Ból przy wkładaniu palca!

Witam mam taki problem otóż moja kobieta jest dziewicą, gdy wkładam jej paluszka ( wskazujący tylko) to odczuwa bóle, czasami gdy zrobię to powoli, palec wejdzie cały, a ni ona a ni ja nie czuje błony. Wystarczy najmniejszy ruch a już jest ból, bywa także czasami, że szybkie ruchy sprawiają że jest fajnie, ale za chwile znowu ból i muszę wyjąć palec, dodam że już np środkowy palec nie wejdzie bo za ciasno, być może słabo ją rozgrzewam, albo podniecam, chodź zapewnia mnie, że tak nie jest. Spięta albo zdenerwowana też nie jest wg niej, więc czy te bóle to jest wynik tego, że jest dziewicą i to wszystko dopiero się rozciąga? mimo bólu, mówi że jest fajnie i chce bym to robił, ale nie chce jej sprawiać bólu, czy może nawilżacze i większa delikatność? Mówi mi, że woli szybko, ja już nie wiem czy to moja wina, czy to ona, a może to jest normalne u dziewic? i dopiero po stosunku będzie lepiej? co sądzicie?

też mnie boli jak mój mi wsadza palca, okropnie Nie wiem czemu, ale nic przyjemnego i seksu chyba nigdy uoprawiać nie będziemy, bo jak próbował mi włożyć to za nic sie nie da.

No właśnie ja z partnerką to samo mam, ale nie mogę odkryć jaka to przyczyna, czy faktycznie jak się rozciągnie po stosunku będzie lepiej? niedługo planujemy pierwszy raz, ogólnie już się przymierzaliśmy i minimetr może włożyłem i już ból, członek odbijał się jak od ściany, aż się łamał tak ciasno, nie chce jej tam siłą wkładać później, ale coś czuje się nie da, staram się tym palcem rozciągać no ale bóle są, przebłyski przyjemności też, więc już nie wiem. A twój partner cię podnieca? masz mokro? nie jesteś spięta lub mało rozgrzana?

to teraz jakąś nowa moda nastała i blone się rozciąga zamiast przebijać? :O :D