 - waga 74.900 kg 15.11.2012 - waga 74.500 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiakowa - ja tezmam 4,5kg do celu na listopad damy rady mamy jeszcze 2 tygodnie :) nie poddawaj sie i byc tu ze mna :) poleczka- dobrze ci idzie :) ładnie wczoraj jadlas i oby tak dalej trzymam za nas kciuki :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiakowa:-)
No ja od rana wypilam pół litra cieplej wody z cytryny i zastanawiam się co zjeść na sniadanie. Wczoraj wieczorem zjadła jeszcze tylko sałate z tunczykiem, oliwkami, piórkiem kiszonym i jogurtem. Kurcze potem ataku cały czas mnie boli nadbrzusze i za bardzo nie mam ochoty nic jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze że zaczynam pisac pamietnik bo nikogo tu nie ma :(((( Nio nic zjadlm dzis juz 100 g serka ziarnistego i 100g serka z rzodkiewką :) i jestem po 31 min roweka stacjonarnego :) Dzis planuj jeszcze zjesc jeden jogurt naturalny oraz skrzydelko na obiad pieczone w woreczku dietetycznie :) albo 2 :)))) hehehe chyba idzie mi dobrze co nie dziewczyny ????????????? ( jak tu jakas jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiakowa:-)
Windnita jestem pod wrażeniem Twojej motywacji i silnej woli!!! ja od rana zjadlam kawałek razowca z białym serem i sałate z tunczykiem i jogurtem. Cały czas mnie brzuch strasznie boli. Do wieczora chyba będę jechać na wodzie z sokiem jablkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Ja od dzisiaj chodzę do pracy, i musze się przyznać że kompletnie nie umiem się zorganizować:( wróciłam po 16, mały stęskniony bo cały dzien z nianią, potem szybkie zakupy a na 20 miałam jeszcze wizytę u endokrynologa i tak zeszło, ale dietkowo ok:) rano serek ziarnisty w pracy duży jogurt naturalny na obiad ryba ze szpinakiem i kolacja jajko. Windnita----ciesze się że waga ruszyła, ja ważę się w sobotę ale nie nastawiam się na rewelację bo jestem przed @. Musiakowa- tak trzymać -mi tez się marzy jeszcze 4kg do końca miesiąca..... Gosia, Madziula,Paula a Wy gdzie?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Fajnie zektos tu jest :) nio i kolejny dzien diety :) ja dzis zjadlamjogurta gęstego :) na sniadanko i narazie nic ;) ale bede jadlajeszcze ale nie wiem co:P dzis napewno odpuszczam cwiczenia bo mam zakwas taki ze nie dam rady :) ciesze sie ze znów ktos tu jest :) Poleczka - toterazdopiero bedziesz chudła jak pracujesz ;) heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie panie jak dobrze że jeszcze tu jesteście.........ja z synkiem cały tydzień spędziłam u mamy:-) nie miałam czasu nawet do was zajrzeć no ale już jestem i będę pisać moją dietę zawaliłam na całego czuję że kg wróciły boję się wejść na wagę:-( poprostu przegiełam no ale od jutra znowu zaczynam.rano planuję ćwiczonka no i moja dieta 1000:-) do świąt ma być 62 kg:-) do dzieła. no a teraz muszę przeczytać wasze wpisy:-) do jutra paaaaa.:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny przepraszam za moja kilkudniowa przerwe; bylam tak zalatana ze naprawde nie mialam czasu; ale teraz to nadrobie; no wiec tak z dietka ok chociaz bylo duzo wpadek waga dzisiaj pokazala kilo mniej; jestem bardzo mile zaskoczono i jeszze bardziej zmobilizowana :-) dziewczynk widze ze wam tez ladnie idzie; ciesze sie; na sniadanko dwie kromeczki razowego z wedlina i papryka i do tego kawa z mlekiem; ok 250 kcl; z obiadem nie wiem jak bedzie bo na popoludniedo pracy ; trzymajcie sie kochane ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ullllkowa
Nie wiem czy Wam to pomoze ale ja swoja diete zaczełam od kilku cennych informacji http://www.lepszylek.pl/czytelnia/artykul/739,schudnij-na-zawsze-zapisz-sie-na-bezplatne-porady-dietetyka- Podchodziłam do róznych diet juz z 5 razy bez powodzenia, to mam nadzieje ze teraz mi sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny i kolejny dzien ale wczoraj przecholowalam nie z jedzeniem ale z piwem ;( wypilam 3 :P buuuuuuuuuuuuuu nioale trudno sie mówi idzie sie dalej . dzis znow dieta . chociaz dzis nie mam sil na nic ;) hehehe Na sniadanie zjadlam jedna kromeczke chleba z pasta z makreli :) to wszystko jak narazie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja dzisiaj też byłam w pracy, właśnie wróciłam:) na sniadanko twarożek, obiad mięsko z warzywami, a o kolacji jeszcze nie myśle;) dzisiaj było ważenie- waga znowu mniej:) dzisiaj idę z siostrą do kina więc po na pewno wyskoczymy na piwko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu cisza :( ja dzisiaj zrobiłam sobie mały ''dzien dziecka'' i pozwoliłam sobie na ciasteczko do kawy po obiedzie;) ale zrezygnuję z kolacji-taki mam plan. Pogoda brzydka więc ze spacerku zrezygnowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×