21- letnia dziewica, ile jeszcze..

odkryje z pewnością tą rozkosz ale do diabła nie bez miłości! koniec kropka! :D

ale nam do 30 jeszcze baaaaaaaardzo daleko

dla każdego ten czas może być inny :) szczęście że nie Ty decydujesz o życiu innych ludzi bo wiele byśunieszczęsliwił :) 15 lat? no wiesz co,to przesada w przeciwną stronę..to jeszcze totalne dziecko,no niee,przesadziłeś trochę ;)

To nie znaczy, że masz czekać jeszcze lata, bo ci CHWILOWO daleko do 30. Bez miłości też trzeba spróbować.

15 ? A to prokurator jeszcze nie ściga za takie? No już nawet niech będzie od tych 18/19...Ale poniżej to patologia jest i tyle.

15 lat i seks a pozniej dzieci po domach dziecka nie wspominajac o smietnikach

Przecież w Watykanie już od 12 można uprawiać seks, więc z tymi 15 to wcale nie przesadziłem. Moim zdaniem jest jak najbardziej ok.

otóż to Klaro ;d

Pesymistyczna, poniżej 18 to dla ciebie patologia?? BZDURA. 16, czy 17 jak najbardziej ok. 15 też się mieści.

Bez miłości też trzeba spróbować. - trzeba bo co? bo jaśnie pan ale bezsensu tak kazał? chyba rzeczywiscie jesteś bez sensu.

To są moje dobre rady. Jestem bardziej doświadczony do ciebie, więc wiem więcej. Poza tym każdy kto uprawiał seks bez zobowiązań nie żałuje tego i miło to wspomina.

No ciekawa jestem czy jak będziesz miał własną córkę to też będziesz tak bardzo za tym...Żeby się puszczała w wieku 15 lat ;] a jak zajdzie w niechcianą ciążę to będziesz ją utrzymywał (razem z jej rówieśnikowym przy*upasem). Bo jaka ich czeka przyszłość bez ukończonej szkoły (chociażby technikum,liceum że o studiach nie wspomnę) ...Jak zapracują na utrzymanie rodziny?Będą ciągnęli od rodziców ^^

Nie mam córki więc nie wiem jak to jest. Ale ogólnie nie uważam, że seks to coś złego i nie będę jej wmawiać, żeby wystrzegała się seksu. Poza tym sprawy seksu i antykoncepcji to zostawię mojej żonie, żeby nauczyła naszej córki jak z tego korzystać itd.

Dobra żelazne dziewice idę spać. Dobranoc :)

ale bezsensu - może i jesteś bardziej doświadczony ale Twoje wypowiedzi są na poziomie intelektualnym ameby. "Każdy kto uprawiał seks bez zobowiazań miło to wspomina" - kilku Twoich kumpli, którzy lubią "praktykować" takie zabawy to nie jest każdy.

a czemu Ty jej nie uświadomisz tylko żona? W końcu napisałeś komuś "To są moje dobre rady. Jestem bardziej DOŚWIADCZONY do ciebie, więc wiem więcej."

moze jestes starszy i masz na koncie 47 panienek czy ile tam,niewazne ale to nie znaczy ze wiesz więcej i że to co wiesz jest lepsze i mądrzejsze. samo to ze uwazasz iz kazdy kto uprawial seks bez zobowiaza sie z tego cieszy znaczy ze malo wiesz o zyciu. a co z tymi ktorzy mają potem moralniaka? nie brak takich. Albo okazalo sie dla nich ze taki seks jest bez sensu. No i to ze wiekszosci sie to podobalo nie oznacza ze spodobaloby sie np. mi. Nie byloby tak bo nie mam ochoty na taki seks. Jak moze sprawiac przyjemnosc cos na co sie nie ma ochoty,czego sie nie chce i czym sie wręcz brzydzi? to nielogiczne

Miałbyś okazję wykazać się swoim rzekomym doświadczeniem ;p

nie mowiac juz o tym ile osob udaje ze im sie podobalo bo wstyd sie przyznac do porazki szczegolnie wy faceci macie na tym punkcie świra ja tez nie uwazam ze seks jako taki jest zły.

