Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona niewierna żona

Pogubiłam się.

Polecane posty

Gość Ona niewierna żona

Postaram się streścić nikt nie lubi czytać długich tekstów. Potrzebuje mądrej porady. Jestem dojrzałą kobietą, ale stoję nad przepaścią i nie wiem czy w nią wskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona niewierna żona
Mam 42 lata, kocham mojego pracodawcę, on może się domyślać, wiem o tym znam swoje ciało wiem, że kobieta daje milczące znaki, ale nie chce romansować na oczach innych to byłoby dla nich zbyt duża pożywką. To trudna sytuacja by ja opisać w dwóch zdaniach, bo w końcu to moje życie. Dodam bo to dość istotny fakt, że mój mąż od trzech lat mieszka bardzo daleko nie mam z nim prawie żadnego kontaktu jednak to ojciec moich dzieci i muszę się z nim zestarzeć, chyba ani on ani ja nie tęsknimy juz do siebie dlatego mój pracodawca stał się tak bliski. Czy to dziwne ? myślę, ze nie bo w końcu to jedyny mężczyzna z którym przebywam. To forum erotyczne więc pisze o swoim życiu erotycznym którego od 3 lat nie ma !. Odważyłam się pokrótce napisać prosząc o rade bo próbowałam już wielu rzeczy, przecież na świecie jest wielu chętnych na seks bez zobowiązań jednak nikt mi nie odpowiadał nigdy bo zawsze on stał w mojej wyobraźni. Postanowiłam, ze powiem mu wprost co się ze mną dzieje by juz więcej nie zamęczać się myślami czy on wie. Biorę pod uwagę również fakt iż w razie odrzucenia mogę nie wytrzymać wstydu, wtedy odejdę z pracy. Jego rodziny nie rozbijam jest wolny, myślę, za ma kochanki. Proszę o wypowiedzi dorosłych ludzi, którzy wiedza jak rozwiązać dla mnie sytuację bez wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomarańczowo bo sie wstydam
Zawsze mamy jakieś wyjście z sytuacji , raz lepsze raz gorsze ale zawsze jakies Ja pewnie (i tu zaraz obelgi polecą) poddałabym sie temu powiedzmy "uczuciu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo wóz albo przewóz. czyli albo zostajesz z mężem i on wraca do ciebie bo pewnie brakuje ci kontaktu z mężczyzna albo się rozwodzisz i szukasz innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....!
IDŻ NA CAŁOŚC... BEZ ZBĘDNYCH KONWERSACJI KOLEŻANKO- DZIAŁAJ ...POWODZENIA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomarańczowo bo sie wstydam
Leviatan, nie zawsze jest wóz albo przewóz:o czasem jest bryczka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona niewierna żona
Dziękuję Ci " na pomarańczowo" ja tez wolałabym by to nie było uczucie, nawet próbowałam dowiedzieć sie więcej na ten temat co to tak naprawdę jest ta miłość, dośc długu tłumaczyłam sobie to przyzwyczajenie, brak czułości, zauroczenie jednak muszę stwierdzić że własnie wszystko to razem daje człowiekowi w kość do tego dochodzi jeszcze upływ czasu samotność to wszystko sa uczucia znane nam jedni sobie z tym radzą inni zalewają je w alkoholu, zwykłe człecze słabości, pytam więc sama siebie czego Ty chcesz przecież masz co jeść gdzie mieszkać jesteś zdrowaa jednak nie daję sobie rady.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona niewierna żona
Zastanawiam się jakich użyć słów ? Przecież zwracam się do niego Pan, muszę poprosić o rozmowę wejść do jego gabinetu usiąść na przeciw ja na krześle ona z drugiej strony biurka i co ? od czego zacząć ? To jakiś koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomarańczowo bo sie wstydam
Ona-- rozumię Cie doskonale , tylko ja nie mogę zostawić męża:( a uczucie które we mnie jest musi zostać schowane głęboko , baardzo głęboko:O ale mam nadzieję ,że przyjdzie taki czas ,że sie odmieni :) gdybym tylko mogła... pamiętaj ,że to Twoje życie i Twoje decyzje, nikt nie może ich podiąć za Ciebie :) pozdrawiam cieplutko i bądz dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona niewierna żona
Na pomarańczowo trzymaj się, pozdrawiam cieplutko i dziękuję, Leviatan nie da się rozwieść można jedynie udawać, ze wszystko gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat z pracodawcą seksu nie polecam. Kolega z pracy to i owszem, o ile człowiek działa dyskretnie, ale szef?? Rozumiem, że brak Ci bliskości ale chyba szukasz jej w najgorszym mozliwym miejscu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona niewierna żona
Foxy Lady oczywiście masz rację, wiele jest sytuacji w których popełniam błędy czy niedopatrzenia wtedy przyjmuję bure z pokora słucham co ma mi do powiedzenia i z czym się nie godzi, gdy nie ma racji spokojnie wyjaśniam swoją postawę w tej sprawie. Tak wyglądają stosunki służbowe, zastanawiam się jak wyglądały by po czy umiałabym przyjąć z takim samym zimnym spokojem to co ma do powiedzeni, tak to racja było by bardzo trudno być pracownikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×