Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biały storczyk

SZUKAM KOLEŻANEK KTÓRE TEŻ SIĘ STARAJĄ O DZIDZIĘ !!!!!!!

Polecane posty

Hej o wiedzę że dwupaczek już wpisała pajunie, super :) Ja jak rano wyszłam to dopiero teraz do domu wróciłam, ojczyma o 8 rano musiałam jechać odebrać z granicy, oczywiście z mamuśką się pogubiłyśmy i do Niemiec wjechałyśmy i kłopot z zawróceniem na autostradzie,ale jakoś dałyśmy radę, na szczęście :)) Potem bratowa mnie wyciągnęła na zakupy i tak się przeciągnęło aż do teraz.Zmęczona jestem na maksa ale zadowolona bo przybyły mi w garderobie dwie bluzeczki, spodnie, leginsy i buciki :)) Pajulka ja mam taki sam problem z tym ginem jak ty, bo w poniedziałek umówiłam się na wizytę do nowego lekarza a dziś dostałam @, więc nie wiem jak to będzie,najwyżej mnie zbada z okresem :P. Dwupaczek to ci współczuje, ja miałam podobnie jak jechaliśmy w góry,lodówka pusta bo trzeba było wszystko wyjeść żeby się nie popsuło a na dzień przed wyjazdem goście mi się na głowę zwalili.To na stole stały tylko czipsy, jak za komuny hehehe. A kiedy masz imieninki ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w sobotę :) cały dzień sprzątam , latam z miotłą i zmiatam sierść psa yh.... cos mnie drażni wszystko....chyba @ się zbliża :( wrrr... pozdrawienia dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pantium ja też miałam dzisiaj w planach sprzątanie mieszkania, bo wszędzie pełno kurzu i również sierść psa zaatakowała wszystkie pomieszczenia w domu.Dobrze że się chłodniej robi przynajmniej pies tyle sierści nie będzie gubił. Więc sprzątanie przeniesione na jutro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt, dobrze że zima idzie bo z natury jestem 'czystolubem' hihi ;) nie pamiętam kiedy miałam podłogę bez sierści ;) ale nie oddałam bym swojej psiny za żadne skarby świata:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakiego masz pieska, ja mam owczarka niemieckiego średnio włosego, jest kochany ale wszyscy się go boją, a to taki pieszczoszek jest, każdy mówi że mam konia w domu hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beagla :) wzieliśmy ją z mężem 5 lat temu (miała pół roku) od starszego pana, który dostał ją od syna, ale nie mógł sobie z tym szaaaaaaaalonym piesem dać rady ;) na początku dała nam popalić bo zjadała nawet fotel hahaha, ale już się troszke uspokaja :) a jej sierść wbija się wszędzie- ostre i twarde jak igiełki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to_ja_anula
Witam! Dopisuje sie do starajacych :) To oj pierwszy cykl staran...Okres mam dostac w srode 17...wiec to ostatnie dni oczekiwan. Dzisiaj rano zrobilam tet i wyszedl negatywny, nie wiem czy to dla tego, ze za wczesnie, czy nie jestem w ciazy..Jesli chodzi o samopoczucie, to bardzo dziwnie pobolewa mnie brzuch, natomiast wogole nie bola mnie piersi, choc z regully na dwa tygodnie przed@ potwornie mnie bola. Temperatura niska niestety... 36.2...zupelnie nie wiem co sie dzieje.. Ale dopisuje sie do starajacych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, dzięki za dodanie ;) ja właśnie przyczłapałam się na nocke, będę tu kwitła do 7 rano... A ja też mam dwa pieski - yorki, psa i suczke ;) Smutno mi jak idę na noc, bo biedne zostają same w domu. One sa jak moje dzieci na razie :P Na szczęście sierści nie gubią, bo włosy mają, także zero problemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj bigle to urwisy, ja ze swoim miałam przeboje dopóki nie skończył 2 lat, miałam zjadane po prostu wszystko (kanape, meble,kable,buty,korki od grzejników) po prostu wszystko,zakładaliśmy mu kaganiec jak szliśmy do pracy ale to nic nie dawało bo jakoś ściągał i zjadał paski.Zapisaliśmy go na szkolenie,trwało to pół roku,4 razy w tygodniu masakra, ale na szczęście pomogło.Była tam pani z biglem, treser mówił że po chaskich to najtrudniejsze psy do tresury.No i te igiełki,ja zamiotę i mam spokój a tobie współczuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajulk no to cię witamy ale niestety całej nocy raczej nie wytrzymamy z tobą ale postaram się posiedzieć dziś dłużej bo zostałam sama w domu.S wybył z kolegami na piwo a ja nie mam ochoty dziś nigdzie iść. Moja mama ma yorka suczkę i niedawno dokupiła sobie jeszcze sitzu też suczkę, boże traktuje je jak dzieci, czasami nie mogę na to patrzeć.No i jeden plus takich psów-NIE KŁACZĄ. Anuka witam wydaje mi się że na test to jeszcze za wcześnie dlatego wyszedł negatywny,postaraj się poczekać do dnia spodziewanej miesiączki i wtedy powtórz test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak też myślałam, że całej nocy to nikt ze mną nie wytrzyma :P no nic, później przyjdzie czas na seriale online :D tak wam powiem, że od dwóch dni bolą mnie piersi, ale