Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe Mamuśki!

Polecane posty

Czekająca, no ten Hipp strasznie drogi, ja kupuje w Cerfurze lub Tesco za 42 zł, wiec szału nie ma. A jaki model kupiliście tego Romera, bo my właśnie też sie wybieramy do 3 kiwi po fotelik bo jak ubrałam raz Hanie w grubszą kurtke to musiałam ściągać bo sie nie mieściła. No i dobrze że przypominasz o spotkaniu mi pasuje każdy dzień. A jak Wam dziewczynki ? Szczęściaro, super że zajęcia na basenie udane, na pewno wyjdzie dzieciaczkom na zdrowie a do tego dużo frajdy :) a jak kulki bo mi przyszły dziś i Hania sie cieszyła, tylko jednak musze jeszcze dokupić bo jakoś mało :( Liska, ale z Lenki modelka :) uśmiałam się z tego jej gustu, taka mała, gadać nie umie a już wie co chce ubrać :) co do kołderki to Hania właśnie śpi pod kołderka tzn spod niej wychodzi, bo ona robi coś takiego : siada w nocy , składa sie w scyzoryk na pół, troche tak pośpi poczym przechodzi do raczków i kładzie sie na brzuchu na kołdrze wiec nawet nie ma szans jej przykryć, wtedy przykrywam ją kocykiem z La Milou ale ona ma jakiś detektor kocyków bo za pare minut już jest odkopana wiec już nawet jej nie przykrywam bo to walka z wiatrakami, dziś kurcze wziełam ją rano z łóżka lodowatą bo u nas było znowu popsute grzanie i zimnicz w nocy. Co do pełzania to Hania pełzała ze 2, 3 tygodnie a później przeszła w raczki i mam andzieje że jej tak długo zostanie , bo pk pierwsze to bardzo zdrowe bo ma podobno wpływna rozwój mózgu no a po drugie to ona bardzo ciężka i boje sie że jak wstanie to jej się nóżki wykrzywią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka, to nasze Hanie znowu podobne, bo moja też stęka w foteliku i pokładam wielką nadzieję w tym nowym foteliku :) z tymi kaflami to Cie rozumie bo jak byliśmy nad morzem to też były kafle i miałam sr0tres że Hania na nie huknie :( choć jak Hania zacznie sie wspinać to i na panelach trzeba bedzie uważać. Furtke to musze też kupić bo Hanke najbardziej ciągnie do przedpokoju żeby pobawić sie butami i pociumkać sznurówki ;) a co do wstawania to wydaje mi sie że skoro Twoja Hania wstała sama z siebie a T jej do tego nie zachecałaś chodzikami i braniem pod paszki to jest do tego gotowa i nie ma co z tym walczyć. Kalinko, ale z Anetki to spryciula. Ona też pewnie szybko zacznie gadać. A może spróbuj chrupki kukurydziane one sie rozpuszczają w buzi i łatwiej je łyknąć. No i super że u Anetki to jednak tylko obtarcie a niealergia, bo u nas znów pogorszenie i nie wiem od czego, płakać mi sie już czasami chce z tej bezsilności. Ta alergia to walka z wiatrakami bo czasami coś może uczulać po kilju dniach a czasami można sie uczulić na coś wcześniej tolerowanego i bądźtu mądry i pisz wiersze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frezja, gratulacjd dla Ali przewrotu, teraz zobaczysz pewnie wszystko pójdzie lawinowo, ja niestety nie pamietam kiedy Hania zaczęła sie przekrecać z brzucha na plecy, widzisz miałam to wszystko zapisywać, mam nawet do tego specjalną książke i jej nie uzupełniałam :( a foto album też zamawiamy taki od narodzin, teraz w fotojokerze jest promocja :) Sylwia, jak tam Lenka, lepiej już ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas trochę lepiej,mniej kaszle ,ale katar nadal dokucza;budzi się przez to w nocy i musimy uskuteczniać fridę w nocy,bo nici ze spania.No i chyba nie muszę mówić jaki jest przy tym lament,bidna tak płacze,że aż mi jej szkoda i mam łzy w oczach.Jak widzi,że zbliżam