nie dopuszczam do spontanicznego seksu

Spontaniczny seks to jest to co uwielbiam ale to się dzieje na początku jak poznajemy się z mężczyzną i mamy korbę na swoim punkcie Jesteśmy umyci i wypachnieni 24h na dobę bo jedyne co nas zajmuje to myślenie o wspólnym sexie-i dobrze bo wkrótce życie zejdzie na bardziej odpowiedzialne tory i braknie czasu i chęci na spontan!

Chęć na spontan po latach to ja może i mam. Czasem nawet udaję, że niby to nieplanowane. Prawda jest taka wtedy, że ja i tak o siebie zadbałam a jemu po prostu loda ani nic innego w "tych okolicach" nie zrobię. Ot zwykła penetracja wtedy. To w sumie i tak o doopy kant.

No kobieta na szybko to się może podmyć jedynie jak jest bidet pod ręka :P Ja jestem gdzieś pośrodku - całodzienny penis to dla mnie jednak zbyt duże wyzwanie, ale schizow na punkcie higieny też nie mam. Jeżeli już przekonam się, ze facet dba o higienę, to prysznic przed godzina czy trzema wystarczy. Jeżeli będzie coś nie tak, to sam mnie ostrzeże :D No a zapach kilkugodzinnego potu nie rusza mnie w ogóle. (no może poza upałem :D ) Ludzie maja pier*olca na punkcie higieny intymnej bo bakterie, bo zapaszek (nie to, żebym go lubiła, ale nie wacham sobie majtek co godziine z obawy, ze "jadą" ani, broń boże nie powstrzymuje faceta jak zjeżdża piętro niżej - najwyżej hamuje i ostrzegam - jego wybór co zrobi dalej) jakby nie dostrzegali faktu, że bakterie znajdują się na całym ciele, na dodatek są to bakterie swojskie, które nasz organizm zna, a zupełnie nie dostrzegają faktu, ze codziennie dotykają setek kłamek, banknotów, poręczy krzeseł itp. Na których znajdują się miliardy bakterii. xxx Nigdy nie miałam żadnej infekcji pochwy z powodu braku higieny natomiast trzy razy (bodaj) dąwno temu, zdarzyło mi się dostać grzybicy od higieny nadmiaru :D Dlatego teraz -złoty środek ;)

ja sobie nie wyobrazam zeby po calym dniu bez mycia facet mi robil minetke,albo ja mu loda, owszem szybki seksik bez pieszczot owszem , ale to tylko ze swoim mezulkiem a higiena to podstawa,

Brzydzicie się swoich ukochanych, jeżeli są dłużej niż godzinę bez kąpieli? Smutne, naprawdę. Równie dobrze można przywiesić nad łóżkiem rozpiskę dozwolonych godzin i pozycji :(

Dokladnie, Nei_Nei ma racje. Jesli sie kogos dobrze zna i wie, ze dba o higiene to nie ma problemu ze spontanicznym sexem ;) Wiadomo, ze facet niemyjacy sie od 2 dni absolutnie nie wchodzi w gre, ale taki sprzed killku godzin jak najbardziej, ale musi byc moj, a nie jakis one night stand :D Moj maz jest bardzo zadbanym facetem. Zawsze ladnie pachnie i jest niesamowicie czysty, jestesmy ze soba 10 lat a ja nigdy nie czujlam od niego potu. Wlasciwie to wszyscy moi dotychczasowi partnerzy byli czysci i nigdy nie zdarzyla mi sie jakas niespodzianka ;) Ja rowniez czesto ostrzegam, ze mylam sie powiedzmy 4 godziny wczesniej, ale jakos nigdy nie stanowi to problemu ;)

Kup sobie bidet i problem z glowy

I co? Z tym bidetem na miasto mam isc heheh ;):D? Czasami chce sie szybkiego numeru po imprezie na masce samochodu, albo gdzies w lesie, albo chpociazby w damskiej toalecie ;)

zdaje sie ze mowilismy tu o seksie oralnym? seks, czy nawet zabawa reka jest jak najbardziej dopyszczalny, ale usta wchodza w grę juz tylko z czystym cialem;)

Jak juz sie doczepiamy szczegolow to napisze Ci dokladnie. Wiec jak mam ochote na sex na masce samochodu to czesto robie wczesniej loda mezowi w samochodzie albo opieram go o auto i na kolana ;) Teraz pasuje?

