bylybyscie w stanie przerwac-usunac ciaze?

po to rozkłada nogi, by mieć przyjemność;) uprawiam seks, zabezpieczam się na ile się da, więc w razie wpadki nie z mojej głupoty, mam prawo usunąć i nikt nie ma prawa mnie linczować. seks nie jest tylko po to, by się rozmnażać;)

brać przykła z ojca św. Katarzyny ze Sieny, była 24 dzieckiem farbiarza, i morda w kupeł, rodzic bachorów, a nie głedzić, po próżnicy.

usunelam,wiec bylam w stanie. Jesli zaszlaby ponownie taka sytuacja,zrobilabym to znowu. Nie zalowalam ani chwili,to tylko wielka ulga.

dfdffg jak nie cche meic dziecka to po co rozklada nogi? gdzie ma mozg, w piź**ie? wyobraz sobie, ograniczona istoto, ze seks nie sluzy wylacznie prokreacji, wiesz? ze ty go nie uprawiasz nie znaczy ze nikt nie moze, ot tak, dla przyjemnosci

oczywiscie, ale życie pisze różne scenariusze. 80% moich koleżanek, urodzilo z wpadki. ale mam koleżanke, która ma pieniądze, jest typową matka polką, ma wspaniałego męża i dom, ale chciła jedno dziecko. wpadla w wieku 19 lat. po nim założyła spirale, a po dwóch latach, mimo nawet jej ''wpadła ''znowu. ale czy mozna to nazwać wpadką? (nie usunęła:0 ma dwójkę swietnych dzieciaków, ale też pierdolca i przy kolejnej spirali uzywa nawet gumek)

taaa, bo facet to moze bzykac na prawo i lewo, ale kobieta to już "po co rozkłada nogi"? :D Kobieta nie moze lubić seksu i go potrzebować :D Facet tylko zamoczy, zapłodni i ma gdzieś, nie przechodzi ciązy, porodu, karmienia itp. dlatego uważam, ze chłopy w ogole nie maja prawa wypowiadaćsie na temat aborcji.

ja problemów nie mam, wspak, ale uważam, ze każdy powinien zajmować się swoim własnym tyłkiem a nie cudzym

""dlatego uważam, ze chłopy w ogole nie maja prawa wypowiadaćsie na temat aborcji."" szczególnie chłopy, które chodzą w kieckach (czarnych)

wredniucha2- dokładnie ;)

chłop może bzykać na lewo i prawo, dlatego arabusy moga ruchać kozy, albo żone jak wykorkuje do 6 godzin nim zacznie śmierdzieć trupem.

""czy ktoś z Was kiedykolwiek czytał uzasadnienia ustaw aborcyjnych? "" mnie obchodzi tylko, kto tym niechcianym dzieciom da jeść? kto da kasę bezrobotnym matkom na wychowanie tych dzieci? kto napisze ustawę zmuszającą wreszcie "ojców" do płacenia alimentów na swoje dzieci? kto będzie finansował leczenie i całodobową opiekę dzieci z nieodwracalnymi wadami rozwojowymi? politycy??? księża??? katolicy??? kto?

przerwać-usunąć ciążę.

jak przebiega ciąża wiem, wiem, w którym tygodniu jaki mniej wiecej płód ma wielkośc. nt. anty wiem sporo, nawet bardzo. ale nie tyle, ile wie lekarz, nie jestem nim, wiec aż tyle nie musze. ale przede wszystkim to moje życie, moje ciało, moje sumienie. i skoro dla mnie 2/3 mc płód, to jeszcze nie dziecko, to usunęłabym, skoro nie jestem na to gotowa. dziecko urodze koło 30tki, seks będę nadal uprawiać dla przyjemnosci

Bym usunęła bez wahania Nie mam matki która by mi mogła ewentualnie pomóc zero wsparcia od Państwa gdy bym była samotną matką o pracę też ciężko jak się ma dziecko Wolałabym usunąć niż się zastanawiać czy kupić chleb czy lizaka w sklepie :( Nawet jak bym miała męza i byśmy razem pracowali ok 3 tys to i tak bieda przy tych cenach

wredniucha2 ""czy ktoś z Was kiedykolwiek czytał uzasadnienia ustaw aborcyjnych? "" mnie obchodzi tylko, kto tym niechcianym dzieciom da jeść? kto da kasę bezrobotnym matkom na wychowanie tych dzieci? kto napisze ustawę zmuszającą wreszcie "ojców" do płacenia alimentów na swoje dzieci? kto będzie finansował leczenie i całodobową opiekę dzieci z nieodwracalnymi wadami rozwojowymi? politycy??? księża??? katolicy??? kto? NO I CO? NIE MA NA TO KONTRARGUMENTÓW OD OD KATOLICKICH CIP Z WYPRANYMI PRZEZ PROBOSZCZA MÓŻDŻKAMI?

""wiem, że kafeteria to nie miejsce na takie dyskusje tutaj jest miejsce na komunały i chałturzenie "" no więc tu nie błyśniesz i daj sobie spokój

skoro masz taki nick to po co te demagogiczne wypociny na pół strony?

Mam 25 lat, partnera od 5 lat, slub w trakcie przygotowan, ale nie chce miec dzieci, raczej wcale a jak cos to nie przed 38 rokiem zycia. Wiec nie bede do tego czasu zyla w celibacie i tworzyla "biale malzenstwo". Oczywiscie ze zabezpieczamy sie zawsze, no ale w razie wpadki-tylko aborcja.

nie gadam z debilami przecież właśnie tą część ustawy chciano usunąć - aby nie można było usuwać płodu z nieuleczalnymi wadami itp... Jeszcze jedno mnie zastanawia. Kościół tak walczy o zarodki, kłóci się o płody, a dlaczego nie da rodzicom pochować po katolicku 8 tygodniowego płodu skoro to był człowiek?

nie