się z łyżeczką i buteleczkami z syropem to ucieka więc daje jej syropki w foteliku,przynajmniej przy aplikacji nie ma takiego żalu w głosie jak przy sprayach do noska. Zachowanie ma całkiem znośne,czasem troszke pomarudzi,ale ogólnie jak na przeziebioną to jest grzeczna. Jutro planuję przebić jej uszka,mam nadzieję,że dzielnie zniesie ten zabieg;) Liska Ty się pytałaś czy jeszcze któreś dziecko pełzało?moja pełzała tak samo jak Twoja Lenka na żołnierza i to dość długo.Dziewczynki to niezłe agentki są,dobrze ,że tak się różnią od siebie i każda czymś innym zaskakuje:) Temat ząbkowania nie schodzi z pulpitu:(współczuję i Wam i sobie,ale jakoś musimy to przeżyć. Lenka gratuluje Hani raczkowania,spryciulka z niej:)No i nadal jestem pełna podziwu dla wzrostu,ja dziś pojechałam po zimową kurtkę i kupiłam w rozmiarze 80 i jest z lekkim zapasem.Pozwalaj jej stać jeśli ma taką potrzebe,dziecko nie zrobi postępu w umiejętnościach jeśli nie będzie się czuło na siłach,jak widać Hania jest gotowa więc niech stoi:) Ja fotelik wymieniłam jakiś miesiąc temu i powiem Wam,że jakoś nie odczułam ,żeby Lenka lepiej się w nim czuła.Czasem ma takie dni,że nie chce w nim siedzieć i marudzi,no ale ten jest większy i na pewno wygodniejszy dla niej. Frezja,ja obiadki przekładam do miseczki i podgrzewam,natomiast deserki to daje prosto ze słoiczka,bo najczęściej daje je poza domem i tak mi po prostu najwygodniej.Widzisz,moja Lenka miała etap,że piła z kubeczka,a teraz znowu pije z butelki leniuch,no ale muszę się wziąć za nią;) Jeśli chodzi o ten obrót to u nas na pewno minęło więcej niż 2 tygodnie,pierwszy był obrót na brzuszek,a pózniej z brzucha na plecy. Kalinko nasze dzieci mogą sobie rączki podać;)raz już szukałam butów po osiedlu,bo nawet nie wiem kiedy ściągnęła;wogóle to nie ma dnia,żebym nie wkładała po kilka razy jej buty na nogi,do tego jeszcze skarpetki idą w ruch,tak się przyzwyczaiła do latania na boso,że teraz wszystko co ma na nogach ją wkurza.Kupiłam wreszcie dobre skarpetki z podgumowaną podeszwą do latania w domu,bo te które miałam się do niczego nie nadawały,kilka kleksów z gumy i to miał być niby antypoślizg. Czekająca,mleko to na pewno jest najtaniej w Tesco,sama jeżdże tam kupować i takiej ceny nie mam w żadnym innym sklepie. Taniej można też kupić słoiczki i jest ogromny wybór,wcześniej robiłam zakupy w Rossmanie,ale tam zawsze czegoś brakowało ,a w tesco jest zawsze pełen repertuar z Hippa i Gerbera. Gratuluję Antosiowi postępów:)Fajnie,że akurat jesteś w domu i możesz cieszyć się razem z synkiem z nowych umiejętności. Jeśli chodzi o spotkanie to ja w tym tygodniu na pewno odpadam,a co do przyszłego to jak na razie mam luzy. Wrocławianko,Ty wiesz,że ja się martwiłam jak Lenka takie pozycje w nocy przyjmowała?naprawde,myslałam,że jest jakaś nadpobudliwa,bo ona siada w nocy,czasem wstaje,potem kładzie się na brzuch i spi z tyłkiem w gorze i nóżkami podkurczonymi,ale widze,że Twoja też takie wygibasy w nocy robi to już mi lżej;)u nas kołderka nie ma racji bytu,ona nie lubi się niczym przykrywać,śpi "na",a nie "pod";na zimę to jej chyba dresy bedę do spania zakładać;)A jak samopoczucie Hanii?leki postawiły ją na nogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frezja moja jak się przewróciła raz to poszło:) dawaj ją na mate lub koc dzieci wtedy się bardzo rozwijają:) ale pewnie tak robisz:) Sylwia no tak moja jak twoja lato polubiła w domu to tylko rajty teraz bo skarpetki masakra a zimno już:( Kurcze Lenka ma urodziny