Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o zwariowanej idiotce

Jak dokopac obecnej mojego ex???

Polecane posty

Gość Ale ty głupia czemu kosza
dałaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
Nie chce go- za duzo miedzy nami w przeszlosci sie wydarzylo zeby budowac cos od nowa. Nie wiem, musialaby to byc ciezka praca z obu stron- zeby cos naprawiac na dluuuuzsza mete. Ojej zle sie wyrazilam- zna dziecka, dziecko tez go zna- ale to sa spotkania nieregulanr i dosc rzadkie, a do tego doszlo, ze dziecko poprostu jest oboojetne na niego. Nie zna w sensie ze nie bylo nigdy z nim sam na sam, nie bylo z nim dluzej niz 2 godziny. A na spacerze- bylismy razem- ja i dziecko. Nie partner.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
Dlaczego kosza?? Otoz dlatego, ze jasnie pan, mial w powazaniu bedac z owa panna wiele spraw.. a pozniej jak sie rozstali (jak pisalam calkiem niedawno) powrocil stary dobry czlowiek i sie zalecal i myslal ze gladku mu pojdzie. A ja jestem z osob ktore nie lubia grac, tylko mowia prosto z mostu co je boli... Wystraszylam i przepedzilam go, zeby nie myslal ze jakas szansa mu zostala. PObawilam sie tylko tydzien. Jakbym wiedziala ze beda znowu razem- i to tak szybko :D :D to zapewne bym inaczej to rozprawila. No ale nic, emocje wziely gore. W sumie sie smieje, ja moge i rok poczekac.. tylko szkoda mi dziecka, bo bedzie na tym cierpialo.. poza tym jak pisze- nie potrafie robic dobrej miny do zlej gry i obawiam sie ze mu znowu cos pojade ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DFhbdvh
raczej, gdzie jest twoje miejsce- daaś się wyruchac jak głupia, zapylić byle komu to cierp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola1988
To co teraz? Dzwonisz po niego? Napisz co dalej będzie:p Dojeb tej jebniętej a swoja drogą jak można fuck pokazywać ile wy macie lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
A najgorsze w tym, ze skoro sama mu powiedzialam, zeby sobie nasz nie robil to teraz co?? Teraz musze jakos to wykombinowac aby nie myslal ze znowu gram. To bedzie trudne, a w zasadzie ciezko bedzie czasowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
Tej halo, do tego nicka na D... nie dalam sie wyruchac, bo bylismy dlugo... bardzo dlugo. Zreszta nie chce mi sie opowiadac. Bylo co bylo. Minelo :D Mam inny problem niz tlumeczenie tobie co poszlo kiedys tam nie tak. Ja niedlugo przed 30, a ona kolo 23??? Wiesz, ten fuck by mnie nie ruszal, ale moje dziecko to widzialo, i pytalo dlaczego ta pani nam tak pokazuje?? To mnie ruszylo. Nie wiem co ona chciala mi udowodnic? Ale jej twarz wykazywala ze jest bardzo wkurzona.. na co nie wiem?? Nic bym sobie z tego nie robila, ale dosyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
Nie ma tu dzis zadnej bylej zony, partnerki, dziewczyny- ktore pogonily obecna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola1988
to umawiasz się z nim czy jak bo nic innego nie wymyślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
Nie moge od tak sie umowic, bo wyczuje falsz, zreszta musi to byc przemyslane. Przeciez jak nawet by przyjechal to nie rzuce sie odrazu.. musze stopniowo bo nigdy mi nie uwierzy i sie nie da :D !!! Przeciez napisalam ze go pogonilam, urazilam jego dume, dalam mu kosza.. a teraz co?? Nagle mi sie odmienilo?? Musze to jakos rozegrac. Poza tym on pracuje i naprawde malo ma czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
Nie moge od tak sie umowic, bo wyczuje falsz, zreszta musi to byc przemyslane. Przeciez jak nawet by przyjechal to nie rzuce sie odrazu.. musze stopniowo bo nigdy mi nie uwierzy i sie nie da :D !!! Przeciez napisalam ze go pogonilam, urazilam jego dume, dalam mu kosza.. a teraz co?? Nagle mi sie odmienilo?? Musze to jakos rozegrac. Poza tym on pracuje i naprawde malo ma czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola1988
Moja znajoma jak była po swoje rzeczy u byłego podrzuciła majtki za łóżko:) Ale nic z tego nie wyszło tamci są dalej ze sobą zatrybili że to ona podrzuciła :( Za bardzo sobie ufali:( a u tamtych jak z zaufaniem? Ciężko coś wymyślić Oni mieszkają razem? Może podrzuć list za wycieraczkę w aucie??:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
Tak mieszkaja. WLasnie ostatnio raczej nie mieszkali przez ponad 2 miesiace. Ale znowu wrocili jak ich pogonilam ;(( Moglam sie glupia domyslec ze moze sie tak skonczyc.. i sie troche dluzej pobawic. Ona pewnie tego nie wie..?! Nie wiem. Ciezko cos wymyslec innego. Musze miec dobry pomysl, a majtek nie bede rzucac. O nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola1988
