potrzebuję faceta tu i teraz ..

Chodziło mi o siebie z tą nudną egzystencją.

Zmieńmy temat z tego depresyjnego na inny.

jeszcze chwila mi się tu popłaczecie ;-) to ja jestem babą w tym towarzystwie i to ja powinnam z reguły narzekać nie wy ;-)

oglądaliście Czas surferów? ;-)

Szybka samochodowa! jak chcesz poczytać o tym dlaczego mam takie nastawienie to proszę, ale odradzam, bo zmieni się tobie trochę zdanie o mnie. http://f.kafeteria.pl/temat_s.php?id_p=5380254

Jak zwykle nie oglądałem, po dłuższym porównywaniu moich gustów muzycznych i filmowych z waszymi mam wrażenie, że powinienem być niemcem, anglikiem lub amerykaninem a nie polakiem.

Cień przeczytałam ,bardzo Ci współczuje z powodu ojca to musi być straszne! Według mnie zwaliło Ci się za dużo problemów w krótkim odstępie czasowym na głowie i nie dałeś sobię rady z tym sam, ja jestem tego zdania ,że trzeba walczyć nawet kiedy nie ma się sił ..myślałeś nad jakimś psychologiem?

Nie martw się wyjdę z tego, po prostu nie miałem komu o tym powiedzieć i tak sobie żyłem byle to stłamsić w sobie. Co do psyhologa, nie trzeba, tyle lat wytrzymałem i wytrzymam do końca hehe.

może mógłby Ci w jakimś stopniu pomóc warto mówić innym co nas gryzie.

Wiesz, ja bardzo rzadko proszę o pomoc, nawet jak mi się życie wali, a i tak tam nie napisałem wszystkiego. Ja mam dewizę, zapomnieć o przeszłości i działać, reszta nie ma znaczenia.

aaaa jestem tysięczna ;-) bardzo prawidłowa dewiza ;-)

Cień-Po przeczytaniu tego muszę powiedzieć,że jesteśmy diametralnie innymi ludzmi.Trochę hujowych sutuacji cię w życiu spotkało. Ja się nigdy nie czułem tym gorszym,mam dosyć duże grono znajomych i nigdy nie chciałem popełnić samobójstwa to podstawowe rzeczy,które nas różnią.Ale farta to w życiu nie miałeś jak dotąd...

koksiarz mylisz się ja miałem farta i to dużego w życiu, po prostu karta się odwróciła.

koksik Ty wiesz ,że jesteś moim ulubionym kolego od rapu?? ;-)

*kolegą

"koksiarz mylisz się ja miałem farta i to dużego w życiu, po prostu karta się odwróciła" hmmm ja nigdy nie miałem farta ale też nigdy nie było lipy po całości... wszystko co w moim życiu nie zależało w 100% ode mnie to się zawalało. Wiesz co mam na myśli,nigdy nie było szczęśliwego zbiegu okoliczności. szybaka--- Dlaczego jestem twoim "ulubinym kolegą od rapu"?

no bo wiesz ja już wszystko przesłuchałam,co mi wysłałeś .. ;-)

I jak wrażenia?? Tylko szczerze proszę.

no właśnie większość mi się bardzo spodobała i chciałam Cię prosić o więcej ,jeśli mogę prosić ;-)

A tak z czystej ciekawości.Zapodaj 5 kawałków,które ci przypadły najbardziej do gustu.

"Wiesz co mam na myśli,nigdy nie było szczęśliwego zbiegu okoliczności." Tu Tobie nie przyznam racji, kiedy mi się wszystko waliło to akurat było kilka szczęśliwych zbiegów okoliczności, które odrzuciłem, a które mogły mieć wpływ na moją dzisiejszą sytuacje, diametralnie mogły odmienić moje życie, ale nie chce o nich pisać tylko zapomnieć.

Miuosh - Róże z betonu (feat.HiFi Banda, muz.Emdeka) Chada ft. Jarecki - Szukam wyjścia (prod. DJ Creon) Onar - To jest już moje (prod. Złote Twarze) Ten świat, ten dzień (muz.Donatan) (Miuosh - "Prosto przed siebie" LP) Onar ft. Paluch, Sitek - Miejsce w Oparach Absurdu (prod. Pokerbeats w kolejności znaczącej ;-)

Urywam wątek o smętach mojej egzystencji.

ooooo ONAR ci się podoba.Do niego mam największy sentyment jeszcze ze starych lat ;)

http://www.youtube.com/watch?v=yJ2lMmNQItA http://www.youtube.com/watch?v=DUoQEb9Ch-I lista już zrobiona ale jeszcze zostało duuuuużo dobrej muzyki :)

aa dziękuję bardzo ale się cieszę aż mam ochotę Cię wyściskać ;-) ;-) Dzięki ,że Ci się chciało ;-)

wiele pracy mnie to nie kosztowało,a skoro mogę komuś sprawić przyjemność... To czemu nie?

Słuchacie jakiegoś śmiesznego rapu?

ogromną koksik ;-) cień nie..

kwestia gustu,dla mnie osobiście rap nie jest śmieszny.