jutro jak kojarzę ?kolczyki super będzie prawdziwa kobietka:) oby szybko bez problemu poszło, ale ona twarda babka jest to pewne. jeśli chodzi o oczyszczanie noska to moja jak chusteczkę i gruszkę widzi to histeria czy kiedyś to minie dzieciom:( ale katarek już końcówka. Odparzenie goi się ładnie już nie widać:) A tak a pro po mleka czemu kupujecie takie drogie bo ja bebiko od początku kupuję, a bebiko 2 mam w biedronce 500gr za 19.90, a 600gr w rossmanie za 23zł, normalnie 350gr koło 15 zł. Pamiętam, że na początku miałyście konkretne, ale po 6msc można zmienić chyba, nawet mój pediatra poleca to mleko wiem, że dużo tańsze, ale też ma dużo witamin itd. chyba tylko moja ma bebiko:) Powiem Wam, że ja mojej kupuje deserki rossmanowskie bo lubi, obiadki różnych firm. Dzisiaj marudna była ostatnio zamiast zabawek to garnki miseczki idą w ruch bo ją rzeczy codziennego użytku interesują, dzisiaj batonikiem się zabawiła oczywiście nie otwartym:) a tak w temacie mleka moja koleżanka dawała bebilon pepti bo synuś ulewał do 6msc i miał alergie na inne, a teraz normalnie bebiko2 daję i nie ma alergii itp. lekarz jej kazał normalne już dawać:) Dziewczyny Anetka skończy 10 października 9msc czy mogę dawać jej już więcej posiłków z zawartością glutenu jak deserki z musli itp. i oczywiście kaszki glutenowe chodzi mi o łączenie w ciągu dnia kaszki glutenowej i deserków lub dań z glutenem.Czy nie można przesadzać raz dziennie posiłek z glutenem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalinko bebiko jest jak najbardziej ok,w sumie to ja zostałam przy tym Hippie z przyzwyczajenia,a dziewczyny to musza dawać Ha,bo ich maluchy mają objawy alergii;na początku dawały zwykłe,ale jak była reakcja alergiczna to musiały zmienić i lepiej nie kombinować. Właśnie widziałam w Biedronce,że Bebiko i Bebilon mają tanio więc jak czyjeś dziecko może pić te mleka to jest to oszczędność,zawsze te pare złotych zostaje na deserki czy obiadki. Jeśli chodzi o ten gluten to ja teraz daje i kaszkę glutenową i musli w ten sam dzień,szczerze powiedziawszy to już nie zwracam uwagi na gluten. Szukam właśnie w necie gabinetów,żeby przekłucie robiły dwie kosmetyczki na raz,mniej stresu no a czy bólu to nie wiem,chociaż teraz te aparaty to szybkie są,ciach i kolczyk w uchu siedzi.Ja to miałam przebijane igłą,ale mimo bólu cieszyłam się,że mogę blyskotki nosić;) Dokładnie,Lenka jutro kończy roczek i emek kupił jej na prezent kolczyki z brylancikiem,takie bardzo delikatne z białego złota i dlatego na g***t szukam gabinetu kosmetycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara1234
Hej dziewczynki, a u nas kiepsko, noc była tragiczna, usnęły dość szybko, nie spały popołudniu, więc myślałam, że będą fajne spały i kolo 23.00 zaczęło się Julka obudziła się z takim przeraźliwym płaczem, ze nie mogłam jej w żaden sposób uspokoic, zaraz Szymek też sie obudził, tak biedny płakał, ze aż dostał chrypkę, razem z emkiem siedzielismy na łóżko i je lulaliśmy, ale to nic nie dalo, wiec poszlismy z nimi do kuchni zaswiecilismy swiatlo i dopiero się uspokoiły, dałam im syrop przeciwbólowy....nie wiem czy to zęby, czy jakies koszmary...Szymus tez sie tak strasznie ślini, przez jakis czas był u niego spokój, a może teraz idą 3 czy 4, normalnie aż sie boje co to będzie... pózniej w nocy kaszlały, Julka ma katar....więc masakra... Rano zakropiłam noc nasivin, i psikam gardlo tantum verde i cebion multi tez daje, nie wiem czy co cos jeszcze im dac.....jestem w pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara123