Jest coś takiego jak prawo trzeciej randki. Resztę dopowiedz sobie sama.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5378492&start=0 hehehe,no nie,wcale dla zadnego faceta dziewictwo sie nie liczy :D a jednak. komus moze przeszkadzac przeszlosc seksualna kobiety bo komus sie juz oddała,a mając dziewice czuliby sie wyroznieni i wybrani.

Podczerwien tak Cię czytam i widzę siebie ;-) Jako dziewica tez gadalam głupoty o seksie tylko z miłości. Czemu głupoty?? Bo nie wiesz kiedy spotkasz te prawdziwa miłość, kiedy sie zakochasz, a seksu sie chce. Dlatego teraz 2 lata po stracenia dziewictwa miałam 5 partnerów seksualnych, z każdym zaczęłam sypiac na etapie randkowania. Uwierzyć, stracisz dziewictwo to i zmienisz zdanie. Ja błony nie traktowalam jako skarbu, ale w związku pierwszy raz byłam od 20 roku życia. I wtedy tez był seks. Dziwne jest to, ze któraś tam dziewczyna miała 3 facetów i nadal dziewica. W głowie mi sie to nie mieści. Poza tym nigdy sie nie dowiesz jaki ktoś jest w łóżku dopóki sie tam nie znajdziecie. Jesli ktoś jest egoista w łóżku, to ten rok znajomosci nic nie zmieni. Żyjesz w świecie fantastyki, gdzie pierwszy rozkwit magiczny i strzelają fajerwerki. A tak nie jest. Nie znam Cię, ale może być tak, ze będziesz leżeć z czerwona twarzą, bo Cię wszystko będzie kreować i przerastac. Nawet na penisa nie spojrzysz.

Moze tych 3 facetow jej tylko do buzi i do tylka pchali.

Tak,seksu się chce ale nie seksu bez zobowiązań. I właśnie nie znasz mnie więc lepiej nie gdybaj :) Może zmienie zdanie,może nie. To drugie jak znam siebie jest bardziej prawdopodobne.Wcale nie muszę się zmienić,Ty się zmieniłaś,ktoś jeszcze się zmienił a jeszcze kto inny nigdy nie zaczął tolerować seksu bez zobowiązań. Nie twierdze z pewnością że seks z ukochanym byłby na pewno super,może by nie był,ale za to wiem na pewno że seks bez zobowiązań by mi się nie spodobał. Więc skończcie pierdzielić jak to dziewice żyją w innym świecie i jak to na pewno sie zmienią. Pewne rzeczy na pewno sie zmienią,może chociażby ten czas do seksu będzie krótszy,ale nie sam fakt że łącze seks z miłością,musiałby mi ktoś mózg wymienić żeby się to zmieniło. I to naprawde nie oznacza że jestem dziwna i odrealniona,część kobiet (czasem nawet mężczyzn) tak ma i tyle.

Podczerwien - nie bądź taka pewna. Samych siebie do końca tak naprawdę nie znamy. Ja sama nazywalam szmatami kobiety mające seks bez związku. Teraz jest to norma ;-) Twoje myślenie na temat seksu jest śmieszne po prostu.

Co jest takiego śmiesznego w tym że łącze seks z miłością? No naprawde nie rozumiem tego. Takie to śmieszne że po prostu boki zrywać. Ja akurat nie nazywam kobiet które uprawiają seks bez związku szmatami.Może Twoje podejście było przez to śmieszne ale moje takie nie jest. Ciekawe co w takim razie powiedzieć o ludziach którzy mają po 50 lat i nazywają kobiety szmatami.

ja jestem raczej tolerancyjna szkoda że inni tacy nie są.

jesteś za bardzo zgorzkniała. Miłość do seksu nie jest potrzebna ani trochę. Żyjesz w jakiś dziwnym, romantycznym świecie i za bardzo sobie wkręcasz. Szkoda mi trochę dziewic, bo nic z życia nie mają.

Podczerwieni śmieszy mnie Twoje podejście do tego tematy, bo prawdziwej miłości możesz sie nigdy nie doczekać. Albo spotkac mając 35 lat. Wow super perspektywa.

"Ludziom bez seksu odbija" Zygmunt freud