Zawczesnie

klękasz w lesie? :-o haha rokładasz kocyk pod nogi, albo wycieraczkę z auta? to faktycznie spontan totalnie z zaskoczenia:) nie lepiej kucnąć? ja kucam albo sie schylam wtedy mój pacet może mi podotykac pupę co go dodatkowo nakreca:D

No tak, tyle ze wczesniej sie idziesz umyc krolowo spontanu, bye :D:O

umyć w aucie? :D:D tylko chusteczki do higieny intymnej ktore zwykla mam przy sobie, ale robie to tak dyskretnie i umiejetnie ze w niczym nie przeszkadza;)

Hehehe a partnerowi tez chooya chusteczkami dyskretnie wycierasz ;):)?

Ona to robi jak niektóre matki czyszcza smoczki w ustach :P

sam sobie przeciera, nie widzi w tym nic zlego, nie lubie zlizywac resztek moczu tak jak ty facetowi z penisa i chyba normalne ze on ma tego swiadomosc, a jak zapewne wiesz faceci rzadko uzywaja papier toaletowy podczas sikania-chyba nigdy jedynie "strzepuja" niewielkie ilosci pozostaja:(

polka? jestes kolejnym forumowym przedmiotem?hahahaah

To było do ciebie pomarańczowa wariatów. Jeśli mówimy o spotanicznym seksie to nie wyciągamy chusteczki i sie nie mojemu. Podejrzewam ze niebieska ma na tyle ufa partnerowi i sie go nie brzydzi żeby zrobić mu loda nawet po całym dniu. To sie nazywa wzajemna akceptacja :O

S_M nie mam nic przeciwko, poprostu laska sie czepia byle by tylko sie przyczepic, i troche mi sie smiac chce jak sobie pomysle, ze w tej calej spontanocznosci najpierw wyciagaja chusteczki do higienty intymnej i sie przemywaja :D;)

wzajemna akceptacja swoich cial to jedno a higiena to drugie, to ze kocham i akceptuje mojego partnera nie znaczy ze zlize z niego brud manifestujac w ten spsob swoja akceptacje pomyslcie zanim zaczniecie szczekac

* myjemy

Proponuje "check-liste" tak jak w samolocie przed ladowaniem, gdzie mozna "odfajkowac" poszczegolne punkty przygotowania do manewru. Najlepiej dwie listy - meska i damska. Glosno przeczytac i zaznaczyc dlugopisem sprawdzone i wykonane punkty. Korzysc z tej procedury : po przerobieniu calej listy z "OK na seks" na koncu mozna spokojnie wyjsc na spacer albo wlaczyc telewizor, bo spontaniczna ochota juz dawno przejdzie. Ludzie, ludzie : zapach ciala partnera/partnerki nalezy przeciez do przyjemnosci bycia razem. Normalna, codzienna higiena wystarczy.

Nie zostaje mi nic innego jak skomentować to w ten sposób hal hal hal :O

jejku ale sie uczepilyscie, dobra nie mam nic przeciwko waszej spontanicznosci wiec wara tez od mojej ja lubie lizac czyste cialko i juz wiec rozumiem autorke nie dla wszytskich higiena znaczy to samo jedni myja sie raz dziennie i uwazaja ze jest ok i jak umyja sie dwa razy to zmyja zapach feromonow a inni robia to czesciej rzecz wzgledna wiec juz koniec gadki

loda na maske samochodu?---->nikt sie Ciebie nie czepia, Ty sama zaczelas ;) Mi akurat powiewa czy komus to przeszkadza czy nie :) Napisalam jak to u mnie wyglada i tyle ;)

He he... Dziewczę, które uwazaa, że jak sobie przetrze cipe chusteczka to ona już jest czysta będzie naam robić wyklaad o higienie :D

dziewcze ktore uwaza ze od nadmiaru higieny dostaje caly czas grzybice pochwy nie ma pojecia czym jest wlasciwa higiena miejsc intymnych, zapewne myjesz pochwe domestosem zeby "zabic zarazki na zawsze';)

Dziewcze, ktore uwaza ze od nadmiaru higieny nie dostaje sie grzybicy nie jest dziewczeciem, tylko facetem :D

bez wzgledu na to czy jestesmy w zwiazku czy nie czlowiek powienien pozostac zawsze soba! a nie byc cicha myszka lizaca brudnego, spoconego fiuta tylko dlatego, bo w przeciwnym razie -mnie nie zostawi albo zdradzi:-o to jest chore