Wroclawianko jesli chodzi o kulki to ja też jeszcze dokupiłam 2 komplety, więc w sumie mają 600szt piłeczek, ale narazie nie chcą sie bawić, zaraz zaczynaja stękac i chcą na ręce...wiec stwierdziłam, że zadnych zabawek nie ma co im kupywac, bo nic ich nie cieszy...niedługo mają urodziny to może jakies zabawki dostaną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara123
dziewczyny kupujecie moze leki w jakiejś aptece internetowej, jesli tak to czy mozecie przesłac linka? zawsze to będzie taniej niż w normalnej aptece, a chciałam troche leków kupic na zapas, bo wszystko się kończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara1234
Liska pisałas ostanio, że podajesz dziewczynom Ibum, okazalo się., że mam tez taki syrop i go podam na noc, napisz mi jaką dajesz dawkę? 1,25ml jest do 1 roku, a 2,5 ml od roku, jakies małe ta dawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Frezja baaardzo fajny prezent, też o takim myślałam, ale zabrakło mi samozaparcia żeby to przygotować, także podziwiam:) Co do sloików to ja różnie robiłam, czasami przekladalam do miseczek, bo przyszedł taki moment, że nie chciały jeść mojego jedzenia bo było w miseczce, a jak przełożyłam do sloika to jadły z chęcia, także sloiki kojarzyly się z czymś dobrym.. ja dość wcześnie zaczęłam z niekapkami. praktycznie zaraz po tym jak usiadły same. Ja miałam z tomme tippie te z gumowym ustnikiem i byłam bardzo zadowolona, tylko potem wkurzalo mnie to, że strasznie cięzko było to ustrojstwo domyć, szukałam takich które łatwo by się czyścilo, ale w końcu w 11 miesiacu dostaly słomkę i tak już od tamtego czasu piją wszystko ze słomek, albo normalnie ze szklanek.czasami się chłystną, ale niegroźnie. Kalinka nie, Maja nie jest spokojniejsza:) One sa zupelnie inne i tak ogólnie to można o nich powiedzieć, że Maja jest raptus, do tego straszny przytulak, łatwo ją zdenerwować, ale tak samo łatwo uspokoić. Lenka jest uparta jak osioł, lubi sama spędzać czas, sama się sobą zajmie, ale jak coś jest nie po jej myśli to strasznie ciężko ja uspokoić, z reguły pół dnia potem chodzi nadąsana. Lenka a może dlatego była mokra, że zaciągała w niekapku, picie lądowalo w jej buzi a one wypluwala bo za duzo nabrala?? Może to nie wina niekapka, tlyko ona musi ssię nauczyć ile nabierac picia. No właśnie spotkanie!! Trzeba zaproponować termin, może wtorek?? tak 14?? resztę dogadamy na poczcie?? wroclawainko u mnie detektor kocyków identycznie jak u ciebie. Ja kupiłam furtkę w ikei, jest co prawda metalowa, ale jedna z tanszych jakie widziałam. Sylwia oj bidna Lenia:( Na pewno niedlugo przejdzie i oby juz przez cała zime nie wróciło. Ja też kupiłam zimówki na 82 rozmiar i rekawy maja zapas chyba na całą zimę:) KOniecznie daj znac jak z uszkami. Ja czekam aż same pójda i powiedzą żeby im przebić:)Choc nie wiem czy to dobrze..... moze tez piwnnam hmmm. Co do skarpetek to ja kupilam w hm, z zamszem od spodu. Lenka oczywiscie nie sciaga ich z nog a jak ja tylko ze spania przyniose to przynosi mi je do rak i wystawia nogi zeby jej zalozyc) kalinka moje dziewczyny rossmanowskim jedzeniem pluja niestety na odleglosc... szczęsciaro oj nie zazzdroszczę, biedne dzieciaki, pewnie Julcia Szymka obudziła i nie mogł zasnąc. A może ten katar tak w spaniu przeszkadza? A Ibum musisz mieć forte, że te dawki sa taki jak piszesz. teraz juz daje 2,5, ale jeszccze z dwa tygodnie temu dawałam ta mniejszą dawkę. Patrz tam też jest waga. więc ja bym