na okres to duuuużo za szybko skoro ma być koło 24... No chyba że znowu coś nie tak i szybciej dostane... Ale co dwa tygodnie, serio? Nie wiem co o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak bym nie wiedziała że mam dostać dziś @ to bym się w życiu nie domyśliła,nie bolało mnie po prostu NIC,zero objawów, zwłaszcza że nie miałam jej 4 miesiące.Chyba że jutro będę umierała ( boże mam nadzieje że nie ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, może dlatego nic cie nie bolało, że to wywołany @, no chyba, że jutro faktycznie zaczniesz umierać, czego Ci absolutnie nie życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak mi się wydaje, no i mam nadzieję że jutro bedzie tak jak dziś :)) tylko jestem ciekawa jak to bedzie wyglądało w poniedziałek jak pójdę do gina hehe... no i jeden plus, zwiększa mi to szanse w tym miesiącu na zajście :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ten mój okres to tak jak by go nie było, nie dość że nic mnie nie boli to jeszcze nic prawie nie leci,napije się winka może coś przyśpieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzę koleżanki że się rozpisałyście :) ja wpadam między jednymi gośćmi a drugimi:) Zrobiłam drożdżowe ciacho - znika aż miło :) My psa nie mamy /niestety zdechł/ ale mamy za to aktualnie .... chomika. Ten mały diabelec cały czas wisiałby głową w dół :) w swojej klatce. Storczyku - widzę że masz dobre wieści. NIe martw się @ się rozkręci jutro. Ja też czasem 1 dzień mam malutko. Pajulka - widzę, że dzisiaj masz nockę. NIe zazdroszczę. Dobrze że ja nie pracuję na zmiany. Ja nie potrafiłabym potem funkcjonować... Trzymaj się w tej robocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam idzie się przyzwyczaić, tylko jak wracam rano to potem tak do 12 - 13 musze pospać... Ale fakt, nie lubię tych nocek, wiadomo, że człowiek wolałby posiedzieć w ciepłym domu. Wszystkiego najlepszego z okazji imienin dwupaczku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwupaczek widzę że imprezkę ogarniasz i jeszcze w międzyczasie z nami piszesz hehehe.Ja się przyznam bez bicia że jak byłam mała to miałam chomika ( znalazłam go na podwórku ) i niestety zapomniałam że go mam,resztę możecie sobie same dopowiedzieć, wiem straszna jestem. Ja też pracuje na zmiany, ale na szczęście tylko na dwie,ale i tak jest ciężko się przestawić jak się ma kilka dni na popołudnie a tu nagle ranek i trzeba wcześnie wstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właściwie nie narzekam, bo mam dniówkę 7-19, następnego dnia nockę 19-7 a potem dwa dni wolne :D Też kiedyś miałam chomika, a nawet dwa :D mieszkały sobie razem w klatce dopóki nie zaczęły się gryźć. Wtedy je rozdzieliłam, a po jakims czasie jak chciałam wyjąć jednego z domku to wyrzuciłam przy okazji 7 małych różowiutkich chomiczków :D nie wiedziałam, że to parka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja tak kiedyś miałam z myszkami.Zresztą jak byłam mała to strasznie kochałam wszystkie zwierzątka i miałam ich mnóstwo, ale niestety nie umiałam się nimi zajmować i miałam je zawsze bardzo krótko :P A te winko zamiast odkręcić kranik to tylko mnie rozgrzało, ale nie piję więcej bo mam słabą główkę :)) Pójdę się przejść z psem to się przewietrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, może potrzebuje trochę czasu i nie długo jak chluśnie to sama będziesz w szoku :P to Ty idź na spacer, ja obejrzę serial, bo mi nowe odcinki powychodziły. Ale będę tu zaglądać co jakiś czas zobaczyć czy działacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze jakas dyskusja na inny temat sie otworzyla, ale ja odrazu wyskocze, ze tez sie staram hehe :D od dwoch miesiecy sie staramy, a tabletki odlozylam juz pol roku temu. staram sie za bardzo nie czytac takich tematow, bo zawsze znajda sie nieszczesliwe panie ktore po dlugim staraniu nie moga sie doczekac, a mnie to doluje, ale moze tutaj bedzie weselej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy rebelrebel :D zgadzam się, ja też nie lubię czytać o tym, że ktos stara się już kilka lat i ciągle nic... To strasznie dołujące, bo zaczynasz mysleć, że Ciebie czeka to samo.. Na szczęście u nas wszyscy są dobrej myśli, nawet jeśli któraś z nas stara się juz dłuższy czas to jakoś o tym nie wspomina ;) A ile się już staracie? Ja dopiero drugi miesiąc, jeśli można to nazwać staraniem... Nie nakręcam się jakoś, ale nie zabezpieczamy się z myślą, że niedługo się uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. Staramy się od miesiąca... dziś zrobiłam test są 2 kreski... @ spóźnia się o 7 dni czasem mi się to zdarzało. testu nie zrobiłam rano, jutro powtarzam ale już rano... Czy to może być już? tak szybko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×