Wiesz gdzie pracuje? I o której kończy? Przejdz się tam jak będzie kończyć niby przypadkiem i miło rozmawiaj na początek. Potem stopniowo udawaj że jest miło i że jednak go chcesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
Nie moge tego tak odrazu... bo zrobie z siebie idiotke. To musi byc stopniowe i trwac wieki :D ;/ Niestety. A do pracy sie nie przejde bo ma nieumiarkowany czas i nawet nie wnikam gdzie on dzis pracuje ;D Mysle, aby prosic go o pomoc w domu, przy dziecku... w ogole musze go naklonic aby czesciej bywal. Tylko wydaje mi sie ze dlugo nie wytrzymam i przy najblizszej okazji znowu mu pojade ;/ Nie wiem. Narazie spadam. POzniej tu lukne. Dzieks ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koleżanko piszesz
że nie masz jak tego wykombinować? przecież je tobie z ręki skoro chciał powrotu wcześniej tydzień się pobawiłaś w jaki sposób? zrób to samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola1988
ok powodzenia:D Napisz jak złapiesz rybkę:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
Tak, tylko udawalam super zachwycona a za chwile mu pojechalam zeby zjezdzal, wiec ten w desperacji wrocil do tej. Teraz bedzie napewno sie obawial ze cos kombinuje, udaje, zeby moze wlasnie rozbic jego zwiazek?? Zeby jej cos przeslac?? Nie wiem. On sie tak nie da, jak juz jest z nia. Wtedy niby nie byl. Teraz nawet zeby mi na zlosc zrobic sie nie da latwo... ajj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
Tak, tylko udawalam super zachwycona a za chwile mu pojechalam zeby zjezdzal, wiec ten w desperacji wrocil do tej. Teraz bedzie napewno sie obawial ze cos kombinuje, udaje, zeby moze wlasnie rozbic jego zwiazek?? Zeby jej cos przeslac?? Nie wiem. On sie tak nie da, jak juz jest z nia. Wtedy niby nie byl. Teraz nawet zeby mi na zlosc zrobic sie nie da latwo... ajj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola1988
ok powodzenia:D Napisz jak złapiesz rybkę:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
Do rany julek czytalas/es caly temat?? Przeciez pisalam wyraznie, ze bardzo dlugi okres czasu, przez caly kiedy byli razem, mialam to w nosie, zyczylam im naprawde dobrze, bylam szczesliwa.. Nie zniszalam sie do jej poziomu, a robila juz rozne akcje.. Olewalam to i bylam ponad tym. Ale ile mozna??? Tez jestem czlowiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorianna123
Skoro ona nie wie że on próbował do ciebie wrócić to jej to powiedz! Masz dowody ? np smsy połączenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
do ranu julek widze ze musze pisac kilka raze bo kafe ma zaparcia ;/ pisalam wczesniej, ze bardzo dlugi okres kiedy byli razem, nie znizalam sie do jej poziomu, a robila rozne dziwne akcje. mialam to w nosie. bylam ponad tym. zyczylam im szczescia i ja bylam szczesliwa ze jestem w koncu wooolna. ale.. ile mam znosic jakies glupie zachowania?? co ona ma od mnie?? jestem tylko czlowiekiem.. i kobieta.. a jak u kobiet bywa.. dokopanie czasem moze sprawic przyjemnosc ;)) naprawde nie jestem ze zlosliwych- wierze w karme. ale dlaczego ona ma ciagle budowac szczescie na naszym, wlasciwie dziecka nieszczesciu??? przeciez ona robi wszystko aby jak najdalej go odsunac, co by ze mna za duzo nierozmawial :D smiech na salil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzrozpaczony na maxa
Jakie akcje robiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
Tak, mialam plan aby jej napisac, ale... gdy powiedzialam bylemu ze ona cyrki na ulicy wyprawia, poprostu mie nieuwierzyl. Nagadala mu ze to ja zaczelam, a ze jak zaczelam to ona miala prawo?? :D :D :D nie wiem. wiadomo ze bedzie za swoim, takl?? zreszta moze jej cos powiedzial, ale przeciez mi tego nie powie?? no i.... mysle zeby obydwoje tak sie bronili ze wyszloby ze ja klamie.. skoro ona go przekabacila ze to ja jej pokazywalam fuck i:D :D wiec on by pewnie tlumaczyl- ze ja tez zmyslam :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś mi sie zdaje
że to on ma w dupie szczęście tego dziecka przecież każdy kochający ojciec nie da sobą manipulować! Nie uważasz tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam nick
Narazie uciekam. Pozniej tu wdepne. PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×