na Twoim miejscu Julci dała mniejsza dawkę a Szymkowi większą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia Wszystkiego Najlepszego dla Lenki, żeby rosła zdrowa i silna, dawała mamie spać w nocy i w ogóle:) tego co sama zapragnie od życia:) Życzy ciocia Kamila i Anetka:) Daj znać jak przebijanie uszu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalinko bardzo Ci i Anetce dziękuję w imieniu Lenki za piękne życzenia:) Uszu dziś nie przebijemy,bo Lenka jest przeziębiona i nie robi się tego zabiegu jak dziecko nie jest całkiem zdrowe.Idziemy w następnym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenko, Dzisiaj kończysz 1 roczek. To w dorosłość pierwszy kroczek. Żebyś zdrowo się chowała, rodziców zawsze słuchała, radośnie się bawiła, nowych rzeczy szybko uczyła, świat wokół Ciebie poznawała, i często się uśmiechała. By twe dzieciństwo było piękne i radosne, jak rozkwitające kwiaty na wiosnę. Tego właśnie ci życzymy i składamy w Twe urodziny. Ciocia Wika i Mikołajek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara123
Życzenia dla Lenki:-) Pamiętaj, że są na świecie ludzie, dla których jesteś i na zawsze będziesz najważniejszą i najukochańszą osobą pod słońcem. To na ich specjalne zamówienie moje Elfy napisały dla Ciebie i o Tobie bajkę. Mam nadzieję, że Ci się spodoba.... Twoje oczka czarujące, warte więcej niż tysiące, bo tysiące się rozlecą, a Twe oczka zawsze świecą. Kochana Lenko W każdej chwili, zawsze, wszędzie Niech Ci w życiu dobrze będzie! Niech Cię dobry los obdarzy Wszystkim, o czym tylko marzysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara123
dziewczyny a jak u was sprawdzaja się te kojce z piłeczkami? u mnie nie chca się tym bawić, chyba dziś rozłożymy basen i może w nim będzie im sie podobać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat, sto bbnlat niech żyje, żyje nam, sto la, sto lat niech żyje żyje nam... Wszystkiego co tylko najlepsze, dużo zdrówka, radości, szczęścia, samych wesołych i cudownych lat życia dla Lenki , życzy Lenka, Maja i mama.p :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również przyłączam się do powyższych życzeń- sto lat dla Lenki, niech rośnie zdrowo mała kruszynka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I my winszujemy Lence wszystkiego najlepszego - samych radosnych dni, uśmiechu na buzi, zdrówka i wielu wielu cudownych chwil w życiu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia i my życzymy Lence tego co dobre i piękne, a przede wszystkim dużo zdrówka, i żeby była po prostu szczęśliwa i spotykała na swojej drodze dobrych i życzliwych ludzi. Buziaki urodzinowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia i my przyłączamy się do życzeń, Lenka wszystkiego naj naj z okazji pierwszych urodzin :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bardzo dziękuję Wam i Waszym dzieciaczkom za piękne życzenia dla Lenki:)Jest mi bardzo miło,że tyle serdeczności jest tutaj:) Spieszę donieść,że Lenka wybrała pieniążka,choć bacznie przyglądała się rożańcowi,bo taki kolorowy był i już wstrzymałam oddech,ale na szczęście córka mnie nie zawiodła;) Dostała sporo prezentów dzisiaj i była bardzo zadowolona,bawiła się z dziećmi,a potem padła jak śliweczka,nawet jej nie wykąpałam,bo była na ostatniej nodze,kaszke jadła z zamkniętymi oczami. My też mamy takie piłeczki w kojcu i Lenka czasem się tam bawi,ale żeby ją to bardzo rajcowało to nie powiem,za to moja chrześnica jak przychodzi to jest cała szczęśliwa i tylko tam chce siedzieć,ale ona ma juz ponad 2 latka i widocznie to jest atrakcyjne właśnie dla starszych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara123
Hej dziewczyny, u nas niestety lipa, dzieci dostały w nocy gorączki, także ibum poszedł w ruch...mam nadzieje, ze jutro będzie lepiej... ja siedze w pracy, a dzieci z dziadkami...chętnie bym wzieła urlop, ale nie moge za dużo obowiązków, a jutro jeszcze szkolenie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara123
Sylwia a propo narodzin Lenki, doskonale pamiętam jak miałas iśc do szpitala jak ja się stresowałam, ze zaraz ja też będe leżeć...a tu już minął rok od tego czasu, ale ten czas leci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęściaro zaraz Twoje skończą roczek:) Wczoraj sobie właśnie wspominałam jak to było rok temu...w jakim byłam szoku jak mnie wiezli na operacyjną i jaka mine miał emek jak przyjechał do szpitala i dowiedział się,że Lenka jest już na świecie;) Było dużo stresu,łez ale dziś jak patrzę na Lenkę to jestem szczęśliwa i cieszę się,że jest mi dane doświadczać uroków macierzyństwa:) Współczuję Twoim dzieciaczkom choróbska,niestety pogoda nas nie rozpieszcza i teraz wszyscy chorują.mam nadzieję,że nic poważniejszego sie z tego nie rozwinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spóźnione, ale z całego serca szczere życzenia urodzinowe dla Lenki :-))) Niech rośnie Wam duża i zdrowa, niech uśmiech towarzyszy jej każdego dnia życia, niech spotyka na swej drodze życia tylko życzliwych ludzi. Sto lat Lenko !!! Tuzin całusków przesyła Antoś :-))) Jak ten rok szybko minął :-))) Sylwia, Tobie również życzę kolejnych wspaniałych chwil z Twoją córeczką, niech każdy kolejny rok jej życia przynosi Wam same chwile radości :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęściaro, dużo zdrówka dla Julci i Szymka. A jeśli chodzi o aptekę to ja rzeczy dla siebie i Antosia zamawiam w aptece melissa. Mają dużo taniej i szybka dostawa kurierem. Wrocławianko, my mamy fotelik ROMER king plus. Chciałam Wam wysłać linki ale mówi, że SPAM :-( U nas ostatnie dni trochę ciężkie, szczególnie jeśli chodzi o spanie w ciągu dnia, bo wszystko nam się rozjechało :-( Nie wiem czy to przez zęby czy jakiś skok nam się szykuje i cieszę się, że nam teraz wolne bo nie wiem jaki dziadki by dali radę. Teraz śpi od 10.30, chociaż przed chwilą się obudził z płaczem. Posmarowałam mu dziąsełka i usnął dalej. Mi wtorek tj. 01 października, też pasuje. Czekam na info na poczcie. Wyślę tam też swój nr telefonu, tak na wszelki wypadek. Uciekam. Buziaki :-))) Sylwia jeszcze raz wszystkiego dobrego dla Lenki. Tak mi głupio, że wczoraj zapomniałam. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, napisze coświeczorem bo teraz nie mam czasu ale mi też przyszły wtorek pasuje, tylko o 14 Hania śpi :( mi najbardziej pasowałaby tak o 13.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy miałyście taki etap, że dzieciaczki na rączki chciały chodzi mi o to, że moja od dwóch dni jak tylko podejdę to rączki do góry, a jak nie wezmę to marudzi i płacze, nie wiem czy to skok czy zęby czy to przez katar, rano jest ok, ale w ciągu dnia marudzi od wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara1234
Kalinko u mnie własnie jest teraz tak, że caly czas wyciągają rączki...ja nic nie mogę zrobić, jak wracam po pracy to siadam z nimi i bawie sie do kąpieli.... jedno i drugie tylko grzeczne na rękach...chyba to przez zęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×